Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Cyk pod lupę
Autor Wiadomość
pietruszka 
Moderator


Pomogła: 232 razy
Wiek: 54
Dołączyła: 06 Paź 2008
Posty: 5443
Wysłany: Czw 05 Kwi, 2012 14:11   

matiwaldi napisał/a:
bardziej buraka przypominam (kształtem)

przyjedź na zlot :buziak:
ja w ostatnim czasie też stałam się krzepką pietruchą ;) jakaś nowa odmiana pietruszki okrągłej :wysmiewacz: chociaż do zlotu ciut czasu może trochę się wyciągnę wzdłuż :wysmiewacz:
_________________

 
     
pietruszka 
Moderator


Pomogła: 232 razy
Wiek: 54
Dołączyła: 06 Paź 2008
Posty: 5443
Wysłany: Czw 05 Kwi, 2012 14:12   

staaw napisał/a:

odpukać, ale to moje PIERWSZE święta kiedy żonka nie szaleje z "obowiązkami"...

tu Cię mamy :lol: a chociaż zaskrońce w planach świątecznych są? fny
_________________

 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Czw 05 Kwi, 2012 14:13   

pietruszka napisał/a:
zaskrońce w planach świątecznych są?

:mysli: ............ :bezradny: ...........
_________________
:ptero:
 
     
Marc-elus 
Uzależniony od netu


Pomógł: 69 razy
Wiek: 45
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 3665
Wysłany: Czw 05 Kwi, 2012 14:14   

pietruszka napisał/a:
Flandria napisał/a:
oza tym - nie ma czegoś takiego jak "syndrom DDA". Nawet w PARPA dzielą DDA na 3 grupy - zdrowi w kryzysie, przejawiający niektóre symptomy zaburzeń, zaburzeni.

oj to przepraszam... nie jestem na bieżąco... Czy DDA jest śmiertelne? Czy powoduje zaburzenia pracy mózgu? Czy rozwala wątrobę, trzustkę?

A właśnie, "syndrom" DDA chyba był podciągnięty pod klasyfikacje ICD, ale już od jakiegoś czasu nie jest.... tak słyszałem, o ile coś nie nakręciłem. :roll:
 
     
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Pomógł: 125 razy
Wiek: 52
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9025
Wysłany: Czw 05 Kwi, 2012 14:21   

pietruszka napisał/a:
staaw napisał/a:

odpukać, ale to moje PIERWSZE święta kiedy żonka nie szaleje z "obowiązkami"...

tu Cię mamy :lol: a chociaż zaskrońce w planach świątecznych są? fny
Czytając prognozy pogody, myślę że najwyżej jakaś sroka się przybłęda...
_________________
Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.

Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie :)
 
     
Flandria 
Uzależniony od netu
DDA (Dzielna, Dobra, Aktywna)



Pomogła: 69 razy
Dołączyła: 28 Mar 2009
Posty: 3233
Wysłany: Czw 05 Kwi, 2012 14:23   

pietruszka napisał/a:
Czy DDA jest śmiertelne?

depresja jest chorobą śmiertelną
pietruszka napisał/a:
zy powoduje zaburzenia pracy mózgu?

choroby psychiczne (depresja, CHAD, psychozy), zaburzenia osobowości, bulimia, anoreksja mogą powodować większe "jazdy" niż alkohol
Po zaburzeniach odżywiana w czasie kiedy byłam nastolatką, w wieku 21 lat zdiagnozowano u mnie osteoporozę. Później na szczęście zmieniono diagnozę na osteopenia (wcześniejsze stadium).

Dla ścisłości: rodzic nie musi być alkoholikiem, może być chory psychicznie, być bardzo zaburzony itd. Nie ma czegoś takiego jak "syndrom DDA". Jest raczej "syndrom toksycznego dzieciństwa"
 
     
yuraa 
Moderator


Pomógł: 111 razy
Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4274
Skąd: Police
Wysłany: Czw 05 Kwi, 2012 14:25   

Flandria napisał/a:
Też bym wolałabym być alkoholiczką -

nie każdy się nadaje, niestety :wysmiewacz:
_________________
:yura:
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi
 
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Czw 05 Kwi, 2012 14:29   

yuraa napisał/a:

Flandria napisał/a:
Też bym wolałabym być alkoholiczką -

nie każdy się nadaje, niestety :wysmiewacz:
:buahaha:
_________________
:ptero:
 
     
yuraa 
Moderator


Pomógł: 111 razy
Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4274
Skąd: Police
Wysłany: Czw 05 Kwi, 2012 14:31   

smokooka napisał/a:
Przytłacza mnie to i widzę w tym hipokryzję, jak babki podkreślające swoją pogodę ducha i efekty zdrowienia mają siekiery w oczach i sztuczny uśmiech

bylem kiedys zaproszony na otwarty mityng Alanonu z okazji 10 lat grupy.
babki mówiły o wielkiej radości z tego powodu.
a kolega z AA szturchnął mnie i mówi
-czujesz tą radość ?
i zaczęliśmy sie smiać, półgębkiem
zeby radości nie mąćić :wysmiewacz:
_________________
:yura:
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi
 
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Czw 05 Kwi, 2012 14:33   

yuraa napisał/a:
bylem kiedys zaproszony na otwarty mityng Alanonu z okazji 10 lat grupy.

