Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Lek na alkoholizm ?
Autor Wiadomość
verdo 
Gaduła


Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 656
Skąd: EU
Wysłany: Czw 12 Sty, 2012 14:39   Lek na alkoholizm ?

Rewelacja w badaniach nad uzaleznieniem od alkoholu :

Badania różnych substancji pochodzenia roślinnego sprawiły, że naukowcy wpadli na trop tej jednej jedynej, która pozwala pić alkohol bez upijania się, kaca czy uzależniania, słowem - bez skutków ubocznych. Naukowcy uważają, że można by to wykorzystać w terapii alkoholików.

Jing Liang z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles i zespół zajęli się m.in. pewnym azjatyckim drzewem, howenią słodką (Hovenia dulcis). Analizując opisy jego antyalkoholowych właściwości, Amerykanie cofnęli się aż do 659 r. (z tego roku pochodzi pierwszy opis zastosowania nasion howenii jako środka przeciw kacowi). Składnikiem aktywnym H. dulcis jest flawonoid dihydromyricetyna (ang. dihydromyricetin, DHM).

Szczury reagują na alkohol podobnie jak ludzie, dlatego w eksperymentach ekipy Liang wzięły udział właśnie te gryzonie. W czasie krótszym niż 2 godziny podano im odpowiednik 15-20 piw. Pojawił się, oczywiście, stan upojenia alkoholowego. Po przewróceniu na grzbiet zwierzęta nie były w stanie się przekręcić i stanąć na łapach. Później efekty spożycia alkoholu stopniowo ustępowały.

Kiedy szczurom podano alkohol i zastrzyk z DHM (1 mg/kg), ostatecznie również traciły zdolność odwracania z grzbietu na łapy, ale musiały pić dłużej, by do tego doszło. Poza tym skutki spożycia procentów ustępowały znacznie szybciej niż po samym alkoholu, bo już po kwadransie. Po 2 dniach od "pijatyki" gryzonie, którym podawano dihydromyricetynę, nie miały zespołu odstawienia: nie nasilał się lęk ani podatność na drgawki. Dodatkowo w tej grupie zwierząt nie rozwijała się tolerancja. Mając swobodny dostęp do alkoholu szczury mogły bez przeszkód pić coraz więcej, jednak tego nie robiły. Wkrótce mają się zacząć testy kliniczne z udziałem ludzi.

Jeśli będziesz pić alkohol z DHM, nigdy się nie uzależnisz - twierdzi Liang, której artykuł ukazał się w Journal of Neuroscience. DHM działa, blokując receptory GABAA (zarówno ostre, jak i przewlekłe zatrucia alkoholem wpływają właśnie na receptory GABAA). Inne badane przez Amerykanów związki również obierały na cel ten sam rodzaj receptorów GABA-ergicznych, ale wywoływały, niestety, drgawki.

Zrodlo :

http://medicalxpress.com/...ts-alcohol.html
 
     
Jonesy 
Upierdliwiec



Wiek: 43
Dołączył: 28 Lut 2011
Posty: 2412
Wysłany: Czw 12 Sty, 2012 14:51   

Ale przecież jak nie jesteś uzależniony, to pić nie musisz.
A jak jesteś uzależniony od alkoholu, to picie alkoholu z chemią nic Ci nie pomoże IMO.

A tu masz alternatywę:
http://www.sfora.pl/Nauko...o-dowody-a39489

Jak to jest, że wszyscy chcą leczyć alkoholików z alkoholizmu, widząc że problem jest w gorzale, a nie w mózgu delikwenta???
_________________
Nemo vir est qui mundum non reddat meliorem
 
     
yuraa 
Moderator


Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4274
Skąd: Police
Wysłany: Czw 12 Sty, 2012 14:57   

verdo napisał/a:
pozwala pić alkohol bez upijania się,

a podstwowe pytanie moje
po co pić jak mam sie nie nawalić
przecież ja pilem po to by sie umałpić , by mnie sponiewierało.
teraz nie chcę sie poniewierać to i nie piję i wcale mnie nie ciągnie.

a zresztą co to ja szczur jakis jestem
_________________
:yura:
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi
 
 
     
Flandria 
Uzależniony od netu
DDA (Dzielna, Dobra, Aktywna)



Dołączyła: 28 Mar 2009
Posty: 3233
Wysłany: Czw 12 Sty, 2012 15:00   

yuraa napisał/a:
a podstwowe pytanie moje
po co pić jak mam sie nie nawalić


jest trochę innych powodów :mgreen:
 
     
Janioł 
Uzależniony od netu
Uśmiech to pół pocałunku



Wiek: 58
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4556
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw 12 Sty, 2012 15:01   

Flandra napisał/a:
jest trochę innych powodów
ale inne są mało atrakcyjne
_________________
P.S. Janioł może być tylko jeden ;) chociaż też czasem w coś walnie aureolką ;) by: Pietruszka
 
     
Marc-elus 
Uzależniony od netu


Wiek: 45
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 3665
Wysłany: Czw 12 Sty, 2012 15:02   

Verdo, mordo, dobrze że jesteś. :D
yuraa napisał/a:
po co pić jak mam sie nie nawalić

Otóż to.
yuraa napisał/a:
a zresztą co to ja szczur jakis jestem

Mamy wiele wspólnego z tym wspaniałymi zwierzętami. fsdf43t
 
     
yuraa 
Moderator


Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4274
Skąd: Police
Wysłany: Czw 12 Sty, 2012 15:03   

ja wiem że są tacy ludzie co cały wieczór jedną szklanke z drinkiem trzymają i sie nie męczą
ja sie męczylem okrutnie jak musiałem tzw fason trzymać.
zawsze.
potem przestało mnie to interesować
_________________
:yura:
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi
 
