Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Wiedźma
Czw 25 Sie, 2011 08:56
Kim jest sponsor...?
Autor Wiadomość
kosmo 
Gaduła
uzależniona, ociekająca jadem...



Pomogła: 48 razy
Dołączyła: 03 Sie 2011
Posty: 746
Wysłany: Wto 23 Sie, 2011 09:31   Kim jest sponsor...?

Sponsor?
Czytam i nie do końca rozumiem. Dlaczego taka nazwa? Mnie, jakby to mój przyjaciel powiedział, kojarzy się ona jednoznacznie. Słowo ma jednak wiele znaczeń, więc poproszę o wytłumaczenie mi go w kontekście alkoholizmu... :)
_________________
miej serce i patrzaj w serce...
 
     
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Pomógł: 125 razy
Wiek: 52
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9025
Wysłany: Wto 23 Sie, 2011 09:34   

Sponsor to człowiek który opiekuje się alkoholikiem w aa (czyni to bezinteresownie ;) )
Przerabia z Tobą kroki i masz do niego numer by zadzwonić kiedy głupoty do głowy Ci zaczną przychodzić...
Sponsora powinno się tak wybrać, byś w KAŻDYM temacie mogła z nim porozmawiać, nawet bardzo intymnym...
No i powinien być tej samej płci, by przed krokiem drugim nie przerabiać trzynastego...
_________________
Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.

Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie :)
Ostatnio zmieniony przez staaw Wto 23 Sie, 2011 09:36, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
kosmo 
Gaduła
uzależniona, ociekająca jadem...



Pomogła: 48 razy
Dołączyła: 03 Sie 2011
Posty: 746
Wysłany: Wto 23 Sie, 2011 09:39   

A skąd mam wiedzieć, że to są głupoty?
Wczoraj byłam na terapii po raz pierwszy spotkałam się z grupą, ale tam są takie "świeżaki", jak ja... Gdzie go szukać i jak?
Myślę, że ten temat znajdzie czytelników głównie wśród "nowych" Userów, więc, gdyby tak więcej... :skromny:
_________________
miej serce i patrzaj w serce...
 
     
kosmo 
Gaduła
uzależniona, ociekająca jadem...



Pomogła: 48 razy
Dołączyła: 03 Sie 2011
Posty: 746
Wysłany: Wto 23 Sie, 2011 09:41   

staaw napisał/a:

No i powinien być tej samej płci, by przed krokiem drugim nie przerabiać trzynastego...


??? :)
_________________
miej serce i patrzaj w serce...
 
     
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Pomógł: 125 razy
Wiek: 52
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9025
Wysłany: Wto 23 Sie, 2011 09:46   

kosmopolitanka napisał/a:
A skąd mam wiedzieć, że to są głupoty?

Wszystko co potencjalnie może zagrażać Twojej trzeźwości...
Uczucie rozbicia, chęć sprawdzenia czy już możesz kontrolować picie, myśl że jest Ci tak źle na świecie że jedno piwo z pewnością Ci pomoże...
Krótko mówiąc, za nim się napijesz dzwoń do sponsora...

Wybór jest trudny... Ja znalazłem idealnego dla siebie dopiero miesiąc temu, po odwiedzeniu kilku różnych grup, wcześniej chciałem poprosić każdego który ładnie mówił... tylko śmiałości brakło...

Kiedy poznałem [imię ocenzurowano] okazało się że to jest właśnie TEN...

http://www.aa.org.pl/main/faq.php?cat_id=6

13 krok to żargonowe określenie uwikłania się w romans między sponsorem a podopiecznym, temat bolesny, niestety problem istnieje...
_________________
Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.

Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie :)
Ostatnio zmieniony przez staaw Wto 23 Sie, 2011 09:47, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
kosmo 
Gaduła
uzależniona, ociekająca jadem...



Pomogła: 48 razy
Dołączyła: 03 Sie 2011
Posty: 746
Wysłany: Wto 23 Sie, 2011 10:50   

Dzięki. :)
_________________
miej serce i patrzaj w serce...
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Wto 23 Sie, 2011 11:13   

:mysli: :mysli: :mysli: .......................... :bezradny:
_________________
:ptero:
 
     
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Pomógł: 125 razy
Wiek: 52
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9025
Wysłany: Wto 23 Sie, 2011 11:18   

kosmopolitanka napisał/a:

Wczoraj byłam na terapii po raz pierwszy spotkałam się z grupą, ale tam są takie "świeżaki", jak ja... Gdzie go szukać i jak?

Przepraszam, dopiero doczytałem... :oops:

Na terapii niema sponsora, jest terapeuta...

Sponsorowanie jest we wspólnocie AA...

To dwie odmienne sprawy....

(chyba nad tym Ptero się tak zastanawia...)
_________________
Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.

Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie :)
 
     
Mario 
[*][*][*]

Pomógł: 5 razy
Dołączył: 15 Cze 2009
Posty: 860
Wysłany: Wto 23 Sie, 2011 11:42   

Ważne !!
Sponsor nie jest dla kogoś kto ma zaledwie kilkanascie dni trzeżwości. Sponsora szuka ktoś , kto potrzebuje czegoś ponadto co dać może grupa.
Sponsor nie służy do tego, by meldować mu o tym że złamał ci się paznokieć i pić ci się od tego chce.
Sponsor to rzecz ważna, ale najpierw mityngi. Dziesiątki, setki mityngów i oswojenie sie z trzeżwością przy pomocy Grupy :roll: :roll:
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Wto 23 Sie, 2011 11:55   

staaw napisał/a:
(chyba nad tym Ptero się tak zastanawia...)

Ja się zastanawiam co ten temat robi w śmieciach.......dziwne to coś.......
_________________
:ptero:
 
     
kosmo 
Gaduła
uzależniona, ociekająca jadem...



Pomogła: 48 razy
Dołączyła: 03 Sie 2011
Posty: 746
Wysłany: Wto 23 Sie, 2011 12:11   

Mario napisał/a:
Ważne !!
Sponsor nie jest dla kogoś kto ma zaledwie kilkanascie dni trzeżwości. Sponsora szuka ktoś , kto potrzebuje czegoś ponadto co dać może grupa.
Sponsor nie służy do tego, by meldować mu o tym że złamał ci się paznokieć i pić ci się od tego chce.
Sponsor to rzecz ważna, ale najpierw mityngi. Dziesiątki, setki mityngów i oswojenie sie z trzeżwością przy pomocy Grupy :roll: :roll:


Mario, właśnie po to założyłam ten wątek, aby się dowiedzieć, kim jest ów sponsor i komu ma służyć... Czytałeś startówkę? Jestem trzeźwa dopiero kilkanaście dni, ale czytam i spotykam się z tym terminem, dla mnie rozumianym zupełnie inaczej, stąd ten wątek... Zauważasz chyba ilu Gości tu zagląda i przez dziurkę od klucza podpatruje... Ja robiłam to też, zanim zdecydowałam się zalogować... Pozwól mi się uczyć siebie trzeźwej i daruj sobie ironię (paznokieć)...
Pozdrawiam


Ps. A tak już na marginesie, dla mnie złamany paznokieć, to też nieszczęście, ale to wie tylko ten, kto mnie zna... Wiesz, jak boli taka rana na paluszku??? :rotfl: Pod warunkiem, że nie są to tipsy :P
_________________
miej serce i patrzaj w serce...
 
     
kosmo 
Gaduła
uzależniona, ociekająca jadem...



Pomogła: 48 razy
Dołączyła: 03 Sie 2011
Posty: 746
Wysłany: Wto 23 Sie, 2011 12:12   

pterodaktyll napisał/a:
staaw napisał/a:
(chyba nad tym Ptero się tak zastanawia...)

Ja się zastanawiam co ten temat robi w śmieciach.......dziwne to coś.......


Spieszę z wyjaśnieniem... ;)
Może to ja go tam umieściłam? :glupek:
_________________
miej serce i patrzaj w serce...
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Wto 23 Sie, 2011 12:20   

kosmopolitanka napisał/a:
Spieszę z wyjaśnieniem... ;)
Może to ja go tam umieściłam?

To wiele wyjaśnia...... :mysli: a właściwie dlaczego? :bezradny:
_________________
:ptero:
 
     
kosmo 
Gaduła
uzależniona, ociekająca jadem...



Pomogła: 48 razy
Dołączyła: 03 Sie 2011
Posty: 746
Wysłany: Wto 23 Sie, 2011 12:26   

pterodaktyll napisał/a:
kosmopolitanka napisał/a:
Spieszę z wyjaśnieniem... ;)
Może to ja go tam umieściłam?

To wiele wyjaśnia...... :mysli: a właściwie dlaczego? :bezradny:


Ptero, a czy ja jestem alfą i omegą ...? Czy ja muszę wszystko wiedzieć? :wysmiewacz:


A tak a propos byka... Mario, moim skromnym zdaniem, taki sponsor bardziej chyba byłby przydatny dla takich "świeżaków", jak ja... Jak sądzisz? :mysli:
_________________
miej serce i patrzaj w serce...
Ostatnio zmieniony przez kosmo Wto 23 Sie, 2011 12:26, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Pomógł: 125 razy
Wiek: 52
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9025
Wysłany: Wto 23 Sie, 2011 12:31   

Ja myślę że "świeżak", jeżeli bezgranicznie zaufa JEDNEJ osobie ze wspólnoty, ta osoba, nawet nieświadomie może mu zrobić krzywdę...
Warto mieć kogoś zaufanego, komu się można wyżalić, ale pracę na krokach ze sponsorem powinno się zaczynać po pewnym okresie wstępnym...
Według mnie kolejność powinna być taka: terapia+mityngi, po terapii praca na krokach ze sponsorem...
_________________
Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.

Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie :)
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,2 sekundy. Zapytań do SQL: 12