Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Psychoterapia i terapia uzależnień
Autor Wiadomość
Zbycho-Hanys 
Małomówny
alkoholik


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 23 Sie 2011
Posty: 38
Wysłany: Śro 23 Lis, 2011 19:22   

Strawberry, chodzisz na jedna psychoterapię,chcesz zacząć drugą (uzaleznień) i mażysz o trzeciej psychoanalitycznej??????????????
czy y czasem nie jestes uzależniona od terapi????
dla mnie to jakies dziwne..........

pzdr zbycho-alkoholik
 
     
strawberry_inc 
Małomówny



Dołączyła: 22 Lis 2011
Posty: 16
Wysłany: Śro 23 Lis, 2011 19:56   

Fakt, może to niezbyt normalne :) Jestem zafascynowana psychoterapią ogólnie z racji chęci wykonywania tego zawodu w przyszłości.
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Śro 23 Lis, 2011 20:00   

strawberry_inc napisał/a:
Jestem zafascynowana psychoterapią

Ale coś marnie wyglądasz...........taka wychudzona :mgreen:
_________________
:ptero:
 
     
Borus 
Trajkotka
uzależniony



Pomógł: 35 razy
Wiek: 66
Dołączył: 03 Wrz 2009
Posty: 1843
Skąd: wielkopolskie
Wysłany: Śro 23 Lis, 2011 20:03   

pterodaktyll napisał/a:
coś marnie wyglądasz...........taka wychudzona


Wprawdzie lubię szczupłe, ale bez przesady... :szok:
_________________
zostało mi podarowane drugie życie...
 
 
     
Gonzo.pl 
(banita)


Pomógł: 37 razy
Wiek: 63
Dołączył: 22 Maj 2011
Posty: 3629
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Śro 23 Lis, 2011 20:06   

strawberry_inc napisał/a:
Jestem zafascynowana psychoterapią ogólnie z racji chęci wykonywania tego zawodu w przyszłości.

uprzedziłas mnie...
Zamierzałem napisać, że tylko brakuje, byś planowała studia w tym kierunku.
Nie jestes zafascynowana....
Ty zyjesz tylko terapiamii.
Czy to jakaś odmiana hipochondrii?
_________________
Wszystko jest możliwe. Niemożliwe zajmuje tylko więcej czasu.
 
     
szymon 
Uzależniony od netu



Pomógł: 112 razy
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 4907
Wysłany: Śro 23 Lis, 2011 20:06   

Borus napisał/a:
Wprawdzie lubię szczupłe, ale bez przesady...


może od tyłu lepiej wyglada :mgreen:
 
     
strawberry_inc 
Małomówny



Dołączyła: 22 Lis 2011
Posty: 16
Wysłany: Śro 23 Lis, 2011 20:15   

Gonzo.pl napisał/a:
strawberry_inc napisał/a:
Jestem zafascynowana psychoterapią ogólnie z racji chęci wykonywania tego zawodu w przyszłości.

uprzedziłas mnie...
Zamierzałem napisać, że tylko brakuje, byś planowała studia w tym kierunku.
Nie jestes zafascynowana....
Ty zyjesz tylko terapiamii.
Czy to jakaś odmiana hipochondrii?


Nie planuję studiów - już na nich jestem, mniej więcej w 1/3 :) A terapiami nie żyję. Akurat mam ciężki okres więc rzeczywiście to jest mój motyw przewodni ale to się kiedyś skończy, nie będę całe życie poddawać się terapii. W tej chwili fascynują mnie te wszystkie zjawiska jakie dzieją się podczas tych spotkań. Wierzę, że moje obecne doświadczenie będę mogła wykorzystać w przyszłej pracy by pomóc innym.
 
     
yuraa 
Moderator


Pomógł: 111 razy
Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4274
Skąd: Police
Wysłany: Śro 23 Lis, 2011 20:21   

jak jeszcze napiszesz że pochodzisz z dysfunkcyjnej rodziny to już będzie komplet
_________________
:yura:
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi
 
 
     
Gonzo.pl 
(banita)


