Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
jak żyć z trzeźwym alkoholikiem?
Autor Wiadomość
OSSA 
Upierdliwiec


Pomogła: 29 razy
Dołączyła: 20 Wrz 2011
Posty: 2272
Skąd: wielkopolska
Wysłany: Sob 26 Lis, 2011 12:57   

Inna5 napisał/a:
OSSA napisał/a:
Może on jest na coś poważnie chory (

A wiesz teraz dopiero uświadomiłam sobie że jego ojciec zmarł na raka, tez był alkoholikiem a więc on jest DDA


Nauczyłam się nie oceniać ludzi, nie wyciągać pochopnych wniosków, staram się zrozumieć ich postępowanie.
Pomyśl on nie wyjechał na wakacje, jest w szpitalu, chyba nie masz powodu by z góry zakładać, że ciebie okłamuje.Poza tym gdyby chciał odejść do innej , zabrał by swoje rzeczy,
tylko ktoś bardzo przygnębiony lub w depresji mówi,
Cytat:
jak chcesz to wynieść do piwnicy lub na śmietnik
.
Oczywiście to moja prywatna opinia i wcale nie musi tak być.
 
     
kahape 
Towarzyski
koalka



Pomogła: 10 razy
Wiek: 66
Dołączyła: 13 Lis 2009
Posty: 369
Wysłany: Sob 26 Lis, 2011 13:08   

Napisałaś o sobie... "Inna"???? Może uważasz, że nie nadajesz się "do ludzi"? Nie szukasz towarzystwa? Nie jest ci potrzebne.
Pytam, bo mam właśnie taką jedną. Uważa, że nie lubi chodzić na organizowane imprezy (darmowe, w mieście- odczyty, wykłady, spotkania...) bo uważa, że jest nieciekawa. Nie ma nic do zaoferowania.
pozdr
_________________
"Nigdy, przenigdy, nikt i nic nie będzie dostosowywało się do Twoich oczekiwań". Ameise
 
 
     
Inna5 
Małomówny
beznadziejna optymistka



Wiek: 69
Dołączyła: 23 Lis 2011
Posty: 46
Wysłany: Sob 26 Lis, 2011 13:22   

kahape napisał/a:
Może uważasz, że nie nadajesz się "do ludzi"?

To nie tak jestem osobą bardzo komunikatywną mam wielu przyjaciół i znajomych. Teraz tylko jakoś tak się odizolowałam
 
     
kahape 
Towarzyski
koalka



Pomogła: 10 razy
Wiek: 66
Dołączyła: 13 Lis 2009
Posty: 369
Wysłany: Sob 26 Lis, 2011 13:26   

Inna5 napisał/a:
Teraz tylko jakoś tak się odizolowałam
w związku z alko?
pozdr
_________________
"Nigdy, przenigdy, nikt i nic nie będzie dostosowywało się do Twoich oczekiwań". Ameise
 
 
     
Inna5 
Małomówny
beznadziejna optymistka



Wiek: 69
Dołączyła: 23 Lis 2011
Posty: 46
Wysłany: Sob 26 Lis, 2011 14:39   

kahape napisał/a:
w związku z alko?

tak ograniczyłam moje kontakty ze znajomymi do min
 
     
OSSA 
Upierdliwiec


Pomogła: 29 razy
Dołączyła: 20 Wrz 2011
Posty: 2272
Skąd: wielkopolska
Wysłany: Sob 26 Lis, 2011 14:57   

Inna5 napisał/a:
kahape napisał/a:
w związku z alko?

tak ograniczyłam moje kontakty ze znajomymi do min


dlaczego? , wstydziłaś się swojego partnera?, czy wystarczyła ci jego obecność?
 
     
Inna5 
Małomówny
beznadziejna optymistka



Wiek: 69
Dołączyła: 23 Lis 2011
Posty: 46
Wysłany: Sob 26 Lis, 2011 19:14   

OSSA napisał/a:
dlaczego? , wstydziłaś się swojego partnera?, czy wystarczyła ci jego obecność?

