Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Whitney Houston
Autor Wiadomość
jamesjamesbond 
(konto nieaktywne)


Wiek: 62
Dołączył: 29 Gru 2011
Posty: 249
Wysłany: Wto 14 Lut, 2012 10:51   Whitney Houston

Przeczytałem w necie.
Czy to możliwe wg. was?

Cytat:
Oj miała kontakt z bratnią duszą a raczej mężem - Bobbym Brownem który to s...n sprawnie i do końca wykorzystał jej karierę, dochody i wprowadził w nałóg żeby lepiej ją kontrolować. Źle wybrała a właściwie dała się mu zmanipulować, ten gdy do końca ją wykorzystał - odszedł. Warto uważać z kim się podpisuje kontrakt, nie tylko z bankiem ale również małżeński...
 
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Wto 14 Lut, 2012 10:55   

Obawiam się, że w show biznesie wszystko jest możliwe.............troszeczkę znam to środowisko, tak ociupinkę.............
_________________
:ptero:
 
     
Estera 
Gaduła



Wiek: 51
Dołączyła: 14 Cze 2011
Posty: 632
Wysłany: Wto 14 Lut, 2012 10:59   

obawiam się, że mogę podpisać się pod tym, co napisał Ptero..
_________________
mija jedna godzina, potem następna, aż w końcu mija tyle godzin ile trzeba
 
     
milutka 
Trajkotka



Wiek: 45
Dołączyła: 19 Lut 2010
Posty: 1705
Wysłany: Wto 14 Lut, 2012 10:59   

jamesjamesbond napisał/a:
Czy to możliwe wg. was?
gdzieś też o tym czytałam już dawno temu ...o ile również pamiętam jest też film poświęcony jej twórczości i jest tam o tym wzmianka ....ale jaki dokładnie to nie pamiętam :roll: ...ale udusiłabym tego gn....a (męża) :uoee:
 
 
     
jamesjamesbond 
(konto nieaktywne)


Wiek: 62
Dołączył: 29 Gru 2011
Posty: 249
Wysłany: Wto 14 Lut, 2012 11:38   

milutka napisał/a:
...ale udusiłabym tego gn....a (męża) :uoee:


Czyli jak kobieta ćpa, pije to można za to oskarżyć ot jakiegoś młodszego lowelasa alanonka.

A odwrotnie- jak facet ćpa i pije- można o to oskarżyć jego żonkę alanonkę?

Trawestując:

trawestując napisał/a:
...ale udusiłabym tą gn....ę (alanonkę) :uoee:


fsdf43t
Ostatnio zmieniony przez jamesjamesbond Wto 14 Lut, 2012 11:39, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
yoytek 
Towarzyski
yoytek



Wiek: 62
Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 266
Skąd: mazowieckie
Wysłany: Wto 14 Lut, 2012 11:47   

Pewnie nie można wszystkich zdarzeń wrzucać do jednego wora- niemniej wszystkie trzy (Amy, Cesaria, Whitney) były uzależnione, a także nic ze sobą nie robiły i jako takie nie wzbudzają mojego współczucia- szkoda mi co najwyżej talentu. Moja opinia i tak już niewiele znaczy dla tych , które odeszły, ale niech będzie przestrogą dla pozostałych.
_________________
dieta niskowęglowodanowa
 
     
Marc-elus 
Uzależniony od netu


Wiek: 45
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 3665
Wysłany: Wto 14 Lut, 2012 11:55   

yoytek napisał/a:
(Amy, Cesaria, Whitney

Jimi Hendrix, Curt Cobain, Marilyn Monroe..... przykładów można by mnożyć.
Zdrowy człowiek nie zapija alkoholem prochów nasennych, tylko że w "papierach" i "w świat" idzie informacja że to był "nieszczęśliwy wypadek".
Tak samo jak gdy alkoholik umiera na wylew w wieku 40lat, w papierach jako powód śmierci piszą "wylew".
A przecież umarł na alkoholizm.
 
