Dysputa o terapii i terapeutach. |
Autor |
Wiadomość |
wrotka
Towarzyski wrotka
Wiek: 33 Dołączyła: 08 Lut 2012 Posty: 114 Skąd: olsztyn
|
Wysłany: Pon 13 Lut, 2012 21:29
|
|
|
Pati napisał/a: | Nawet nie chyba a na pewno będę ostrzegała |
dlaczego, co jest w tym złego bo nie rozumiem |
_________________ Łatwo powracać, trudno znaleźć drogę... |
|
|
|
|
Pati
Gaduła Inna od innych.DDA.
Pomogła: 13 razy Wiek: 46 Dołączyła: 11 Gru 2010 Posty: 927
|
Wysłany: Pon 13 Lut, 2012 21:32
|
|
|
jamesjamesbond napisał/a: | A nie że się wydaje że mam pojęcie jak żyć z tym tamtym i owamtym trzeźwiejącym trzeźwym i pijanym. |
A do Ciebie Bond to już nic nie dotrze
Dostaję białej gorączki kiedy czytam Twoje posty w wątkach na tematy,których nie masz w ogóle żadnego ale to żadnego pojęcia nawet tego zielonego |
_________________ Najlepszym miejscem pod słońcem jest dom,w którym żyją ludzie ofiarujący sobie w najtrudniejszych chwilach tak rzadki dar,jak wybaczenie. (G.McDonald) |
|
|
|
|
Pati
Gaduła Inna od innych.DDA.
Pomogła: 13 razy Wiek: 46 Dołączyła: 11 Gru 2010 Posty: 927
|
Wysłany: Pon 13 Lut, 2012 21:34
|
|
|
Poczytaj wątki współuzależnionych Moniko tam wszystko jest opisane.
Czytałaś moją historię.
Moi rodzice byli czynnymi alkoholikami. |
_________________ Najlepszym miejscem pod słońcem jest dom,w którym żyją ludzie ofiarujący sobie w najtrudniejszych chwilach tak rzadki dar,jak wybaczenie. (G.McDonald) |
|
|
|
|
wrotka
Towarzyski wrotka
Wiek: 33 Dołączyła: 08 Lut 2012 Posty: 114 Skąd: olsztyn
|
Wysłany: Pon 13 Lut, 2012 21:37
|
|
|
Pati napisał/a: | Czytałaś moją historię.
Moi rodzice byli czynnymi alkoholikami. |
tak oczywiście czytałam
tyle że Mietek nie piję tak jak już pisałam wcześniej ponad 3lata już |
_________________ Łatwo powracać, trudno znaleźć drogę... |
|
|
|
|
Pati
Gaduła Inna od innych.DDA.
Pomogła: 13 razy Wiek: 46 Dołączyła: 11 Gru 2010 Posty: 927
|
Wysłany: Pon 13 Lut, 2012 21:39
|
|
|
A ja nie pisałam o Twoim Mietku |
_________________ Najlepszym miejscem pod słońcem jest dom,w którym żyją ludzie ofiarujący sobie w najtrudniejszych chwilach tak rzadki dar,jak wybaczenie. (G.McDonald) |
|
|
|
|
cool
Gaduła
Pomógł: 16 razy Wiek: 47 Dołączył: 06 Sty 2012 Posty: 920 Skąd: warm.-mazu.
