Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
moje miejsce w świecie
Autor Wiadomość
pannaJot 
Trajkotka
alkoholiczka,bulimiczka, DDA



Pomogła: 14 razy
Wiek: 43
Dołączyła: 08 Mar 2012
Posty: 1153
Wysłany: Pon 12 Mar, 2012 22:11   moje miejsce w świecie

mam na imie Asia. Trafiłam tutaj...bo tak widocznie miało być. w powitalni napisałam, że trzeźwiałam idealnie. Wzór i przykład na terapii, najpierw na grupie potem indywidualnej, na mitingach. Od zawsze tak było. Musiałam być KIMŚ bo ja nie byłam to nie istniałam. Jestem typowym przykładem DDA. Nie było u mnie przemocy fizycznej, ale rodzice zrobili mi z głowy sieczkę i to procentuje do dziś. I tutaj miałam się nie odzywać zanim nie poznam kto z kim , po co i w sumie dlaczego. Jestem alkoholiczką, boleśnie potłukłam niedawno swoje cztery litery. Idealizm zalałam pierwszą puszką piwa...Potem piłam bo wstydziłam się, że to robię. Próbuje teraz poskładac do kupy to co się stało. Nie poddaje się,już nie użalam, nie płaczę. Ale pamiętam. Nie zapomniałam tego co nauczyłam się przez kilkanaście miesięcy, ale pamiętam także zapicie i jego konsekwencje. Boli, ale widocznie tak miało być.
Trafiłam tutaj dzieki przyjacielowi, fajnie, że jesteście...
 
     
Obcy 
Gaduła
Człowiek


Pomógł: 11 razy
Wiek: 40
Dołączył: 27 Gru 2011
Posty: 644
Skąd: Innej planety
Wysłany: Pon 12 Mar, 2012 22:28   

pannaJot napisał/a:
Nie poddaje się,już nie użalam, nie płaczę.

Po pierwszym zapiciu tak właśnie robiłem. Zaliczyłem potem jeszcze dwa.
pannaJot napisał/a:
Próbuje teraz poskładac do kupy to co się stało.

Jest nas dwoje. A z tego co wiem nawet więcej.
Fajnie ze masz przyjaciela który wiedział gdzie cie pokierować.,
Jak sie Asiu czujesz??
_________________
Kłamią niewolnicy, wolni mówią prawdę -Seneka Młodszy Bądźmy niewol­ni­kami pra­wa, abyśmy mog­li być wol­ni - Cyceron
 
 
     
pannaJot 
Trajkotka
alkoholiczka,bulimiczka, DDA



Pomogła: 14 razy
Wiek: 43
Dołączyła: 08 Mar 2012
Posty: 1153
Wysłany: Pon 12 Mar, 2012 22:33   

Fizycznie już dobrze. Psychicznie powiedziałabym, że średnio. Pracuję nad tym co się stało na terapii. Mam wyrzuty sumienia, wciąż i wciąż.Ciąży mi świadomość, że nie jestem jednak idealna. Że jestem taka sama jak inni. W sumie mnie to cieszy bo zaczynam powoli słyszeć a nie tylko słuchać.
 
     
evita 
[*][*][*]


Pomogła: 75 razy
Wiek: 58
Dołączyła: 03 Wrz 2009
Posty: 2895
Skąd: wielkopolska
Wysłany: Pon 12 Mar, 2012 22:34   

pannaJot napisał/a:
rodzice zrobili mi z głowy sieczkę

Właśnie dzisiaj miałam taki temat przewodni z moją koleżanką, która to na siłę chce zrobić ze swej idealnej córki jeszcze bardziej idealną :/ Nie jestem pewna czy miałaś to samo na myśli (pisząc te słowa) co ja ale jest to naprawdę poważny problem w wielu rodzinach. I oby to nie zaprocentowało kiedyś procentami :(
_________________
spragniona niecodzienności,stęskniona do nadzwyczajności ...
 
