Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
kolejna próba życia w trzeźwości
Autor Wiadomość
geralt 
Towarzyski


Wiek: 45
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 197
Wysłany: Sob 21 Sty, 2012 11:25   

no i sobota , najbardziej jej nie lubię bo kojarzy się z wyjściem do znajomych, do baru, gdzie zawsze było piwo. przy pierwszym nieudanym trzeżwieniu to właśnie sobota była dla mnie najcięższym dniem jeżeli chodzi o głód alkoholowy, czuję że tym razem też tak jest, już mój mózg kombinuję jak by tu coś łyknąć , już szukam pretekstu ale tym razem się nie dam , zaparzam melisę i będę trzeżwy ,
_________________
who owns my heart
 
     
Marc-elus 
Uzależniony od netu


Pomógł: 69 razy
Wiek: 45
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 3665
Wysłany: Sob 21 Sty, 2012 11:28   

geralt napisał/a:
zaparzam melisę i będę trzeżwy

Ok.... wystarczy że do jutra do rana... a jutro: tak samo. :mgreen:
 
     
geralt 
Towarzyski


Wiek: 45
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 197
Wysłany: Sob 21 Sty, 2012 11:34   

Marc-elus napisał/a:
Ok.... wystarczy że do jutra do rana... a jutro: tak samo.

na razie nie mam innego pomysłu , ale ten działa

chociaż piłem codziennie to sobota była dniem kiedy mogłem (tak sobie tłumaczyłem) bez chowania legalnie się upić
_________________
who owns my heart
 
     
Jonesy 
Upierdliwiec



Pomógł: 41 razy
Wiek: 43
Dołączył: 28 Lut 2011
Posty: 2412
Wysłany: Sob 21 Sty, 2012 11:44   

Mnie od jakiegoś czasu sobota kojarzy się z zasłużonym odpoczynkiem, po tygodniu w pracy.
Oraz z ćwiczeniami na plecy :)
_________________
Nemo vir est qui mundum non reddat meliorem
 
     
geralt 
Towarzyski


Wiek: 45
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 197
Wysłany: Sob 21 Sty, 2012 11:56   

Jonesy napisał/a:
Mnie od jakiegoś czasu sobota kojarzy się z zasłużonym odpoczynkiem,


pozazdrościć, mam nadzieję że i mnie kiedyś zacznie ...
_________________
who owns my heart
 
     
geralt 
Towarzyski


Wiek: 45
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 197
Wysłany: Sob 21 Sty, 2012 15:03   

ciężko jest zorganizować sobie czas po trzeżwemu, chodzę tak jakoś bez celu po domu lub podwórku, mam pytanie: czy terapia nauczyła Was jak zorganizować sobie czas czy to samo przyjdzie z czasem?
_________________
who owns my heart
 
     
yuraa 
Moderator


Pomógł: 111 razy
Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4274
Skąd: Police
Wysłany: Sob 21 Sty, 2012 15:46   

na terapii to ja się nauczyłem co robić by nie wracać do picia
a czas to sobie pomału pomalu zacząlem czymś zapełniać
teraz to bym nie miał czasu na picie
_________________
:yura:
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi
 
 
     
Gonzo.pl 
(banita)


Pomógł: 37 razy
Wiek: 63
Dołączył: 22 Maj 2011
Posty: 3629
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Sob 21 Sty, 2012 16:41   

geralt napisał/a:
jak zorganizować sobie czas czy to samo przyjdzie z czasem?

Samo to sie nic nie zrobi, jeno bałagan.... :)
Proponuję spacer, basen, bieganie, rower. Nie snucie się po domu, nie komputer, nie samotność.
Miting AA, by nauczyc się żyć trzeźwo, by byc między ludźmi.
Jednym słowem aktywność.
Mnie także dośc łatwo przychodzi poddawanie sie lenistwu, pod pozorami zmęczenia.
Ale właśnie lenistwo jest najbardziej męczace. :)
_________________
Wszystko jest możliwe. Niemożliwe zajmuje tylko więcej czasu.
 
