Zamknięty przez: Wiedźma Wto 04 Paź, 2011 14:52 |
Co mi daje nie picie |
Autor |
Wiadomość |
andalko
Małomówny
Pomógł: 1 raz Dołączył: 17 Wrz 2011 Posty: 80
|
Wysłany: Sob 17 Wrz, 2011 14:08 Co mi daje nie picie
|
|
|
Mam na imię Andrzej i jestem alkoholikiem.W połowie lat 90-tych byłem cztery razy na leczeniach odwykowych . Na trzy pierwsze leczenia poszedłem się odtruć i i odpocząć od pijaństwa.Dopiero ciężkie wstrząsy i przeżycia na wojnie w Jugosławii i czwarte leczenie dały mi do myślenia że.moje picie nie jest czymś normalnym i przyznałem się że,jestem chory na chorobe alkoholową.Przeszedłem wtedy całą terapię na odwyku w Parzymiechach (trzy miesiące ,w 90-tych latach było 3 miesiące).Po wyjściu z odwyku poszedłem do AA.Nie piłem 13 lat i rok temu po trzech letnim suchym kacu spróbowałem czy nie da się pić kontrolowanie.Tak się skontrolowałem że, o mało nie zapiłem się na śmierć.Po miesięcznym ciągu piłem już wynalazki ,wyprowadziłem się z domu od razu jak mnie złapał ciąg,złapały mnie psychozy i padaczki.Przestałem pić po ponad dwóch miesiącach picia dzień i noc.Poszedłem na odwyk i znowu cała terapia.Teraz jestem trzeźwiejącym alkoholikiem.Wiem ile straciłem pijąc .Mam odniesienie ponieważ wiele lat nie piłem alkoholi.Dla mnie nie ma już kontrolowanego picia.Jestem osobą chora na chorobę alkoholowa znowu jestem w AA.Spokorniałem.Przestałem szpanować 13 latami nie picia.Zszedłem na ziemie.Dbam tylko o 24-godziny trzeźwe. |
Ostatnio zmieniony przez andalko Sob 17 Wrz, 2011 14:19, w całości zmieniany 5 razy |
|
|
|
|
andalko
Małomówny
Pomógł: 1 raz Dołączył: 17 Wrz 2011 Posty: 80
|
Wysłany: Sob 17 Wrz, 2011 14:36
|
|
|
Po 13-tu latach nie picia alkoholu można zapić.A było tak .Jak 10 lat nie piłem nic i śmigałem na mityngi i w Polsce i za granicą,miałem kontakty AA .Przyszedł na mnie suchy kac.Nie wiem jak, ale ok.3 lata przed zapiciem czyli po dziesięciu latach trzeźwienia zacząłem oddalać się od innych alkoholików ,przestałem chodzić do AA,Stawałem się dziwnie silnym nie pijącym człowiekiem.Miałem doświadczenie ,wiedziałem o nawrotach i wszystkich sprawach związanych z tą chorobą .Ale siła suchego kaca jest niesamowita.Zacząłem spotykać się z osobami pijącymi.Wtedy na tamtym etapie nadal nie piłem nic.Zacząłem szpanować swoim nie piciem.Wpadłem w rutynę..To duzo pisania i opiszę to powoli. Mój kolega też alkoholik który nie pije juz 15 lat podsumował moje zapicie tak.Oj Andrzej Andrzej straciłes czujność rewolucyjną i strzeliłes sobie samobója.Teraz spokorniejesz.Zejdziesz znowu z obłoków i staniesz sie szeregowcem wśród alkoholików a nie generałem.I spokorniałem.Siedzę cicho i słucham |
|
|
|
|
Ate
Nimfomanka netowa
Pomogła: 36 razy Wiek: 56 Dołączyła: 06 Paź 2008 Posty: 1869
|
Wysłany: Sob 17 Wrz, 2011 15:34
|
|
|
andalko, Licho nie spi.. Sama podchodze drugi raz, tez jestem po terapii, z tym, ze ambulatoryjnej.. I podobnie jak Ty, stracilam czujnosc. Chodze do AA i na grupe wsparcia... andalko napisał/a: | rok temu po trzech letnim suchym kacu spróbowałem czy nie da się pić kontrolowanie.Tak się skontrolowałem że, o mało nie zapiłem się na śmierć.Po miesięcznym ciągu piłem już wynalazki ,wyprowadziłem się z domu od razu jak mnie złapał ciąg,złapały mnie psychozy i padaczki.Przestałem pić po ponad dwóch miesiącach picia dzień i noc.Poszedłem na odwyk | tez sprobowalam pic kontrolowanie, to jest tak tragiczne ze az smieczne. andalko napisał/a: | Siedzę cicho i słucham | a mnie kurcze, tej pokory, jeszcze jakby brakuje |
