Dla Wstrzemięźliwych |
Autor |
Wiadomość |
montreal
[*][*][*]
Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 798
|
Wysłany: Nie 20 Lis, 2011 14:17 Dla Wstrzemięźliwych
|
|
|
Zwracam się z pytaniem do tych najbardziej doświadczonych w Trzeźwieniu.
Jestem samotny, z rodziną mam na pieńku, mam przyjaciół. Do kogo poza terapeutą się zwrócić najszybciej?
A może sam łeb wystarczy?
Wątpię...
Gdzie szukać pomocy poza terapią? |
_________________ "Ostatecznie mamy do opowiedzenia tylko jedną historię" Jonathan Carroll
|
|
|
|
|
staaw
Uzależniony od Dekadencji
Wiek: 52 Dołączył: 18 Sie 2010 Posty: 9025
|
Wysłany: Nie 20 Lis, 2011 14:29
|
|
|
Ja mam w AA przyjaciela, do którego o każdej porze mogę zadzwonić...
Sporo starszy i wiekiem i stażem....
Myślę że dobrym miejscem jest klub abstynenta, u mnie kawę można wypić i w szachy pograć czy książkę poczytać. Najważniejsze że wśród ludzi... |
_________________ Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.
Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie |
|
|
|
|
montreal
[*][*][*]
Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 798
|
Wysłany: Nie 20 Lis, 2011 15:00
|
|
|
A jeśli się nie ma? |
_________________ "Ostatecznie mamy do opowiedzenia tylko jedną historię" Jonathan Carroll
|
|
|
|
|
rybenka1
Uzależniony od netu
Dołączyła: 19 Wrz 2010 Posty: 3751
|
Wysłany: Nie 20 Lis, 2011 15:11
|
|
|
Monti piszesz ze masz przyjacioł ,ja nie wiem jak blisko z nimi jestes.Napewno jest Ktos z nich do kogo mozesz zawsze zadzwonic ,pogadac .Ja mam sporo przyjaciół z wiekszym stazem Trzezwienia i zawsze moge do nich zazdwonic ,powiedzieli mi to .Moimi najblizszymi przyjaciołmi jest małzenstwo alkoholików ,mogę zawsze na nich liczyc .Poznałam ja na terapi ,a jego na mitingu .Zawsze mnie pociesza ,mam od nich pełne wsparcie . |
|
|
|
|
staaw
Uzależniony od Dekadencji
Wiek: 52 Dołączył: 18 Sie 2010 Posty: 9025
|
Wysłany: Nie 20 Lis, 2011 15:16
|
|
|
montreal napisał/a: | A jeśli się nie ma? |
Należy znaleźć...
Mi to zajęło rok...
Chodziłem po różnych grupach, aż trafiłem na tę jedną...
Tam poznałem mojego przyjaciela... |
_________________ Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.
Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie |
|
|
|
|
Janioł
Uzależniony od netu Uśmiech to pół pocałunku
Wiek: 58 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 4556 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 20 Lis, 2011 15:25
|
|
|
montreal napisał/a: | Gdzie szukać pomocy poza terapią? | AA,zloty trzeżwościowe , kluby abstynenckie ,warsztaty terapeutyczne na zlotach różnej formy i treści poznałem paru fajnych trzeżwiejących alkoholików którzy nadaja na tych samych falach co ja |
_________________ P.S. Janioł może być tylko jeden chociaż też czasem w coś walnie aureolką by: Pietruszka |
|
|
|
|
jolkajolka
Trajkotka
Wiek: 59 Dołączyła: 07 Sie 2009 Posty: 1388 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 20 Lis, 2011 22:07
|
|
|
Ja swoją alkoprzyjaciółkę poznałam na terapii. Ale na ostatniej terapii,kilka lat motałam się zupełnie sama,może dlatego było kilka upadków... |
_________________ "Potykając się można zajść daleko;nie wolno tylko upaść i nie podnieść się." Goethe |
|
|
|
|
|