Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
terapia grupowa a moje oczekiwania??
Autor Wiadomość
rufio 
Uzależniony od netu
rozkojarzony



Pomógł: 57 razy
Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 3387
Skąd: Wyższy Śląsk
Wysłany: Wto 03 Kwi, 2012 21:56   

No to wybierz trochę tego i trochę owego i wtedy będziesz miała pewne widoki i będziesz miała co wybrać .
_________________
I tak wszyscy skończymy w zupie .
 
     
głęboka otchłań 
Towarzyski



Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 10 Gru 2011
Posty: 169
Wysłany: Wto 03 Kwi, 2012 21:58   

rufio napisał/a:
No to wybierz trochę tego i trochę owego i wtedy będziesz miała pewne widoki i będziesz miała co wybrać .


nie rozumiem, jaśniej proszę?
_________________
Kiedy, zbyt natarczywie usiłuje zmienić sprawy, gdy żądam zbyt wiele, zbyt szybko od siebie i innych, proszę Boga, by mi przypomniał: "Powoli, ale pewnie".
 
     
rufio 
Uzależniony od netu
rozkojarzony



Pomógł: 57 razy
Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 3387
Skąd: Wyższy Śląsk
Wysłany: Wto 03 Kwi, 2012 22:39   

O rany skoro napisałaś , że w realu odbierają Cie inaczej a tu inaczej - tam mówią Ci coś innego a tu tez innych rzeczy się dowiadujesz to Sobie wybierz z każdego koszyka i Sama sobie wypełnij nowy koszyk .

prsk
_________________
I tak wszyscy skończymy w zupie .
 
     
evita 
[*][*][*]


Pomogła: 75 razy
Wiek: 58
Dołączyła: 03 Wrz 2009
Posty: 2895
Skąd: wielkopolska
Wysłany: Śro 04 Kwi, 2012 05:29   

głęboka otchłań napisał/a:
i te 4, 5 mca i to co zrobilam do tej pory to NIC

to może napisz po kolei do czego doszłaś w tych 4,5 m-ca ? jak było a jak jest ? co się zmieniło w twoim codziennym życiu ? być może ty nie zauważasz tego co my widzimy ? a może to właśnie na odwrót jest i my ślepi jesteśmy ? :pocieszacz:
_________________
spragniona niecodzienności,stęskniona do nadzwyczajności ...
 
 
     
szymon 
Uzależniony od netu



Pomógł: 112 razy
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 4907
Wysłany: Śro 04 Kwi, 2012 07:11   

evita napisał/a:
to może napisz po kolei do czego doszłaś w tych 4,5 m-ca ?


dostałem raz takie pytanie na terapii:
"co zrobiłeś dzisiaj dla swojej trzeźwości?"
odpowiedziałem:
nie kupiłem alkoholu i przyszedłem tutaj... :p
na co torepka:
"won mi stąd"
na co ja:
"no to ide"
na co ona:
"żartowałam"
na co ja:
"ja też" :lol:
Ostatnio zmieniony przez szymon Śro 04 Kwi, 2012 07:12, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Babeta35 
Trajkotka



Pomogła: 3 razy
Wiek: 58
Dołączyła: 18 Sty 2011
Posty: 1546
Skąd: Łódź
Wysłany: Śro 04 Kwi, 2012 16:53   

głęboka otchłań napisał/a:
Nie rozumiem tez czemu tak usilnie zalezy mi na robieniu tu dobrego wrazenia na forum i Waszej akceptacji, takie dziwnej presji podobania się
jak będziesz grzecznie uczęszczać na terapię to dowiesz się czemu tak Ci zależy na akceptacji, to typowe dla DDA.
 
     
głęboka otchłań 
Towarzyski



Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 10 Gru 2011
Posty: 169
Wysłany: Czw 05 Kwi, 2012 07:36   

chyba nie będe się wypowiadać w tym wątku ani w pozostałych, nie będę również zakładać nowych, nie będe polemizować ani pisać u innych, nie mam nic do powiedzenia, zapewne są ci którzy zawsze mają coś do powiedzenia

Jak już wcześniej kilkanaście osób mi pisało - wszystko przez 5 mcy zostało powiedziane na temat mojego postępowania i wrażenia jakie sprawiam pisząc tu na forum.

