o co chodzi w tej terapi |
Autor |
Wiadomość |
staaw
Uzależniony od Dekadencji
Pomógł: 125 razy Wiek: 52 Dołączył: 18 Sie 2010 Posty: 9025
|
Wysłany: Sob 01 Paź, 2011 15:03
|
|
|
stiff napisał/a: | staaw napisał/a: | alkoholizm |
Jak nie, jak tak, bo na dzieci i otoczenie... | Dzięki za nadzieję, poczekam aż moja choroba się na kogoś przeniesie... Tak dawno nic nie wypiłem |
_________________ Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.
Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie |
|
|
|
|
stiff
Uzależniony od netu
Pomógł: 38 razy Wiek: 64 Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 4912
|
Wysłany: Sob 01 Paź, 2011 15:05
|
|
|
staaw napisał/a: | poczekam aż moja choroba się na kogoś przeniesie... |
Przeniesie, nie jest równoznaczne z opuszczeniem naszego organizmu... |
_________________ Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być... |
|
|
|
|
staaw
Uzależniony od Dekadencji
Pomógł: 125 razy Wiek: 52 Dołączył: 18 Sie 2010 Posty: 9025
|
Wysłany: Sob 01 Paź, 2011 15:07
|
|
|
A z kataru może... Więc nie jest chorobą śmiertelną, nawet nie leczony... |
_________________ Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.
Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie |
|
|
|
|
stiff
Uzależniony od netu
Pomógł: 38 razy Wiek: 64 Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 4912
|
Wysłany: Sob 01 Paź, 2011 15:08
|
|
|
staaw napisał/a: | Więc nie jest chorobą śmiertelną, |
Katar jako choroba, a sprawa Polska, chyba... |
_________________ Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być... |
|
|
|
|
staaw
Uzależniony od Dekadencji
Pomógł: 125 razy Wiek: 52 Dołączył: 18 Sie 2010 Posty: 9025
|
Wysłany: Sob 01 Paź, 2011 15:13
|
|
|
J31.0 |
_________________ Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.
Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie |
|
|
|
|
dromax
Gaduła abstynencki styl życia
Pomógł: 2 razy Wiek: 73 Dołączył: 27 Lis 2010 Posty: 525 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Sob 01 Paź, 2011 16:22 Re: o co chodzi w tej terapi
|
|
|
Alechandro napisał/a: | Mam pytanie do wszystkich pijących i nie,żona mając dosyc mojego od czasu do czasu piwka, czyli 3 lub 4 dziennie wieczorową porą wysłała mnie do AA ja nie lubię się za bardzo kłucic,więc tam się zgłosiłem po pierwszej wizycie mam mieszane myśli nad tym stowarzyszeniem ponieważ pan psycholog po krótkiej rozmowie ze mną stwierdził że mam problem z alkocholem ponieważ widzi to po'' oczach i po cerze na twarzy''a ja się pytam czemu nie po nosie i uszach?Według mnie ta osoba korzysta z tego że sam się tam zgłosiłem i na początek chce mi to wmówic a nie pomóc wrzuciła mnie do jednego koszyka ze wszystkimi a następnie każe mi przejśc do standartowej terapii jak to wygląda u innych mi podobnych próbujących z korzystac z takiej pomocy? |
mASZ SZANSĘ WYJŚĆ Z CZYNNEGO UZALEŻNIENIA. ty decydujesz czy dalej chcesz brnąć w ślepy zaułek. Żona i tak łagodnie podchodzi do sprawy. Powinna przeprowadzic tobie INTERWENCJĘ I postawić konkretne ULTIMATUM a gdy się nie zgodzisz 0- WYSTRZELIĆ ciebie w kosmos poza galaktyke z czwartą prędkością kosmiczną.
Po co taki truteń ma zatruwać życie? |
_________________ http://bez-dymka.cba.pl |
|
|
|
|
pterodaktyll
Moderator .....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....