_________________ fortes fortuna adiuvat
|
|
|
|
|
Jędrek
Trajkotka ALKOHOLIK
Pomógł: 17 razy Wiek: 52 Dołączył: 06 Sie 2011 Posty: 1617
|
Wysłany: Sob 17 Wrz, 2011 17:06
|
|
|
andalko napisał/a: | Nie wiem jak, ale ok.3 lata przed zapiciem czyli po dziesięciu latach trzeźwienia zacząłem oddalać się od innych alkoholików ,przestałem chodzić do AA,Stawałem się dziwnie silnym nie pijącym człowiekiem.Miałem doświadczenie ,wiedziałem o nawrotach i wszystkich sprawach związanych z tą chorobą .Ale siła suchego kaca jest niesamowita.Zacząłem spotykać się z osobami pijącymi.Wtedy na tamtym etapie nadal nie piłem nic.Zacząłem szpanować swoim nie piciem.Wpadłem w rutynę.. |
Dziękuję i pozdrawiam |
_________________ Andrzej
„Niepoczytalność: robisz w kółko to samo, a spodziewasz się zmian”
Poczytalność? Robisz w kółko to samo, kiedy zaczynasz zauważać pozytywne zmiany. |
|
|
|
|
jolkajolka
Trajkotka
Pomogła: 8 razy Wiek: 59 Dołączyła: 07 Sie 2009 Posty: 1388 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 17 Wrz, 2011 20:22
|
|
|
O rany, Andalko, ale historia! Co prawda sama znam kilka osób,które zapiły po kilkunastu latach trzeźwienia, ale mimo wszystko Twoja historia mnie poruszyła. Witaj |
_________________ "Potykając się można zajść daleko;nie wolno tylko upaść i nie podnieść się." Goethe |
|
|
|
|
Bebetka
Główna księgowa
Pomogła: 17 razy Dołączyła: 05 Paź 2008 Posty: 1560
|
Wysłany: Sob 17 Wrz, 2011 21:56
|
|
|
Witaj Andrzeju,
Nawet nie wiesz ile ważnych informacji, ku przestrodze, zawarłeś w tych dwóch postach
Fajnie, że podzieliłeś się tym doświadczeniem.......dla mnie osobiście są bardzo cenne. |
_________________ Imperare sibi maximum est imperium - Seneka
Mój magiczny Świat
Thelema |
|
|
|
|
Jacek
Uzależniony od Dekadencji ...jestem alkoholikiem...
Pomógł: 133 razy Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 7326 Skąd: Pyrlandia
|
Wysłany: Sob 17 Wrz, 2011 21:59
|
|
|
cześć Andrzejku
andalko napisał/a: | Teraz spokorniejesz.Zejdziesz znowu z obłoków i staniesz sie szeregowcem wśród alkoholików |
dla mnie ta twoja magiczna liczba jest bardzo bliska
jednak teraz może każdy mnie zrozumie dlaczego się nią nie posługuję
i dlaczego często mówię że wole być strachliwy co do sięgania po alkohol
niż odważnym generałem |
_________________ "Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
|
|
|
|
|
stiff
Uzależniony od netu
Pomógł: 38 razy Wiek: 64 Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 4912
|
Wysłany: Sob 17 Wrz, 2011 22:02
|
|
|
andalko napisał/a: | Zacząłem spotykać się z osobami pijącymi. |
Ja się spotykam na codzien od lat, wprawdzie nie z wyboru,
a po prostu tak mam... |
_________________ Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być... |
|
|
|
|
stiff
Uzależniony od netu
Pomógł: 38 razy Wiek: 64 Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 4912
|
Wysłany: Sob 17 Wrz, 2011 22:04
|
|
|
Jacek napisał/a: | odważnym generałem |
Generałem może jeszcze nie, ale pułkownikiem to tak... |
_________________ Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być... |
|
|
|
|
Mario
[*][*][*]
Pomógł: 5 razy Dołączył: 15 Cze 2009 Posty: 860
|
Wysłany: Nie 18 Wrz, 2011 06:43
|
|
|
andalko napisał/a: | .Po miesięcznym ciągu piłem już wynalazki ,wyprowadziłem się z domu od razu jak mnie złapał ciąg,złapały mnie psychozy i padaczki |
I tym sposobem potwierdza się nie do końca jeszcze rozpowszechniona teoria, że im dłużej nie pijesz tym gorsze i bardziej niebezpieczne dla życia są ewentualne ( generalnie nieuniknione przecież ) zapicia.