 
     
verdo 
Gaduła


Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 656
Skąd: EU
Wysłany: Czw 12 Sty, 2012 15:06   

Jonesy napisał/a:
A jak jesteś uzależniony od alkoholu, to picie alkoholu z chemią nic Ci nie pomoże IMO


-skutki spożycia procentów ustępowały znacznie szybciej niż po samym alkoholu, bo już po kwadransie

-nie miały zespołu odstawienia: nie nasilał się lęk ani podatność na drgawki

-można by to wykorzystać w terapii alkoholików

yuraa napisał/a:
a zresztą co to ja szczur jakis jestem


-mają się zacząć testy kliniczne z udziałem ludzi

Nie wdaje sie w dyskusje ,link podalem jako ciekawostke.
 
     
yuraa 
Moderator


Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4274
Skąd: Police
Wysłany: Czw 12 Sty, 2012 15:13   

verdo napisał/a:
link podalem jako ciekawostke.

no i jako taka to traktuję.
od kilku lat co czas jakiś pojawiają sie doniesienia o nowym cudownym sposobie na chorobe alkoholową.
opis jest zwykle podobny do tego co zapodałeś
doswiadczenia na zwierzach, bardzo entuzjastyczne opinie naukowców i zapowiedź testu na homo sapiens
i potem cisza
_________________
:yura:
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi
 
 
     
Jonesy 
Upierdliwiec



Wiek: 43
Dołączył: 28 Lut 2011
Posty: 2412
Wysłany: Czw 12 Sty, 2012 15:29   

Czy myślicie że ktoś zdrowy na umyśle pozwoli wyleczyć alkoholików z alkoholizmu? Jakiekolwiek by to nie było science fiction, bo co mi dadzą jakieś g***a w gorzale, jak ja ją piłem żeby się nawalić? To jak mam kupować takie oszukańcze łajno, to równie dobrze mogę wodę gazowaną z biedronki pić i se wmawiać, że to wóda... Ale abstrahując od tego - za dużo pieniążków z alkoholików i nałogowych palaczy, żeby ich leczyć. Kto będzie koniem pociągowym gospodarki, jak zabraknie alkoholików?

Verdo - po co mam pić alkohol jak się nie będę mógł upić? Toż teraz mam tak samo - to nie tak, że nie piję bo nie chcę być pijany. Nie chcę być pijany, więc nie piję - tak bym to napisał. I żadne czary mary w butli mi nie pomogą. No bo jak?
_________________
Nemo vir est qui mundum non reddat meliorem
 
     
yuraa 
Moderator


Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4274
Skąd: Police
Wysłany: Czw 12 Sty, 2012 15:33   

no dokładnie jest tak jak piszesz Jones
przecież w spożywacza alkoholu juz od dziecka sie inwestuje.
jakieś szampany dla dzieci bez ktorych wg reklamy nie ma dobrej zabawy
_________________
:yura:
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi
 
 
     
Flandria 
Uzależniony od netu
DDA (Dzielna, Dobra, Aktywna)



Dołączyła: 28 Mar 2009
Posty: 3233
Wysłany: Czw 12 Sty, 2012 15:46   

yuraa napisał/a:
jakieś szampany dla dzieci bez ktorych wg reklamy nie ma dobrej zabawy

a nie przesadzasz przypadkiem?
przecież te szampany są bezalkoholowe
dziecko nie uczy się, że jak szumi w głowie to jest świetna zabawa :roll:
nie musi spijać szampana rodziców - a co za tym idzie: pić alkoholu - żeby robić to co dzieci lubią robić najbardziej - czyli żeby naśladować rodziców
 
     
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Wiek: 52
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9025
Wysłany: Czw 12 Sty, 2012 16:21   

Flandra napisał/a:
yuraa napisał/a:
jakieś szampany dla dzieci bez ktorych wg reklamy nie ma dobrej zabawy

a nie przesadzasz przypadkiem?
przecież te szampany są bezalkoholowe

Nie chodzi o alkohol tylko o rytuał...
Dziecko "na razie" może pić takiego szampana, ale jak będzie duże napije się prawdziwego...
I na to czeka. Nie ważne że alkohol jest paskudny w smaku, wszyscy piją więc i ono MUSI się nauczyć...
Dla czego nie pijesz spirytusu tylko drinka? Czy ten sok w drinku nie lepszy byłby z wodą?
_________________
Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.

Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie :)
 
     
zimna 
Gaduła
Księżniczka \^^^/



Dołączyła: 06 Gru 2011
Posty: 783
Wysłany: Czw 12 Sty, 2012 16:52   

yuraa napisał/a:
od dziecka sie inwestuje.
jakieś szampany dla dzieci bez ktorych wg reklamy nie ma dobrej zabawy

Nie myślałam o Pi...lo w ten sposób, już w życiu nie kupie :evil2"
_________________
"jestem ciszą między parą tonów,
które niełatwo się ze sobą godzą"
R.M.Rilke
..................................... :proca:
 
     
Flandria 
Uzależniony od netu
DDA (Dzielna, Dobra, Aktywna)



Dołączyła: 28 Mar 2009
Posty: 3233
Wysłany: Czw 12 Sty, 2012 16:59   

staaw napisał/a:
I na to czeka. Nie ważne że alkohol jest paskudny w smaku, wszyscy piją więc i ono MUSI się nauczyć...


alkohol jest częścią naszej kultury
jest wszędzie, na każdej mszy ksiądz pije wino a nie sok malinowy

możesz winić za to szampana dla dzieci jeśli tak bardzo chcesz, ale to moim zdaniem zły trop
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,24 sekundy. Zapytań do SQL: 11