Pomógł: 204 razy Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 15070 Skąd: z...mezozoiku
|
Wysłany: Sob 01 Paź, 2011 16:25
|
|
|
Dromax, może znasz jeszcze jakiś inny sposób, bo widzę, że te interwencje i ultimatum, to takie panaceum u Ciebie i na alko i na współ. |
_________________ |
|
|
|
|
rejek
Towarzyski Wyleczony przez NFZ-Alko nie nawiedzony-bez misji
Pomógł: 4 razy Dołączył: 11 Lis 2008 Posty: 479
|
Wysłany: Sob 01 Paź, 2011 16:39
|
|
|
pterodaktyll napisał/a: | Dromax, może znasz jeszcze jakiś inny sposób, bo widzę, że te interwencje i ultimatum, to takie panaceum u Ciebie i na alko i na współ. |
Ptero -Dromcio zapomniał dodać jeszcze tego swojego stałego tekstu :
...a twoja rodzina jest DYSFUNKCYJNA...ble..ble...ble
|
|
|
|
|
stiff
Uzależniony od netu
Pomógł: 38 razy Wiek: 64 Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 4912
|
Wysłany: Sob 01 Paź, 2011 18:10
|
|
|
dromax napisał/a: | Powinna przeprowadzic tobie INTERWENCJĘ |
Zapraszając teściową do współpracy... dromax napisał/a: | I postawić konkretne ULTIMATUM |
Mamuśka plus piwko lub ja... |
_________________ Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być... |
Ostatnio zmieniony przez stiff Sob 01 Paź, 2011 18:11, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
dromax
Gaduła abstynencki styl życia
Pomógł: 2 razy Wiek: 73 Dołączył: 27 Lis 2010 Posty: 525 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Sob 01 Paź, 2011 19:16
|
|
|
pterodaktyll napisał/a: | Dromax, może znasz jeszcze jakiś inny sposób, bo widzę, że te interwencje i ultimatum, to takie panaceum u Ciebie i na alko i na współ. |
Nie ma innych skutecznych sposobow.
Tak zwana INTERWENCJ została opracowana przez psychologa klinicznego od uzależnień - WANDE SZTANDER i jest ona bardzo skuteczna jesli realizuje się ją profesjonalnie po odpowiednim przygotowaniu.
Osoby dysfunkcyjne - WSPÓŁUZALEŻNIONE moga nie być w stanie tego przeprowadzić. wiec powinny najpierw opanowac dysfunkcję poprzez terapie.
Przecież z alkoholikiem czynnym nie rozmawia się w stylu:
obiecaj....nie pij już...może idź na terapię....czemu mnie ranisz.... zobacz co dzieci widzą.... - to wszystko lipa - nie skutkuje.
A raczej:
Nie daję zgody na alkohol w naszym domu ani na alkohol w tobie! Wybieraj - albo alkohol albo małżeństwo, rodzina. jeśli rodzina - zaczynasz leczenie i abstynencję.
jeśli alkohol - opuszczasz dom. |
_________________ http://bez-dymka.cba.pl |
|
|
|
|
pterodaktyll
Moderator .....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....
Pomógł: 204 razy Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 15070 Skąd: z...mezozoiku
|
Wysłany: Sob 01 Paź, 2011 19:18
|
|
|
dromax napisał/a: | Nie ma innych skutecznych sposobow. |
Pozwole sobie jednak być nieco innego zdania......... |
_________________ |
|
|
|
|
Gonzo.pl
(banita)
Pomógł: 37 razy Wiek: 63 Dołączył: 22 Maj 2011 Posty: 3629 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Sob 01 Paź, 2011 19:18
|
|
|
Dromax, zgadnij co "wybierze" alkoholik |
_________________ Wszystko jest możliwe. Niemożliwe zajmuje tylko więcej czasu. |
|
|
|
|
stiff
Uzależniony od netu
Pomógł: 38 razy Wiek: 64 Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 4912
|
Wysłany: Sob 01 Paź, 2011 20:28
|
|
|
dromax napisał/a: | obiecaj....nie pij już...może idź na terapię....czemu mnie ranisz.... zobacz co dzieci widzą.... - to wszystko lipa - nie skutkuje.