Nie widzę więc sensu pisać cokolwiek. Mogę ewentualnie tylko czytać.

Nię będe wam psuć forum. Poza tym owe komentarze naprawdę destrukcyjnie na mnie działają.

Wszystkiego dobrego Wam życzę.
Ostatnio zmieniony przez głęboka otchłań Czw 05 Kwi, 2012 07:39, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
smokooka 
Uzależniony od netu


Pomogła: 100 razy
Wiek: 52
Dołączyła: 22 Lut 2012
Posty: 4059
Wysłany: Czw 05 Kwi, 2012 07:46   

Znowu się żegnam.
_________________
Nie mąć tego co przejrzyste. (by Kami)
:smok: :oczyska: ka
 
     
Asiula 
Małomówny



Wiek: 40
Dołączyła: 23 Sty 2012
Posty: 58
Wysłany: Czw 05 Kwi, 2012 08:08   

Forum to nie kółko wzajemnej adoracji, gdzie wszyscy wyjadają sobie z dzióbków. Ja jestem tutaj dopiero od stycznia. Miałam wtedy okres, w którym bardzo potrzebowałam pogadać o moim problemie związanym z mężem alkoholikiem. Wygadałam się, otrzymałam kupę dobrych rad. To właśnie dzięki sugestiom dziewczyn zaczęłam terapię i chodzę na nią już dwa miesiące. Pewnie ,że było miło, gdy inni się interesowali moją historią. Ale kiedy zabrałam się za siebie i zaczęłam działać - to przestałam biadolić jak mi ciężko, przestałam pisać w swoim wątku bo skoncentrowałam się na DZIAŁANIU i czekam spokojnie na efekty. Zaglądam tu codziennie bo mi to pomaga, ale nie tutaj szukam akceptacji. Akceptacji trzeba szukać w sobie, Ty musisz być swoją najlepszą przyjaciółką.

głęboka otchłań napisał/a:
Nie umiem walczyc z wpisami... one mnie jeszcze bardziej rozjuszaja...

Nie walcz. Działaj dla SIEBIE, a nie z myślą, żeby Cię potem ludzie na forum chwalili.
_________________
Uśmiech to taka krzywa, która wszystko prostuje.
 
     
evita 
[*][*][*]


Pomogła: 75 razy
Wiek: 58
Dołączyła: 03 Wrz 2009
Posty: 2895
Skąd: wielkopolska
Wysłany: Czw 05 Kwi, 2012 08:13   

głęboka otchłań napisał/a:
owe komentarze naprawdę destrukcyjnie na mnie działają

a ja to widzę, że to ty na siebie działasz destrukcyjnie bo komentarze powinny działać mobilizująco ;) ale, że sama jestem co nieco oporna na tego typu mobilizacje więc cię rozumiem troszeczkę ... ale tylko troszeczkę bo twoje fochy nie mają żadnego uzasadnienia.
_________________
spragniona niecodzienności,stęskniona do nadzwyczajności ...
 
 
     
kasiek 
Małomówny
człowiek



Wiek: 47
Dołączyła: 21 Wrz 2009
Posty: 49
Skąd: centrum
Wysłany: Czw 05 Kwi, 2012 18:15   

kobieta bluszcz, zdolna manipulatorka, oczekuje akceptacji, chce by ktoś podejmował decyzje za nią - mhm... czy takie właśnie nie są DDA? :mysli: jedyne ale: otchłań po 4.5 miesiąca terapii powinnaś o tym wiedzieć i próbować jakoś wychodzić z tych schematów. ja po 2, zauważam kiedy zaczynam zachowywać się jak malutkie, nieporadne dziecko i mówię: stop babo, masz 35 lat a nie 5!!! działa, chociaż czasem muszę to sobie powtarzać kilka razy dziennie :)

evita napisał/a:
a ja to widzę, że to ty na siebie działasz destrukcyjnie bo komentarze powinny działać mobilizująco ;)


właśnie ze względu na komentarze, a właściwie przez to jak je odbierałam, uciekłam z forum na 2 lata... mam nadzieję,że otchłań będzie mądrzejsza.
 
