Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Proszę o poradę !
Autor Wiadomość
ulena 
Gaduła



Pomogła: 21 razy
Wiek: 53
Dołączyła: 16 Gru 2011
Posty: 674
Skąd: dzikie ostępy
Wysłany: Śro 21 Gru, 2011 20:39   

staaw napisał/a:
Po 12 postach? :szok:

Staaw , bo ja chłonna niczym gabka jestem hehe ,a jestem tu po to by czerpac wiedzę od mądrych w tym temacie ot co i czerpię
_________________
MOJA SŁABOŚĆ JEST MOJĄ SIŁĄ
 
     
Jędrek 
Trajkotka
ALKOHOLIK



Pomógł: 17 razy
Wiek: 52
Dołączył: 06 Sie 2011
Posty: 1617
Wysłany: Śro 21 Gru, 2011 20:55   Re: Proszę o poradę !

ulena napisał/a:
... a ja teraz mam taki plan, że...


Mawiają doświadczeni ludzie: "chcesz rozśmieszyć Boga- opowiedz mu o swoich planach..."
To ja musiałem chcieć i to ja musiałem zacząć podejmować decyzje... i zacząć działać.
Choćby moja żona ze skóry wyskoczyła to nie miała szans robiąc cokolwiek dla mnie, bo ja zawsze wiedziałem najlepiej...potrzebowałem dwóch zapić i pobytu w psychiatryku, żeby z bólem przyznać jej rację.
_________________
Andrzej
„Niepoczytalność: robisz w kółko to samo, a spodziewasz się zmian”
Poczytalność? Robisz w kółko to samo, kiedy zaczynasz zauważać pozytywne zmiany.
 
 
     
ulena 
Gaduła



Pomogła: 21 razy
Wiek: 53
Dołączyła: 16 Gru 2011
Posty: 674
Skąd: dzikie ostępy
Wysłany: Śro 21 Gru, 2011 21:06   

Jędrek napisał/a:
"chcesz rozśmieszyć Boga- opowiedz mu o swoich planach..."

Jędrek Was wszystkich jak się czyta to zupełnie tak jakby ktoś w moim umysle otwierał szufladki i pokazywał mi co w nich mam (niezły burdel) hehe :mgreen:
_________________
MOJA SŁABOŚĆ JEST MOJĄ SIŁĄ
 
     
ulena 
Gaduła



Pomogła: 21 razy
Wiek: 53
Dołączyła: 16 Gru 2011
Posty: 674
Skąd: dzikie ostępy
Wysłany: Śro 21 Gru, 2011 21:09   

Jędrek napisał/a:
..potrzebowałem dwóch zapić i pobytu w psychiatryku,

tylko jeszcze takie pytanie czy był ktos kto ci podpowiedział , że tam możesz znaleźć pomoc , chodzi mi właśnie o to skąd każdy z trzeżwiejących alko dowiedział sie o AA, terapiach? Ale to raczej tak bardziej z ciekawości niz z chęci "niesienia pomocy"
_________________
MOJA SŁABOŚĆ JEST MOJĄ SIŁĄ
 
     
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Pomógł: 125 razy
Wiek: 52
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9025
Wysłany: Śro 21 Gru, 2011 21:12   

ulena napisał/a:
skąd każdy z trzeżwiejących alko dowiedział sie o AA, terapiach?

Ja z rozpaczy... Wiedziałem że albo sam się zabiję albo zrobi to gorzała...

Właściwie wiedziałem dużo wcześniej że spotykają się jakieś pijaki, świeczki palą, niektórych nawet w zakładach zamkniętych trzymają... Tylko że ja byłem pewien że tam nie trafię...
_________________
Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.

Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie :)
Ostatnio zmieniony przez staaw Śro 21 Gru, 2011 21:13, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Jędrek 
Trajkotka
ALKOHOLIK



Pomógł: 17 razy
Wiek: 52
Dołączył: 06 Sie 2011
Posty: 1617
Wysłany: Śro 21 Gru, 2011 21:13   

ulena napisał/a:
czy był ktos kto ci podpowiedział


Jak poprosiłem o pomoc, to już rodzina miała wszystko przygotowane...
Kontakty, namiary, adresy na pierwszy rzut. Po detoksie podjąłem decyzję o terapii i zacząłem naukę...
A że wątpiłem w swój alkoholizm to dwa zapicia zaliczyłerm...i porządne zatrucie po zmieszaniu psychotropów z alkoholem
_________________
Andrzej
„Niepoczytalność: robisz w kółko to samo, a spodziewasz się zmian”
Poczytalność? Robisz w kółko to samo, kiedy zaczynasz zauważać pozytywne zmiany.
Ostatnio zmieniony przez Jędrek Śro 21 Gru, 2011 21:16, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
     
ulena 
Gaduła



Pomogła: 21 razy
Wiek: 53
Dołączyła: 16 Gru 2011
Posty: 674
Skąd: dzikie ostępy
Wysłany: Śro 21 Gru, 2011 21:15   

staaw napisał/a:
Ja z rozpaczy

no tak znów głupie pytanie w zasaadzie ja pomocy potrzebuję i tez nie czekam ,że ktoś mi poda na tacy namiary tylko szukam , kombinuję ojojku ależ to wszystko poplatane , a ja znów chciałam chłoptysia za raczkę , elemantarzyk wsadzić w dłoń jego maleńką nieporadną , a pewnie i w ławeczce z nim usiąść by dziecię samotnie sie nie poczuło,
_________________
MOJA SŁABOŚĆ JEST MOJĄ SIŁĄ
 
     
ulena 
Gaduła



Pomogła: 21 razy
Wiek: 53
Dołączyła: 16 Gru 2011
Posty: 674
Skąd: dzikie ostępy
Wysłany: Śro 21 Gru, 2011 21:17   

