Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
samo w ręce wskoczyło
Autor Wiadomość
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Pomógł: 125 razy
Wiek: 52
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9025
Wysłany: Sob 05 Maj, 2012 23:01   

pterodaktyll napisał/a:
choć za efekt nie dałbym złamanego grosza

Widzisz, a ja musiałem sprawdzić czy terapeuta na pewno nie oszukuje.
W AA spotkałem PRAKTYKÓW, tym uwierzyłem bez zastrzeżeń.
Spotkałem również takich którzy tylko przestali pić, Ci są dla mnie ostrzeżeniem...
Tydzień temu pysznił się przed świeżakiem że 5 lat nie pije, dzisiaj siedzi ze spuszczoną głową. Mówi że sam nie wie jak te piwo mu się w rękach znalazło...
Tego nie nauczy żadna terapia...
_________________
Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.

Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie :)
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Sob 05 Maj, 2012 23:03   

staaw napisał/a:
ja musiałem sprawdzić czy terapeuta na pewno nie oszukuje.

To ja byłem cwańszy i na wszelki wypadek założyłem że maja rację. Łatwiej było to wszystko przyswoić co gadali :)
_________________
:ptero:
 
     
Dziubas 
(konto nieaktywne)


Pomógł: 16 razy
Wiek: 54
Dołączył: 28 Gru 2011
Posty: 1251
Skąd: W-w
Wysłany: Sob 05 Maj, 2012 23:05   

staaw napisał/a:
Mówi że sam nie wie jak te piwo mu się w rękach znalazło...

Następna bajka moim zdaniem :uoee:
_________________
"Niczego nie oczekuje, niczego się nie boję,
jestem wolny" N.Kazantzakis
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Sob 05 Maj, 2012 23:07   

Dziubas napisał/a:
Następna bajka moim zdaniem

To nie bajka, to podświadomość........
_________________
:ptero:
 
     
Marc-elus 
Uzależniony od netu


Pomógł: 69 razy
Wiek: 45
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 3665
Wysłany: Sob 05 Maj, 2012 23:08   

Dziubas napisał/a:
staaw napisał/a:
Mówi że sam nie wie jak te piwo mu się w rękach znalazło...

Następna bajka moim zdaniem :uoee:

Jak te opowieści o butelkach samo-wskakujących do koszyka w sklepie... :D
 
     
Dziubas 
(konto nieaktywne)


Pomógł: 16 razy
Wiek: 54
Dołączył: 28 Gru 2011
Posty: 1251
Skąd: W-w
Wysłany: Sob 05 Maj, 2012 23:08   

pterodaktyll napisał/a:
Dziubas napisał/a:
Następna bajka moim zdaniem

To nie bajka, to podświadomość........

Raczej ucieczka od odpowiedzialności :uoee:
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Sob 05 Maj, 2012 23:09   

Dziubas napisał/a:
Raczej ucieczka od odpowiedzialności :uoee:

Żeby był skutek, musi być przyczyna
_________________
:ptero:
 
     
Gonzo.pl 
(banita)


Pomógł: 37 razy
Wiek: 63
Dołączył: 22 Maj 2011
Posty: 3629
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Sob 05 Maj, 2012 23:09   

Tyle, że ta podświadomośc pracowalł juz tygodniami na tę puszkę.
_________________
Wszystko jest możliwe. Niemożliwe zajmuje tylko więcej czasu.
 
     
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Pomógł: 125 razy
Wiek: 52
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9025
Wysłany: Sob 05 Maj, 2012 23:11   

Dziubas napisał/a:
staaw napisał/a:
Mówi że sam nie wie jak te piwo mu się w rękach znalazło...

Następna bajka moim zdaniem :uoee:

Fakt autentyczny. Gość naprawdę nie pił co najmniej dwa lata (tyle go znam), mówił że pięć...
Przyznawać się też nie musiał, szybko się pozbierał.Nikt by się nie dowiedział, jednak 10 krok...

pterodaktyll napisał/a:
Dziubas napisał/a:
Raczej ucieczka od odpowiedzialności :uoee:

Żeby był skutek, musi być przyczyna

Przyczyna, według mnie, jest jasna.
Litera zamiast ducha programu.
Nauka, nie serce...
_________________
Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.

Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie :)
Ostatnio zmieniony przez staaw Sob 05 Maj, 2012 23:13, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
szymon 
Uzależniony od netu



Pomógł: 112 razy
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 4907
Wysłany: Sob 05 Maj, 2012 23:11   

Gonzo.pl napisał/a:
Ja piszę po polsku Szymonie, a Ty już wczoraj miałeś kłopot z przyswajaniem w tym języku. :p
Ale po co powtarzasz moje zdanie w innym szyku, nie pojmuję.



ja zadałem Ci grzecznie pytanie:
czy nie można samemu, bez pomocy profesjonalisty (tak jak twierdzisz), tego wszystkiego co uczy terapia?
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Sob 05 Maj, 2012 23:12   

Gonzo.pl napisał/a:
ta podświadomośc pracowalł juz tygodniami na tę puszkę.

A to z kolei nie podświadomość tylko kumulacja emocji bez ich rozładowywania, która powoduje, że włącza się podświadomość i żąda zaspokojenia w jedyny znany sobie sposób.
_________________
:ptero:
 
     
Gonzo.pl 
(banita)


Pomógł: 37 razy
Wiek: 63
Dołączył: 22 Maj 2011
Posty: 3629
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Sob 05 Maj, 2012 23:18   

Nie rozumiem, co do mnie mówisz Ptero. :bezradny:

Jeśli ktoś zapija po pięciu latach, jest dla mnie jasne, że nawrót nie trwa od wczoraj.
Bo ja jestem prosty alkoholik. Jest nawrót, nie ma żadnych wpadek.
Nawrót można zauważyć lub nie.
Nawrót mozna zatrzymac lub nie.
_________________
Wszystko jest możliwe. Niemożliwe zajmuje tylko więcej czasu.
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Sob 05 Maj, 2012 23:24   

Gonzo.pl napisał/a:
Jeśli ktoś zapija po pięciu latach, jest dla mnie jasne, że nawrót nie trwa od wczoraj.

to oczywiste
Gonzo.pl napisał/a:
Jest nawrót, n

To jest skutek a przyczyną są te nierozładowywane asertywnie emocje
Gonzo.pl napisał/a:
Nawrót można zauważyć lub nie.


Oczywiście, że tak i właśnie umiejętność "manipulacji" swoją podświadomością jest kluczowa w tym momencie, tym bardziej, że owa podświadomość jest dalej alkoholowa czy nam się to podoba czy nie i "żąda" zaspokojenia w jedyny sposób, jakiego ją sobie sami wyuczyliśmy :bezradny:
_________________
:ptero:
 
     
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Pomógł: 125 razy
Wiek: 52
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9025
Wysłany: Sob 05 Maj, 2012 23:28   

pterodaktyll napisał/a:
owa podświadomość jest dalej alkoholowa czy nam się to podoba czy nie

Ja uważam że podświadomość można przeprogramować na trzeźwą.
Tego na terapii nie uczą. Tego uczy praca nad sferą duchową...
_________________
Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.

Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie :)
 
     
Gonzo.pl 
(banita)


Pomógł: 37 razy
Wiek: 63
Dołączył: 22 Maj 2011
Posty: 3629
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Sob 05 Maj, 2012 23:28   

Tu mnie trochę zażyłeś, bo czy tylko nierozładowane emocje?
Przemyslę to sobie jutro...
_________________
Wszystko jest możliwe. Niemożliwe zajmuje tylko więcej czasu.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,19 sekundy. Zapytań do SQL: 12