Ty to ryzykant jesteś :mgreen:
_________________
:ptero:
 
     
pietruszka 
Moderator


Pomogła: 232 razy
Wiek: 54
Dołączyła: 06 Paź 2008
Posty: 5443
Wysłany: Czw 05 Kwi, 2012 14:34   

Flandria napisał/a:
choroby psychiczne (depresja, CHAD, psychozy), zaburzenia osobowości, bulimia, anoreksja mogą powodować większe "jazdy" niż alkohol

czy DDA czy raczej
Cytat:
raczej "syndrom toksycznego dzieciństwa"
muszą skutkować chorobami psychicznymi? Moim zdaniem nie. Tak samo nie każdy alkoholik będzie miał psychozy alkoholowe, padaczki, zespół Korsakowa i inne takie...
_________________

 
     
Flandria 
Uzależniony od netu
DDA (Dzielna, Dobra, Aktywna)



Pomogła: 69 razy
Dołączyła: 28 Mar 2009
Posty: 3233
Wysłany: Czw 05 Kwi, 2012 14:41   

pietruszka napisał/a:
czy DDA czy raczej
Cytat:
raczej "syndrom toksycznego dzieciństwa"
muszą skutkować chorobami psychicznymi? Moim zdaniem nie.

oj, to zależy czy tatuś pił i grzecznie szedł spać zaniedbując dzieciaki i rodzinę
czy nim się "grzecznie" położył zrobił niezły *pi***l*
No i oczywiscie wiele zależy od sytuacji materialnej rodziny, od tego jak reagują obcy ludzie, jak długo to trwa, jaką się ma rolę w rodzinę itd itp
Nie mam zamiaru Pietruszka się z Tobą kłócić. Wiem tylko, że na mojej terapii (psychodynamiczna) można było zobaczyć korelację między dzieciństwem a późniejszymi problemami.

*środek artystyczny dla zobrazowania sytuacji
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Czw 05 Kwi, 2012 14:43   

Flandria napisał/a:
położył zrobił niezły *pi***l*
Flandria napisał/a:
*środek artystyczny dla zobrazowania sytuacji

Chyba miałas na mysli burdel a nie pi***el
_________________
:ptero:
 
     
Babeta35 
Trajkotka



Pomogła: 3 razy
Wiek: 58
Dołączyła: 18 Sty 2011
Posty: 1546
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw 05 Kwi, 2012 14:53   

To moja grupa cieniutka jakaś, ani jednej anorektyczki, bulimiczki, phiiiiiii gdzie ja trafiłam....a przepraszam jedna zdeklarowana o odmiennej skłonności seksualnej, a reszta/ Zwykłe nudne baby :szok:
 
     
pietruszka 
Moderator


Pomogła: 232 razy
Wiek: 54
Dołączyła: 06 Paź 2008
Posty: 5443
Wysłany: Czw 05 Kwi, 2012 14:53   

Flandria napisał/a:
Wiem tylko, że na mojej terapii (psychodynamiczna) można było zobaczyć korelację między dzieciństwem a późniejszymi problemami.
tak samo można zobaczyć korelację pomiędzy alkoholizmem a dzieciństwem. Zwykle jakieś określone dysfunkcje z dzieciństwa +/- czynniki genetyczne, środowiskowe, itd... to czynniki mające wpływ na rozwój tej choroby, jak i... tysiąca innych...
Flandria napisał/a:
Nie mam zamiaru Pietruszka się z Tobą kłócić

a odczułaś tu kłótnię? :szok: Dla mnie rozmowa - niekoniecznie równa się = jedność poglądów. Ba... dla mnie odmienne zdania to coś co rozwija, pozwala spojrzeć na sprawę z wielu różnych stron.
yuraa napisał/a:
-czujesz tą radość ?
fakt, znam i takie Al-anonki, ale zawsze jest nadzieja, że wielokrotnie powtarzane afirmacje kiedyś zadziałają. Czasem myślę, że odszukanie w sobie spontaniczności, radości wewnętrznego dziecka to jeden ze stopni wychodzenia ze współuzależnienia. Też kiedyś byłam "nad wyraz poważna", stanowczo zbyt poważna. Teraz zdarza mi się przegiąć w drugą stronę. :wysmiewacz:
_________________

 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,21 sekundy. Zapytań do SQL: 12