Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Nie mogę sobie znależć miejsca..
Autor Wiadomość
pannaJot 
Trajkotka
alkoholiczka,bulimiczka, DDA



Pomogła: 14 razy
Wiek: 43
Dołączyła: 08 Mar 2012
Posty: 1153
Wysłany: Śro 16 Maj, 2012 20:09   

NANA napisał/a:
No właśnie , sama znalazłaś odpowiedź na nietaktowne zachowanie córki ,względem Ciebie .


Zachowanie córki nie jest nietaktowne, ono jest reakcja na picie matki. I ja je doskonale rozumiem. Dorota kilka dni abstynencji nie przekona dzieci, że jesteś już lepsza i na pewni nie uwierzą od razu, że juz nie pijesz. To są konsekwencje picia. Widoczne i najbardziej bolesne właśnie w ustach dzieci
 
     
Dora 
(konto nieaktywne)


Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 12 Sie 2011
Posty: 1133
Skąd: Lublin
Wysłany: Śro 16 Maj, 2012 20:18   

One nie wiedzą że się leczę ponownie. Wolę już nic nikomu nie obiecywać, tylko sobie.. Powiedziałam że nie piję bo biorę leki, nie będę się przed nimi tłumaczyć, che być trzezwa dla siebie :)
_________________
W życiu piękne są tyl­ko chwile...
Ryszard Riedel
 
     
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Pomógł: 125 razy
Wiek: 52
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9025
Wysłany: Śro 16 Maj, 2012 20:19   

Miriam napisał/a:
nie będę się przed nimi tłumaczyć, che być trzezwa dla siebie :)

:okok:
_________________
Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.

Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie :)
 
     
pannaJot 
Trajkotka
alkoholiczka,bulimiczka, DDA



Pomogła: 14 razy
Wiek: 43
Dołączyła: 08 Mar 2012
Posty: 1153
Wysłany: Śro 16 Maj, 2012 20:21   

Miriam napisał/a:

Powiedziałam że nie piję bo biorę leki, nie będę się przed nimi tłumaczyć, che być trzezwa dla siebie :)


Jednym słowem po prostu je okłamałaś. Chcesz, żeby szanowali Ciebie traktuj ich jak godnych szacunku
Ostatnio zmieniony przez pannaJot Śro 16 Maj, 2012 20:22, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Pomógł: 125 razy
Wiek: 52
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9025
Wysłany: Śro 16 Maj, 2012 20:25   

pannaJot napisał/a:
Chcesz, żeby szanowali Ciebie traktuj ich jak godnych szacunku

Ja jednak myślę że obietnic słyszały już dużo. Nie mówił bym o leczeniu, czynem pokazał że trzeźwieję...
_________________
Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.

Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie :)
 
     
pannaJot 
Trajkotka
alkoholiczka,bulimiczka, DDA



Pomogła: 14 razy
Wiek: 43
Dołączyła: 08 Mar 2012
Posty: 1153
Wysłany: Śro 16 Maj, 2012 20:26   

A gdzie ja napisałam że Dorota ma im obiecać ze już nie będzie piła? :bezradny:
 
     
Tajga 
(konto nieaktywne)


Pomogła: 19 razy
Dołączyła: 29 Lip 2011
Posty: 1585
Wysłany: Śro 16 Maj, 2012 20:29   

Miriam napisał/a:
Wolę już nic nikomu nie obiecywać, tylko sobie..


Dorotko, sobie tez nie obiecuj niczego.

Wystarczy nie pic 24 godziny :sztama:
_________________
Na końcu wszystko będzie dobrze.
Jeżeli nie jest dobrze, znaczy że to jeszcze nie koniec.
J.Lennon
 
     
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Pomógł: 125 razy
Wiek: 52
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9025
Wysłany: Śro 16 Maj, 2012 20:29   

pannaJot napisał/a:
Miriam napisał/a:

Powiedziałam że nie piję bo biorę leki, nie będę się przed nimi tłumaczyć, che być trzezwa dla siebie :)


Jednym słowem po prostu je okłamałaś. Chcesz, żeby szanowali Ciebie traktuj ich jak godnych szacunku

Tak zrozumiałem Twoją wypowiedź w tym poście.
Dorota nie powiedziała prawdy o leczeniu i stwierdziłaś że kłamie...

By nie kłamać, powinna powiedzieć że piąty raz leczy się z alkoholizmu?
Według mnie ją wyśmieją... :bezradny:
_________________
Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.

Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie :)
 
     
Dora 
(konto nieaktywne)


Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 12 Sie 2011
Posty: 1133
Skąd: Lublin
Wysłany: Śro 16 Maj, 2012 20:30   

pannaJot napisał/a:
Jednym słowem po prostu je okłamałaś.

Tu już bzdury piszesz jakieś :szok: A leki biorę faktycznie i nie wolno ich łączyć z alkoholem ;)
staaw napisał/a:
Ja jednak myślę że obietnic słyszały już dużo. Nie mówił bym o leczeniu, czynem pokazał że trzeźwieję...

