Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Mała świadomości o alkoholizmie wśród psychiatrów?
Autor Wiadomość
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Pomógł: 133 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Nie 13 Maj, 2012 15:02   

jamesjamesbond napisał/a:
Bo Jacek problem jest ciezki.

alkohol również :tak:
a w połączeniu to razem,zwiększa ciężar podwójnie - a nie go zmniejsza,czy też eliminuje
dlatego należy tak jak jedno,również drugie,się przeciw stawić temu
a nie z jednego w drugie ratować ucieczką
bo przed problemem nie uciekniesz,a alkoholem jeno zwiększysz
sam teraz widzisz doszedł problem alkoholowy,a pierwszy nie rozwiązany
jamesjamesbond napisał/a:
Jutro idę na terapię,

idź :okok:
ale nie tylko po to aby iść,lub też aby swoje racje przedstawiać
wsłuchaj się w słowa terapeuty-tki , i pomyśl co z tym zrobić
im bardziej się będziesz w tym rozwijał,to musi przyjść do głowy jakieś rozwiązanie i sukces leczenia
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
Gonzo.pl 
(banita)


Pomógł: 37 razy
Wiek: 63
Dołączył: 22 Maj 2011
Posty: 3629
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Nie 13 Maj, 2012 15:13   

jamesjamesbond napisał/a:
Jutro idę na terapię, wiem ze mi jest potrzebna ale nie bardzo w nią wierzę

Życzę Ci ciężkiej pracy nad sobą. :okok:
_________________
Wszystko jest możliwe. Niemożliwe zajmuje tylko więcej czasu.
 
     
szymon 
Uzależniony od netu



Pomógł: 112 razy
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 4907
Wysłany: Nie 13 Maj, 2012 15:28   

jamesjamesbond napisał/a:
Jutro idę na terapię, wiem ze mi jest potrzebna ale nie bardzo w nią wierzę


życzę przebudzenia :okok:
jeden łapie sam o co chodzi, drugi łapie za pierwszym razem, trzeci potrzebuje kilka prób, czwarty kilkanaście, na kilkadziesiąt brakuje życia, tak to działa :/
 
     
jamesjamesbond 
(konto nieaktywne)


Pomógł: 1 raz
Wiek: 62
Dołączył: 29 Gru 2011
Posty: 249
Wysłany: Nie 13 Maj, 2012 15:46   

Dziękuję, niestety lekko nie będzie.
Czemu to na mnie trafiło- na własną prośbę bida. Długie lata "specjalizowałem" się w piwie, to jakby osłabia czujność. Nie jest dobrze.

Niby niedaleko mi do siły wyższej, niby niedaleko mi na AA, ale strasznie jestem zakłamany.
_________________
kas25: "no to chyba lekka przesada że znowu banujecie Irasa"
 
 
     
Gonzo.pl 
(banita)


Pomógł: 37 razy
Wiek: 63
Dołączył: 22 Maj 2011
Posty: 3629
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Nie 13 Maj, 2012 15:48   

Nie oskarżaj się chłopie, nie użalaj, tylko do roboty. :evil2"
zobacz ile osób Ci kibicuje. :)
_________________
Wszystko jest możliwe. Niemożliwe zajmuje tylko więcej czasu.
 
     
szymon 
Uzależniony od netu



Pomógł: 112 razy
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 4907
Wysłany: Nie 13 Maj, 2012 16:09   

inaczej
jamesjamesbond napisał/a:
niestety lekko nie będzie

będę zap****** ze wszystkich sił nad sobą, nawet jeśli lekko nie będzie
jamesjamesbond napisał/a:
Nie jest dobrze

aktualnie jest nie za ciekawie, ale od teraz zaczynam poprawiać to wszystko, co mi przeszkadza w sobie.
jamesjamesbond napisał/a:
Niby niedaleko mi do siły wyższej

siła wyższa jest w Tobie, zadaj jej pytanie, ale nie teraz, nie za 5min.
zadaj jej pytanie jak bedziesz spokojny, wyciszony, trzeźwy kilka dni, zadaj jej pytanie tak szczerze i najgłębszej szczerości wymagaj od siebie
jamesjamesbond napisał/a:
Czemu to na mnie trafiło

otrzymasz odpowiedź: ja już wiem, dlaczego to na mnie trafiło, bym poprzez chorobę, zrozumiał, jaki ja na prawdę jestem, dostaniesz masę fajnych wskazówek, do samego siebie, by iść na terapię, mitingi, do kościoła, by spotkać się z przyjaciółmi i porozmawiać... o co tu chodzi ze mną? co jest nie tak?