     
Jonesy 
Upierdliwiec



Wiek: 43
Dołączył: 28 Lut 2011
Posty: 2412
Wysłany: Wto 14 Lut, 2012 11:57   

jamesjamesbond napisał/a:
milutka napisał/a:
...ale udusiłabym tego gn....a (męża) :uoee:


Czyli jak kobieta ćpa, pije to można za to oskarżyć ot jakiegoś młodszego lowelasa alanonka.

A odwrotnie- jak facet ćpa i pije- można o to oskarżyć jego żonkę alanonkę?

Trawestując:

trawestując napisał/a:
...ale udusiłabym tą gn....ę (alanonkę) :uoee:


fsdf43t


Jakby śpiewał i wyglądał jak Whitney Houston...
_________________
Nemo vir est qui mundum non reddat meliorem
 
     
yoytek 
Towarzyski
yoytek



Wiek: 62
Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 266
Skąd: mazowieckie
Wysłany: Wto 14 Lut, 2012 12:01   

Marc-elus napisał/a:
yoytek napisał/a:
(Amy, Cesaria, Whitney

Jimi Hendrix, Curt Cobain, Marilyn Monroe..... przykładów można by mnożyć.
Zdrowy człowiek nie zapija alkoholem prochów nasennych, tylko że w "papierach" i "w świat" idzie informacja że to był "nieszczęśliwy wypadek".
Tak samo jak gdy alkoholik umiera na wylew w wieku 40lat, w papierach jako powód śmierci piszą "wylew".
A przecież umarł na alkoholizm.

Właśnie to warto eksponować.
_________________
dieta niskowęglowodanowa
 
     
evita 
[*][*][*]


Wiek: 58
Dołączyła: 03 Wrz 2009
Posty: 2895
Skąd: wielkopolska
Wysłany: Wto 14 Lut, 2012 12:15   

jamesjamesbond napisał/a:
jakiegoś młodszego lowelasa alanonka

a to Bobby uczęszczał na Al-Anon ? chyba mnie coś omineło w ogólnie dostępnych informacjach :roll:
_________________
spragniona niecodzienności,stęskniona do nadzwyczajności ...
 
 
     
esaneta 
Moderator


Wiek: 52
Dołączyła: 12 Lip 2011
Posty: 3397
Wysłany: Wto 14 Lut, 2012 12:16   

evita napisał/a:
a to Bobby uczęszczał na Al-Anon ?

:smieje:
_________________
I Love gołąbki Klarci.

:esa:
 
     
Dziubas 
(konto nieaktywne)


Wiek: 54
Dołączył: 28 Gru 2011
Posty: 1251
Skąd: W-w
Wysłany: Wto 14 Lut, 2012 12:31   

evita napisał/a:
a to Bobby uczęszczał na Al-Anon ?
Tak drogie Panie. To klasyczny przykład destrukcyjnego, obsesyjnego Al-Anon. On wyszukał sobie ofiarę, doprowadził ją do chlania i ćpania. Następnie próbował jej pomóc (jak przystało na nieleczonego współ..), a gdy widział, że nic nie wskóra, zastosował tradycyjną (Al- Anonową) metodę leczenia uzależnienia, PORZUCIŁ :wysmiewacz:
_________________
"Niczego nie oczekuje, niczego się nie boję,
jestem wolny" N.Kazantzakis
 
     
milutka 
Trajkotka



Wiek: 45
Dołączyła: 19 Lut 2010
Posty: 1705
Wysłany: Śro 15 Lut, 2012 22:35   

jamesjamesbond napisał/a:
Czyli jak kobieta ćpa, pije to można za to oskarżyć ot jakiegoś młodszego lowelasa alanonka.

A odwrotnie- jak facet ćpa i pije- można o to oskarżyć jego żonkę alanonkę?
...według teorii to nie -nie można na nikogo zwalać winy ....
według moich emocji -można ;)
 
 
     
Marc-elus 
Uzależniony od netu


Wiek: 45
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 3665
Wysłany: Pią 23 Mar, 2012 14:22   

Ogłoszono że powodem śmierci Whitney Houston było.... utonięcie. :zemdlal:
Koroner przyznał jednak że zażywanie narkotyków znacząco przyczyniło się do śmierci. :roll:
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,23 sekundy. Zapytań do SQL: 12