Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Prawdziwe życie po czterdziestce
Autor Wiadomość
gregor71 
Towarzyski
alkoholik



Wiek: 52
Dołączył: 30 Gru 2011
Posty: 297
Skąd: Bawaria
Wysłany: Nie 01 Sty, 2012 13:42   

Według zasad AA trzeba mieć pół roku brania udziału w mityngach,ja nie mam.Byłem na dwu.Tamten kolega ma,i jeszcze nie wiem co w związku z tym.Dużo przeszkód.
Dla chcącego nic trudnego.No właśnie...
Dobrze i wskazane mieć jakieś podstawy z terapii i nie tworzyć wypaczeń na początku.
Ja mam "wiedzę" z internetu.
_________________
świadoma świadomość
Ostatnio zmieniony przez gregor71 Nie 01 Sty, 2012 13:42, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Wiek: 52
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9025
Wysłany: Nie 01 Sty, 2012 13:48   

gregor71 napisał/a:
Według zasad AA trzeba mieć pół roku brania udziału w mityngach,ja nie mam.

Weź mi przypomnij ile Bil z Bobem mieli chodzenia nim założyli własną grupę... :mysli:
_________________
Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.

Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie :)
 
     
OSSA 
Upierdliwiec


Dołączyła: 20 Wrz 2011
Posty: 2272
Skąd: wielkopolska
Wysłany: Nie 01 Sty, 2012 13:51   

gregor71 napisał/a:
Według zasad AA trzeba mieć pół roku brania udziału w mityngach,ja nie mam.Byłem na dwu.Tamten kolega ma,i jeszcze nie wiem co w związku z tym.Dużo przeszkód.
Dla chcącego nic trudnego.No właśnie...
Dobrze i wskazane mieć jakieś podstawy z terapii i nie tworzyć wypaczeń na początku.
Ja mam "wiedzę" z internetu.


Prawdziwe życie po czterdziestce- nic nie mogę, sam wymyślam trudności, dobrze jest jak jest. :zalamka: :zalamka: :bezradny:

Ja zmieniłam myślenie :lol2: moje życie zależy ode mnie, robię co chcę bez krzywdy dla innych, nie kontroluje mena.
Ostatnio zmieniony przez OSSA Nie 01 Sty, 2012 13:56, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
gregor71 
Towarzyski
alkoholik



Wiek: 52
Dołączył: 30 Gru 2011
Posty: 297
Skąd: Bawaria
Wysłany: Nie 01 Sty, 2012 13:52   

Poddaję się jak coś zrobię to napiszę o tym.Wasze argumenty są nie do obalenia. 8| ;)
_________________
świadoma świadomość
 
     
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Wiek: 52
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9025
Wysłany: Nie 01 Sty, 2012 13:54   

Gregor... Nie chodzi byś robił coś na czym się nie znasz...
Wystarczy że poszukasz takiego co się zna...
Z pewnością jest gdzieś blisko, tylko nie wie że Ty też chcesz...
:pocieszacz:
_________________
Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.

Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie :)
Ostatnio zmieniony przez staaw Nie 01 Sty, 2012 13:55, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
gregor71 
Towarzyski
alkoholik



Wiek: 52
Dołączył: 30 Gru 2011
Posty: 297
Skąd: Bawaria
Wysłany: Nie 01 Sty, 2012 14:05   

szczęście jest blisko ,a wiary w siebie mi nie brak.Nadzieja matką głupich,ale umiera ostatnia.
Żyję jeszcze na przekór trefnym kartom otrzymanym od losu.
Nie poddam się.
Uff...
_________________
świadoma świadomość
 
     
gregor71 
Towarzyski
alkoholik



Wiek: 52
Dołączył: 30 Gru 2011
Posty: 297
Skąd: Bawaria
Wysłany: Nie 01 Sty, 2012 14:07   

OSSA napisał/a:
Prawdziwe życie po czterdziestce- nic nie mogę, sam wymyślam trudności, dobrze jest jak jest.