tam wszędzie dostaniesz wskazówki, narzędzia, nawet odpowiedzi,
od Ciebie zależy tylko, co z nimi zrobisz, czy zostawisz je w rowie, czy będziesz je trzymał ze sobą.
 
     
jamesjamesbond 
(konto nieaktywne)


Pomógł: 1 raz
Wiek: 62
Dołączył: 29 Gru 2011
Posty: 249
Wysłany: Nie 13 Maj, 2012 16:33   

kas25 napisał/a:
Cytat:
kas25: "no to chyba lekka przesada że znowu banujecie Iras


jamesjamesbond, co to niby ma być????????

:smieje:


A nie wiem chyba cos takiego napisałaś.
Jakbym się pomylił to sorry.
Dawno te stopke wkleiłem.
_________________
kas25: "no to chyba lekka przesada że znowu banujecie Irasa"
Ostatnio zmieniony przez jamesjamesbond Nie 13 Maj, 2012 16:34, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
matiwaldi 
[*][*][*]


Pomógł: 16 razy
Wiek: 59
Dołączył: 03 Mar 2012
Posty: 1046
Wysłany: Nie 13 Maj, 2012 17:00   

jamesjamesbond napisał/a:
Dziękuję, niestety lekko nie będzie.
Czemu to na mnie trafiło- na własną prośbę bida. Długie lata "specjalizowałem" się w piwie, to jakby osłabia czujność. Nie jest dobrze.

Niby niedaleko mi do siły wyższej, niby niedaleko mi na AA, ale strasznie jestem zakłamany.



nie poznaję Cie James .....ale takiego szczerego wolę......teraz jest mi dużo bliżej do Ciebie
_________________
To be, or not to be, that is the question:...
Ostatnio zmieniony przez matiwaldi Nie 13 Maj, 2012 17:00, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Nie 13 Maj, 2012 18:17   

jamesjamesbond napisał/a:
Jutro idę na terapię, wiem ze mi jest potrzebna ale nie bardzo w nią wierzę.

Jeśli znowu założysz sobie, że mają cię na tej terapii leczyć, to nie ma to rzeczywiście większego sensu, bo jak sam piszesz;
jamesjamesbond napisał/a:
Za duzo bylo nie udanych terapii,

Może wreszcie zadaj sobie pytanie co było przyczyną, że były nieudane. Nie było przypadkiem tak, że uważałeś, że to Ciebie mają leczyć.? Terapia ma dać ci do ręki "narzędzia" żebyś się nimi posługiwał w codziennym życiu. Terapeuci nie przeżyją Twojego życia za Ciebie i nie mają wpływu na jego jakość. Ty jesteś dysponentem tego życia. Jeśli to zrozumiesz to może wreszcie terapia będzie udana. Powodzenia życzę i mądrych wyborów (jak mawia klasyk) :)
_________________
:ptero:
 
     
rufio 
Uzależniony od netu
rozkojarzony



Pomógł: 57 razy
Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 3387
Skąd: Wyższy Śląsk
Wysłany: Nie 13 Maj, 2012 20:37   

jamesjamesbond napisał/a:
kope czasu pracowalem na 1.5 etatu,

Jak piłem tak samo pracowałem te 0,5 szło na przelew teraz mam 2 etaty i ... nie pije bo szkoda mi pieniędzy - za dużo wysiłku mnie kosztuje zarobienie ich - ( m.in. to jest powód do nie picia ) aczkolwiek jak to teraz pisze może to na te chwile najpoważniejszy powód . :tia: vdf54
jamesjamesbond napisał/a:
Za duzo bylo nie udanych terapii,

Bo traktujesz to jako przerwę - odpoczynek . Potraktuj ja poważnie to i ona ( terapia ) potraktuje CIĘ POWAŻNIE .

prsk
_________________
I tak wszyscy skończymy w zupie .
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,29 sekundy. Zapytań do SQL: 11