Forum Wolnych od Alkoholu

[Jras4]

Z uwagi to fakt iż jestem już oświeconym alko jednym z tych co ujrzeli wielki Byt Niepicia ..zacznę prowadzić tu porady ..życiowe , jak nie pić a nawet seksualne ..Czy też jak przeżyć zimę na śmietniku ...a nie jest to łatwe .

[staaw]

Czemu te serce rosomacze jest?

[ZbOlo]

[emigrantka]

Jras4, swietna idea dla mnie najtrudniej byłoby przetrwać zimę na śmietniku ,jesli chodzi o sex to dość intymna sprawa ,,
no a tak suma sumarum ,każy kazdemu tutaj rad udziela ..

[staaw]

[emigrantka]

staaw, Ciebie
?? a co chcesz wiedzieć mój drogi ??

[Jras4]

co do tego śmietnika to obszerny temat ale można przetrwać zimę uprzednio myśląc że ona nadejdzie i gromadząc wszelke dobra ..a co do sexu to fakt cięszko o jakąś zdobycz zważywszy na strój śmietnikowy ale tu doradzam znależienie sobie partnerki ze śmietnika obok ..lub też wyszykowanie 1 pary odzieży i udawanie biznesmena co to zgubił kluczyki od BMW na śmietniku

[staaw]

[Marc-elus]

[Jras4]

Tomku ...zobacz ... ktoś powie ,,ale dziś niejesteś na śmietniku ,, tak owszem ale czy każdy z nas niepowiniem być zapobiegawczy ?? czy jeśli ktoś nienaszykuie sobie np opału na zime bedzie miał ciepło ??? nie .... w temacie chodzi mi o to że Alkoholik po zapszestaniu picia zobowiązany jest zacząć życ na własny rachunek a co za tym idzie musi zacząć myśleć o dniu który nadejdzie czy tak ??

[Marc-elus]

[szymon]

[yuraa]

[Marc-elus]

[Jras4]