Otwarty przez: Wiedźma Nie 09 Paź, 2011 16:15 |
12 kroków |
Autor |
Wiadomość |
pterodaktyll
Moderator .....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....
Pomógł: 204 razy Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 15070 Skąd: z...mezozoiku
|
Wysłany: Pią 21 Paź, 2011 22:32
|
|
|
jolkajolka napisał/a: | szczęsliwie, bez czarów-marów trzeźwiałam. Ale za to kilkakrotnie.. |
Bo poszłaś na ilość a nie na jakość |
_________________ |
|
|
|
|
andrzejK
Towarzyski andrzej k
Dołączył: 03 Paź 2011 Posty: 343 Skąd: Elblag-mal
|
Wysłany: Pią 21 Paź, 2011 22:59
|
|
|
ja powiem tak odnosnie wiary --zaczole znowu chodzic do kosciola , 1 raz w zyciu czytam biblie, w 1 niedzile od konca picia bylem u spowiedzi . nie wiem czy wierze ale mi pomaga obecnosc moja w kosciele . malo tego raz gdy wracalem z mitingu chcialem pomodlic sie w kosciele ale byla juz 20 i niestety wszystkie koscioly u mnie byly zamkniete |
_________________ andrzej k |
|
|
|
|
staaw
Uzależniony od Dekadencji
Pomógł: 125 razy Wiek: 52 Dołączył: 18 Sie 2010 Posty: 9025
|
Wysłany: Pią 21 Paź, 2011 23:21
|
|
|
andrzejK napisał/a: | nie wiem czy wierze ale mi pomaga obecnosc moja w kosciele |
Mi też pomaga... Jeszcze modlitwa tylko o siłę do wypełnienia woli Boga... Tylko i aż tyle... |
_________________ Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.
Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie |
|
|
|
|
yuraa
Moderator
Pomógł: 111 razy Wiek: 61 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 4274 Skąd: Police
|
Wysłany: Sob 22 Paź, 2011 09:16
|
|
|
andrzejK napisał/a: | ja powiem tak odnosnie wiary --zaczole znowu chodzic do kosciola |
AndrzejKu czy uważasz że wejście do kościoła równoznaczne jest z odzyskaniem wiary? |
_________________
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi |
|
|
|
|
Gonzo.pl
(banita)
Pomógł: 37 razy Wiek: 63 Dołączył: 22 Maj 2011 Posty: 3629 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Sob 22 Paź, 2011 10:04
|
|
|
Ja do dziś w kościele często nie potrafię się modlić, siedzę tam i patrzę jak cielę na malowane wrota.
Ale już samo to, że po dziesiatkach lat przyszedł mi "niedorzeczny" pomysł by iść do koscioła, że nie neguję istnienia Boga, że czuję potrzebę rozmowy z Nim, że gna mnie do kościoła jak głodnego po chleb, że chcę byc lepszym człowiekiem - jest cudem. |
_________________ Wszystko jest możliwe. Niemożliwe zajmuje tylko więcej czasu. |
|
|
|
|
|