     
Jonesy 
Upierdliwiec



Pomógł: 41 razy
Wiek: 43
Dołączył: 28 Lut 2011
Posty: 2412
Wysłany: Sob 21 Sty, 2012 22:36   

Kurde, kiedy mi ta sobota minęła??? :bezradny:
_________________
Nemo vir est qui mundum non reddat meliorem
 
     
geralt 
Towarzyski


Wiek: 45
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 197
Wysłany: Nie 22 Sty, 2012 10:29   

sobotni kryzys zażegnany , teraz powinno być z górki, wypiłem wiadro melisy i oglądałem jakieś filmy w tv, cieszę się że nie mam kaca - bardzo się cieszę !! na aktywność fizyczną to chyba mam za dużego lenia jak na razie, pozdrawiam
_________________
who owns my heart
 
     
Gonzo.pl 
(banita)


Pomógł: 37 razy
Wiek: 63
Dołączył: 22 Maj 2011
Posty: 3629
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Nie 22 Sty, 2012 11:26   

No cóż, na początku warto nawet zmusić się (zresztą często trzeba) do pewnych rzeczy, do zmiany nawyków, do innej aktywności.
To przynosi efekty, daje zadowolenie, reguluje czas. Także sam organizm po aktywnośco fizycznej, nawet niewielkiej, zaczyna inaczej funkcjonować. Oddaje Tobie energie, którą mu dałeś.
_________________
Wszystko jest możliwe. Niemożliwe zajmuje tylko więcej czasu.
 
     
geralt 
Towarzyski


Wiek: 45
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 197
Wysłany: Nie 22 Sty, 2012 13:36   

naszły mnie pozytywne wspomnienia związane z piciem, ale mnie zassało , aż ciężko opanować, qr**
_________________
who owns my heart
 
     
Dziubas 
(konto nieaktywne)


Pomógł: 16 razy
Wiek: 54
Dołączył: 28 Gru 2011
Posty: 1251
Skąd: W-w
Wysłany: Nie 22 Sty, 2012 13:44   

geralt napisał/a:
naszły mnie pozytywne wspomnienia związane z piciem

Geralt, przypomnij sobie straty z alko związane, mi pomaga :skromny:
_________________
"Niczego nie oczekuje, niczego się nie boję,
jestem wolny" N.Kazantzakis
 
     
geralt 
Towarzyski


Wiek: 45
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 197
Wysłany: Nie 22 Sty, 2012 13:56   

dzięki, ale trzyma to ssanie na alkohol i to bardzo mocno, w głowie mam same przyjemne rzeczy związane z alkoholem
_________________
who owns my heart
 
     
Masakra 
Trajkotka
O jedna impreze za duzo



Pomógł: 11 razy
Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 1435
Wysłany: Nie 22 Sty, 2012 14:10   

geralt napisał/a:
ale mnie zassało , aż ciężko opanować, qr*

No i tak bedzie wygladalo Twoje niepicie bez leczenia wlasnie... nie wiesz i nie rozumiesz co sie z Toba dzieje ani tym bardziej jak temu zapobiec, no bo skad?
Do tego dojdzie d*** i pretensje do calego swiata, ze Ty biedny i pokrzywdzony.
Chcesz tak zyc? iciagle sie tak czuc? bo na to sie skazujesz... a po jakimsczasie nie wytrzymasz i poplyniesz.
Ja tak zylem przez rok i 2 razy w ciagu niego mialem wpadki. Dodam, ze byl to paskudny okres w moim zyciu przez to wlasnie samopoczucie.
Terapia dala mi juz pomijajac samo to, ze nie pije alkoholu, komfort zycia bez takich stanow wlasnie
_________________
Jest tam napisane gdzies, posrod gwiazd na niebie, jak pokore w sobie miec...
W I O S N A :)
Dulcius Ex Asperis
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,24 sekundy. Zapytań do SQL: 11