Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
zapicie (konsekwencje)
Autor Wiadomość
grzesiek 
Gaduła



Pomógł: 15 razy
Wiek: 57
Dołączył: 16 Lip 2011
Posty: 850
Skąd: Kłodzko
Wysłany: Czw 09 Lut, 2012 13:37   

Ja nie będę opisywał jak wyglądały moje zapicia,ale jakie wnioski z tego wyciągnąłem.
Zapijałem dwukrotnie po terapiach, za każdym razem po dość długiej abstynencji.Konsekwencje były coraz gorsze i większe.Bardziej bolesne.
Teraz wiem że.
-nie wykorzystywałem odpowiednio uzyskanej wiedzy
- brak konsekwencji działania-
- nie systematyczne uczęszczanie na mitingi
-brak pracy nad sobą
-brak pracy nad programem AA
- zbyt duża pewność siebie( brak pokory)
Takie były podstawowe przyczyny zapicia, a teraz by tego nie popełnić wiem że:
-nie ma picia kontrolowanego
- sam nie dam rady trzeźwieć
- kontakty z innymi trzeźwymi alkoholikami,rozmowy i praca nad programem to musi być moją codziennością
-przyznanie się do bezsilności wobec alkoholu i uznanie siły wyższej(jakkolwiek to pojmuję)
umacnia moją trzeźwośc
- rozmowy i porady z terapeutą w każdej chwili ,kiedy tylko tego potrzebuję
- egoistyczne podejście do choroby( najważniejszy jestem JA)
- trzeźwieję dla siebie
_________________
dzisiaj nie pije
Każdy człowiek może wejść na lepszą drogę, do puki żyje
 
     
cool 
Gaduła



Pomógł: 16 razy
Wiek: 47
Dołączył: 06 Sty 2012
Posty: 920
Skąd: warm.-mazu.
Wysłany: Czw 09 Lut, 2012 18:16   

grzesiek napisał/a:
zbyt duża pewność siebie( brak pokory)


oprucz paru rzeczy ,to był główny powód że doprowadziłem do zapicia.

grzesiek napisał/a:
brak pracy nad programem AA


z tym to jeszcze mam problem,mimo że jestem przekonany do mitingów
niewiem ale nieczuje potrzeby pracy nad krokami
_________________
I jest szóstka ;-)
 
     
wampirzyca 
Trajkotka
praca nad samym sobą jest najtrudniejsza



Pomogła: 15 razy
Wiek: 50
Dołączyła: 08 Cze 2011
Posty: 1792
Skąd: Transylwania
Wysłany: Pią 10 Lut, 2012 20:54   

akacja46 napisał/a:
Koszmarne wspomnienia. I ja mam takie... :-(



uwierz mi że moje są po 100 kroć koszmarniejsze 8| ................do dziś nie mogę zapomnieć i nie mogę też nikomu powiedzieć męczę się ale te wspomnienia są ogromną przestrogą dla mnie przed tknięciem wódy
_________________
wampirzyca
Ostatnio zmieniony przez wampirzyca Pią 10 Lut, 2012 20:54, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
szymon 
Uzależniony od netu



Pomógł: 112 razy
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 4907
Wysłany: Pią 10 Lut, 2012 21:05   

wampirzyca napisał/a:
uwierz mi że moje są po 100 kroć koszmarniejsze 8| .


a Twoje to bajka w porównaniu do moich :p
 
     
yoytek 
Towarzyski
yoytek



Pomógł: 6 razy
Wiek: 62
Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 266
Skąd: mazowieckie
Wysłany: Pią 10 Lut, 2012 21:23   

Moje za to są:
grg45
_________________
dieta niskowęglowodanowa
 
     
wampirzyca 
Trajkotka
praca nad samym sobą jest najtrudniejsza



Pomogła: 15 razy
Wiek: 50
Dołączyła: 08 Cze 2011
Posty: 1792
Skąd: Transylwania
Wysłany: Pią 10 Lut, 2012 21:26   

szymon napisał/a:
a Twoje to bajka w porównaniu do moich


wątpie uwierz mi nie będziemy się licytować ale wiem co mówię niestety muszę tylko zapomnieć minęło 1,5 roku kiedyś zapomnę
_________________
wampirzyca
Ostatnio zmieniony przez wampirzyca Pią 10 Lut, 2012 21:28, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
kelpi 
Towarzyski
Adiccted... i know that