Pomógł: 37 razy
Wiek: 63
Dołączył: 22 Maj 2011
Posty: 3629
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Śro 23 Lis, 2011 20:27   

Cytat:
jak jeszcze napiszesz że pochodzisz z dysfunkcyjnej rodziny

Moja pierwsza myśl, czy nie szukasz więzi emocjonalnych tam, gdzie na pewno je znajdziesz, gdzie nie zostaniesz odrzucona?
Może być to niebezpieczne dla ciebie, ale jeszcze bardziej dla Twoich przyszłych klientów (pacjentów).
_________________
Wszystko jest możliwe. Niemożliwe zajmuje tylko więcej czasu.
 
     
strawberry_inc 
Małomówny



Dołączyła: 22 Lis 2011
Posty: 16
Wysłany: Śro 23 Lis, 2011 20:28   

yuraa napisał/a:
jak jeszcze napiszesz że pochodzisz z dysfunkcyjnej rodziny to już będzie komplet


Nigdy wcześniej o tym tak nie myślałam - wiedziałam, że z moją rodziną jest coś nie tak ale rzeczywiście - wygląda na to, że pochodzę z dysfunkcyjnej rodziny...
 
     
Whiplash 
Admin Techniczny


Pomógł: 43 razy
Wiek: 46
Dołączył: 01 Lip 2011
Posty: 1340
Skąd: White Undercane
Wysłany: Śro 23 Lis, 2011 21:24   

:buahaha:
_________________
Niektórym ludziom należałoby wytoczyć proces myślenia.

Szczęście nie jest celem... Jest środkiem transportu.
 
     
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Śro 23 Lis, 2011 23:25   

Co się chichrasz, Wypłosz?
Że terapia DDD się przyda?
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
Whiplash 
Admin Techniczny


Pomógł: 43 razy
Wiek: 46
Dołączył: 01 Lip 2011
Posty: 1340
Skąd: White Undercane
Wysłany: Śro 23 Lis, 2011 23:34   

Wiedźma napisał/a:
Co się chichrasz, Wypłosz?

Bo mam wrażenie, że jakby zasugerować terapię... :mysli: nie wiem, np uzależnienia od hazardu, to też się zaraz okaże że w pchełki na pieniądze gra... :bezradny:
_________________
Niektórym ludziom należałoby wytoczyć proces myślenia.

Szczęście nie jest celem... Jest środkiem transportu.
 
     
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Śro 23 Lis, 2011 23:41   

No może to jednak jest rodzaj hipochondrii i nie ma tu nic do śmiacia.
Strawberry, mam nadzieję, że nie robisz tych terapii prywatnie,
bo z takim Twoim nastawieniem to Cię terapeuci z torbami puszczą :|
Przydałby się jeden porządny, nie mający interesu w zatrzymywaniu pacjentki,
żeby stwierdził czy rzeczywiście masz problem z terapiami...
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
strawberry_inc 
Małomówny



Dołączyła: 22 Lis 2011
Posty: 16
Wysłany: Śro 23 Lis, 2011 23:54   

Ale ja naprawdę nie mam problemu z terapiami. Pisałam wcześniej, że teraz jestem w ważnym momencie i w pogłębionym kontakcie z terapeutką. Każdy chyba zareagowałby wielkim strachem i niepewnością gdyby jego terapia w takim momencie stanęła pod znakiem zapytania. Na szczęście właśnie dowiedziałam się, że nie ma konieczności jej przerywania :D :D :D Mam jednak postawione pewne warunki, takie jak całkowita abstynencja i właśnie równoległa praca z innym terapeutą nad problemem z alkoholem. To mi całkowicie odpowiada. Dziękuję Wam za Wasze wypowiedzi, nawet te nieprzychylne - dajecie mi dużo do myślenia, będzie to dodatkowy materiał do przerobienia na terapii.

Wiedźma, odpowiadając jeszcze na Twoje pytanie: za pierwszą terapię płacę bo na bezpłatną czekałabym pół roku albo i lepiej, natomiast ta od alkoholu będzie za free.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,22 sekundy. Zapytań do SQL: 12