 
     
pannaJot 
Trajkotka
alkoholiczka,bulimiczka, DDA



Pomogła: 14 razy
Wiek: 43
Dołączyła: 08 Mar 2012
Posty: 1153
Wysłany: Pon 12 Mar, 2012 22:40   

U mnie zaowocowało to procentami. Ja musiała byc zawsze najlepsza, najmądrzejsza, nie liczyłam się bez paska na świadectwie. Musiałam pomagac, zając się rodzeństwem, ugotować , poprać, pomóc rodzicom w ich biznesie. Inaczej... albo milczenie albo nieistnienie. I wyrzut że jestem egouistka...Pamietam jak kiedyś juz jako nastolatka umówiłam się ze znajomymi ale rodzice chcieli wyjśc na imieniny. Mam 15 lat młodszego brata, był niemowlakiem wtedy i strasznie sie pochorował. Dzwoniłam, żeby rodzice wrócili..ale bawili sie w najlepsze. A Ty przeciez sobie poradzisz. Poradziłam jak w każdej sprawie.
 
     
Obcy 
Gaduła
Człowiek


Pomógł: 11 razy
Wiek: 40
Dołączył: 27 Gru 2011
Posty: 644
Skąd: Innej planety
Wysłany: Pon 12 Mar, 2012 22:45   

pannaJot napisał/a:
Mam wyrzuty sumienia, wciąż i wciąż
,
Czemu masz wyrzuty sumienia??
Przecież
pannaJot napisał/a:
Boli, ale widocznie tak miało być.

Ważne że
pannaJot napisał/a:
Ale pamiętam. Nie zapomniałam tego co nauczyłam się przez kilkanaście miesięcy, ale pamiętam także zapicie i jego konsekwencje

a i plusy się znajdą
pannaJot napisał/a:
Ciąży mi świadomość, że nie jestem jednak idealna. Że jestem taka sama jak inni. W sumie mnie to cieszy bo zaczynam powoli słyszeć a nie tylko słuchać.

Sama Asiu to napisałaś.
A cos ie stało na terapii??
_________________
Kłamią niewolnicy, wolni mówią prawdę -Seneka Młodszy Bądźmy niewol­ni­kami pra­wa, abyśmy mog­li być wol­ni - Cyceron
 
 
     
pannaJot 
Trajkotka
alkoholiczka,bulimiczka, DDA



Pomogła: 14 razy
Wiek: 43
Dołączyła: 08 Mar 2012
Posty: 1153
Wysłany: Pon 12 Mar, 2012 22:50   

chyba jestem po prostu zmęczona i rozdrażniona.
I tak naprawdę to się o prostu boję spojrzeć na swoje życie realnie. Bo ono nie jest fajne. Ale jest moje i takie mam.
 
     
evita 
[*][*][*]


Pomogła: 75 razy
Wiek: 58
Dołączyła: 03 Wrz 2009
Posty: 2895
Skąd: wielkopolska
Wysłany: Pon 12 Mar, 2012 22:50   

pannaJot napisał/a:
Ja musiała byc zawsze najlepsza, najmądrzejsza, nie liczyłam się bez paska na świadectwie

no wlaśnie ... teraz jeszcze dochodzą do tego korki z angielskiego, niemieckiego, gry na gitarze i jazda konna. Córka mojej koleżanki (12 lat) perfekcyjnie do tego gotuje, sprząta i wiele wiele innych rzeczy. Gotuje nie dlatego, że mamie się nie chce ale po to żeby zabłysnąć w towarzystwie super przesmacznymi sajgonkami na przykład. Szkoda tylko, że nie ma koleżanek a te co chodzą z nią do klasy ubliżają jej NK co właśnie dzisiaj zauważyłam i stąd ten temat. To jakaś masakra jest i leczenie swoich niedoskonałości poprzez dzieci ! Ale jak to przepowiedzieć matce, która jest święcie przekonana, że ona przecież jest najlepszą matką na świecie bo zapewnia swojemu dziecku wszystko ? !
Rozumiem cie pannaJot :pocieszacz:
_________________
spragniona niecodzienności,stęskniona do nadzwyczajności ...
 
 
     
Obcy 
Gaduła
Człowiek


Pomógł: 11 razy
Wiek: 40
Dołączył: 27 Gru 2011
Posty: 644
Skąd: Innej planety
Wysłany: Pon 12 Mar, 2012 23:09   

Evita po prostu mnie przerażasz. Wybacz ale najchętniej taką matkę do kamieniołomu bym zagonił na miesiąc to może by zmądrzała jakby przez miesiąc tylko harowała i harowała. Dla mnie to po prostu znęcanie się psychiczne na ta dziewczynką. Każde dziecko powinno polowe czasu poświęcać na naukę a polowe na zabawę by mogło zdrowo się rozwijać. Nie mówiąc już o potrzebie miłości.

