Milczeć czy się kłocić? |
Autor |
Wiadomość |
Truskawka
Towarzyski Życie to mój jedyny nałóg.
Pomogła: 1 raz Wiek: 34 Dołączyła: 06 Cze 2011 Posty: 241
|
Wysłany: Sob 27 Sie, 2011 16:20 Milczeć czy się kłocić?
|
|
|
Mam pytanie: Otóż kiedy alkoholik gada od rzeczy typu "wy jesteście ku***mi", "wy kradniecie" "wy brudasy"... Kłocić sie z nim, śmiać się i przytakiwać czy może wogóle olać? |
_________________ " ...Dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidzialne dla oczu... "
Antoine de Saint- Exupery |
|
|
|
|
verdo
Gaduła
Pomógł: 8 razy Dołączył: 21 Lut 2009 Posty: 656 Skąd: EU
|
Wysłany: Sob 27 Sie, 2011 16:28
|
|
|
Przytakiwac |
|
|
|
|
Truskawka
Towarzyski Życie to mój jedyny nałóg.
Pomogła: 1 raz Wiek: 34 Dołączyła: 06 Cze 2011 Posty: 241
|
Wysłany: Sob 27 Sie, 2011 16:30
|
|
|
verdo napisał/a: | Przytakiwac |
Tez tak myślałam, ale wolałam zapytać kogoś mądrzejszego |
_________________ " ...Dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidzialne dla oczu... "
Antoine de Saint- Exupery |
|
|
|
|
Klara
Uzależniony od Dekadencji
Pomogła: 264 razy Dołączyła: 24 Lis 2008 Posty: 7861
|
Wysłany: Sob 27 Sie, 2011 16:39
|
|
|
verdo napisał/a: | Przytakiwac |
Owszem, ten sposób jeśli jest stosowany rzadko sprawia, że pijanego zamurowuje. Jest tak zdziwiony, że milknie
Jednak dla własnego komfortu psychicznego najlepiej jest nie podejmować dyskusji, a jeszcze lepiej - wyjść. |
_________________ "Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/ |
Ostatnio zmieniony przez Klara Sob 27 Sie, 2011 16:39, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Truskawka
Towarzyski Życie to mój jedyny nałóg.
Pomogła: 1 raz Wiek: 34 Dołączyła: 06 Cze 2011 Posty: 241
|
Wysłany: Sob 27 Sie, 2011 16:43
|
|
|
Klara napisał/a: | a jeszcze lepiej - wyjść. |
Straszny upał. Poza tym chwilowo muszę ich pilnować, bo aż się wystraszyłam. Moja mama na ten przykład na codzień spokojna, opanowana, grzecznie słuchała i milczała gdy mój brat nazwijmy to tak "wariował w domu" a przed chwilą musiałam ją gonić po domu, bo goniła mojego brata z nożyczkami w ręce. Było to straszne bo nigdy nie widziałam jej w takich nerwach. Nigdy.
Wiesz Klaro kochana. Wiem że to zabrzmi dziwnie (pewnie nawet bardzo), ale jak dla mnie to korzystna przemiana. Wiem już teraz że pewnie dziś nie będzie spokojnego wieczoru ani nocy, ale trochę mi ulżyło gdy zobaczyłam, że ona się jednak broni... Może w bardzo niestosowny sposób ale pierwszy raz w życiu obroniła się tak jak tylko potrafiłaprzed jego atakami... |
_________________ " ...Dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidzialne dla oczu... "
Antoine de Saint- Exupery |
|
|
|
|
Truskawka
Towarzyski Życie to mój jedyny nałóg.
Pomogła: 1 raz Wiek: 34 Dołączyła: 06 Cze 2011 Posty: 241
|
Wysłany: Sob 27 Sie, 2011 16:46
|
|
|
Do verdo: uwielbiam Sylwestra Stallone |
_________________ " ...Dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidzialne dla oczu... "
Antoine de Saint- Exupery |
|
|
|
|
Jacek
Uzależniony od Dekadencji ...jestem alkoholikiem...
Pomógł: 133 razy Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 7326 Skąd: Pyrlandia
|
Wysłany: Sob 27 Sie, 2011 16:56
|
|
|
Truskawka napisał/a: | Do verdo: uwielbiam Sylwestra Stallone |
ja to dla ciebie mogę być Arnold Schwarzenegger,Sylwester Stallone a nawet Rowan Atkinson |
_________________ "Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
|
|
|
|
|
Marc-elus
Uzależniony od netu
Pomógł: 69 razy Wiek: 45 Dołączył: 07 Paź 2008 Posty: 3665
|
Wysłany: Sob 27 Sie, 2011 16:56
|
|
|
Powinnaś założyć temat: "Czy mam za każdym razem po wizycie w łazience myć ręce?"
Na pewno są bardziej doświadczeni ludzie na forum, pomogą, doradzą markę mydła, co zrobić gdy się nie chce pienić.
Marcel! |
Ostatnio zmieniony przez Klara Sob 27 Sie, 2011 17:01, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Jacek
Uzależniony od Dekadencji ...jestem alkoholikiem...
