Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Co mi dała grupa AA
Autor Wiadomość
Gonzo.pl 
(banita)


Pomógł: 37 razy
Wiek: 63
Dołączył: 22 Maj 2011
Posty: 3629
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Nie 11 Gru, 2011 18:25   

Cytat:
Zapachniało super-twardogłowymi-ultra-katolikami,

1. Pytanie było do tego, kto srujnął sam nie wie co...
2. Jakie to wnioski można wyciągnąć z trzech krótkich pytań.
Marc-elus napisał/a:
Żeby skuteczniej docierać i skuteczniej pomagać.

3. Nie słyszałem, żeby ktoś, gdzieś (poza Tobą) podnosił takie problemy.
Marc-elus napisał/a:
Bo być może są tacy którym AA w obecnej postaci nie może pomóc.

4. Byli, są i będą.
5. AA ma się zmienić, by pomóc:
(i tu następuje lista osób.)
_________________
Wszystko jest możliwe. Niemożliwe zajmuje tylko więcej czasu.
 
     
Marc-elus 
Uzależniony od netu


Pomógł: 69 razy
Wiek: 45
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 3665
Wysłany: Nie 11 Gru, 2011 18:36   

Gonzo.pl napisał/a:
Jakie to wnioski można wyciągnąć z trzech krótkich pytań.

Takie wnioski że
Gonzo.pl napisał/a:
Nie słyszałem, żeby ktoś, gdzieś (poza Tobą) podnosił takie problemy.

Tak samo argumentują właśnie ultra-dogmatycy-zwolennicy KK w obecnej postaci.
To że nie ma publicznej, a nawet niepublicznej polemiki na ten temat, nie znaczy że obecna postać, czy to KK czy AA, jest najdoskonalsza z możliwych a tym bardziej że nie zmieni się w przyszłości.
Tylko nie nadinterpretuj mojej wypowiedzi, nie zestawiam KK i AA. To dwa różne pojęcia, mają jedynie zastosowanie jako porównanie dotyczące dogmatyków.

Ja nie widzę problemu w AA, więc nie oczekuje konkretnych zmian, natomiast nierozsądnie byłoby myśleć że nie nastąpią z biegiem czasu. :)

btw, lecę na miting, paaaaa :D
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Nie 11 Gru, 2011 18:38   

Marc-elus napisał/a:
lecę na miting,

spodziewasz sie coś dostać od grupy AA? :mysli:
_________________
:ptero:
 
     
Gonzo.pl 
(banita)


Pomógł: 37 razy
Wiek: 63
Dołączył: 22 Maj 2011
Posty: 3629
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Nie 11 Gru, 2011 18:43   

Cytat:
Tak samo argumentują właśnie ultra-dogmatycy-zwolennicy KK w obecnej postaci.
Cytat:
Tylko nie nadinterpretuj mojej wypowiedzi, nie zestawiam KK i AA.

Zestawiasz bezpodstawnie mnie, moje pytania, z czymkolwiek, co Ci się skojarzyło.
Cytat:
To że nie ma publicznej, a nawet niepublicznej polemiki na ten temat, nie znaczy że obecna postać, czy to KK czy AA, jest najdoskonalsza z możliwych a tym bardziej że nie zmieni się w przyszłości.

Ja tego nie powiedziałem. By nastąpiła jakakolwiek polemika, musiałby ktoś poza Tobą zauważyc jakieś braki.
_________________
Wszystko jest możliwe. Niemożliwe zajmuje tylko więcej czasu.
 
     
szymon 
Uzależniony od netu



Pomógł: 112 razy
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 4907
Wysłany: Nie 11 Gru, 2011 20:57   

Gonzo.pl napisał/a:
By nastąpiła jakakolwiek polemika, musiałby ktoś poza Tobą zauważyc jakieś braki.



masz rację, niekiedy braki pojawiają się wtedy, gdy ktoś pokaże nowy punkt, pomysł, sposób, czy 14 i 15 krok czy tradycje...
wtedy zgodnie czy też nie, przyznajemy, że tego brakowało :)
czy nie powinno się rozwinąć tego co jest? czy to za dużo, by ogarnąć to co jest.


porównanie z KK moim zdaniem jest na miejscu.
KK ma 2k lat, AA ma niecałe 100...
czy KK stoi w miejscu od 2000 lat? nie
czy AA będzie stało w miejscu? jest mi to obojętne (oczywiści z całym szacunkiem)