Asiu Ja patrzeć na swoje życie się nie boje ale wziąć za nie odpowiedzialność, unikam jak mogę. znaczy unikałem.
pannaJot napisał/a:
Bo ono nie jest fajne. Ale jest moje i takie mam.

I podobno nawet d sie sprawić żeby było fajniejsze. Wczoraj mądra głowa nawet zdradziła mi tajemnice cudownego leku na nie fajne życie. To praca nad sobą.
_________________
Kłamią niewolnicy, wolni mówią prawdę -Seneka Młodszy Bądźmy niewol­ni­kami pra­wa, abyśmy mog­li być wol­ni - Cyceron
 
 
     
pannaJot 
Trajkotka
alkoholiczka,bulimiczka, DDA



Pomogła: 14 razy
Wiek: 43
Dołączyła: 08 Mar 2012
Posty: 1153
Wysłany: Pon 12 Mar, 2012 23:12   

Obcy napisał/a:

I podobno nawet d sie sprawić żeby było fajniejsze. Wczoraj mądra głowa nawet zdradziła mi tajemnice cudownego leku na nie fajne życie. To praca nad sobą.

i tu kłania sie...Zmieniać to co mogę zmienić. A nie wszystko mogę. Tak się uksztaltowałam że muszę mieć kontrolę nad wszystkim. Teraz tę iluzje kontroli oddaje.\
Evita u mnie to wyglądalo troszkę inaczej. Nie było dodatkowych zajęć ale w trzeciej klasie szkoły sredniej podpadłam z matematyki. Trója to nie grzech ale jaki wstyd... Półtora roku później zdałam maturę na piatkę. Typowa humanistka, maturę z matmy... Ech
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Pon 12 Mar, 2012 23:15   

pannaJot napisał/a:
.Ciąży mi świadomość, że nie jestem jednak idealna. Że jestem taka sama jak inni


"...............Jeśli porównujesz się z innymi możesz stać się próżny lub zgorzkniały, albowiem zawsze będą lepsi i gorsi od ciebie..............."

Chyba znasz ten cytat?.
_________________
:ptero:
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Pon 12 Mar, 2012 23:16   

pannaJot napisał/a:
Tak się uksztaltowałam że muszę mieć kontrolę nad wszystkim.

Wyrazy współczucia............. :mgreen:
_________________
:ptero:
 
     
sabatka 
Trajkotka
I`m going.... współuzależniona



Pomogła: 12 razy
Wiek: 37
Dołączyła: 06 Paź 2008
Posty: 1236
Skąd: okolice Wrocławia
Wysłany: Wto 13 Mar, 2012 09:22   

pannoJot
teraz jesteś już dorosła możesz decydować o sobie sama i uwierz że możesz swoją kontrolę porzucić i nic się nie zawali. przytulam cię mocno 8)
_________________
Na skradający się smutek znam skuteczny sposób: stań przed lustrem, uśmiechnij się i powiedz do siebie "Kocham cię"
http://obrazyhaftowane.blogspot.com/
https://zrzutka.pl/rcta3k
 
 
     
Janioł 
Uzależniony od netu
Uśmiech to pół pocałunku



Pomógł: 70 razy
Wiek: 58
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4556
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto 13 Mar, 2012 09:32   

pannaJot napisał/a:
Tak się uksztaltowałam że muszę mieć kontrolę nad wszystkim.
istotnie to jest problem zwłaszcza w relacji z alkoholem ale i innym tym kontrolowanym tez nie jest łatwo ;)
_________________
P.S. Janioł może być tylko jeden ;) chociaż też czasem w coś walnie aureolką ;) by: Pietruszka
 
     
pannaJot 
Trajkotka
alkoholiczka,bulimiczka, DDA



Pomogła: 14 razy
Wiek: 43
Dołączyła: 08 Mar 2012
Posty: 1153
Wysłany: Wto 13 Mar, 2012 16:12   

sabatka napisał/a:

teraz jesteś już dorosła możesz decydować o sobie sama i uwierz że możesz swoją kontrolę porzucić i nic się nie zawali. przytulam cię mocno 8)

właśnie nad tym pracuję. Nie jest to wcale łatwe. Wraca ciągle poczucie zagrożenia, w dzieciństwie musiałam "kontrolować" picie rodziców, to co sie dzieje w domu i w ich małym biznesiku.
A potem...a potem to już piłam razem z nimi. :(
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,28 sekundy. Zapytań do SQL: 11