Trzeźwienie bez wsparcia grupy AA |
Autor |
Wiadomość |
Fernandos
Małomówny
Wiek: 42 Dołączył: 10 Mar 2012 Posty: 45
|
Wysłany: Sob 10 Mar, 2012 19:05 Trzeźwienie bez wsparcia grupy AA
|
|
|
Witam ponownie. Postanowiłem założyć własny wątek więc obowiązkowo nasmaruję parę słów o sobie.
Mam 29 lat i jestem trzeźwiejącym alkoholikiem.
Piłem od 15 do 28 roku życia. W międzyczasie odwiedziłem tak piękne ośrodki rekreacyjne jak więzienie, psychiatryk o odtruciach nie wspominając. Równolegle zacząłem zażywać amfetaminę (ok. 10 lat z przerwami), która wyparła na jakiś czas spożywanie alkoholu bo działała mocniej, dłużej i dawała większą euforię. Później mieszałem już alkohol z narkotykami a apogeum picio-ćpania osiągnąłem w 2008 roku. Była to wizyta w psychiatryku gdzie zostałem zabrany po odważnym tańcu na parapecie w moim bloku. Odstawiłem amfetaminę ale nie alkohol no i degrengolada postępowała.
Była to równia pochyła z przewagą alkoholu i leków uspokajających (benzo) ale przyszedł na szczęście dzień opamiętania.
Wbrew powszechnej opinii nie zdecydowałem się na leczenie odwykowe w wyniku jakiegoś ostrego zatrucia, wypadku bądź osobistej tragedii.
Po kolejnym "festiwalu", już gdy otrzeźwiałem, zacząłem dochodzić do siebie, zauważyłem że pojawiły się u mnie niebezpieczne luki pamięciowe (na trzeźwo) oraz momenty totalnego ogłupienia (coś w rodzaju alzheimera). Psychiatra potwierdził moje przypuszczenia, że jest to przyczyna długotrwałego zażywania amfetaminy i nie wiadomo ile lat przyjdzie mi czekać na "reset" mózgu.
Wtedy powiedziałem DOŚĆ !. Rozpocząłem terapię i ....
... ją ukończyłem w 2011 roku. Od tamtego czasu zacząłem układać swoje życie na nowo. Jest co układać bo w poprzednim "wcieleniu" - jak każdy alkoholik - zdążyłem spieprzyć co się da.
Dzisiaj jestem na lekach antydepresyjnych, czuję że z tygodnia na tydzień jest lepiej i to daje mi nadzieję na powrót do normalnego życia.
To by było na tyle póki co... |
Ostatnio zmieniony przez Fernandos Sob 10 Mar, 2012 19:06, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
zimna
Gaduła Księżniczka \^^^/
Pomogła: 17 razy Dołączyła: 06 Gru 2011 Posty: 783
|
Wysłany: Sob 10 Mar, 2012 19:25
|
|
|
Hejo
Dzięki
Dlaczego bez grupy?
Jak sobie radzisz? |
|
|
|
|
cool
Gaduła
Pomógł: 16 razy Wiek: 47 Dołączył: 06 Sty 2012 Posty: 920 Skąd: warm.-mazu.
|
Wysłany: Sob 10 Mar, 2012 19:29
|
|
|
Fernandos napisał/a: | Dzisiaj jestem na lekach antydepresyjnych, czuję że z tygodnia na tydzień jest lepiej i to daje mi nadzieję na powrót do normalnego życia. |
Hej
ale moim zdaniem leki to nie rozwiązanie , a grupa jest potrzebna aby zobaczyć swoje odbicie ,ale to moje zdanie |
_________________ I jest szóstka ;-) |
|
|
|
|
yoytek
Towarzyski yoytek
Pomógł: 6 razy Wiek: 62 Dołączył: 06 Sie 2009 Posty: 266 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: Sob 10 Mar, 2012 19:30
|
|
|
Mi sama terapia nie pomagała. Zawdzięczam jej dużo, ale na mnie bezpośrednio nie podziałała. |
_________________ dieta niskowęglowodanowa |
|
|
|
|
yuraa
Moderator
Pomógł: 111 razy Wiek: 61 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 4274 Skąd: Police
|
Wysłany: Sob 10 Mar, 2012 19:32
|
|
|
no popatrz jakie to proste
wystarczy powiedzieć DOŚĆ !
wybacz ale to zbyt różowe jest bym od razu uwierzył w Twoja historię
a dwa razy przeczytałem |
_________________
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi |
|
|
|
|
Fernandos
Małomówny
Wiek: 42 Dołączył: 10 Mar 2012 Posty: 45
|
Wysłany: Sob 10 Mar, 2012 19:52
|
|
|
zimna napisał/a: | Dlaczego bez grupy?
