Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Mój pierwszy trzeżwy "sylwester"
Autor Wiadomość
Klara 
Uzależniony od Dekadencji


Pomogła: 264 razy
Dołączyła: 24 Lis 2008
Posty: 7861
Wysłany: Wto 17 Sty, 2012 22:01   

Cytat:
Przyznam, że dziś nie.

Tak tylko pytam w związku z niedawną deklaracją, że jeśli będziesz potrzebował, to pójdziesz.
Otóż jest to raczej deklaracja bez możliwości wykonania :(
Gdy rzeczywiście potrzebujesz, nie przychodzi Ci to do głowy - taka choroba :bezradny:
_________________
"Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/
 
     
Gonzo.pl 
(banita)


Pomógł: 37 razy
Wiek: 63
Dołączył: 22 Maj 2011
Posty: 3629
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Wto 17 Sty, 2012 22:04   

Emocje sa Twoją subiektywną reakcją na daną sytuację. I nikt oprócz Ciebie samego nie ma na nie wpływu.
Wiem, wiem, nie do realizacji....
Otóż własnie do realizacji, coraz częściej widze, ze to mozliwe... ;)
_________________
Wszystko jest możliwe. Niemożliwe zajmuje tylko więcej czasu.
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Pomógł: 133 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Wto 17 Sty, 2012 22:24   

Gonzo.pl napisał/a:
Emocje sa Twoją subiektywną reakcją na daną sytuację. I nikt oprócz Ciebie samego nie ma na nie wpływu.
Wiem, wiem, nie do realizacji....
Otóż własnie do realizacji, coraz częściej widze, ze to mozliwe... ;)

Marku,możesz to rozwinąć
bo widzisz ja uważam że dana sytuacja ma wpływ na mnie
"czyli jakaś tam reakcja na sytuację"
ale odemnie zależy jak ja zareaguję i pokieruję swoimi emocjami
dlatego często na tym forum doklejam to "Ja"
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
Dziubas 
(konto nieaktywne)


Pomógł: 16 razy
Wiek: 54
Dołączył: 28 Gru 2011
Posty: 1251
Skąd: W-w
Wysłany: Wto 17 Sty, 2012 22:40   

Klara napisał/a:
Tak tylko pytam w związku z niedawną deklaracją


apogeum przyszło wczoraj.
Byłem wczoraj na mitingu, wyszedłem w "euforii", lecz rzeczywistość nie długo pozwoliła mi się cieszyć tym stanem. Awantura w domu, nie dotycząca mnie bezpośrednio, popsuła mój humor bardzo skutecznie. Długo nie mogłem zasnąć, targały mną złe emocje.
Dzisiaj , do południa miałem okazję porozmawiania z życzliwymi mi osobami i to mi pomogło. Potrzebowałem wyciszenia i dzięki temu odzyskałem spokój. :)
_________________
"Niczego nie oczekuje, niczego się nie boję,
jestem wolny" N.Kazantzakis
 
     
Gonzo.pl 
(banita)


Pomógł: 37 razy
Wiek: 63
Dołączył: 22 Maj 2011
Posty: 3629
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Wto 17 Sty, 2012 22:49   

Cytat:
bo widzisz ja uważam że dana sytuacja ma wpływ na mnie
"czyli jakaś tam reakcja na sytuację"
ale odemnie zależy jak ja zareaguję i pokieruję swoimi emocjami

toż ja to własnie napisałem Jacusiu :)
_________________
Wszystko jest możliwe. Niemożliwe zajmuje tylko więcej czasu.
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Pomógł: 133 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Śro 18 Sty, 2012 18:04   

Gonzo.pl napisał/a:
toż ja to własnie napisałem Jacusiu :)

Mareczku,wiem że rozumujemy podobnie a możliwe że i tak samo
ale chciałem abyś to rozwinął,ciekawi mnie ten temat
może się od ciebie dowiem coś nowego
a może razem do czegoś mądrego dojdziemy
bo widzisz ja ten temat rozumuje,ale jest w nim coś co nie daje mnie spokoju
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
Gonzo.pl 
(banita)


Pomógł: 37 razy
Wiek: 63
Dołączył: 22 Maj 2011
Posty: 3629
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Śro 18 Sty, 2012 18:57   

Jacku, ja nie jestem terapeutą, to są rzeczy do długiej pracy w twrapii pogłębione, wiele czytania także. terapia pogłębiona nastawiona jest na konkretne emocje konkretnej osoby.
Mnie wystarczy, że zaczynam rozumieć siebie.
Ja piszę o sobie, widzę na wiele sytuacji reaguję zupełnie inaczej, niż kiedyś. I bardzo mnie to cieszy. A "wpadki", czyli np. denerwowanie się czyms, co nie jest tego warte, traktuję jako naukę :)
_________________
Wszystko jest możliwe. Niemożliwe zajmuje tylko więcej czasu.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,24 sekundy. Zapytań do SQL: 11