Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Sponsorowanie wyzyskiwanie?
Autor Wiadomość
szalaput 
Małomówny



Wiek: 53
Dołączył: 07 Kwi 2012
Posty: 83
Wysłany: Nie 15 Kwi, 2012 11:09   

a no nie wiem
zgadlem??? fsdf43t
_________________
to co bylo wazne stalo sie mniej wazne a mniej zaczelo oznaczac wiecej
 
     
Gonzo.pl 
(banita)


Pomógł: 37 razy
Wiek: 63
Dołączył: 22 Maj 2011
Posty: 3629
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Nie 15 Kwi, 2012 11:10   

:tak:
_________________
Wszystko jest możliwe. Niemożliwe zajmuje tylko więcej czasu.
 
     
szymon 
Uzależniony od netu



Pomógł: 112 razy
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 4907
Wysłany: Nie 15 Kwi, 2012 11:17   

szalaput napisał/a:

6.TELEFON
CODZIENNIE DZWON DO KILKU NOWINCJUSZY (to jest do kogos kto jest bardziej nowy w zdrowieniu niz ty)


żebyś się na tym nie przejechał kolego...
to jeden z najbardziej niebezpiecznych punktów.
 
     
szalaput 
Małomówny



Wiek: 53
Dołączył: 07 Kwi 2012
Posty: 83
Wysłany: Nie 15 Kwi, 2012 11:25   

wiem wiem,dlatego nie stosuje za bardzo,mialem juz jazdy i rozne nieprzyjemnosci,szczegolnie jak ktos zapije lub wraca do narko to i na leb lepiej uwazac,
zgadzam sie Szymon z Toba,ten punkt bym zmodyfikowal i napisal,ze do nowincjuszy z postepem w zdrowieniu i takich ktorzy rzeczywiscie chca trzezwiec a nie bo z przymusu ktos przychodzi
_________________
to co bylo wazne stalo sie mniej wazne a mniej zaczelo oznaczac wiecej
 
     
Gonzo.pl 
(banita)


Pomógł: 37 razy
Wiek: 63
Dołączył: 22 Maj 2011
Posty: 3629
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Nie 15 Kwi, 2012 11:29   

Ty lepiej niczego nie modyfikuj, dosyć w życiu namodyfikowaleś. :p
Przyjdzie czas, że będziesz mógł nieść posłanie.
_________________
Wszystko jest możliwe. Niemożliwe zajmuje tylko więcej czasu.
 
     
szalaput 
Małomówny



Wiek: 53
Dołączył: 07 Kwi 2012
Posty: 83
Wysłany: Nie 15 Kwi, 2012 11:34   

a ja moge niesc juz,szczegolnie jak przyjdzie jakas alko,gentelmen jestem,hehe :mgreen: 98l9i
_________________
to co bylo wazne stalo sie mniej wazne a mniej zaczelo oznaczac wiecej
 
     
Gonzo.pl 
(banita)


Pomógł: 37 razy
Wiek: 63
Dołączył: 22 Maj 2011
Posty: 3629
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Nie 15 Kwi, 2012 11:38   

szałaput prawdziwy :mgreen:
_________________
Wszystko jest możliwe. Niemożliwe zajmuje tylko więcej czasu.
 
     
szalaput 
Małomówny



Wiek: 53
Dołączył: 07 Kwi 2012
Posty: 83
Wysłany: Nie 15 Kwi, 2012 12:05   

byl u mnie moj wyzwalacz,mianowicie tytulowy bochater mego watku,dzieki temu wlasciwie zapisalem sie na forum bo nie moglem z tym poradzic,
sam dzwiek tel podniosl mi cisnienie na 220,gralem w gre po tel zapomnialem kompletnie o co chodzi w tej grze,planszowa,bardzo latwa,z dzieckiem gralem,w sekundzie rozum mi odebralo,
paraliz,niepokoj,pijane wrocilo,straszne,normalnie objawy wspol czy co,chyba zaloze watek w dziale al annon,objawy jak u kogos kto mial relacje z alko,np zona,kurcze wspoluzaleznilem sie chyba,poczytam w wolnym czasie
ps;nie rozumiem na razie oco chodzi,i dlaczego ze mna sie tak dzieje,
wspamne ze jestem tez troche,dda,jak dez dysfunkcyny ,dysfunkcje chyba sam sobie niektore wyksztalcilem,ale to nie w tym watku
_________________
to co bylo wazne stalo sie mniej wazne a mniej zaczelo oznaczac wiecej
Ostatnio zmieniony przez szalaput Nie 15 Kwi, 2012 12:08, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Gonzo.pl 
(banita)


Pomógł: 37 razy
Wiek: 63
Dołączył: 22 Maj 2011
Posty: 3629
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Nie 15 Kwi, 2012 12:14   

A po co z nim nadal rozmawiasz i widujesz się?
_________________
Wszystko jest możliwe. Niemożliwe zajmuje tylko więcej czasu.
 
