Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Zapicie wpisane w los alkoholika?
Autor Wiadomość
akacja46 
(konto nieaktywne)

Dołączyła: 10 Sie 2011
Posty: 135
Wysłany: Śro 24 Sie, 2011 06:49   Zapicie wpisane w los alkoholika?

Tym razem szybciutko, bo nie pisze od siebie, ale trafilam na ciekawa dyskusje, ktora warto poczytac. Chodzi o to jak dwoch alkoholikow rozumie, ze zapicie jest wpisane w zycie alkoholika. Mnie to zainteresowalo, bo z takim stwierdzeniem spotkalam sie tylko w Polsce, jak bylam u rodziny i na kilku mityngach.

http://www.alko.fora.pl/u...a,1881-105.html

A.
Ostatnio zmieniony przez Wiedźma Pią 02 Wrz, 2011 05:42, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
Marc-elus 
Uzależniony od netu


Wiek: 45
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 3665
Wysłany: Śro 24 Sie, 2011 07:40   

Dla mnie tak samo zapicie jest przypisane do choroby jak pijany stan umysłu jest naturalny dla alkoholika.... Czyli nie jest.
To ja decyduje. Ja i tylko ja. Te bzdury są furtką, żeby taki delikwent mógł potem powiedzieć: ojej, zapiłem, przecież to naturalne.
Zapiłeś? Trudno, nie ma co szat rwać. Do roboty nad sobą! ale żadnych usprawiedliwień. Inni nie zapijają to i ja mogę. Tylko Ci co szukają okazji porównują się do tych zapijających.

P.S. Można zmienić nazwę tematu na taką żeby wiedzieć czego dotyczy?
Za pół roku ktoś będzie tego szukał i nie znajdzie....
 
     
Wiedźma 
Administrator


Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Śro 24 Sie, 2011 11:34   

Marc-elus napisał/a:
Można zmienić nazwę tematu na taką żeby wiedzieć czego dotyczy?
Za pół roku ktoś będzie tego szukał i nie znajdzie....

Jakie są propozycje?
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
Marc-elus 
Uzależniony od netu


Wiek: 45
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 3665
Wysłany: Śro 24 Sie, 2011 13:32   

Wiedźma napisał/a:
Jakie są propozycje?

Hmmm "Skazani na zapicie?'
Czy zbyt dramatycznie? :mgreen:
 
     
Janioł 
Uzależniony od netu
Uśmiech to pół pocałunku



Wiek: 58
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4556
Skąd: Łódź
Wysłany: Śro 24 Sie, 2011 13:42   

Marc-elus napisał/a:
"Skazani na zapicie?'
ale czy na pewno ? dodałbym
_________________
P.S. Janioł może być tylko jeden ;) chociaż też czasem w coś walnie aureolką ;) by: Pietruszka
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Śro 24 Sie, 2011 15:50   

Marc-elus napisał/a:
"Skazani na zapicie?'

Może lepiej "Skazani na bluesa"
akacja46 napisał/a:
trafilam na ciekawa dyskusje, ktora warto poczytac. Chodzi o to jak dwoch alkoholikow rozumie, ze zapicie jest wpisane w zycie alkoholika.

A ja jestem trzeci alkoholik i mam na tan temat zupełnie inne zdanie.
Jeżeli uznajemy alkoholizm za chorobę, to oznacza ni mniej ni więcej, że należy i trzeba ją leczyć. Leczenie chorób polega na; zdiagnozowaniu, doborze odpowiednich leków i częstotliwości i okresu czasu ich brania. To dla każdego jest jasne i oczywiste. Równie oczywistym jest, że jeśli tego reżimu się nie przestrzega, to może skutkować powrotem choroby czy powikłaniami z niej wynikającymi. Czym w tym kontekście jest zapicie? Po prostu jest konsekwencją błędów w leczeniu alkoholizmu. W momencie kiedy człowiek chory zaczyna, najczęściej wbrew zaleceniom specjalistów, sam się leczyć (bez pomocy tych instrumentów, jakie otrzymał na terapii) efekt zazwyczaj bywa opłakany. Czy oznacza to, że zapicie jest wpisane w chorobę? Moim zdaniem wcale nie. Jest to tylko efekt błędnego, bądź zaprzestania całkowicie, leczenia i myślę, że to jest podstawowa przyczyna zapicia a nie jakieś wydumane , moim zdaniem spekulacje na temat..... :)
_________________
:ptero:
 