     
głęboka otchłań 
Towarzyski



Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 10 Gru 2011
Posty: 169
Wysłany: Pią 06 Kwi, 2012 05:55   

kasiek napisał/a:
właśnie ze względu na komentarze, a właściwie przez to jak je odbierałam, uciekłam z forum na 2 lata...


nie wiedziałam, 2 lata to sporo.
Poza tym zastnawiam się czy sprawy forum nie przedyskutować ze swoją terapeutką, przeczytać jej to wszystko co tu o mnie piszą, opowiedziec o swoich odczuciach, być może i ona stwierdzi, że np. jest sporo racji w tym co piszą albo pomoże mi jakoś to zrozumieć, da kierunkowzkaz bo sama narazie nie umiem inaczej niż negatywnie się obrażać i poprzeczytaniu postów znowu dołować.
Jak się tak naczytam to zaczyna wierzyć że rzeczywiście taka bezadziejna jestem, niereformowalna, nic nie rozumiem a to działa w ten sposób, że się załamuje i nie chce niczego dalej wręcz na zasadzie : skoro oni tak piszą to po co żyć...
 
     
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Pomógł: 125 razy
Wiek: 52
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9025
Wysłany: Pią 06 Kwi, 2012 05:58   

głęboka otchłań napisał/a:

Poza tym zastnawiam się czy sprawy forum nie przedyskutować ze swoją terapeutką, przeczytać jej to wszystko co tu o mnie piszą, opowiedziec o swoich odczuciach, być może i ona stwierdzi, że np. jest sporo racji w tym co piszą albo pomoże mi jakoś to zrozumieć, da kierunkowzkaz bo sama narazie nie umiem inaczej niż negatywnie się obrażać i poprzeczytaniu postów znowu dołować.

Myślę że to dobry pomysł...

Mój terapeuta był sceptycznie nastawiony do pomocowej roli forum.
Jednak obok AA, właśnie czytanie forum bardzo mi pomaga...
_________________
Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.

Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie :)
 
     
Marc-elus 
Uzależniony od netu


Pomógł: 69 razy
Wiek: 45
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 3665
Wysłany: Pią 06 Kwi, 2012 06:01   

głęboka otchłań napisał/a:
Jak się tak naczytam to zaczyna wierzyć że rzeczywiście taka bezadziejna jestem, niereformowalna, nic nie rozumiem

A kto coś takiego napisał? Gdzie?
Ktoś napiszę: "Dziewczyno, nikt Cię tu nie będzie głaskał, weź się do roboty!"
A Ty w tym widzisz "Jesteś beznadziejna, nic nie rozumiesz, niereformowalna".

Mi się nie chce pisać, bo Ty widzisz coś innego niż ktoś piszę.....
 
     
głęboka otchłań 
Towarzyski



Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 10 Gru 2011
Posty: 169
Wysłany: Pią 06 Kwi, 2012 11:44   

Koleżanka mi napisała ( moja przyjaciółka, która przebywa ze mną niemal na codzień) na mój zarzut: że się cofam lub stoje w miejscu bo zmian nie ma, że po co mi terapia jak wszystko do du** i każdy mnie krytykuje to Aga mi na to:


tylko moze nie takie liczylas zeby były od razu
12:03:19
sa zmiany tylko je nie zauwazasz bo chcialabys zeby to byly inne zmiany
12:03:30
dotyczace czegos innego po prostu
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,21 sekundy. Zapytań do SQL: 11