Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Nie wiem co robić i jak się zachować
Autor Wiadomość
Klara 
Uzależniony od Dekadencji


Pomogła: 264 razy
Dołączyła: 24 Lis 2008
Posty: 7861
Wysłany: Śro 06 Kwi, 2011 21:17   

O, tu masz link do Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Łańcucie: http://www.pcpr-lancut.pl...enu=28&strona=1
Na tej stronce jest informacja, że sami nie udzielają pomocy, ale kierują pod właściwy adres.
Wynika z tego, że jeśli tam zadzwonisz, to się wszystkiego dowiesz.
_________________
"Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/
 
     
niesmiala 
Małomówny


Dołączyła: 27 Lut 2011
Posty: 50
Wysłany: Śro 06 Kwi, 2011 21:30   

dziekuje Klaro za informacjie ;)
 
     
niesmiala 
Małomówny


Dołączyła: 27 Lut 2011
Posty: 50
Wysłany: Czw 03 Lis, 2011 22:21   

Nawet nie wiem od czego mam zaczac.Zostalo mi jeszcze do powrotu do domu 2 tygodnie dzis maz przywiozl starsza corke ze szpitala ma zapalenie stawu kolanowego po 3 dniach wyposcili do domu przepisali antybiotyk po kturym jest jej bardzo nie dobrze, i kazali jutro mezowi przyjechac do szpitala dowiedziec sie co dalej .Najgorsze jest wtym to ze muj maz dzis wlasnie zacza pic a ja nic nie moge zrobic :beczy: :beczy: :beczy: serce mi peka ze sa z nim same i jeszcze corka ktura potrzebuje opieki bo nie moze chodzic do ja noga boli a niech to szlak
 
     
niesmiala 
Małomówny


Dołączyła: 27 Lut 2011
Posty: 50
Wysłany: Czw 03 Lis, 2011 22:24   

dlaczego ja jestem taka glupia tyle razy juz dostalam nauczke :zalamka:
 
     
Klara 
Uzależniony od Dekadencji


Pomogła: 264 razy
Dołączyła: 24 Lis 2008
Posty: 7861
Wysłany: Czw 03 Lis, 2011 22:30   

Gosiu, może masz jakąś sąsiadkę, którą byś mogła poprosić o pomoc, zaproponować zapłatę za opiekę gdy wrócisz do domu, czy coś podobnego?
Może ktoś z rodziny jest w pobliżu?
_________________
"Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/
 
     
niesmiala 
Małomówny


Dołączyła: 27 Lut 2011
Posty: 50
Wysłany: Czw 03 Lis, 2011 22:38   

dzwonilam juz do siostry ma jutro do nich pojechac najgorsze ze trzeba do tego szpitala jutro jechac a jak on pojedzie jak pije i pewnie bedzie pil najmnie 3 tyg :zalamka: pod moja nie obecnosc zrobil sobie 2 butle wina
 
     
Klara 
Uzależniony od Dekadencji


Pomogła: 264 razy
Dołączyła: 24 Lis 2008
Posty: 7861
Wysłany: Czw 03 Lis, 2011 22:42   

niesmiala napisał/a:
dzwonilam juz do siostry ma jutro do nich pojechac

Chodziło mi o kogoś, kto również pojedzie z małą do szpitala.
Siostra nie zechce?
Może wzięłaby dzieci do siebie...

Czemu zostawiasz dzieci z alkoholikiem?
_________________
"Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/
 
     
niesmiala 
Małomówny


Dołączyła: 27 Lut 2011
Posty: 50
Wysłany: Czw 03 Lis, 2011 22:51   

Sylwia ma juz 18 lat moz nie pil 3 miesiace po ostatnim ciagu obiecwal ze juz nie bedzie pil byl nawet na rozmowie u terapelty a ja glupia znow dalam sie zmanipulowac on jest w tym mistrzem
 
     
niesmiala 
Małomówny


Dołączyła: 27 Lut 2011
Posty: 50
Wysłany: Czw 03 Lis, 2011 22:53   

i znow dalam sie oszukac :glupek: sama sobie jestem winna :(
 
     
Klara 
Uzależniony od Dekadencji


Pomogła: 264 razy
Dołączyła: 24 Lis 2008
Posty: 7861
Wysłany: Pią 04 Lis, 2011 07:41   

niesmiala napisał/a:
Sylwia ma juz 18 lat

Aaaa, no to inna sprawa...
niesmiala napisał/a:
po ostatnim ciagu obiecwal ze juz nie bedzie pil

Nigdy nie wierz w to, co obiecuje alkoholik po ciągu, czyli na poczuciu winy.