Jak sobie radzisz? |
Byłem na kilkunastu mitingach ale krzywo patrzono na to, że nie chciałem odmawiać modlitwy o pogodę ducha. Nie mam nic go grup AA i niech pomagają tym, którym to odpowiada. Mnie nie odpowiada ani ich forma ani część wszystkowiedzących bywalców. Mitingi nie są mi do niczego potrzebne
Radzę sobie w miarę dobrze. Jestem pod opieką terapeuty, psychiatry, uprawiam sport, stosuje HALT i niech to trwa...
nawrocik napisał/a: | Hej
ale moim zdaniem leki to nie rozwiązanie , a grupa jest potrzebna aby zobaczyć swoje odbicie ,ale to moje zdanie |
Też tak sądzę ale w moim przypadku, żeby wyjść z narkotykowej depresji, agresywnych zachowań, luk pamięciowych musiałem się wspomóc. Leki bardzo mi pomogły i już dziś czuje się o niebo lepiej niż jeszcze pół roku temu. Poza tym antydepresanty nie uzależniają i nie ma po nich żadnego "odjazdu".
yoytek napisał/a: | Mi sama terapia nie pomagała. Zawdzięczam jej dużo, ale na mnie bezpośrednio nie podziałała. |
Każdy wybiera drogę najlepszą dla siebie. Jeśli AA jest dla Ciebie drogowskazem to nic tylko przyklasnąć
yuraa napisał/a: | no popatrz jakie to proste
wystarczy powiedzieć DOŚĆ !
wybacz ale to zbyt różowe jest bym od razu uwierzył w Twoja historię
a dwa razy przeczytałem |
Jakie dość ? Człowieku tyś z babmusa zleciał czy w szoku jesteś ? Co w mojej "historii" jest takiego nieprawdopodobnego ? Zresztą mam to gdzieś nie chcesz to nie wież. |
|
|
|
|
yuraa
Moderator
Pomógł: 111 razy Wiek: 61 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 4274 Skąd: Police
|
Wysłany: Sob 10 Mar, 2012 20:02
|
|
|
Fernandos napisał/a: | Jakie dość ? |
a takie
Fernandos napisał/a: | Wtedy powiedziałem DOŚĆ ! |
Fernandos napisał/a: | Człowieku tyś z babmusa zleciał czy w szoku jesteś ?(......) ? Zresztą mam to gdzieś nie chcesz to nie wież. |
czyzbym wyczytywał lekkie zdenerwowanie ??
coś mnie tu nie pasuje w Twoim pisaniu |
_________________
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi |
|
|
|
|
Janioł
Uzależniony od netu Uśmiech to pół pocałunku
Pomógł: 70 razy Wiek: 58 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 4556 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob 10 Mar, 2012 20:06
|
|
|
Fernandos napisał/a: | Jakie dość ? Człowieku tyś z babmusa zleciał czy w szoku jesteś ? Co w mojej "historii" jest takiego nieprawdopodobnego ? Zresztą mam to gdzieś nie chcesz to nie wież. | no właśnie " historii" czemu w cudzysłowie i co tak nerwowo , od samego dość chyba jeszcze nikt nie zaczął trzeźwieć bo to oznaczało by nic innego jak kontrolę nad alkoholem a tego "dobrodziejstwa" jesteśmy juz pozbawieni |
_________________ P.S. Janioł może być tylko jeden chociaż też czasem w coś walnie aureolką by: Pietruszka |
|
|
|
|
stella_diver
Małomówny
Dołączyła: 25 Lut 2012 Posty: 56 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Sob 10 Mar, 2012 20:06
|
|
|
Mnie również coś tu nie pasuje, przychylam się do Yury.
Nie gorączkuj się tak Fernandos.
