pilnujcie rowerów |
Autor |
Wiadomość |
wampirzyca
Trajkotka praca nad samym sobą jest najtrudniejsza
Wiek: 50 Dołączyła: 08 Cze 2011 Posty: 1792 Skąd: Transylwania
|
Wysłany: Śro 18 Kwi, 2012 14:02
|
|
|
Gonzo.pl napisał/a: | Jeśli publicznie nazywasz go gnojkiem, to nie zazdroszczę mu tego, co go w domu czeka. |
nic go nie czeka w domu ....a to nie ja go obwiniam tylko mąż zadzwonił do mnie i niepotrzebnie mnie nakręcił to on go obwinił a ja go broniłam
mnie złosci to że kupuję cos za własne cięzko zarobione pieniadze a ktos tak poprostu sobie to zabiera i pewnie sprzeda za parę groszy ...to mnie złości i tylko to |
_________________ wampirzyca |
Ostatnio zmieniony przez wampirzyca Śro 18 Kwi, 2012 14:06, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
staaw
Uzależniony od Dekadencji
Wiek: 52 Dołączył: 18 Sie 2010 Posty: 9025
|
Wysłany: Śro 18 Kwi, 2012 14:05
|
|
|
wampirzyca napisał/a: | staaw napisał/a: | Zamiast się wkurzać, lepiej wyciągać wnioski... |
jakie? |
Porządne zamknięcie, te linki za 30 zeta to złudzenie bezpieczeństwa.
Ja jeżdżę rowerem za 200 zeta, wygląd ma za 50, więc mniej boję się go zostawiać w miejscach publicznych.
Gdybym miał taki za 1000, nie zostawił bym go nawet na hartowanym łańcuchu, służył by tylko do dalekich wycieczek...
Prawidłowe zamykanie roweru... http://www.wrower.pl/pora...#zabezpieczenie
|
_________________ Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.
Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie |
|
|
|
|
Gonzo.pl
(banita)
Wiek: 63 Dołączył: 22 Maj 2011 Posty: 3629 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Śro 18 Kwi, 2012 14:13
|
|
|
wampirzyca napisał/a: | tylko mąż zadzwonił do mnie i niepotrzebnie mnie nakręcił |
Jaaasne... Winny być musi, jak to u alkoholika. |
_________________ Wszystko jest możliwe. Niemożliwe zajmuje tylko więcej czasu. |
|
|
|
|
wampirzyca
Trajkotka praca nad samym sobą jest najtrudniejsza
Wiek: 50 Dołączyła: 08 Cze 2011 Posty: 1792 Skąd: Transylwania
|
Wysłany: Śro 18 Kwi, 2012 14:17
|
|
|
Gonzo.pl napisał/a: | Jaaasne... Winny być musi, jak to u alkoholika. |
no tak moze i tak , a syna mi szkoda teraz i napewno nic mu nikt nie zrobi .... |
_________________ wampirzyca |
|
|
|
|
Jonesy
Upierdliwiec
Wiek: 43 Dołączył: 28 Lut 2011 Posty: 2412
|
Wysłany: Śro 18 Kwi, 2012 14:51
|
|
|
Ja się właśnie dowiedziałem, że sąsiad oprostestował mój wniosek o pozwolenie na budowę.
Po telefonie, miłym głosem wyjasnił mi, że jego działka jest co prawda nieużywana, ale kupił ją w celach inwestycyjnych, a więc będzie chciał ją sprzedać. A może nie... Ale jak będzie chciał ją sprzedać, to klient może się burzuć, że ma w granicy garaż (chociaż warunki zabudowy jasno mówią że w granicy mogę). Oczywiście zapewnił mnie, że sprawa jest w 100% do wygrania przeze mnie, ale zejdzie jakieś 2-3 lata na procesy. A potem nie wpuści mnie na swoją działkę, na którą będę musiał wejść budując się w granicy...
I co? Mam się wkurzyć? Za co? Przecież ja go rozumiem. I nawet mi uczciwie wszystko powiedział.
Muszę projekt domu zwężyć o jakiś metr i się zmieszczę wtedy. Co mi pozostało innego? No i w energetyce załatwić przeniesienie skrzynki, bo będzie w miejscu wjazdu do nowego garażu.
I o takie g***a miałbym się wkurzać? Eeetam. |
_________________ Nemo vir est qui mundum non reddat meliorem
|
|
|
|
|
Klara
Uzależniony od Dekadencji
Dołączyła: 24 Lis 2008 Posty: 7861
|
Wysłany: Śro 18 Kwi, 2012 15:08
|
|
|
Jonesy napisał/a: | Muszę projekt domu zwężyć o jakiś metr i się zmieszczę wtedy. |
Słusznie.
Z własnego, przykrego doświadczenia wiem, że stawianie domu w granicy jest niezdrowe nawet wówczas, gdy akurat przepisy obligują sąsiada do natychmiastowego dostawienia bliźniaka.
