Prawdziwe życie po czterdziestce |
Autor |
Wiadomość |
Żeglarz
Gaduła
Dołączył: 04 Paź 2010 Posty: 991
|
Wysłany: Nie 01 Sty, 2012 10:26 Prawdziwe życie po czterdziestce
|
|
|
OSSA napisał/a: | gregor71 napisał/a:
Nie wiem czy jest taki wątek o zyciu prawdziwym po czterdziestce.
Może warto założyć . |
Moje zaczęło się od wysokiego C.
W 40-te urodziny dowiedziałem się o zdradzie mojej żony
Teraz się z tego śmieję (a nawet jestem wdzięczny, bo zmusiło mnie to do gruntownej zmiany swego życia - jak się okazuje - na lepsze), ale świat mi się wówczas zawalił.
Nastąpiła wówczas kulminacja mojego współuzależnienia, po której "wytrzeźwiałem". No, jeszcze trochę trzeźwieję. |
|
|
|
|
OSSA
Upierdliwiec
Dołączyła: 20 Wrz 2011 Posty: 2272 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: Nie 01 Sty, 2012 10:49
|
|
|
Ja ratując mojego męża do wiedziałam się, że powinnam się leczyć bo jestem współuzależniona. Pomyślałam , że terapce odbiło ja tak święta bez żadnych nałogów mam się leczyć, ale posłuchałam i zaczęłam chodzić na terapię. Dzieci były już na tyle duże, że mogłam je zostawić same bez obaw. Terapia zmusiła mnie do zmiany mojego nastawienia do życia, więcej jest ja, niż oni (synowie i men). Moje potrzeby stały się ważne, jak nie ma siły odpuszczam zgodnie z tym co mówią synowie "dom to nie muzeum".
Masz rację Żeglarzu zmiana naszego nastawienia to proces nic nie dzieje się od razu. Ja też "trzeźwieje" po woli, czasem się cofam, ale takie jest życie, nie mam siły na kolejną rewolucję.
Z perspektywy czasu nie żałuję, że się rozwiodłam i nie żałuje, że mieszkamy nadal razem. Rozwód pozwolił ustalić na nowo zasady, granice wzajemnej tolerancji, on ma więcej obowiązków w domu i może dzięki temu mniej czasu na picie. (Jest trzeźwy od pamiętnego powrotu z wakacji). Nic nie planuje , na nic nie liczę cieszę się chwilą, tak jest prościej, w razie czego mniej boli. |
|
|
|
|
olga
Uzależniony od netu
Dołączyła: 01 Wrz 2011 Posty: 4353 Skąd: Hagen
|
Wysłany: Nie 01 Sty, 2012 10:54
|
|
|
Ta 40 - tka to chyba rzeczywiście jest przełom. Mój alko upadł całkiem, ja musiałam przyjąć wszystko na swoje barki, podjęłam wiele ważnych decyzji, przeszłam od silnego współuzależnienia do uniezależnienia( co nie znaczy, że całkiem zdrowa jestem) |
|
|
|
|
staaw
Uzależniony od Dekadencji
Wiek: 52 Dołączył: 18 Sie 2010 Posty: 9025
|
Wysłany: Nie 01 Sty, 2012 10:59
|
|
|
Ja tam będę się martwił jak spotkam wreszcie tę czterdziestkę... |
_________________ Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.
Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie |
|
|
|
|
kosmo
Gaduła uzależniona, ociekająca jadem...
Dołączyła: 03 Sie 2011 Posty: 746
|
Wysłany: Nie 01 Sty, 2012 11:04
|
|
|
staaw napisał/a: | Ja tam będę się martwił jak spotkam wreszcie tę czterdziestkę... |
Oby nie ryczącą ... |
_________________ miej serce i patrzaj w serce... |
|
|
|
|
staaw
Uzależniony od Dekadencji
Wiek: 52 Dołączył: 18 Sie 2010 Posty: 9025
|
Wysłany: Nie 01 Sty, 2012 11:06
|
|
|
kosmopolitanka napisał/a: | staaw napisał/a: | Ja tam będę się martwił jak spotkam wreszcie tę czterdziestkę... |
Oby nie ryczącą ... |
Przynajmniej nie będzie tak nudno jak na końskich szerokościach.... |
_________________ Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.
Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie |
|
|
|
|
kosmo
Gaduła uzależniona, ociekająca jadem...
