Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Czas ogródków piwnych i czas pożegnań
Autor Wiadomość
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Pomógł: 133 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Sob 24 Mar, 2012 22:11   

jolkajolka napisał/a:
Idąc tym tropem,musiałabym zmienić mieszkanie... ;)

Wiedźma napisał/a:
Miałam podobnie jak Ty. Mieszkanie zmieniłam :mgreen:

nawrocik napisał/a:
hej idąc waszym tropem ,ja zmieniłem miejscowość gdzie mieszkałem

wampirzyca napisał/a:
ja akurat zmieniam mieszkanie na domek

ja się zastanawiam kiedy wreszcie odkryją życie na innej planecie
było by to dla mnie jedyne wybawienie,,,tak idąc waszym tropem
bo mnie było już obojętnie gdzie i kiedy się polewało 8|
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
rufio 
Uzależniony od netu
rozkojarzony



Pomógł: 57 razy
Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 3387
Skąd: Wyższy Śląsk
Wysłany: Sob 24 Mar, 2012 22:14   

Kiedyś już taki temat był i nic ciekawego nie wniósł oprócz tego , że ogródki były latem ubiegłego roku i w tym roku jak i również w przyszłym tez będą - co za różnica ? Wtorek był w tym tygodniu i w przyszłym tez będzie i co to zmieni w zasadach ?
_________________
I tak wszyscy skończymy w zupie .
 
     
cool 
Gaduła



Pomógł: 16 razy
Wiek: 47
Dołączył: 06 Sty 2012
Posty: 920
Skąd: warm.-mazu.
Wysłany: Sob 24 Mar, 2012 22:15   

Jacek napisał/a:
bo mnie było już obojętnie gdzie i kiedy się polewało 8|


to fakt Jacku , pijąc nie wiele miejsce i dla mnie znaczyło nawet tak daleko jak w Francji ,ale naszczęście to było :)
_________________
I jest szóstka ;-)
 
     
wampirzyca 
Trajkotka
praca nad samym sobą jest najtrudniejsza



Pomogła: 15 razy
Wiek: 50
Dołączyła: 08 Cze 2011
Posty: 1792
Skąd: Transylwania
Wysłany: Sob 24 Mar, 2012 22:17   

Jacusiu ja nie z tego powodu zmieniam mieszkanie , że w nim piłam i mam wspomnienia :)

chcę mieć kawałek swojego miejsca, ciszy i spokoju ......i kawałek ogródka
_________________
wampirzyca
Ostatnio zmieniony przez wampirzyca Sob 24 Mar, 2012 22:19, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Pomógł: 133 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Sob 24 Mar, 2012 22:19   

matiwaldi napisał/a:
Dorotak napisał/a:
Aby żyć, musimy uczyć się od innych i tu widzę poważną trudność dla rozpoczynających trzeżwienie.


ja patrzę na siebie.....

jak to mam rozumieć - doświadczyłeś przeżycie własnej śmierci czy jak???
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
matiwaldi 
[*][*][*]


Pomógł: 16 razy
Wiek: 59
Dołączył: 03 Mar 2012
Posty: 1046
Wysłany: Sob 24 Mar, 2012 22:26   

Jacek napisał/a:
matiwaldi napisał/a:
Dorotak napisał/a:
Aby żyć, musimy uczyć się od innych i tu widzę poważną trudność dla rozpoczynających trzeżwienie.


ja patrzę na siebie.....

jak to mam rozumieć - doświadczyłeś przeżycie własnej śmierci czy jak???



moje zdanie jest jasne
martwię sie o siebie,a nie o innych !!! jeżeli będe sie martwił o "...rozpoczynających trzeżwienie..." mogę zapomnieć o sobie,a ja mam wpływ tylko na siebie......
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Pomógł: 133 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Sob 24 Mar, 2012 22:29   

wampirzyca napisał/a:
Jacusiu ja nie z tego powodu zmieniam mieszkanie

aj,jajaj :skromny: sooory - teraz doczytałem że zmieniasz - a nie że zmieniłaś :oops:
nawrocik napisał/a:
Jacek napisał/a:
bo mnie było już obojętnie gdzie i kiedy się polewało 8|


to fakt

chodź z tą planetą żartowałem to jednak nie było dalekie od mej prawdy
gdyż mnie nie miejsca się kojarzyły z piciem - ważna była ilość,,,duza ilość i aby nie zabrakło
właściwie to jedyne miejsce dla mnie bezpieczne to właśnie dom
bo tam nie piłem ,bo dziś przyznaję że było to dla mnie miejsce odpychające
może nie tyle miejsce co mieszkańcy w nim,którzy mnie psuli komfort picia
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Pomógł: 133 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Sob 24 Mar, 2012 22:42   

matiwaldi napisał/a:
martwię sie o siebie,a nie o innych !!! jeżeli będe sie martwił o "...rozpoczynających trzeżwienie..." mogę zapomnieć o sobie,a ja mam wpływ tylko na siebie......