To nie jest oczywiście tak.
Te kopy w d**ę so potrzebne.Dzięki. :)
_________________
świadoma świadomość
 
     
yuraa 
Moderator


Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4274
Skąd: Police
Wysłany: Nie 01 Sty, 2012 14:38   

gdzieś literaturze AA czytałem że płynął sobie niepijący transatlantykiem
i źle mu było, wszedzie pijacych widział
napisal na kartce
PRZYJACIEL BILLA PILNIE POSZUKIWANY
nalepił na drzwiach kajuty i już wieczorem odbył sie mityng
_________________
:yura:
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi
 
 
     
czarna róża 
Towarzyski



Wiek: 50
Dołączyła: 14 Lis 2009
Posty: 406
Skąd: Toruń
Wysłany: Nie 01 Sty, 2012 14:51   

Prokrastynacja lub zwlekanie..w psychologii patologiczne przekładanie spraw na pózniej..,przejawia się w różnych dziedzinach życia,bywa też nazywana syndromem studenta..
Prokrastynator ma problem z zabraniem sie do pracy i odkłada ją na póżniej, zwłaszcza gdy nie widzi natychmiastowych efektów,prokratynatorów często uznaje się za leni i przypisuje się brak ambicji i silnej woli,dopiero niedawno uznano to za aburzenie psychologiczne.
_________________
Boże..jeśli przestane w Ciebie wierzyc ,to zacznę robic złe rzeczy..
 
 
     
gregor71 
Towarzyski
alkoholik



Wiek: 52
Dołączył: 30 Gru 2011
Posty: 297
Skąd: Bawaria
Wysłany: Nie 01 Sty, 2012 14:59   

czarna róża napisał/a:
Prokrastynator ma problem z zabraniem sie do pracy i odkłada ją na póżniej

Z pracą nie mam takich problemów,bo praca daje mi natychmiastowe efekty.

Natomiast praca nad sobą każe długo czekać na efekty,na dodatek nie wiadomo dokładnie jakie te efekty będą.Lepszy wróbel w garści na początek.
Ja wróbla nie mam dla wyjaśnienia. :)
_________________
świadoma świadomość
 
     
gregor71 
Towarzyski
alkoholik



Wiek: 52
Dołączył: 30 Gru 2011
Posty: 297
Skąd: Bawaria
Wysłany: Nie 01 Sty, 2012 15:00   

Wrócę do tematu z pytaniem zasadniczym:
Czy to prawda,że gdy się budzimy rano po czterdziestce i nic nas nie boli to już nie żyjemy? :wysmiewacz:
Ja tak mam,bo nie dbam o siebie,nie ćwiczę itpe bo mi się nie chce.
_________________
świadoma świadomość
Ostatnio zmieniony przez gregor71 Nie 01 Sty, 2012 15:02, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
OSSA 
Upierdliwiec


Dołączyła: 20 Wrz 2011
Posty: 2272
Skąd: wielkopolska
Wysłany: Nie 01 Sty, 2012 15:05   

czarna róża napisał/a:
dopiero niedawno uznano to za aburzenie psychologiczne.


kiedyś nie było dysgrafii i innych dys..... funkcji, teraz dzieciak bazgrze (często) z lenistwa, a rodzice biegną do poradni by mu odpowiednie zaświadczenie załatwić.

Tylko kiedyś trzeba dorosnąć ( patrz tytuł tematu) i wziąć odpowiedzialność za swoje życie.
Ostatnio zmieniony przez OSSA Nie 01 Sty, 2012 15:06, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
OSSA 
Upierdliwiec


Dołączyła: 20 Wrz 2011
Posty: 2272
Skąd: wielkopolska
Wysłany: Nie 01 Sty, 2012 15:08   

gregor71 napisał/a:

Czy to prawda,że gdy się budzimy rano po czterdziestce i nic nas nie boli to już nie żyjemy? .


Ja tam żyję całkiem fajnie :P :P
 
     
gregor71 
Towarzyski
alkoholik



Wiek: 52
Dołączył: 30 Gru 2011
Posty: 297
Skąd: Bawaria
Wysłany: Nie 01 Sty, 2012 15:27   

OSSA napisał/a:
Ja tam żyję całkiem fajnie

Ja też nie narzekam strasznie,ale według średniej życia w Plsce to już z górki :(

mam.
_________________
świadoma świadomość
 
     
OSSA 
Upierdliwiec


Dołączyła: 20 Wrz 2011
Posty: 2272
Skąd: wielkopolska
Wysłany: Nie 01 Sty, 2012 15:42   

gregor71 napisał/a:
OSSA napisał/a:
Ja tam żyję całkiem fajnie

Ja też nie narzekam strasznie,ale według średniej życia w Plsce to już z górki :(

mam.


co z tego :mysli:

są ludzie którzy zawsze mają pod górkę :dokuczacz:
Ostatnio zmieniony przez OSSA Nie 01 Sty, 2012 15:44, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,22 sekundy. Zapytań do SQL: 12