Ludzie chcą Ci po prostu uświadomić, że działanie na własną rękę, to trochę jak trzymanie w palcach palącej się zapałki i wmawianie sobie, że się nie poparzysz. |
_________________ "Mała irytacja pobudza apetyt." - Bolesław Prus |
|
|
|
|
cool
Gaduła
Pomógł: 16 razy Wiek: 47 Dołączył: 06 Sty 2012 Posty: 920 Skąd: warm.-mazu.
|
Wysłany: Sob 10 Mar, 2012 20:09
|
|
|
Cytat: |
Mnie również coś tu nie pasuje, przychylam się do Yury. |
ja także wyczułem jakieś poddenerwowanie ,spokojnie masz prawo szukac swojej drogi trzeźwienia |
_________________ I jest szóstka ;-) |
|
|
|
|
Fernandos
Małomówny
Wiek: 42 Dołączył: 10 Mar 2012 Posty: 45
|
Wysłany: Sob 10 Mar, 2012 20:16
|
|
|
yuraa napisał/a: | Jakie dość ?
a takie
Fernandos napisał/a:
Wtedy powiedziałem DOŚĆ !
|
Wyjąłeś jedno zdanie z wypowiedzi i zadowolony, że taki błyskotliwy...
yuraa napisał/a: | .
czyzbym wyczytywał lekkie zdenerwowanie ??
|
Bystry jesteś. Widać, że uważałeś na lekcjach
yuraa napisał/a: | coś mnie tu nie pasuje w Twoim pisaniu |
Nie słyszałeś o ludziach co przestali pić bez żadnych świeczek, czarów i magii wyniesionej z AA ?
Andrzej napisał/a: | no właśnie " historii" czemu w cudzysłowie i co tak nerwowo |
Historię życia to mógły Piłsudski pisać a nie proletariusz
A nerwowo bo wejdzie jakiś koleś i od razu jest na NIE. Poza tym chyba nie myślicie, że ktoś uwierzy w wieczny spokój i opanowanie dzięki mitingom ? Emocje to część życia i jakbym się nie denerwował to bym się dopiero zaczął denerwować
Andrzej napisał/a: | od samego dość chyba jeszcze nikt nie zaczął trzeźwieć bo to oznaczało by nic innego jak kontrolę nad alkoholem a tego "dobrodziejstwa" jesteśmy juz pozbawieni |
JW. Czy nie słyszałeś o ludziach co przestali pić bez żadnych świeczek, czarów i magii wyniesionej z AA ? |
|
|
|
|
Fernandos
Małomówny
Wiek: 42 Dołączył: 10 Mar 2012 Posty: 45
|
Wysłany: Sob 10 Mar, 2012 20:17
|
|
|
stella_diver napisał/a: | Mnie również coś tu nie pasuje, przychylam się do Yury. |
JW. Czy nie słyszałaś o ludziach co przestali pić bez żadnych świeczek, czarów i magii wyniesionej z AA ? |
|
|
|
|
Fernandos
Małomówny
Wiek: 42 Dołączył: 10 Mar 2012 Posty: 45
|
Wysłany: Sob 10 Mar, 2012 20:18
|
|
|
Cytat: | ja także wyczułem jakieś poddenerwowanie ,spokojnie masz prawo szukac swojej drogi trzeźwienia |
To prawda bo się wkurzyłem, na tamtego jurka. Ale już wszystko dobrze |
|
|
|
|
Janioł
Uzależniony od netu Uśmiech to pół pocałunku
Pomógł: 70 razy Wiek: 58 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 4556 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob 10 Mar, 2012 20:19
|
|
|
Fernandos napisał/a: | Czy nie słyszałeś o ludziach co przestali pić bez żadnych świeczek, czarów i magii wyniesionej z AA ? | słyszałem ,słyszałem i znam wielu ale jakoś mniej nerwowi a moja historia jest dla mnie ważniejsza niż Piłsudskiego |
_________________ P.S. Janioł może być tylko jeden chociaż też czasem w coś walnie aureolką by: Pietruszka |
|
|
|
|
Janioł
Uzależniony od netu Uśmiech to pół pocałunku
Pomógł: 70 razy Wiek: 58 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 4556 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob 10 Mar, 2012 20:20
|
|
|
Cytat: | To prawda bo się wkurzyłem | ewidentnie masz problem z emocjami a na mityngach można posłuchac jak sobie z tym radzić z dobrym skutkiem |
_________________ P.S. Janioł może być tylko jeden chociaż też czasem w coś walnie aureolką by: Pietruszka |
|
|
|
|
|