Jędrek napisał/a:
Jak poprosiłem o pomoc, to już rodzina miała wszystko przygotowane..

czyli jednak dobrze mieć pod reką takie namiary w razie Wu??
_________________
MOJA SŁABOŚĆ JEST MOJĄ SIŁĄ
 
     
ulena 
Gaduła



Pomogła: 21 razy
Wiek: 53
Dołączyła: 16 Gru 2011
Posty: 674
Skąd: dzikie ostępy
Wysłany: Śro 21 Gru, 2011 21:21   

Jędrek napisał/a:
Kontakty, namiary, adresy na pierwszy rzut. Po detoksie podjąłem decyzję o terapii i

Właśnie do tego w moim pytaniu dążyłam ja wcale nie chce na siłę - juz nie- ale drogę wskazać może warto zagubionemu człowiekowi , a czy zechce nia pójść czy polezie na manowce , cóż, jego wybór
_________________
MOJA SŁABOŚĆ JEST MOJĄ SIŁĄ
 
     
Jędrek 
Trajkotka
ALKOHOLIK



Pomógł: 17 razy
Wiek: 52
Dołączył: 06 Sie 2011
Posty: 1617
Wysłany: Śro 21 Gru, 2011 21:27   

ulena napisał/a:
ale drogę wskazać może warto


Drogę wskazać trzeba, ALE DOPIERO JAK POPROSI.
musiałem porządnie zmięknąć, żeby poprosić o pomoc
_________________
Andrzej
„Niepoczytalność: robisz w kółko to samo, a spodziewasz się zmian”
Poczytalność? Robisz w kółko to samo, kiedy zaczynasz zauważać pozytywne zmiany.
 
 
     
ulena 
Gaduła



Pomogła: 21 razy
Wiek: 53
Dołączyła: 16 Gru 2011
Posty: 674
Skąd: dzikie ostępy
Wysłany: Śro 21 Gru, 2011 21:27   

Jędrek napisał/a:
ALE DOPIERO JAK POPROSI.

się rozumie samo przez się :)
_________________
MOJA SŁABOŚĆ JEST MOJĄ SIŁĄ
 
     
ulena 
Gaduła



Pomogła: 21 razy
Wiek: 53
Dołączyła: 16 Gru 2011
Posty: 674
Skąd: dzikie ostępy
Wysłany: Śro 21 Gru, 2011 21:50   

yuraa napisał/a:
czemu to ty masz go wozić

Sorry Yuraa ale tego nie rozumiem , bo czy na detoks nie jadą ludzie tuż po wielkim pijaństwie??? Myślałam , że tak , a przeciez wiadomo , że po wielu dniach picia alkohol jeszcze w organizmie jest czyli co ma taki delikwent siadać za kierownicę czy poprosić przyjaciela, rodzinę by go zawiózł. Sorry ja faktycznie nie napisałam , że tylko w sytuacji gdy poprosi o tego typu pomoc stad takie nieporozumienie więc powtarzam JESLI POPROSI I ZECHCE SAM
_________________
MOJA SŁABOŚĆ JEST MOJĄ SIŁĄ
 
     
endriu 
(banita)

Pomógł: 18 razy
Wiek: 55
Dołączył: 06 Maj 2011
Posty: 2925
Skąd: Małopolska
Wysłany: Śro 21 Gru, 2011 22:33   

ulena napisał/a:
skąd każdy z trzeżwiejących alko dowiedział sie o AA, terapiach?


jak osiągnąłem swoje dno siadłem do internetu i trafiłem na Dekadencję,
ośrodek tarapeutyczny w swojej miejscowości też w internecie wyszukałem
i chociaż wcześniej wiele razy koło niego przejeżdżałem to nie wiedziałem, że mam go tak blisko,
wszystko sam wyszukałem, pojechałem, zapisałem się na terapię dzienną a teraz chodzę na roczną grupową i AA,
żona jest w szoku, że ja tak sam wszystko załatwiam i z taką ochotą na terapię i mitingi chodzę...
_________________
Nie piję od 29.04.2011
 
     
Alkoholik72 
Towarzyski
http://alkoholik72.blog.onet.pl/



Pomógł: 7 razy
Dołączył: 06 Paź 2011
Posty: 159
Skąd: woj. Śląskie
Wysłany: Czw 22 Gru, 2011 00:36   

Mi musiała żona pozwolić osiągnąć to soje dno.. i jak już wogle nie radziłem sobie z życiem i nie byłem w stanie się podnieść - pozwoliła bym ponosił sam konsekwencje - djąc mi ultimatum.. jak bym miał tedy żonę co ze mną jeździ , za mnie załatwia itd.. pewnie do dzisiaj bym pił.. eee.. nie, dzisiaj już dawno bym siedział.. tak jak opisałem to na blogu..
Pozwól mu może ponieść bolesne konsekwencje poczynań.. inaczej może być krucho ..
Pozdrawiam
Jerzy
_________________
Jak przeszłość może stać się wspaniałym fundamentem przyszłości...
http://www.alkoholik.org
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Czw 22 Gru, 2011 11:04   

ulena napisał/a:
skąd każdy z trzeżwiejących alko dowiedział sie o AA, terapiach?

wiesz przecież, że "tonący to i brzytwy się chwyta" Jak czegoś chcesz, to zawsze znajdziesz.............a jak dostaniesz to samo niejako "na tacy" podane, to najpewniej to zmarnujesz, bo nie włożyłes w to żadnego wysiłku, żeby to zdobyć.
Samo życie............ :p
Nie zapomnij mu wziąć szczoteczki do zębów bo chłopina mógłby zapomnieć..... :dokuczacz:
_________________
:ptero:
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,37 sekundy. Zapytań do SQL: 11