Jak to u mnie z mitingami było... |
Autor |
Wiadomość |
Urszula
Trajkotka
Pomogła: 7 razy Wiek: 69 Dołączyła: 23 Maj 2010 Posty: 1208
|
Wysłany: Sob 28 Kwi, 2012 17:12
|
|
|
rufio napisał/a: | Kiedyś usłyszałem takie zdanie
'Jak już jestem trzeźwy to nie chcę mieć nic wspólnego w jakiejkolwiek postaci z jakimkolwiek alkoholikiem " powiedział to facet co ma w tej chwili 19 lat trzeźwości .
I bądź tu mądry co jest lepsze ? |
Ano, dla każdego coś innego.
Dla faceta trzeźwego od 19 lat, który nie chce mieć nic wspólnego z jakimkolwiek alkoholikiem - być może dobry wybór?
Ja wcale się nie zarzekam i nie chcę zrywać kontaktów z trzeźwiejącymi!
Tylko czy akurat muszę to robić w ruchu AA? |
|
|
|
|
Urszula
Trajkotka
Pomogła: 7 razy Wiek: 69 Dołączyła: 23 Maj 2010 Posty: 1208
|
Wysłany: Sob 28 Kwi, 2012 17:22
|
|
|
Jacek napisał/a: | Urszula napisał/a:
absolutnie nie tęsknię do drugiego alkoholika.
dokładnie wypisałaś to mając na kącie akurat 1212 post |
O kurcze, to już 1212 post?
No, kto by się spodziewał?
A wydaje mi się, że dopiero od niedawna wlazłam na to forum i piszę jedynie z doskoku...
Niemniej, powtórzę: "nie tęsknię do drugiego alkoholika".
Gwoli wyjaśnienia:
Nie tęsknię do drugiego alkoholika na mitingach AA, natomiast bardzo chętnie wczytuję się we wszystkie posty Dekadencji.
Bardzo chętnie rozmawiam też "prywatnie" z trzeźwiejącymi.
Musisz przyznać, że forum to nie miting , choć też wiele można się nauczyć i przemyśleć to i owo. |
|
|
|
|
piotr7
Gaduła
Pomógł: 9 razy Wiek: 70 Dołączył: 10 Kwi 2012 Posty: 949 Skąd: lubuskie
|
Wysłany: Sob 28 Kwi, 2012 17:30
|
|
|
Wtedy gdy Bill "wymyślił " mitingi AA nie było jeszcze netu. |
|
|
|
|
Urszula
Trajkotka
Pomogła: 7 razy Wiek: 69 Dołączyła: 23 Maj 2010 Posty: 1208
|
Wysłany: Sob 28 Kwi, 2012 17:30
|
|
|
Gonzo.pl napisał/a: | Urszula, a Ty nie wiedziałaś, że my alkoholiki? Gdzieś Ty trafiła.... |
Ta, w samej rzeczy, ja to wiedziała!
I dlatego tu trafiła! |
|
|
|
|
Urszula
Trajkotka
Pomogła: 7 razy Wiek: 69 Dołączyła: 23 Maj 2010 Posty: 1208
|
Wysłany: Sob 28 Kwi, 2012 17:36
|
|
|
Cytat: | a ja byłem w sanatorium rok temu i szybko na wieczorku zapoznawczym wypatrzyłem goscia co przy soczku siedział gdzie wokół wszyscy z piwem, pogadaliśmy .
nie pił wtedy własnie 19 lat bez terapii, AA i zero kontaktow z innymi niepijacymi alko.
po tygodniu wszyscy mieli go serdecznie dosyć, dosyc jego glupich dowcipów, zachowań .
i ogólnej wredności
_________________ |
Czy domniemywasz, że facio był jaki był dlatego, że nie uczęszczał na mitingi AA i nie miał kontaktów z niepijącymi?
Znam kilka osób, które nigdy nie były uzależnione, a nie tylko nudne są i beznadziejne, ale wredne jak stado os! |
|
|
|
|
piotr7
Gaduła
Pomógł: 9 razy Wiek: 70 Dołączył: 10 Kwi 2012 Posty: 949 Skąd: lubuskie
|
Wysłany: Sob 28 Kwi, 2012 17:45
|
|
|
Są też uzależnieni, którzy są duszą towarzystwa. |
|
|
|
|
Urszula
Trajkotka
Pomogła: 7 razy Wiek: 69 Dołączyła: 23 Maj 2010 Posty: 1208
|
Wysłany: Sob 28 Kwi, 2012 18:12
|
|
|
piotr7 napisał/a: | Są też uzależnieni, którzy są duszą towarzystwa. |
Ano, i tak bywa...
W mojej wsi upija się notorycznie pewien "błazen", który przez wszystkich zapraszany jest na wszelakie imprezy.
Początkowo byłam do niego nastawiona dość sceptycznie, by nie powiedzieć - negatywnie, ale po jakimś czasie zrozumiałam, dlaczego ludziska go zapraszają.
Po pierwsze: zawsze chętny jest do pracy (obojętnie - na trzeżwo, czy po pijoku),
pomoże przy organizacji przyjęcia, trawę wykosi, stoły pownosi, śmieci powynosi, przypilnuje grill'a, kiedy inni bawią się w najlepsze i... nie upija się w czasie trwania zabawy. Dokłada sobie dopiero po.
Po drugie: refleks ma niesamowity i bardzo wyostrzony dowcip - rozbawić może swoimi (kulturalnymi zresztą) docinkami nawet najbardziej drętwe i wymagające towarzystwo.
Facio pije i pewnie pił będzie, bo to lubi, na żadne terapie się nie godzi i na racjonalne argumenty, że sam sobie szkodzi chlejstwem, odpowiada gromkim rechotem.
Nie wiem dlaczego, ale go polubiłam!
Początkowo usiłowałam go "nawracać", ale widząc, że to syzyfowa praca, odpuściłam sobie misjonarstwo... |
|
|
|
|
cool
Gaduła
Pomógł: 16 razy Wiek: 47 Dołączył: 06 Sty 2012 Posty: 920 Skąd: warm.-mazu.
|
Wysłany: Sob 28 Kwi, 2012 18:12
|
|
|
matiwaldi napisał/a: |
a to moją teściową już znasz .... |
i moją też jest fajna jak się nie odzywa i jest 30 km od nas |
_________________ I jest szóstka ;-) |
|
|
|
|
|