Forum Wolnych od Alkoholu

świetlik

Witam wszystkich na forum. Gdy pisałem moje pierwsze dwa posty to towarzyszył mi lęk i przygnębienie.Obawy na wskutek osamotnienia.Ja Mariusz alkoholik czułem się w swojej chorobie samotny.Rodzina,praca i trudy dnia codziennego często wywołują u mnie emocje z którymi ja sam nie mogę sobie poradzić.Zgadzam się z opinią że alkoholik sam to może wymyślić pół litra.Zapomniałem albo wyparłem ze swojej świadomości fakt o którym wiedziałem,to że prawdziwa pomoc i siła tkwi w grupie ludzi cierpiących na tą samą chorobę co i ja. Jak tylko wczoraj odwiedziłem forum moje lęki i przygnębienie jak gdyby trochę odstąpiły bo z radością czytałem posty w których niektórzy pisali do mnie cześć,witaj i inne za które serdecznie dziękuje.Ten dla mnie ważny fakt sprawił że nie czuje się już sam i nie muszę zmagać się ze swoją chorobą w osamotnieniu .Jeden z kolegów z tego forum przesłał mi adresy polskich grup działających na terenie angli.To duża dla mnie pomoc i za nią też chce bardzo podziękować.Teraz najszybciej jak się da zlokalizuje grupę która działa niedaleko od miejsca w którym mieszkam i jadę na miting.Bo to mogę dla siebie zrobić ! :tak:

To siła grupy sprawia że moje cierpienie mogę przemienić w motywację do działania i budowania swojej trzeźwości i uczynić z niej fundament swojego życia.Dziękuje za kredyt zaufania i za to że jesteście. Pozdrawiam Mariusz