Obecne przepisy tego nie nakazują i rzeczywiście ze ścianą która jest w granicy NIC nie możesz zrobić, jeśli sąsiad jest @#$$%%^^ |
_________________ "Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/ |
|
|
|
|
szymon
Uzależniony od netu
Dołączył: 23 Sty 2011 Posty: 4907
|
Wysłany: Śro 18 Kwi, 2012 17:34
|
|
|
Wiedźma napisał/a: | ...albo jakiego sobie wychował... |
ja jak ogrodziłem posesję 3 lata temu nie miałem pojęcia, że 30cm na długości 7m wjechałem sąsiadowi w plac.. płot ze zwykłej siatki.
dopiero przy pomiarach geodezyjnych to wyszło.
oczywiście mój dziadek i ojciec ni ch** nie popuszą
ale właścicielem działki jestem ja i to mój problem a nie ich
zaproponowałem sąsiadowi dwa rozwiązania:
1. przeniosę płot jak tylko tego zarząda
2. odstąpię mu notarialnie 1m na długości 20m na końcu działki, koszty po mojej stronie.
ma się zastanowić i dac odpowiedź, ot taka historyjka...
może warto założyć wątek "trudny sąsiad" |
|
|
|
|
szymon
Uzależniony od netu
Dołączył: 23 Sty 2011 Posty: 4907
|
Wysłany: Śro 18 Kwi, 2012 17:41
|
|
|
Cytat: | Rozumiem że grodziłeś w jakiś łyk-end.... |
taaa siatki mi brakło... wyszedł ślaczek jak w pierwszej klasie, w zeszycie
po prostu na starym płocie zrobiłem nowy, dlatego tak ojce moje do tej pory nie mogą wyjść ze zdziwienia |
|
|
|
|
Marc-elus
Uzależniony od netu
Wiek: 45 Dołączył: 07 Paź 2008 Posty: 3665
|
Wysłany: Śro 18 Kwi, 2012 17:58
|
|
|
szymon napisał/a: | dlatego tak ojce moje do tej pory nie mogą wyjść ze zdziwienia |
Może zgłoś ten płot na Konkurs Sztuki Nowoczesnej... |
|
|
|
|
Linka
Moderator
Wiek: 59 Dołączyła: 15 Gru 2011 Posty: 2210
|
Wysłany: Śro 18 Kwi, 2012 18:00
|
|
|
wampirzyca napisał/a: | Własnie dzwonił mój syn i powiedział mi ze ukradli mu rower ...notabene nowy |
współczuję ,mnie kiedyś ukradli prosto spod kościoła, już nigdy potem nie kupowałam nowego.
Miał dobrze jeździć i źle wyglądać swego czasu w domu było chyba 5 rowerów i już żaden nie zginął |
_________________ Na moim niebie zawsze świeci słońce |
|
|
|
|
Gonzo.pl
(banita)
Wiek: 63 Dołączył: 22 Maj 2011 Posty: 3629 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Śro 18 Kwi, 2012 18:22
|
|
|
Cytat: | Każdy ma takiego Gonzola, na jakiego sobie zasłużył.
...albo jakiego sobie wychował... |
Dwa w jednym, albo i więcej. Przecież pisałem od początku. |
_________________ Wszystko jest możliwe. Niemożliwe zajmuje tylko więcej czasu. |
Ostatnio zmieniony przez Gonzo.pl Śro 18 Kwi, 2012 18:22, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
esaneta
Moderator
Wiek: 52 Dołączyła: 12 Lip 2011 Posty: 3397
|
Wysłany: Śro 18 Kwi, 2012 18:48
|
|
|
Klara napisał/a: | Obecne przepisy tego nie nakazują i rzeczywiście ze ścianą która jest w granicy NIC nie możesz zrobić, |
mi zabrakło 30 cm żeby sobie dodatkowe okno w salonie zrobić |
_________________ I Love gołąbki Klarci.
|
|
|
|
|
staaw
Uzależniony od Dekadencji
Wiek: 52 Dołączył: 18 Sie 2010 Posty: 9025
|
Wysłany: Śro 18 Kwi, 2012 18:48
|
|
|
Linka napisał/a: | Miał dobrze jeździć i źle wyglądać |
Wyznaję tę samą zasadę... |
_________________ Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.
Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie |
|
|
|
|
pterodaktyll
Moderator .....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....
Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 15070 Skąd: z...mezozoiku
|
Wysłany: Śro 18 Kwi, 2012 21:04
|
|
|
pastel napisał/a: | W Hiszpanii jak zostawisz rower przypiety kołem do barierki to po 30 minutach często zostanie samo koło. |
No patrzaj narodzie. kiedyś w Danii zresztą jak kończyłem sezon, to zostawiłem rower pod wiatą w środku dużego miasta, tyle tylko, że przypiąłem go łańcuchem. Jak przyjechałem rok później to ROWER W CAŁOŚCI DALEJ TAM STAŁ!!!!!!!!
widac co kraj to obyczaj........... |
_________________ |
|
|
|
|
olga
Uzależniony od netu
Dołączyła: 01 Wrz 2011 Posty: 4353 Skąd: Hagen
|
Wysłany: Śro 18 Kwi, 2012 21:11
|
|
|
szymon napisał/a: |
Cytat:
Rozumiem że grodziłeś w jakiś łyk-end....
taaa siatki mi brakło... wyszedł ślaczek jak w pierwszej klasie, w zeszycie
po prostu na starym płocie zrobiłem nowy, dlatego tak ojce moje do tej pory nie mogą wyjść ze zdziwienia |
|
|
|
|
|
|