     
szalaput 
Małomówny



Wiek: 53
Dołączył: 07 Kwi 2012
Posty: 83
Wysłany: Nie 15 Kwi, 2012 12:40   

Wiem ale byla sprawa ze musialem,wiem wiem niepowinienem,ale to juz koniec 4gg4g :radocha1: wolnosc
_________________
to co bylo wazne stalo sie mniej wazne a mniej zaczelo oznaczac wiecej
 
     
Dora 
(konto nieaktywne)


Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 12 Sie 2011
Posty: 1133
Skąd: Lublin
Wysłany: Sob 21 Kwi, 2012 00:54   

Odezwij się do mnie. Dorota
_________________
W życiu piękne są tyl­ko chwile...
Ryszard Riedel
 
     
Janioł 
Uzależniony od netu
Uśmiech to pół pocałunku



Pomógł: 70 razy
Wiek: 58
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4556
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob 21 Kwi, 2012 01:06   

Miriam napisał/a:
Odezwij się do mnie. Dorota
rozdwojenie jażni ;) ,
czy też system rozdwojonego "ja" ,
_________________
P.S. Janioł może być tylko jeden ;) chociaż też czasem w coś walnie aureolką ;) by: Pietruszka
 
     
szalaput 
Małomówny



Wiek: 53
Dołączył: 07 Kwi 2012
Posty: 83
Wysłany: Sob 21 Kwi, 2012 06:42   

pielegnowana uraza,zapiekla zlosc,zal do kogos,jest to rak na duszy,uraza to pierwsza przeszkoda do trzezwosci,jezeli ja takie gorzkie zale pielegnuje i jeszcze z takim planowaniem cichutkim odwetu,rewanzu,czekaj ja ci jeszcze pokaze,przyjdzie pora ze sie odegram to nie trzezwieje,to caly czas zalewam serce ropa wrzodami,tak sie nie da,
tak mam ostatnio,wymyslam sposoby zemsty???nie wydaje sie ze raczejOBRONY,wlasciwie to jestem pewny,jako dda mam klopoty z asertywnym mowieniem nie,odmawianiem,jak mowie nie to chyba niezbyt przekonywujaco bo dalej mi troll na leb wlazi
:siekiera:
_________________
to co bylo wazne stalo sie mniej wazne a mniej zaczelo oznaczac wiecej
 
     
szalaput 
Małomówny



Wiek: 53
Dołączył: 07 Kwi 2012
Posty: 83
Wysłany: Wto 01 Maj, 2012 17:53   

minelo troche czasu,troche zmienilem wokol siebie,przede wszystkim nie ma w moim zyciu tytulowej osoby,jak tez kilku innych ktore zerowaly na mojej naiwnosci,zrozumialem ze byl to moj wrzod na du***,w zyciu potrzebne sa zmiany,chcac isc do przodu,rozwijac sie,poznawac,uczyc sie,zmienilem tez troche swoje zachowania,przestalem chodzic na grupe ktora mi szkodzila,na ktorej zle sie czulem i silowo wymuszano pewne rzeczy,wbrew mojej woli,pozatym przez te lata polamane zostaly pewne granice,wlasciwie samoistnie,wszedlem w zbyt zazyle relacje,ktore zaczely tlamsic,przygniatac,poczulem sie wykorzystywany,
znajomosci te nie sa mi do niczego potrzebne,juz widze rezultaty tych zmian,czuje sie lepiej spokojniej,bezpieczniej,teraz gdy nabralem pewnego dystansu do tych ludzi z perspektywy czasu i przestrzeni widze w jakie wspoluzalenienie mozna tez wpasc bedac dlugo w jednej grupie ludzi,ktora nie oszukujmy sie ma zdrowiec a bedac stale ze soba bez profesjonalnej pomocy z zewnatrz rozwija negatywne cechy,ja czulem sie juz przygnieciony,wrecz jak w wiezieniu z chorymi z drzwiami bez klamek,miast zdrowiec czulem sie coraz bardziej chory,
nieszczesliwy,przygnebiony rozgoryczony,izolacja ta wychodzi mi na dobre,odzyskuje siebie,mam kontakt z samym soba coraz lepiej siebie rozumiem,odzyskuje spokoj ,
odzyskuje radosc zycia i nikt mi niczego nie nakazuje,nie manipuluje,nie narzuca,
jestem happy w tej chwili :muza:
czuje zmiany
_________________
to co bylo wazne stalo sie mniej wazne a mniej zaczelo oznaczac wiecej
 
     
szalaput 
Małomówny



Wiek: 53
Dołączył: 07 Kwi 2012
Posty: 83
Wysłany: Wto 01 Maj, 2012 17:56   

hm...dziwne ,z kad sie wziely gwiazdki?*** :wysmiewacz:
_________________
to co bylo wazne stalo sie mniej wazne a mniej zaczelo oznaczac wiecej
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,31 sekundy. Zapytań do SQL: 12