Dołączyła: 03 Sie 2011 Posty: 746
|
Wysłany: Nie 01 Sty, 2012 11:09
|
|
|
staaw napisał/a: | kosmopolitanka napisał/a: | staaw napisał/a: | Ja tam będę się martwił jak spotkam wreszcie tę czterdziestkę... |
Oby nie ryczącą ... |
Przynajmniej nie będzie tak nudno jak na końskich szerokościach.... |
Ty nie bądź taki ogier...
Dzięki, wiesz za co...? |
_________________ miej serce i patrzaj w serce... |
|
|
|
|
staaw
Uzależniony od Dekadencji
Wiek: 52 Dołączył: 18 Sie 2010 Posty: 9025
|
Wysłany: Nie 01 Sty, 2012 11:10
|
|
|
kosmopolitanka napisał/a: | wiesz za co...? |
Pojęcia nie mam...
(nawet jak bym wiedział to się nie przyznam) |
_________________ Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.
Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie |
|
|
|
|
OSSA
Upierdliwiec
Dołączyła: 20 Wrz 2011 Posty: 2272 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: Nie 01 Sty, 2012 11:32
|
|
|
staaw napisał/a: | Ja tam będę się martwił jak spotkam wreszcie tę czterdziestkę... | nie bój się , to nie boli |
|
|
|
|
gregor71
Towarzyski alkoholik
Wiek: 52 Dołączył: 30 Gru 2011 Posty: 297 Skąd: Bawaria
|
Wysłany: Nie 01 Sty, 2012 11:58
|
|
|
Miesiąc temu przekroczyłem tą magiczną liczbę.Zaczynam nowe życie to pewne.,ale teraz na spokojnie.Nie biorę już udziału w wyścigu szczurów.Czas mam na wszystko.Odwlekam mój rozwój,ale powoli bez pośpiechu,samotnie brnę ku wyzwoleniu. |
_________________ świadoma świadomość |
|
|
|
|
OSSA
Upierdliwiec
Dołączyła: 20 Wrz 2011 Posty: 2272 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: Nie 01 Sty, 2012 12:01
|
|
|
gregor71 napisał/a: | bez pośpiechu, samotnie brnę ku wyzwoleniu. |
bez pospiechu , ale czemu samotnie ? |
|
|
|
|
kosmo
Gaduła uzależniona, ociekająca jadem...
Dołączyła: 03 Sie 2011 Posty: 746
|
Wysłany: Nie 01 Sty, 2012 12:03
|
|
|
gregor71 napisał/a: | Odwlekam mój rozwój, [...] brnę ku wyzwoleniu. |
Czy to się aby nie kłóci ze sobą...? Taka ambiwalencja..., a może asekuracja... |
_________________ miej serce i patrzaj w serce... |
|
|
|
|
esaneta
Moderator
Wiek: 52 Dołączyła: 12 Lip 2011 Posty: 3397
|
Wysłany: Nie 01 Sty, 2012 12:06
|
|
|
staaw napisał/a: | Ja tam będę się martwił jak spotkam wreszcie tę czterdziestkę... |
Stasiu, to ja z Tobą jej poszukam |
_________________ I Love gołąbki Klarci.
|
|
|
|
|
gregor71
Towarzyski alkoholik
Wiek: 52 Dołączył: 30 Gru 2011 Posty: 297 Skąd: Bawaria
|
Wysłany: Nie 01 Sty, 2012 12:06
|
|
|
Samotnie bez żywych ludzi Polaków.Za to jestem TU.
kosmopolitanka napisał/a: | Czy to się aby nie kłóci ze sobą...? Taka ambiwalencja..., a może asekuracja... |
Jestem prokastrynatem,odwlekaczem,na drugie mam później albo maniana. |
_________________ świadoma świadomość |
|
|
|
|
kosmo
Gaduła uzależniona, ociekająca jadem...
Dołączyła: 03 Sie 2011 Posty: 746
|
Wysłany: Nie 01 Sty, 2012 12:09
|
|
|
gregor71 napisał/a: | Samotnie bez żywych ludzi Polaków.Za to jestem TU.
kosmopolitanka napisał/a: | Czy to się aby nie kłóci ze sobą...? Taka ambiwalencja..., a może asekuracja... |
Jestem prokastrynatem,odwlekaczem,na drugie mam później albo maniana. |
Miło mi, ja Grażyna, ale na pierwsze i ostatnie...
Nie osiągniesz za wiele taką postawą biernego patrzenia i chcenia, bez ochoty na tort... |
_________________ miej serce i patrzaj w serce... |
|
|
|
|
|