Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
piątek 13-go
Autor Wiadomość
Beniamin 
Towarzyski


Dołączył: 06 Lut 2009
Posty: 475
Wysłany: Pią 13 Mar, 2009 00:04   piątek 13-go

Skąd się wziął fatalizm, dotyczący tej daty ... ?
Dzisiaj wiele osób z pewnością zwraca uwagę na "pechowy" piątek 13-go. Fatalizm dotyczący tej daty ma już prawie 700 lat, a wziął się prawdopodobnie od dnia aresztowań członków zakonu templariuszy przez króla francuskiego (13.10.1307). Templariusze posiadali ogromne bogactwa i pełnili rolę średniowiecznego banku. Król Francji miał u nich ogromne długi i właśnie w ten sposób postanowił rozwiązać swoje problemy finansowe: aresztując zakonników i przejmując ich aktywa. Tak więc jeśli nie jesteście templariuszami, oraz współcześni rządzący nie są u Was zadłużeni, nie musicie się przejmować piątkiem 13-go. [cytat]

Jam urodzony 13.10., więc nawet komentować nie będę. Zaćmiony obraz dziś mam, a może nie dziś tylko.
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Pią 13 Mar, 2009 00:15   

Beniamin napisał/a:
Zaćmiony obraz dziś mam,

ja też, to noc i sen mnie morzy
wykończą mnie te ranne zmiany
trzymaj się narka do jutra :papa2:
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
stiff 
Uzależniony od netu



Wiek: 64
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 4912
Wysłany: Pią 13 Mar, 2009 00:43   

13 i do tego piątek to mój szczęśliwy dzień... :radocha: cg45g :hura:
_________________
Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być...
Ostatnio zmieniony przez stiff Pią 13 Mar, 2009 00:44, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Jagna 
Gaduła


Wiek: 53
Dołączyła: 09 Paź 2008
Posty: 932
Wysłany: Pią 13 Mar, 2009 01:15   

Mój również , a to już dzisiaj :D Dobranoc
 
     
Wiedźma 
Administrator


Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Pią 13 Mar, 2009 05:48   

stiff napisał/a:
13 i do tego piątek to mój szczęśliwy dzień... :radocha: cg45g :hura:

I mój :skromny:

Idę wstawić jakiegoś czarnego kota na stronie głównej :kot:
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
montreal 
[*][*][*]


Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 798
Wysłany: Pią 13 Mar, 2009 07:22   

Jest u mnie czarny kot na osiedlu. Mieszka sobie, Kocistki (za pomącą urządzeń typu mężowie) zbudowały mu domek z desek. Zwie sie Murzyn. Rozmawiałem z nim kiedyś o tym fataliźmie "czarnych kotów. Spytałem:
- Dlaczego przebiegacie drogę? To ponoć pecha przynosi ludzkości jako takiej.
Odpowiedział:
- To część planu. Jest dobrze.
Po czym zamiauczał, przeciągnął się i poszedł na obchód.
nie jestem przesądny, ale na koty uważać trzeba.
Dzień dobry i piękny jest dziś!
_________________
"Ostatecznie mamy do opowiedzenia tylko jedną historię" Jonathan Carroll
 
     
wolf 
(konto nieaktywne)

Dołączył: 13 Paź 2008
Posty: 1208
Wysłany: Pią 13 Mar, 2009 08:05   

plan jest prosty Monti........nie wiedziales?

koty maja z naszych przesadow------najlepsza zabawe :D
ot i caly plan......
to taka swoista perwersja kocia.
poluja na naiwnych-jak im sie myszy znudza

ps- widzialem kiedys sytuacje na ulicy w warszawie-komiczna-jechala dziewczyna fiatem punto--droge przebiegl jej kot czarny-jak depla w hamulec- to o maly wlos samochod za nia-by jej z kufra zrobil harmonie--ja jechalem z przeciwnej strony- gdy sie zatrzymalem perfidnie------ta mloda ani rusz nie chciala ruszyc......czekala az ja pierwszy przejade linie kociego przemarszu :D
no i przejechalem.............rowerem :D
Ostatnio zmieniony przez wolf Pią 13 Mar, 2009 08:09, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
Wiedźma 
Administrator


Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Pią 13 Mar, 2009 08:26   

To głupia kierowczyni :wysmiewacz:
A wystarczyło splunąć trzy razy przez lewe ramię i powiedzieć:
"Na sucha bory! Na suche lasy! Zgiń przepadnij maro nieczysta!"
zamiast robić z siebie widowisko i stwarzać zagrożenie dla ruchu ulicznego.
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
montreal 
[*][*][*]


Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 798
Wysłany: Pią 13 Mar, 2009 08:26   

Myślę, że odetchnęła z wielką ulgą. :)
_________________
"Ostatecznie mamy do opowiedzenia tylko jedną historię" Jonathan Carroll
 
     
wolf 
(konto nieaktywne)