Dokładnie o to mi chodziło Staaw :buziak:
_________________
W życiu piękne są tyl­ko chwile...
Ryszard Riedel
 
     
szymon 
Uzależniony od netu



Pomógł: 112 razy
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 4907
Wysłany: Śro 16 Maj, 2012 20:33   

staaw napisał/a:
Według mnie ją wyśmieją... :bezradny:


ojjj wiele razy ze mnie sie śmiali pod sklepem...
teraz uciekają przede mną i wieją za murek jak podjadę :evil2"
nie ma lipy :skromny:

a na czole nie mam napisane ile razy i jak często :uoee:
 
     
Dora 
(konto nieaktywne)


Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 12 Sie 2011
Posty: 1133
Skąd: Lublin
Wysłany: Śro 16 Maj, 2012 20:33   

Tajga napisał/a:
Dorotko, sobie tez nie obiecuj niczego.

Nawet i sobie nie obiecuję w zasadzie, bo wiem jak łatwo dać się sobie samej zmanipulować w fazie muru 8|
staaw napisał/a:
By nie kłamać, powinna powiedzieć że piąty raz leczy się z alkoholizmu?
Według mnie ją wyśmieją...

Staaw jesteś genialny, dokładnie ubierasz moje myśli w słowa :brawo:

Edit: Nawet teraz mój umysł manipuluje i to jak, heh.. Np. nachodzi mnie często myśl że gdy dzieci podrosną wyprowadzę się, będę mieszkała sama i wtedy to dopiero będę żyć (tzn. pić ;) ) jak tylko będę chciała :glupek:
_________________
W życiu piękne są tyl­ko chwile...
Ryszard Riedel
Ostatnio zmieniony przez Dora Śro 16 Maj, 2012 20:38, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Pomógł: 125 razy
Wiek: 52
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9025
Wysłany: Śro 16 Maj, 2012 20:35   

szymon napisał/a:
staaw napisał/a:
Według mnie ją wyśmieją... :bezradny:


ojjj wiele razy ze mnie sie śmiali pod sklepem...
teraz uciekają przede mną i wieją za murek jak podjadę :evil2"
nie ma lipy :skromny:

I o to chodzi. Twardym trzeba być, nie mientkim.
Twardy to jest kręgosłup, nie język...
_________________
Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.

Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie :)
 
     
pannaJot 
Trajkotka
alkoholiczka,bulimiczka, DDA



Pomogła: 14 razy
Wiek: 43
Dołączyła: 08 Mar 2012
Posty: 1153
Wysłany: Śro 16 Maj, 2012 20:35   

staaw napisał/a:

Dorota nie powiedziała prawdy o leczeniu i stwierdziłaś że kłamie...

By nie kłamać, powinna powiedzieć że piąty raz leczy się z alkoholizmu?
Według mnie ją wyśmieją... :bezradny:

Nie wiem co powinna bo nie jestem nią. Uczciwe jest powiedzenie piaty, szósty i dziesiąty raz że się leczy. Nie kłamstwa. "Nie piję bo biorę leki"...A jak się napiję to przecież dzieci i tak nie wiedziały , ze się leczę więc żaden wstyd :bezradny:
 
     
rufio 
Uzależniony od netu
rozkojarzony



Pomógł: 57 razy
Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 3387
Skąd: Wyższy Śląsk
Wysłany: Śro 16 Maj, 2012 20:38   

I to dopiero początek - będzie gorzej i gorzej zanim będzie lepiej - coś wspominałaś o alimentach - córka chce je mieć do dyspozycji . To jej to oddaj i miej jeden problem z głowy -
A co informacji o leczeniu ? Byłoby miło gdybyś siadała i pogadała co i jak - bez nerw . A może poprosić o pomoc ?
_________________
I tak wszyscy skończymy w zupie .
Ostatnio zmieniony przez rufio Śro 16 Maj, 2012 20:41, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
NANA 
Towarzyski
NANA



Pomogła: 2 razy
Wiek: 65
Dołączyła: 04 Kwi 2012
Posty: 280
Skąd: Z POLSKIEJ ZIEMI
Wysłany: Śro 16 Maj, 2012 20:39   

pannaJot napisał/a:
NANA napisał/a:
No właśnie , sama znalazłaś odpowiedź na nietaktowne zachowanie córki ,względem Ciebie .


Zachowanie córki nie jest nietaktowne, ono jest reakcja na picie matki. I ja je doskonale rozumiem. Dorota kilka dni abstynencji nie przekona dzieci, że jesteś już lepsza i na pewni nie uwierzą od razu, że juz nie pijesz. To są konsekwencje picia. Widoczne i najbardziej bolesne właśnie w ustach dzieci


Pilam i zażywałm przez kilkanaście lat , bez tzn. normalnego dnia . (trzeźwego ) i nigdy nie pozwoliłam sobie na nietaktowne zachowanie względem mojego syna . Dzisiaj mam , tego profity . Asiu i nie pisz do mnie , że reakcja dziecka jest przez picie czy zażywanie matki . Jak wychowasz , tak masz .. Mój syn jest kilka lat starszy od Ciebie ... i przynajmniej bądź Ty na tyle taktowna i nie cytuj mnie w kontekście swojego pisania do Doroty .. :tak:
_________________
Jakie myśli , taki człowiek ...
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,23 sekundy. Zapytań do SQL: 11