A raczej:
Nie daję zgody na alkohol w naszym domu ani na alkohol w tobie! Wybieraj - albo alkohol albo małżeństwo, rodzina. jeśli rodzina - zaczynasz leczenie i abstynencję.
jeśli alkohol - opuszczasz dom. |
Tym razem się z Toba zgadzam w całej rozciągłości... |
_________________ Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być... |
|
|
|
|
Jędrek
Trajkotka ALKOHOLIK
Pomógł: 17 razy Wiek: 52 Dołączył: 06 Sie 2011 Posty: 1617
|
Wysłany: Sob 01 Paź, 2011 20:30 Re: o co chodzi w tej terapi
|
|
|
Alechandro napisał/a: | Mam pytanie do wszystkich pijących i nie,żona mając dosyc mojego od czasu do czasu piwka, czyli 3 lub 4 dziennie wieczorową porą wysłała mnie do AA ja nie lubię się za bardzo kłucic,więc tam się zgłosiłem po pierwszej wizycie mam mieszane myśli nad tym stowarzyszeniem ponieważ pan psycholog po krótkiej rozmowie ze mną stwierdził że mam problem z alkocholem ponieważ widzi to po'' oczach i po cerze na twarzy''a ja się pytam czemu nie po nosie i uszach?Według mnie ta osoba korzysta z tego że sam się tam zgłosiłem i na początek chce mi to wmówic a nie pomóc wrzuciła mnie do jednego koszyka ze wszystkimi a następnie każe mi przejśc do standartowej terapii jak to wygląda u innych mi podobnych próbujących z korzystac z takiej pomocy? |
Witam
Przez ostatnie 3 lata swojego picia piłem średnio 4 piwa dziennie...tzn. czasem dwa, czasem osiem....w zależności od...to dłuższa historia od czego. Kiedy chciałem przestać to wytrzymałem 20 dni i zacząłem się rozsypywać nerwowo. Moja propozycja brzmi: odstaw. Przecież jak nie jesteś alkoholikiem to Ci alkohol nie potrzebny.
Jeżeli trafiłeś do AA (tam nie ma etatowych psychologów tylko alkoholicy...), to trafiłeś między ludzi, którzy chcieli przestać pić. Jeżeli nie chcesz przestać pić to uważam, że nie masz tam czego szukać- szkoda Twoich nerwów. |
_________________ Andrzej
„Niepoczytalność: robisz w kółko to samo, a spodziewasz się zmian”
Poczytalność? Robisz w kółko to samo, kiedy zaczynasz zauważać pozytywne zmiany. |
|
|
|
|
Jędrek
Trajkotka ALKOHOLIK
Pomógł: 17 razy Wiek: 52 Dołączył: 06 Sie 2011 Posty: 1617
|
Wysłany: Sob 01 Paź, 2011 20:41
|
|
|
Alechandro napisał/a: | Jest OK wiem w jak dużym stopniu jest rozwinięta w obecnym czasie psychologia a za razem możliwośc manipulacji rozumem i myślami człowieka.... |
A wiesz jak ja potrafiłem się sam zmanipulować, żeby się napić???
Do tego stopnia, że nonszalancko zapijałem leki, których nie powinno się mieszać z alkoholem. Jestem zwykłym ściślakiem i nie potrafiłem się połapać przez 19 lat jak sobą strasznie manipulowałem.
Alkohol był dla mnie lekiem na całe zło:
1. na zmęczenie- dodawał energii
2. na złość i zdenerwowanie- uspokajał
3. na bezsenność- usypiał
4. na radość- no trzeba było oblać sukcesik jeden z drugim (np. zakup butów he he)
5. a poza tym zawsze mówiłem, że lubię piwo...piję, bo lubię...nawet przegapiłem moment kiedy zacząłem pić najtańsze biedronkowe mocne, które mi nie za bardzo smakowały...
Bo w efekcie ja chciałem poczuć działanie alkoholu....
I to jest "psychologia" mojego 19 letniego życia, świadomość w trzecim roku bez alkoholu.
Pozdrawiam |
_________________ Andrzej
„Niepoczytalność: robisz w kółko to samo, a spodziewasz się zmian”
Poczytalność? Robisz w kółko to samo, kiedy zaczynasz zauważać pozytywne zmiany. |
|
|
|
|
|