|
Wysłany: Pon 13 Lut, 2012 21:51
|
|
|
Pati napisał/a: | A ja nie pisałam o Twoim Mietku
|
Cytat: | tyle że Mietek nie piję |
Dobra dziewczyny ,będę już grzeczny
oczywiście żartuje |
_________________ I jest szóstka ;-) |
|
|
|
|
pietruszka
Moderator
Pomogła: 232 razy Wiek: 54 Dołączyła: 06 Paź 2008 Posty: 5443
|
Wysłany: Pon 13 Lut, 2012 21:56
|
|
|
W czasie kiedy na terapii grupowej pracowałam nad współuzależnieniem, w czasie indywidualnej pracowałam nad moim DDD. Po prostu w czasie terapii zaczęły mi wyłazić te problemy na wierzch. Tak uznała moja terapeutka - psycholog, certyfikowany specjalista psychoterapii uzależnień, a i ja byłam gotowa rozprawić z tym, co mnie gryzło. I tak sobie cięgiem pracowałam jednocześnie nad DDD-stwem i nad współuzależnieniem. Wiem, że byłam wyjątkiem wśród koalek, dziewczyny raczej skupiały się na indywidualnych na współuzależnieniu, chyba, ze dotyczyło to DDA. Inna sprawa, że w terapii grupowej uczestniczyły także dziewczyny DDA. A większość żon czy partnerek alkoholików i tak była DDA lub DDD. Niektóre warsztaty były również łączone: alkoholicy, współuzależnieni, DDA. Myślę, że wiele to wnosiło dla zrozumienie się nawzajem. A terapia pogłębiona, u nas nastawiona głównie na pracy z dzienniczkiem uczuć (u nas nazywało się to nieformalnie grupa-uczucia) pewnie przydałaby się i uzależnionych, i koalkom, i DDA i wielu osobom z zaburzeniami depresyjno-nerwicowymi. Podobnie jak i wszystkie te warsztaty tematyczne: pracy nad złością, asertywnością, radzeniu sobie ze stresem, poczuciu wartości, dla rodziców.
Ja akurat jestem zwolenniczką terapii, po prostu jestem o wiele szczęśliwszą osobą po terapii. Ale sama terapia i najlepszy nawet psycholog nie zdziała nic, jeśli samemu się nie przyłoży porządnie do roboty. |
_________________
|
|
|
|
|
Mysza
Gaduła
Pomogła: 41 razy Dołączyła: 03 Mar 2010 Posty: 830 Skąd: Wrocek
|
Wysłany: Pon 13 Lut, 2012 22:52
|
|
|
pietruszka napisał/a: | Ja akurat jestem zwolenniczką terapii, po prostu jestem o wiele szczęśliwszą osobą po terapii. Ale sama terapia i najlepszy nawet psycholog nie zdziała nic, jeśli samemu się nie przyłoży porządnie do roboty. |
ja się pod tym podpiszę... bo również szczęśliwsza jestem po terapii.... i pozwolę sobie wytłuścić kolejne zdanie bo to według mnie najważniejsze |
_________________ "Bądź zmianą, którą pragniesz ujrzeć w świecie" - Mahatma Gandhi |
|
|
|
|
jamesjamesbond
(konto nieaktywne)
Pomógł: 1 raz Wiek: 62 Dołączył: 29 Gru 2011 Posty: 249
|
Wysłany: Wto 14 Lut, 2012 07:41
|
|
|
Pati napisał/a: | jamesjamesbond napisał/a: | A nie że się wydaje że mam pojęcie jak żyć z tym tamtym i owamtym trzeźwiejącym trzeźwym i pijanym. |
A do Ciebie Bond to już nic nie dotrze
Dostaję białej gorączki kiedy czytam Twoje posty w wątkach na tematy,których nie masz w ogóle żadnego ale to żadnego pojęcia nawet tego zielonego |
Dostajesz białej gorączki (to popularne określenie delirium), to niedobrze- złość piękności szkodzi.
"nie masz w ogóle żadnego ale to żadnego pojęcia nawet tego zielonego" a może streść to krócej: "a ty ty jesteś guuupi!" Skrajne negatywności są szkodliwe.
Ja tam myślę że alkoholik, AAowiec po terapiach, też trochę DDA (a tym jestem) może mieć o tych rzeczach szczyptę pojęcia. |
|
|
|
|
pterodaktyll
Moderator .....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....