Wstyd? Absolutnie nie. To jest facet na poziomie.Ale lubił być ze mną w domu może dlatego,że ma taką pracę 2 tyg. go nie w domu a 3 tyg. jest
 
     
OSSA 
Upierdliwiec


Pomogła: 29 razy
Dołączyła: 20 Wrz 2011
Posty: 2272
Skąd: wielkopolska
Wysłany: Sob 26 Lis, 2011 19:21   

Inna5 napisał/a:
OSSA napisał/a:
dlaczego? , wstydziłaś się swojego partnera?, czy wystarczyła ci jego obecność?

Wstyd? Absolutnie nie. To jest facet na poziomie.Ale lubił być ze mną w domu może dlatego,że ma taką pracę 2 tyg. go nie w domu a 3 tyg. jest


Jeśli to facet na poziomie i uczciwie powiedział ci o swoim problemie alk. dlaczego przypuszczasz , ze teraz tobą manipuluje, oszukuje , chcesz mu ciuchy wystawiać do piwnicy.
 
     
Inna5 
Małomówny
beznadziejna optymistka



Wiek: 69
Dołączyła: 23 Lis 2011
Posty: 46
Wysłany: Sob 26 Lis, 2011 19:50   

bo nie rozumiem jak można wyjść z domu o 24 powiedzieć że musi mieć spokój i czas na przemyślenia, nie powiedzieć dokąd idzie i pewno by się nie odezwał gdybym po 4 dniach do niego nie zadzwonila. On dalej milczy i ja też
 
     
OSSA 
Upierdliwiec


Pomogła: 29 razy
Dołączyła: 20 Wrz 2011
Posty: 2272
Skąd: wielkopolska
Wysłany: Sob 26 Lis, 2011 20:15   

Inna5 napisał/a:
bo nie rozumiem jak można wyjść z domu o 24 powiedzieć że musi mieć spokój i czas na przemyślenia, nie powiedzieć dokąd idzie i pewno by się nie odezwał gdybym po 4 dniach do niego nie zadzwonila. On dalej milczy i ja też


gdyby pił to było by zupełnie normalne zachowanie , a tak nie wiem co o tym myśleć, :bezradny:
 
     
Inna5 
Małomówny
beznadziejna optymistka



Wiek: 69
Dołączyła: 23 Lis 2011
Posty: 46
Wysłany: Sob 26 Lis, 2011 20:16   

no właśnie i ja też
 
     
Inna5 
Małomówny
beznadziejna optymistka



Wiek: 69
Dołączyła: 23 Lis 2011
Posty: 46
Wysłany: Nie 27 Lis, 2011 13:57   

Witajcie. A mój men dalej nie daje znaku życia. Obdzwoniłam parę szpitali w których ewentualnie mógłby być i "gucio". Napisałam sms że tak dłużej być nie może i cisza. Ale mi się trafia partia, lepszej nie mogłam trafić nic dodać nic ująć
 
     
marika 
Towarzyski


Wiek: 55
Dołączyła: 27 Lis 2011
Posty: 137
Wysłany: Nie 27 Lis, 2011 19:30   

Witaj, Inna5. Jestem tu dopiero chwile, ale przeczytałam o Tobie i Twoim partnerze. Myślę, że dzisiaj sama znalazłaś odpowiedź na swoje rozterki. Jeśli Ci takie zachowania nie przeszkadzają w życiu, tzn pojawianie się i znikanie, to ok. Ale ja wysiadłabym z tego pociągu nawet w biegu, pozdr:)
 
     
Inna5 
Małomówny
beznadziejna optymistka



Wiek: 69
Dołączyła: 23 Lis 2011
Posty: 46
Wysłany: Nie 27 Lis, 2011 22:52   

marika napisał/a:
Ale ja wysiadłabym z tego pociągu nawet w biegu, pozdr:)

Dzięki Marika. Toteż ja wysiadam tylko trochę wolno mi to idzie,ale podjęłam decyzje i muszę dać radę.Nikt nie mówił ,że będzie łatwo.
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Nie 27 Lis, 2011 22:55   

Inna5 napisał/a:
ja wysiadam tylko trochę wolno mi to idzie,

Jak się nie pospieszysz to ten "pociąg" pojedzie dalej z Tobą bez względu na to czy będziesz tego chciała czy nie..............
_________________
:ptero:
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,18 sekundy. Zapytań do SQL: 12