Czy to Ty utrzymujesz swojego męża, czy on też pracuje?
_________________
"Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/
 
     
Ate 
Nimfomanka netowa


Pomogła: 36 razy
Wiek: 56
Dołączyła: 06 Paź 2008
Posty: 1869
Wysłany: Pią 04 Lis, 2011 08:21   

Klara napisał/a:
Nigdy nie wierz w to, co obiecuje alkoholik po ciągu, czyli na poczuciu winy.
to jest najprawdzwsza prawda, na poczuciu winy obiecywalam gwiazdki z nieba, byleby tylko dzieciaki daly mi spokoj 8|
_________________
fortes fortuna adiuvat
 
     
esaneta 
Moderator


Pomogła: 94 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 12 Lip 2011
Posty: 3397
Wysłany: Pią 04 Lis, 2011 08:24   

Ate napisał/a:
Klara napisał/a:
Nigdy nie wierz w to, co obiecuje alkoholik po ciągu, czyli na poczuciu winy.
to jest najprawdzwsza prawda, na poczuciu winy obiecywalam gwiazdki z nieba, byleby tylko dzieciaki daly mi spokoj 8|


A ja poszłam dalej - nigdy nie wierzę alkoholikowi, albo raczej nigdy nie uzależniam się/mojego życia/moich spraw/naszych wspólnych też - od deklaracji alko.
Udaje mi się w ten sposób unikac rozczarowania a w wielu wypadkach i kłopotów mniejszych bądź większych.
_________________
I Love gołąbki Klarci.

:esa:
 
     
Ate 
Nimfomanka netowa


Pomogła: 36 razy
Wiek: 56
Dołączyła: 06 Paź 2008
Posty: 1869
Wysłany: Pią 04 Lis, 2011 08:27   

esaneta napisał/a:
A ja poszłam dalej - nigdy nie wierzę alkoholikowi, albo raczej nigdy nie uzależniam się/mojego życia/moich spraw/naszych wspólnych też - od deklaracji alko.
tak Esanetko, Tylko Ty jestes madra, pewna siebie, dojrzala emocjonalnie kobieta a taki dzieciak..ktory nie wie co ma zrobic bo matka znowu zalana w trupa, on sie bedzie chwytal wszystkiego... 8|
_________________
fortes fortuna adiuvat
 
     
esaneta 
Moderator


Pomogła: 94 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 12 Lip 2011
Posty: 3397
Wysłany: Pią 04 Lis, 2011 08:33   

Ate, przepraszam za bezpośredniość - a druga połowa, mąż/partner/ojciec dzieci? Byłas sama z dziećmi gdy piłaś?
_________________
I Love gołąbki Klarci.

:esa:
 
     
Ate 
Nimfomanka netowa


Pomogła: 36 razy
Wiek: 56
Dołączyła: 06 Paź 2008
Posty: 1869
Wysłany: Pią 04 Lis, 2011 08:37   

esaneta napisał/a:
Byłas sama z dziećmi gdy piłaś?
spokojnie, mozesz pytac, moj partner podjal prace dzieki ktorej pojawial sie srednio raz w tygodniu w domu, doskonale mial swiadomosc ze pije, majac w domu malenkie dziecko.. Nie bede go obwiniac i oceniac, bo najwiececy syfu w zyciu swoich dzieci zrobilam ja.. Jest to czescia mnie, takie uklucia w ser<cu, poczucie winy ktorego nie sposob sie po propstu pozbyc
_________________
fortes fortuna adiuvat
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,26 sekundy. Zapytań do SQL: 11