     
Janioł 
Uzależniony od netu
Uśmiech to pół pocałunku



Wiek: 58
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4556
Skąd: Łódź
Wysłany: Śro 24 Sie, 2011 15:59   

pterodaktyll napisał/a:
że to jest podstawowa przyczyna zapicia a nie jakieś wydumane , moim zdaniem spekulacje na temat.....
o to,to,to skamielina -pełen szacun, a tak serio na początku kiedy zadawałem sobie to pytanie krótko po tym jak wychodziłem na prosta po zapiciu wydawało mi się że jest kupa zewnętrznych i wewnętrznych przyczyn co zresztą można przeczytać w mojej pracy w pamiętnikach na dzień dzisiejszy skłaniam się ku tezie że przyczyna była jedna - zaniedbanie i już i wiem że jak zaczynam to rozkminiać to tylko powoduje u mnie znaczny spadek nastroju
_________________
P.S. Janioł może być tylko jeden ;) chociaż też czasem w coś walnie aureolką ;) by: Pietruszka
 
     
akacja46 
(konto nieaktywne)

Dołączyła: 10 Sie 2011
Posty: 135
Wysłany: Pon 29 Sie, 2011 07:25   

To niby ja mam wymyslic ten nowy tytul? :-(

A.
_________________
Pozdrowienia - A.
 
     
Wiedźma 
Administrator


Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Pon 29 Sie, 2011 08:32   

Jako autorka wątku - jak najbardziej.
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
verdo 
Gaduła


Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 656
Skąd: EU
Wysłany: Pon 29 Sie, 2011 09:39   

pterodaktyll napisał/a:
Jeżeli uznajemy alkoholizm za chorobę, to oznacza ni mniej ni więcej, że należy i trzeba ją leczyć


Ja tam sie chory nie czuje ani nie jestem,oczywiscie dopoki nie wypije.
 
     
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Wiek: 52
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9025
Wysłany: Pon 29 Sie, 2011 10:00   

Czyli alergia też niejest chorobą? Zdrowi umierają od ukąszenia robaczka?
_________________
Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.

Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie :)
 
     
verdo 
Gaduła


Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 656
Skąd: EU
Wysłany: Pon 29 Sie, 2011 13:17   

Staaw napisalem,ze jestem zdrowy dopoki nie wipjie,....,bo czy ochote na jakas substancje(glod) mozemy nazwac chorba...no nie.Nie moge poprostu spozywac okreslonego srodka i to wszystko....Swiatowa Organizacja Zdrowia(WHO) zmienila nazwe z choroby na "zaburzenia psychiczne"(F10) a te ma 80 % spoleczenstwa(pisalem juz o tym na forum i podalem link do oficjalnego spisu chorob).Problem widza w tym fantycy lub osoby probujace usprawiedliwiac jakies niepowodzenia czy porazki wlasnie choroba.Do tej grupy nic nowego nie dociera,nie akcepuja innych pogladow.Normalny czlowiek to by sie z tego cieszyl,ze chory nie jest.
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Pon 29 Sie, 2011 14:55   

verdo napisał/a:
Ja tam sie chory nie czuje ani nie jestem,oczywiscie dopoki nie wypije.

No to ....na zdrowie :p
_________________
:ptero:
 
     
akacja46 
(konto nieaktywne)

Dołączyła: 10 Sie 2011
Posty: 135
Wysłany: Czw 01 Wrz, 2011 07:55   

Wiedźma napisał/a:
Jako autorka wątku - jak najbardziej.


A jak to zrobic? Bo mi pisze: Nie możesz juz zmienić swojego postu. Post można zmieniać przez 15 minut, Od momentu jego wysłania

Chcialam np. Zapicie wpisane w los alkoholika.

A.
 
     
Wiedźma 
Administrator


Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Czw 01 Wrz, 2011 08:51   

Technicznie oczywiście ja mogę to zrobić, czekałam tylko na Twoją propozycję tytułu.
Teraz ją mam i zmieniam tytuł na "Zapicie wpisane w los alkoholika". :)
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,28 sekundy. Zapytań do SQL: 13