PS
Gonzo.pl napisał/a:
Pytanie było do tego, kto srujnął sam nie wie co

a ty wiesz co ja wiem? :skromny:
 
     
Gonzo.pl 
(banita)


Pomógł: 37 razy
Wiek: 63
Dołączył: 22 Maj 2011
Posty: 3629
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Nie 11 Gru, 2011 21:07   

Gorszy pieniądz wypiera lepszy.
Prawo Kopernika - Greshama

Jesli by pozwolić kazdemu niezadowolonemu, każdemu pijącemu wprowadzać w zycie swoje pomysły, manipulować programem jak mu wygodnie to niebawem wszyscy spotkamy sie w barze. To ja mam dostosować się do Programu, a nie stawiac warunki.
AA pomaga milionom alkoholików od "prawie stu lat".
Sprawdziłbyś, wiesz...
_________________
Wszystko jest możliwe. Niemożliwe zajmuje tylko więcej czasu.
 
     
szymon 
Uzależniony od netu



Pomógł: 112 razy
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 4907
Wysłany: Nie 11 Gru, 2011 21:24   

gonzuś,
negowanie programu (czego nie robię i nie chcę robić) źle na ciebie wpływają i podnoszą ciśnienie :stres:

1. jestem zadowolony
2. nie chce wprowadzać nowych pomysłów
3. jestem trzeźwy
4. nie manipuluje programem
5. nie spotkamy się w barze (chyba, że mnie zaprosisz do mlecznego)
6. nie stawiam warunków
7. staram się dostosować i wyciągać wnioski
8. katolików jest ponad miliard (1 i 9 zer) i się zmienia w środeczku KK z kazdym rokiem
9. marks coś tam pisał, że wszystko się zmienia, ewoluuje, ale nie chce mądro-głupio pisać
10. uczę się dopiero, nie chcę wojny z AA :) a co dopiero z tobą ;)
 
     
Gonzo.pl 
(banita)


Pomógł: 37 razy
Wiek: 63
Dołączył: 22 Maj 2011
Posty: 3629
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Nie 11 Gru, 2011 21:31   

szymon napisał/a:
źle na ciebie wpływają i podnoszą ciśnienie

Co Ty wymyślasz? :mgreen:
Nie pisałem o Tobie, tylko w temacie.
Dziwnie to odbierasz.
szymon napisał/a:
(chyba, że mnie zaprosisz do mlecznego)

Dorosłe ssaki nie piją mleka. Tylko kawę. :p
_________________
Wszystko jest możliwe. Niemożliwe zajmuje tylko więcej czasu.
Ostatnio zmieniony przez Gonzo.pl Nie 11 Gru, 2011 21:32, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
szymon 
Uzależniony od netu



Pomógł: 112 razy
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 4907
Wysłany: Nie 11 Gru, 2011 21:44   

Gonzo.pl napisał/a:
:mgreen:
:mgreen:
 
     
Marc-elus 
Uzależniony od netu


Pomógł: 69 razy
Wiek: 45
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 3665
Wysłany: Nie 11 Gru, 2011 22:01   

Gonzo.pl napisał/a:
Jesli by pozwolić kazdemu niezadowolonemu, każdemu pijącemu wprowadzać w zycie swoje pomysły, manipulować programem jak mu wygodnie to niebawem wszyscy spotkamy sie w barze. To ja mam dostosować się do Programu, a nie stawiac warunki.

Nie spotkałem się z nikim kto chciałby "reformować" AA, ani stawiał warunki. Być może tacy ludzie są w barach, nie bywam. :)
Jednak, jeżeli spojrzeć na historie wielu "instytucji", na przykład KK, zmiany, czy tego się chce czy nie, następują.
Więcej, zmiany których nikt by nie przywidział, a dogmatycy powiedzieli by że są niemożliwe, a sama myśl o nich bluźniercza.
Z biegiem czasu okazuje się że są możliwe, nie zakłócają głównej idei, a jedynie burzą dogmaty.
Teraz wyraziłem się jasno? :)
pterodaktyll napisał/a:
spodziewasz sie coś dostać od grupy AA?

Coś dostać? Tak, i dostałem.
 