Pomógł: 1 raz
Wiek: 42
Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 239
Skąd: Galicja
Wysłany: Pią 10 Lut, 2012 21:37   

wampirzyca napisał/a:
muszę tylko zapomnieć


A ja nie chce zapomnieć swoich zapić ale i nie żyć tym codziennie. To są mimo wszystko jakieś doświadczenia, wynikały z pewnych błedów i na tych błedach chciałbym sie w koncu czegoś nauczyć :skromny:
 
     
cool 
Gaduła



Pomógł: 16 razy
Wiek: 47
Dołączył: 06 Sty 2012
Posty: 920
Skąd: warm.-mazu.
Wysłany: Pią 10 Lut, 2012 21:42   

kelpi napisał/a:
A ja nie chce zapomnieć swoich zapić ale i nie żyć tym codziennie.


podobnie i ja ,gdyż uważam , że pamięć o tamtym czasie ,przypomina mi że jestem alkoholikiem ,już raz zapomiaŁem,choć mam świadomość tych bolesnych wspomnień :(
_________________
I jest szóstka ;-)
 
     
wampirzyca 
Trajkotka
praca nad samym sobą jest najtrudniejsza



Pomogła: 15 razy
Wiek: 50
Dołączyła: 08 Cze 2011
Posty: 1792
Skąd: Transylwania
Wysłany: Pią 10 Lut, 2012 21:47   

wiem jedno należy pamiętać przynajmniej w moim wypadku ze pierwszy łyk wódy i niejeden reżyser mógłby nakręcić niezły film tyle ze nie wiem z jakiego gatunku dla mnie to bardziej podpadało by pod horror lub fantastyka ewentualnie tragikomedia
_________________
wampirzyca
Ostatnio zmieniony przez wampirzyca Pią 10 Lut, 2012 21:52, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
cool 
Gaduła



Pomógł: 16 razy
Wiek: 47
Dołączył: 06 Sty 2012
Posty: 920
Skąd: warm.-mazu.
Wysłany: Pią 10 Lut, 2012 21:54   

wampirzyca napisał/a:
tyle ze nie wiem z jakiego gatunku dla mnie to bardziej podpadało by pod horror

w tym momęcie żartuje ,umnie zależaŁo od stanu w jakim byłem w wiekszości podobnie horror,dramat dla bliskich ,chociaż jak do niektórych sytuacji wrócę to niewiadomo czy to sie śmiać :) ,czy płakać :beczy:
_________________
I jest szóstka ;-)
 
     
wampirzyca 
Trajkotka
praca nad samym sobą jest najtrudniejsza



Pomogła: 15 razy
Wiek: 50
Dołączyła: 08 Cze 2011
Posty: 1792
Skąd: Transylwania
Wysłany: Pią 10 Lut, 2012 21:57   

o właśnie nawrocik o dramacie zapomniałam zwłaszcza dla bliskich niestety którzy szukali mnie dwa dni :uoee: ale cóż nad poczuciem winy popracuje
_________________
wampirzyca
 
     
rufio 
Uzależniony od netu
rozkojarzony



Pomógł: 57 razy
Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 3387
Skąd: Wyższy Śląsk
Wysłany: Pią 10 Lut, 2012 21:57   

Ja tam swoje mam spisame zapakowane do folii i wsadzone do teczki i leża na połce z napisem -"Otworzyc po smierci z przepicia jak umre normalnie - spalić "
_________________
I tak wszyscy skończymy w zupie .
 
     
yoytek 
Towarzyski
yoytek



Pomógł: 6 razy
Wiek: 62
Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 266
Skąd: mazowieckie
Wysłany: Pią 10 Lut, 2012 22:11   

nawrocik napisał/a:
kelpi napisał/a:
A ja nie chce zapomnieć swoich zapić ale i nie żyć tym codziennie.


podobnie i ja ,gdyż uważam , że pamięć o tamtym czasie ,przypomina mi że jestem alkoholikiem ,już raz zapomiaŁem,choć mam świadomość tych bolesnych wspomnień :(

Jest takie powiedzenie: "Jeśli nie pamiętasz swojego ostatniego picia- to jest ono przed Tobą"
_________________
dieta niskowęglowodanowa
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Pią 10 Lut, 2012 22:21   

yoytek napisał/a:
Jest takie powiedzenie: "Jeśli nie pamiętasz swojego ostatniego picia- to jest ono przed Tobą"

no to odetchnąłem z ulgą :mgreen:
_________________
:ptero:
 
     
wampirzyca 
Trajkotka
praca nad samym sobą jest najtrudniejsza



Pomogła: 15 razy
Wiek: 50
Dołączyła: 08 Cze 2011
Posty: 1792
Skąd: Transylwania
Wysłany: Pią 10 Lut, 2012 22:25   

pterodaktyll napisał/a:
no to odetchnąłem z ulgą



ja też :mgreen:
_________________
wampirzyca
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,28 sekundy. Zapytań do SQL: 11