Dołączył: 13 Paź 2008
Posty: 1208
Wysłany: Pią 13 Mar, 2009 08:34   

Wiedźma napisał/a:
A wystarczyło splunąć trzy razy przez lewe ramię i powiedzieć:
"Na sucha bory! Na suche lasy! Zgiń przepadnij maro nieczysta!"


powiem to mojemu zmiennikowi-----------on co prawda nie skuma co to :
""Na sucha bory! Na suche lasy! Zgiń przepadnij maro nieczysta!"

ale faktem jest.........ze jak widzi na poboczu drogi--"dzudzu", lub innego wielblada z czarna plama na garbie--------to sam musze potem prowadzic-az do najblizszej studni
ale czemu studni...........to nie wiem :D
 
     
Klara 
Uzależniony od Dekadencji


Dołączyła: 24 Lis 2008
Posty: 7861
Wysłany: Pią 13 Mar, 2009 08:34   

Gdy chodziłam do liceum, w jednym z domów po drodze mieszkały czarne koty i często jakiś przebiegał mi drogę. Ponieważ zwykle biegłam na ostatnią minutę, nie miałam czasu na odczynianie tych "czarów" no i po prostu w szkole bywało zgodnie z tym, jak byłam przygotowana.
Na pamiątkę, w swoim domu przez wiele lat miałam wyłącznie czarne koty.

Dziś znów się Mała rozchorowała i mam podwójne obowiązki - to jest pech piątku trzynastego :?
_________________
"Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/
 
     
wolf 
(konto nieaktywne)

Dołączył: 13 Paź 2008
Posty: 1208
Wysłany: Pią 13 Mar, 2009 08:37   

Klara napisał/a:
Dziś znów się Mała rozchorowała i mam podwójne obowiązki - to jest pech piątku trzynastego


a jak sie kiedys pochoruje 07.07.2017..........to bedzie to pech -------zerosiodemkowy? :D
jak pech ...to pech
a kysz
 
     
Klara 
Uzależniony od Dekadencji


Dołączyła: 24 Lis 2008
Posty: 7861
Wysłany: Pią 13 Mar, 2009 08:42   

wolf napisał/a:
zerosiodemkowy? :D

Oczywiście, często się też zdarza innocyferkowy :lol:
_________________
"Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/
 
     
montreal 
[*][*][*]


Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 798
Wysłany: Pią 13 Mar, 2009 08:45   

Przypomniało mię się coś!
Niedawnom oglądał w telewizji kablowej program o opiekunkach/pomocach domowych bodajże w Wielkiej brytanii. agenca opiekunek wysłała dwie dziewczyny do pewnego domu, który właściciele chcieli wysprzątać czyimiś rękomami. Właściciele zastrzegli jednak owym dziewczętom, które żadnej pracy się nie boją, iż w domu jest kot (czarny, to istotne dość), który lubi wymykaś się na dwór, gdy w porę nie zamknie się drzwi.
Dziewczęta wysprzątały dom, cały czas uważając na kota, ponieważ nie były z tych, co to im jednym uchem wchodzi, a drugim wybiega.
Wyszły z domu, zamknęły drzwi i patrzą - kot łazi w ogródku. Złapały go i wpuściły do domu. Zamknęły, chcą iść załatwiać własne sprawy, o których nic nie wiadomo, patrzą - znów łazi. Złapały, do mieszkania wrzuciły. Idą już szybszym krokiem do furtki, patrzą - łazi znowu. Pomyślały, ze gdzieś w domu musiały ostawić otwarte okno. Przeszły dom dookoła, posprawdzały wszystkie okna - oczywiście były zamknięta. Idą znów do furtki z myślą, ze wszystko jest w porządku i patrzą - ten znów łazi przed domem. Złapały go, i postanowuiły wejść do mieszkania, zeby sprawdzić szczelność od wewnątrz. Wchodzą, patrzą, a tam ekipa czarnych kotów łazi gdzie chce. Wszystkie takie same - czarne i jednakowe. Nie miały jak odnaleźć tego właściwego więc cztery koty wyrzuciły na dwór, a ostawiły jednego.
Nie wiadomo, czy właściciele "kaopnęli się", czy kot jest właściwy.
Z kotami tak już jest.
_________________
"Ostatecznie mamy do opowiedzenia tylko jedną historię" Jonathan Carroll
 
     
wolf 
(konto nieaktywne)

Dołączył: 13 Paź 2008
Posty: 1208
Wysłany: Pią 13 Mar, 2009 08:48   

:wysmiewacz: ---------ja mojego mutanta---niestety poznam nawet jak siedzi na drzewie
bo galezie sie gna--------a jelop jedne jak na drzewo wlezie-------to sam juz nie zejdzie
wazy 12 kilo-czarny jak smola-----wredny jak co zlego
a lubie go -jak nie wiem co

zreszta...........zawsze mialem fiola na punkcie zwierzakow--------tyle, ze je lubie naprawde-a nie jako zabawki
Ostatnio zmieniony przez wolf Pią 13 Mar, 2009 08:50, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,32 sekundy. Zapytań do SQL: 11