Pomógł: 204 razy Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 15070 Skąd: z...mezozoiku
|
Wysłany: Wto 14 Lut, 2012 08:34
|
|
|
jamesjamesbond napisał/a: | Ja tam myślę że alkoholik, AAowiec po terapiach, też trochę DDA (a tym jestem) może mieć o tych rzeczach szczyptę pojęcia. |
Też tak sądzę, ale moim zdaniem to nie jesteś Ty........... |
_________________ |
|
|
|
|
jamesjamesbond
(konto nieaktywne)
Pomógł: 1 raz Wiek: 62 Dołączył: 29 Gru 2011 Posty: 249
|
Wysłany: Wto 14 Lut, 2012 10:17
|
|
|
pterodaktyll napisał/a: | jamesjamesbond napisał/a: | Ja tam myślę że alkoholik, AAowiec po terapiach, też trochę DDA (a tym jestem) może mieć o tych rzeczach szczyptę pojęcia. |
Też tak sądzę, ale moim zdaniem to nie jesteś Ty........... |
mógłbyś rozwinąć tą myśl?
ja nie jestem ja?
zaraz zeschizuję |
Ostatnio zmieniony przez jamesjamesbond Wto 14 Lut, 2012 10:29, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
pterodaktyll
Moderator .....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....
Pomógł: 204 razy Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 15070 Skąd: z...mezozoiku
|
Wysłany: Wto 14 Lut, 2012 10:45
|
|
|
jamesjamesbond napisał/a: | mógłbyś rozwinąć tą myśl? |
Owszem. Czytając Twoje wypowiedzi w tematach współ. i DDA odnoszę wrażenie, że nie wiesz o czym piszesz.
jamesjamesbond napisał/a: | zaraz zeschizuję |
Mógłbyś rozwinąć tą myśl? |
_________________ |
Ostatnio zmieniony przez pterodaktyll Wto 14 Lut, 2012 10:46, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Dziubas
(konto nieaktywne)
Pomógł: 16 razy Wiek: 54 Dołączył: 28 Gru 2011 Posty: 1251 Skąd: W-w
|
Wysłany: Wto 14 Lut, 2012 10:49
|
|
|
jamesjamesbond napisał/a: | DDA (a tym jestem) może mieć o tych rzeczach szczyptę pojęcia. | . jamesjamesbond napisał/a: | Jest złym przykładem- nie był alkoholikiem. |
jamesjamesbond napisał/a: | mój ojciec nie uzależnił się nigdy, | |
_________________ "Niczego nie oczekuje, niczego się nie boję,
jestem wolny" N.Kazantzakis |
|
|
|
|
jamesjamesbond
(konto nieaktywne)
Pomógł: 1 raz Wiek: 62 Dołączył: 29 Gru 2011 Posty: 249
|
Wysłany: Wto 14 Lut, 2012 11:13
|
|
|
Dziubas napisał/a: | jamesjamesbond napisał/a: | DDA (a tym jestem) może mieć o tych rzeczach szczyptę pojęcia. | jamesjamesbond napisał/a: | Jest złym przykładem- nie był alkoholikiem. |
jamesjamesbond napisał/a: | mój ojciec nie uzależnił się nigdy, | |
Ja do 15 roku życia byłem przekonany, że tato jest nałogowym alkoholikiem. Czyli kawał mojego dzieciństwa tak się ukształtował i była to dla mnie olbrzymia trauma. Przeklinałem to i ryczałem w łazience- czemu mój ojciec jest alkoholikiem. Więc DDA chyba niestety jestem, po części.
A potem... przestał chlać, tylko czasem trochę pił. |
Ostatnio zmieniony przez jamesjamesbond Wto 14 Lut, 2012 11:16, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
jamesjamesbond
(konto nieaktywne)
Pomógł: 1 raz Wiek: 62 Dołączył: 29 Gru 2011 Posty: 249
|
Wysłany: Wto 14 Lut, 2012 11:35
|
|
|
Jacek napisał/a: | jamesjamesbond napisał/a: | i owamtym |
a kto to taki ??? |
Tajemniczy nieznajomy, którego alanonka może zapoznać przecież. |
|
|
|
|
|