Pomógł: 133 razy Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 7326 Skąd: Pyrlandia
|
Wysłany: Sob 27 Sie, 2011 17:01
|
|
|
Truskawka napisał/a: | ale trochę mi ulżyło gdy zobaczyłam, że ona się jednak broni... |
Truskaweczko,to co opisujesz to żadna obrona
mamie puściły nerwy,kiedyś musiały
ma już tego dość,lecz nie ma to nic wspólnego z obroną
jedynie tak jak piszesz wyniknie z tego
Truskawka napisał/a: | Wiem już teraz że pewnie dziś nie będzie spokojnego wieczoru ani nocy |
myślę że jeśli to możliwe ,to najlepszą obroną by było dać syna (brata) na przymusowe leczenie lub wynocha z chałupy |
_________________ "Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
|
|
|
|
|
Klara
Uzależniony od Dekadencji
Pomogła: 264 razy Dołączyła: 24 Lis 2008 Posty: 7861
|
Wysłany: Sob 27 Sie, 2011 17:03
|
|
|
Namów mamę na terapię, albo na Al-Anon!
Naucz ją wzywać policję, załóż Niebieską Kartę.
Powtarzaj mamie, że powinna go wyrzucić z domu na zbitą twarz, że ma do tego prawo i nie musi niańczyć dorosłego faceta. |
_________________ "Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/ |
|
|
|
|
Truskawka
Towarzyski Życie to mój jedyny nałóg.
Pomogła: 1 raz Wiek: 34 Dołączyła: 06 Cze 2011 Posty: 241
|
Wysłany: Sob 27 Sie, 2011 17:03
|
|
|
Jacek napisał/a: | ja to dla ciebie mogę być Arnold Schwarzenegger,Sylwester Stallone a nawet Rowan Atkinson |
Wystarczysz Ty Jacusiu |
_________________ " ...Dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidzialne dla oczu... "
Antoine de Saint- Exupery |
|
|
|
|
Truskawka
Towarzyski Życie to mój jedyny nałóg.
Pomogła: 1 raz Wiek: 34 Dołączyła: 06 Cze 2011 Posty: 241
|
Wysłany: Sob 27 Sie, 2011 17:05
|
|
|
Klara napisał/a: | Powtarzaj mamie, że powinna go wyrzucić z domu na zbitą twarz, że ma do tego prawo i nie musi niańczyć dorosłego faceta. |
Powtarzam. Codziennie. Mówię jej że nie ponosi za niego odpowiedzialności bo jest dorosły. Że musi się nauczyć żyć samodzielnie (mama), gdyż nie da się ukryć że jest strasznie od niego uzalezniona. Tłumaczę codziennie i sądzę, że kiedyś w końcu zrozumie. |
_________________ " ...Dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidzialne dla oczu... "
Antoine de Saint- Exupery |
|
|
|
|
Ate
Nimfomanka netowa
Pomogła: 36 razy Wiek: 56 Dołączyła: 06 Paź 2008 Posty: 1869
|
Wysłany: Sob 27 Sie, 2011 17:06
|
|
|
Truskawka napisał/a: | tak "wariował w domu" a przed chwilą musiałam ją gonić po domu, bo goniła mojego brata z nożyczkami w ręce. Było to straszne bo nigdy nie widziałam jej w takich nerwach. Nigdy. | Ty zyjesz w jakims potwornym piekle Truskawko |
_________________ fortes fortuna adiuvat
|
|
|
|
|
Truskawka
Towarzyski Życie to mój jedyny nałóg.
Pomogła: 1 raz Wiek: 34 Dołączyła: 06 Cze 2011 Posty: 241
|
Wysłany: Sob 27 Sie, 2011 17:07
|
|
|
Jacek napisał/a: | Truskaweczko,to co opisujesz to żadna obrona
mamie puściły nerwy,kiedyś musiały
ma już tego dość,lecz nie ma to nic wspólnego z obroną
jedynie tak jak piszesz wyniknie z tego |
Wiesz masz rację. To prawda. Ale cieszy mnie że w końcu pokazała że ma nerwy, że żyje, że funkcjonuje jak żywy człowiek nie jak warzywko. Wiem. Zdaję sobie sprawę że moje myślenie jest mylne, ale wolę aby go atakowała niż milczała. NIe wiem czy teraz będę miała rację ale myślę, że to jakis malusieńki krok do przodu . Przynajmniej wierzę. Wiem, wiem- wiara matką głupich. Ale każda matka kocha swoje dzieci. heh |
_________________ " ...Dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidzialne dla oczu... "
Antoine de Saint- Exupery |
|
|
|
|
Truskawka
Towarzyski Życie to mój jedyny nałóg.
Pomogła: 1 raz Wiek: 34 Dołączyła: 06 Cze 2011 Posty: 241
|
Wysłany: Sob 27 Sie, 2011 17:08
|
|
|
Ate napisał/a: | Ty zyjesz w jakims potwornym piekle Truskawko |
Oj Ate żyję... Ale w tym zdaniu jest ważny jestem wyraz "ŻYJĘ" i to się liczy |
_________________ " ...Dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidzialne dla oczu... "
Antoine de Saint- Exupery |
|
|
|
|
|