Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Klara
Pią 23 Wrz, 2011 08:20
Proszę o pomoc
Autor Wiadomość
Mandi 
Milczek


Dołączyła: 22 Wrz 2011
Posty: 4
  Wysłany: Czw 22 Wrz, 2011 19:35   Proszę o pomoc

Cześć!!!
Mam na imię Amanda mój tata jest alkoholikiem i mam wielką prośbę i dylemat bo chcę go zapisać na leczenie...Moja mama mnie próbuje od tego odwieść bo bardzo kocha tatę i wierzy że się zmieni i wszystko wróci do normy do tego co było kiedyś...Ale ja wiem że alkoholizm to jest nałóg i trzeba mu pomóc z tym proszę powiedzcie mi co mam robić czy posłuchać głosu rozsądku i go zgłosić czy faktycznie poczekac jeszcze z miesiąc?i pytanie drugie jak wygląda leczenie alkoholizmu?proszę o pomoc z góry dziękuje mój nr gg 37699628
_________________
Mandi
 
     
Klara 
Uzależniony od Dekadencji


Pomogła: 264 razy
Dołączyła: 24 Lis 2008
Posty: 7861
Wysłany: Czw 22 Wrz, 2011 19:40   

Witaj Amando :)

Czy jesteś pełnoletnia?
_________________
"Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/
 
     
stiff 
Uzależniony od netu



Pomógł: 38 razy
Wiek: 64
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 4912
Wysłany: Czw 22 Wrz, 2011 19:40   

Mandi napisał/a:
faktycznie poczekac jeszcze z miesiąc?i

Witaj... :)
Czekać na cudowne ozdrowienie, to zły pomysł,
a co do reszty, to niezależne od Ciebie jeśli ojciec nie wyrazi zgody na takie leczenie...
_________________
Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być...
 
     
beata 
Szefowa Al-Kaidy
współuzależniona,ddd

Pomogła: 83 razy
Wiek: 47
Dołączyła: 07 Sty 2009
Posty: 2806
Skąd: 51°38'51N
Wysłany: Czw 22 Wrz, 2011 19:41   

Witaj Mandi.
Rozczaruję Cię zapewne,ale najlepszą pomocą,jest Mu nie pomagać,tylko zająć się sobą.

Beti żona alkoholika.
_________________

"Każdy ranek daje szansę na to, by wieczorem móc powiedzieć, że to był dobry i szczęśliwy dzień… "
Miłego dnia życzę wszystkim. :)
 
     
Krzysztof 41 
Gaduła
krzysztof



Pomógł: 49 razy
Wiek: 54
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 814
Wysłany: Czw 22 Wrz, 2011 19:45   

Witaj Amando :)
Zadaj sobie pytanie czy twój tato chce pomocy?
Bo jak nie to na siłę nic nie zrobisz!
 
     
szymon 
Uzależniony od netu



Pomógł: 112 razy
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 4907
Wysłany: Czw 22 Wrz, 2011 19:45   

cześć,

jeżeli on sam nie widzi problemu, to nawet choćbyś go na powrozie zaciągła to nici z tego...

są różne formy leczenia alkoholizmu...
od zakładów zamkniętych po prywatne wizyty u specjalistów...
 
     
KICAJKA 
Trajkotka
współuzależniona-stara al-anonka



Pomogła: 101 razy
Wiek: 64
Dołączyła: 28 Wrz 2009
Posty: 1555
Skąd: śląskie
Wysłany: Czw 22 Wrz, 2011 19:55   

Witaj Mandi :)
_________________
" Jestem dzieckiem wszechświata nie mniej niż drzewa i gwiazdy,mam prawo być tutaj..."
http://www.youtube.com/wa...feature=related
 
     
Marc-elus 
Uzależniony od netu


Pomógł: 69 razy
Wiek: 45
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 3665
Wysłany: Czw 22 Wrz, 2011 19:55   

Dzień dobry....
 
     
Mandi 
Milczek


Dołączyła: 22 Wrz 2011
Posty: 4
Wysłany: Czw 22 Wrz, 2011 19:57   

KLARO TAK jestem pełnoletnia...Nic na siłę...on wie że jest alkoholikiem ale gada że jak się zapisze to już go nie wezmą do żadnej pracy bo będzie miał odnotowane że jest alkoholikiem to prawda czy nie?
_________________
Mandi
 
     
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Pomógł: 125 razy
Wiek: 52
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9025
Wysłany: Czw 22 Wrz, 2011 19:58   

Witaj Mandi...

Mandi napisał/a:
KLARO TAK jestem pełnoletnia...Nic na siłę...on wie że jest alkoholikiem ale gada że jak się zapisze to już go nie wezmą do żadnej pracy bo będzie miał odnotowane że jest alkoholikiem to prawda czy nie?
Bzdura. Mogą go nie przyjąć do służb specjalnych, ale jako hydraulik może robić. Byle chciał....

Stanisław.
_________________
Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.

Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie :)
Ostatnio zmieniony przez staaw Czw 22 Wrz, 2011 19:59, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
beata 
Szefowa Al-Kaidy
współuzależniona,ddd

Pomogła: 83 razy
Wiek: 47
Dołączyła: 07 Sty 2009
Posty: 2806
Skąd: 51°38'51N
Wysłany: Czw 22 Wrz, 2011 19:59   

Mandi napisał/a:
ale gada że jak się zapisze to już go nie wezmą do żadnej pracy bo będzie miał odnotowane że jest alkoholikiem to prawda czy nie?
Na mityngi AA może chodzić zupełnie anonimowo.
_________________

"Każdy ranek daje szansę na to, by wieczorem móc powiedzieć, że to był dobry i szczęśliwy dzień… "
Miłego dnia życzę wszystkim. :)
 
     
Klara 
Uzależniony od Dekadencji


Pomogła: 264 razy
Dołączyła: 24 Lis 2008
Posty: 7861
Wysłany: Czw 22 Wrz, 2011 20:13   

Mandi napisał/a:
KLARO TAK jestem pełnoletnia.

Pytałam o to, bo w takim razie wyprowadź się od rodziców i pozwól im żyć tak jak chcą.
Radzę Ci, żebyś razem z mamą wybrała się na terapię dla osób współuzależnionych: http://www.psychologia.ed...hologiczna.html
lub/i na mityng Al-Anon: http://www.al-anon.org.pl/spis.html
Zacznijcie żyć swoim życiem.
Na pozostałe pytania odpowiedział Ci już Staaw.
_________________
"Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Pomógł: 133 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Czw 22 Wrz, 2011 20:35   

cześć Amanduś :)
Mandi napisał/a:
wiem że alkoholizm to jest nałóg

to akurat każdy wie,ale nie każdy wie co to jest właściwie nałóg i jaki ma wpływ na człowieka psychikę
trudno jest wyjść z nałogu,ale jest to możliwe
nie wystarczy wiedzieć,że jest się w nałogu
trzeba na tyle uwierzyć aby chcieć z niego wyjść
a jak sama piszesz twój ojciec wie,lecz nie spieszno jemu z tego wyjść
tłumaczy się z tego tym (wykręca)
Mandi napisał/a:
on wie że jest alkoholikiem ale gada że jak się zapisze to już go nie wezmą do żadnej pracy

gdy ja zaprzestałem pić,i starałem się o swoją trzeźwość
nie miałem żadnych przeszkód w podjęciu pracy z tego powodu
a nawet uprzedzałem o leczeniu i uczęszczaniu na meetingi AA
aby współpracownicy wiedzieli że stronie od alkoholu i nikt mnie nie namawiał do picia
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
ZbOlo 
[*][*][*]
Ojciec Chrzestny


Pomógł: 35 razy
Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 2713
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią 23 Wrz, 2011 07:38   

Mandi napisał/a:
Cześć!!!

...witaj Mandi, ZbOlo alkoholik...
_________________
Homines soli animalium non sitientes, bibimus
 
     
OSSA 
Upierdliwiec


Pomogła: 29 razy
Dołączyła: 20 Wrz 2011
Posty: 2272
Skąd: wielkopolska
Wysłany: Pią 23 Wrz, 2011 08:05   Re: Proszę o pomoc

Mandi napisał/a:
Cześć!!!
Mam na imię Amanda mój tata jest alkoholikiem i mam wielką prośbę i dylemat bo chcę go zapisać na leczenie...Moja mama mnie próbuje od tego odwieść bo bardzo kocha tatę i wierzy że się zmieni i wszystko wróci do normy do tego co było kiedyś...Ale ja wiem że alkoholizm to jest nałóg i trzeba mu pomóc z tym proszę powiedzcie mi co mam robić czy posłuchać głosu rozsądku i go zgłosić czy faktycznie poczekac jeszcze z miesiąc?i pytanie drugie jak wygląda leczenie alkoholizmu?proszę o pomoc z góry dziękuje mój nr gg 37699628

Amanda ja jestem b.żoną alkoholika i wiem z własnego doświadczenia, że ty nic sama nie zrobisz alby ojciec zaczął się leczyć:
1/ nie wiem jak jest z przymusowym leczeniem, bo mój były jak dostał wezwanie na komisje to przyniósł zaświadczenie z poradni, że podjął leczenie dobrowolne,
2/ trzy razy był na leczeniu zamkniętym, bo został zmuszony przez pracodawcę lub chciał
uciec przed konsekwencjami picia,
3/terapii indywidualnej i grupowej nie liczę. Myślę, ze zaliczył wszystkie poradnie w moim
mieście (oprócz tej do, której ja chodziłam),
4/grup AA też kilka.
Pije z przerwami przez 25 lat, moi synowie są w podobnym wieku co TY , nie zajmują się ojca piciem/nie piciem, mają własne życie, studia, dziewczyny i przyjaciół. Oczywiście są źli jak ojciec pije, ale nie pomagają mu, nie szukają dla niego terapii, bo TO JEST PO PROSTU STRATA ENERGII I CZASU.

Dlatego jeśli mogę CI radzić jako matka dwóch synów DDA TY zajmij się własnym życiem, im szybciej to zrozumiesz tym lepiej dla ciebie.
Nie pomożesz swojej mamie ona powinna iść na terapię dla osób współuzależnionych,
TY natomiast na terapię dla dorosłych dzieci alkoholików.
Takie poradnie działają (w moim mieście ) przy poradniach odwykowych.

Na spotkaniach DDA spotkasz ludzi , którzy maja podobny problem co TY, dowiesz się jak sobie radzą, dostaniesz informację zwrotną. :pocieszacz: :buziak:
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,24 sekundy. Zapytań do SQL: 13