     
Gonzo.pl 
(banita)


Pomógł: 37 razy
Wiek: 63
Dołączył: 22 Maj 2011
Posty: 3629
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Nie 11 Gru, 2011 22:25   

Marc-elus napisał/a:
Więcej, zmiany których nikt by nie przywidział, a dogmatycy powiedzieli by że są niemożliwe, a sama myśl o nich bluźniercza.

następują, pisałem o nich... Nie będę cisnienia niektórym podnosił... :mgreen:
Cytat:
Nie spotkałem się z nikim kto chciałby "reformować" AA,

A zetknąłeś się z takim "drobiazgiem", bo ja kilka już razy, że ktoś czytając
11 Tradycje dodaje od siebie - ...i telewizji, i internetu.
Niby nic, niby drobiazg, niby zart, niby nowe czasy. Jednak ja prowadząc miting zwracałem uwage na takie sprawy. Czytałem ponownie tradycję tak, jak ona brzmi.Bo to nie Zenek AA, ani Marek AAjest od manipulowania przy krokach i tradycjach....
Bo za chwilę Krycha AA zapragnie zmienić 1 Krok...
A wtedy zacznie sie filipiński parlament.
_________________
Wszystko jest możliwe. Niemożliwe zajmuje tylko więcej czasu.
 
     
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Pomógł: 125 razy
Wiek: 52
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9025
Wysłany: Nie 11 Gru, 2011 22:33   

szymon napisał/a:
staaw napisał/a:
Czasy się zmieniają...

moze zmieni się wspólnota AA kiedyś...


Zmienia się cały czas...

Co ma zrobić statystyczny Szymon by AA było takie jak on chce?
Najpierw powinien chodzić na mityngi, następnie przyjąć służbę albo dwie.
Bywać na spotkaniach intergrupy i regionu, poczytać dokumenty konferencji krajowej...
Zostać mandatariuszem i głosować w sprawach ważnych na intergrupie czy konferencji regionu...

Czy statystyczny Szymon będzie chciał nadal zmieniać Wspólnotę w takim stopniu jak na początku?

NIE! Są pewne niedociągnięcia które można poprawić, jednak Szymon zauważy że wszystko we Wspólnocie wzięło się z CZEGOŚ i jest PO COŚ....

Gonzo.pl napisał/a:
Bo to nie Zenek AA, ani Marek AAjest od manipulowania przy krokach i tradycjach....
Bo za chwilę Krycha AA zapragnie zmienić 1 Krok...
A wtedy zacznie sie filipiński parlament.

Chyba dobrze że są różne zdania? Myślę że jeżeli coś nie będzie służyło Wspólnocie samo umrze....
_________________
Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.

Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie :)
Ostatnio zmieniony przez staaw Nie 11 Gru, 2011 22:36, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
szymon 
Uzależniony od netu



Pomógł: 112 razy
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 4907
Wysłany: Nie 11 Gru, 2011 22:40   

staaw napisał/a:
statystyczny Szymon będzie chciał


czy statystyczny szymon napisał, że chce coś zmieniać?
co statystyczny szymon bedzie chciał zrobić?

znasz stanisławie (stateczny) odpowiedzi, zaczynaja się na literkę N bez wykrzyknika :)
 
     
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Pomógł: 125 razy
Wiek: 52
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9025
Wysłany: Nie 11 Gru, 2011 22:45   

Szymku, napisałeś że może wspólnota zmieni się kiedyś...
Ona SAMA się nie zmieni :bezradny:
My, ludzie MOŻEMY ją zmieniać, o ile jest taka potrzeba....
ONI zrobią... to było modne w minionym ustroju....
_________________
Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.

Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie :)
 
     
szymon 
Uzależniony od netu



Pomógł: 112 razy
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 4907
Wysłany: Nie 11 Gru, 2011 22:55   

staaw napisał/a:
napisałeś że może wspólnota zmieni się kiedyś...


będę baczniej dobierał słowa, by nie drażnić "starych" AAowców, czy też nie wywoływać niepotrzebnie konfliktów.
jednak moim zdaniem trzeba rozmawiać, dyskutować ale bez zbędnej uszczypliwości :)
po to mamy forum, by wymieniac poglądy, uczyć się na błędach drugiego, wyciągac wnioski.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,27 sekundy. Zapytań do SQL: 11