|
Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"
czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...
|
Toksyczna terapia czyli uczcie się na moich błędach |
Autor |
Wiadomość |
Flandria
Uzależniony od netu DDA (Dzielna, Dobra, Aktywna)
Pomogła: 69 razy Dołączyła: 28 Mar 2009 Posty: 3233
|
Wysłany: Czw 15 Mar, 2012 13:21
|
|
|
pietruszka napisał/a: | chyba zastanawiałabym się, czy szukać pomocy. |
warto się zastanowić czy szukać pomocy u pseudoterapeutów
osobiście odradzam, ale jeśli ktoś ma ochotę |
|
|
|
|
Flandria
Uzależniony od netu DDA (Dzielna, Dobra, Aktywna)
Pomogła: 69 razy Dołączyła: 28 Mar 2009 Posty: 3233
|
Wysłany: Czw 15 Mar, 2012 13:41
|
|
|
Linka napisał/a: | a co z tymi, którym brak wykształcenia i nawet nie wiedzą co takie terminy oznaczają?
zastanawiam się czy Ty w ogóle dostrzegasz, że nie wszyscy studia pokonczyli |
superwizja - jest/był (?) taki problem na tvn'ie "superwizjer"
Nawet jeśli ktoś się pomyli i zapyta terapeutę czy ma superwizjera to on bez problemu zrozumie o co chodzi.
A co kwalifikacji - wystarczy zapytać czy terapeuta skończył (Podyplomową) Szkołę Psychoterapii |
|
|
|
|
Flandria
Uzależniony od netu DDA (Dzielna, Dobra, Aktywna)
Pomogła: 69 razy Dołączyła: 28 Mar 2009 Posty: 3233
|
Wysłany: Czw 15 Mar, 2012 14:01
|
|
|
staaw napisał/a: | Linka napisał/a:
a co z tymi, którym brak wykształcenia i nawet nie wiedzą co takie terminy oznaczają?
Słyszałem że szybciej zdrowieją. Mniej kombinują.... |
ja już jestem zmęczona udowadnianiem, że nie jestem wielbłądem ...
jeśli ktoś zostaje z terapii DDA wyrzucony za "początki nerwicy" to wierz mi - nie da się tego ogarnąć rozumowo. Tym bardziej, że żaden inny terapeuta nie jest tego w stanie wytłumaczyć.
Ja się czułam jak ostatnia szmata. Jak ktoś chory psychicznie, jak zawieszona w próżni. Zostałam wyrzucona z terapii za to, że płakałam, że nie miałam sił ogarnąć swojego życia, za to, że żyłam w stresie.
Bałam się o swój stan zdrowia psychicznego.Ja nawet teraz nie jestem w stanie ogarnąć i opisać co się wtedy ze mną działo. Byłam wtedy jeszcze mimo wszystko pełna optymizmu. Myślałam, że znajdzie się ktoś kto mnie wyciągnie z tej strasznej nerwicy. Później myślałam, że MUSI znaleźć się ktoś, kto mnie z tego wyciągnie, no bo przecież ja jestem nienormalna, bo nawet z terapii DDA mnie wyrzucono.
Próbuję udowodnić, że nie jestem wielbłądem i wchodzę przez to w rolę męczennicy.
Nienawidzę uzewnętrzniać się publicznie.
Sama nie wiem czy to w ogóle ma jakikolwiek sens.
I tak pewnie, kiedy napiszę komuś w wątku, żeby sprawdził kompetencje terapeuty bedziecie się pieklić, że straszę, że szkodzę itp
To poniżające. |
Ostatnio zmieniony przez Flandria Czw 15 Mar, 2012 14:02, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
|