Waldi ja w to nie wątpię
chciałem cię jedynie spytać o tę zosię-samosię co to jest w tobie
co to zaprzeczasz temu
matiwaldi napisał/a:
Dorotak napisał/a:
Aby żyć, musimy uczyć się od innych i tu widzę poważną trudność dla rozpoczynających trzeżwienie.


ja patrzę na siebie.....

ja też patrzę na siebie,ja również miałem wiele wniosków z własnych doświadczeń
ja też podejmuję decyzję i jestem w pełni za nie odpowiedzialny
ale chodź to "ja" nie znaczy że nie miałem wielu kożystnych odpowiedzi w postaci porad ,doświadczeń i sugestii od innych
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
jolkajolka 
Trajkotka



Pomogła: 8 razy
Wiek: 59
Dołączyła: 07 Sie 2009
Posty: 1388
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob 24 Mar, 2012 22:52   

Jak się tak głębiej zastanowiłam, to ja, w zasadzie, zmieniłam jedynie siebie. Reszta wokół mnie pozostała bez zmian :mysli:
_________________
"Potykając się można zajść daleko;nie wolno tylko upaść i nie podnieść się." Goethe
 
     
matiwaldi 
[*][*][*]


Pomógł: 16 razy
Wiek: 59
Dołączył: 03 Mar 2012
Posty: 1046
Wysłany: Sob 24 Mar, 2012 22:56   

Jacek napisał/a:
matiwaldi napisał/a:
martwię sie o siebie,a nie o innych !!! jeżeli będe sie martwił o "...rozpoczynających trzeżwienie..." mogę zapomnieć o sobie,a ja mam wpływ tylko na siebie......

Waldi ja w to nie wątpię
chciałem cię jedynie spytać o tę zosię-samosię co to jest w tobie
co to zaprzeczasz temu
matiwaldi napisał/a:
Dorotak napisał/a:
Aby żyć, musimy uczyć się od innych i tu widzę poważną trudność dla rozpoczynających trzeżwienie.


ja patrzę na siebie.....

ja też patrzę na siebie,ja również miałem wiele wniosków z własnych doświadczeń
ja też podejmuję decyzję i jestem w pełni za nie odpowiedzialny
ale chodź to "ja" nie znaczy że nie miałem wielu kożystnych odpowiedzi w postaci porad ,doświadczeń i sugestii od innych



tak Jacku -jestem egoistą !!! jeżeli chodzi o moje trzeźwienie.....przepraszam nie picie !!!
co do pierwszej części zdania :
".....Aby żyć, musimy uczyć się od innych..."

mam pełną zgodę !!!!
ale moim postem podkreśliłem drugą część:
".... i tu widzę poważną trudność dla rozpoczynających trzeżwienie...."

czytam to jak troskę ,obawę,nadmierne zainteresowanie o rozpoczynających.....
ja nie pije i w ten sposób pomagam pokazując ,że można,mogę również powiedzieć /napisać co robię aby nie pić,ale nie będe sie zamartwiał i biegał za rozpoczynającymi , tłumacząc ,aby nie pili ,bo przecież:
".....Aby żyć, musimy uczyć się od innych..." więc rozpoczynający też ......
 
     
rufio 
Uzależniony od netu
rozkojarzony



Pomógł: 57 razy
Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 3387
Skąd: Wyższy Śląsk
Wysłany: Sob 24 Mar, 2012 22:57   

jolkajolka napisał/a:
zmieniłam jedynie siebie.

I to jest jedyna dziedzina na która mamy wpływ w 100 % , reszta jest tylko otoczką lub dodatkiem .
_________________
I tak wszyscy skończymy w zupie .
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Pomógł: 133 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Sob 24 Mar, 2012 23:02   

jolkajolka napisał/a:
Jak się tak głębiej zastanowiłam, to ja, w zasadzie, zmieniłam jedynie siebie.

i to jest podstawa - cała reszta jest tylko dodatkiem
gdy by nie ta zmiana,właśnie siebie - to całą resztę można by zmieniać,a i tak by była przeszkodą i ciągłą ucieczką przed czymś
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Pomógł: 133 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Sob 24 Mar, 2012 23:07   

matiwaldi napisał/a:
".....Aby żyć, musimy uczyć się od innych..."

mam pełną zgodę !!!!
ale moim postem podkreśliłem drugą część:
".... i tu widzę poważną trudność dla rozpoczynających trzeżwienie...."

a widzisz,teraz cię rozumiem
dzięki za wyjaśnienie :)
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
Dorotak 
Małomówny
Alkoholiczka



Wiek: 64
Dołączyła: 19 Mar 2012
Posty: 43
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie 25 Mar, 2012 06:53   

matiwaldi,
Też mnie nie kręcą ogródki, bo podobnie jak inne Panie, piłam w samotności.Chcę zamienić mieszkanie a eksperymenty dawno poszły do lamusa. Wielu ciekawych ludzi nie zatrzymało się w stosownym momencie, bardzo pragnę aby trzeźwiących, rozumiejących sens tego i mających poczucie dokonania właściwego wyboru było jak najwięcej.
 
 
     
Dorotak 
Małomówny
Alkoholiczka



Wiek: 64
Dołączyła: 19 Mar 2012
Posty: 43
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie 25 Mar, 2012 06:58   

nawrocik,
Zmieniając siebie, stajesz się ważny dla siebie i innych.
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,29 sekundy. Zapytań do SQL: 11