Sale Wiecznych Mityngów pełne są Generałów Trzeźwości zapijających co kilkanaście lat, natomiast Szeregowców , którzy delikatnie nadszarpują swoją abstynencję, co dwa, trzy miesiące, jest tam stosunkowo mało |
|
|
|
|
staaw
Uzależniony od Dekadencji
Pomógł: 125 razy Wiek: 52 Dołączył: 18 Sie 2010 Posty: 9025
|
Wysłany: Nie 18 Wrz, 2011 06:48
|
|
|
Mario napisał/a: | andalko napisał/a: | .Po miesięcznym ciągu piłem już wynalazki ,wyprowadziłem się z domu od razu jak mnie złapał ciąg,złapały mnie psychozy i padaczki |
I tym sposobem potwierdza się nie do końca jeszcze rozpowszechniona teoria, że im dłużej nie pijesz tym gorsze i bardziej niebezpieczne dla życia są ewentualne ( generalnie nieuniknione przecież ) zapicia. |
Nie wiem czy ta teza jest nieudowodnioną. Też tak sądzę, prucz nieuchronności zapicia...
Mario napisał/a: |
Sale Wiecznych Mityngów pełne są Generałów Trzeźwości zapijających co kilkanaście lat, natomiast Szeregowców , którzy delikatnie nadszarpują swoją abstynencję, co dwa, trzy miesiące, jest tam stosunkowo mało |
Zamiast szukać dziury w płocie, może książki zacznij pisać. Nie kończenie rozpoczętego dzieła to jeden z objawów niedojrzałości. A stąd już blisko do nieuchronnego nadszarpnięcia abstynencji... |
_________________ Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.
Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie |
|
|
|
|
Mario
[*][*][*]
Pomógł: 5 razy Dołączył: 15 Cze 2009 Posty: 860
|
Wysłany: Nie 18 Wrz, 2011 07:02
|
|
|
staaw napisał/a: | Też tak sądzę, prucz nieuchronności zapicia. |
Niestety Stasiu. Niestety To tylko kwestia czasu jest
Podstępny demon alkoholizmu siedzi w naszych głowach i ciągle szarpie długimi zęby, trzewia naszej trzeźwości .
W końcu jednak zawsze się wgryzie
staaw napisał/a: | Zamiast szukać dziury w płocie |
Nie szukam. Po prostu niosę przed sobą kaganek, którym świecę w oczy forumowym ślepcom
Zawsze kiedyś w końcu zapijesz, przed 40stką szans na trwałą abstynencję nie masz, nie ma czegos takiego jak współuzależnienie ............................. to Prawdy Niewygodne, których tu orędownikiem jestem |
|
|
|
|
staaw
Uzależniony od Dekadencji
Pomógł: 125 razy Wiek: 52 Dołączył: 18 Sie 2010 Posty: 9025
|
Wysłany: Nie 18 Wrz, 2011 07:08
|
|
|
Mario napisał/a: | Zawsze kiedyś w końcu zapijesz, przed 40stką szans na trwałą abstynencję nie masz | No to jeszcze 7 miesięcy d*** i mogę przestać na mityngi chodzić |
_________________ Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.
Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie |
|
|
|
|
stiff
Uzależniony od netu
Pomógł: 38 razy Wiek: 64 Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 4912
|
Wysłany: Nie 18 Wrz, 2011 07:13
|
|
|
Mario napisał/a: | W końcu jednak zawsze się wgryzie |
Po prostu z alko nie ma szans, bo wcześniej czy później,
każdy polec musi wg. Twojej teorii rozumiem... |
_________________ Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być... |
|
|
|
|
stiff
Uzależniony od netu
Pomógł: 38 razy Wiek: 64 Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 4912
|
Wysłany: Nie 18 Wrz, 2011 07:17
|
|
|
staaw napisał/a: | No to jeszcze 7 miesięcy d*** i mogę przestać na mityngi chodzić |
To bez znaczenia, furtkę otwarta sobie zostaw, to i mityngi nie pomogą...
Mario lubi prowokować i wyciagac absurdalne wnioski,
tyle, ze czasami sam sprawdza ich zasadność i źle na tym wychodzi... |
_________________ Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być... |
|
|
|
|
|