Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Zapicie i powrót na właściwą ciężką drogę zdrowienia...
Autor Wiadomość
Wonder 
Małomówny
Uzależniona



Wiek: 33
Dołączyła: 05 Sty 2011
Posty: 81
Wysłany: Pon 25 Cze, 2012 16:06   

Nie potrafię przełamać się i mówić o sobie na mityngu, po prostu nie potrafię czuję się jak dziecko wyszukujące problemy, nie posiadająca ich wcale i przeżywanie nie wiadomo czego. Kiedyś na jednym mityngu trochę zostałam tak potraktowana przez jednego z uczestników i od tamtej pory nie potrafię się przełamać, wewnętrzny opór. Jesteś młoda i nic tak naprawdę nie straciłaś... Tak się czasami czuję mówiąc o sobie. Znalazłam sobie grupę kobiecą i może tam spróbuję to przełamać...
 
     
stanisław 
Gaduła
stan


Pomógł: 7 razy
Wiek: 62
Dołączył: 15 Lis 2009
Posty: 698
Skąd: Stalowa wola
Wysłany: Pon 25 Cze, 2012 16:08   

Wonder napisał/a:
Nadal trzęsą mi się ręce nie wiem czy to normalne… Od dwóch tygodni cały czas…
Niewiem nic nie piszesz czy chce ci się pić bo to może być nawrot i tylko patrzeć jak zapijesz. Masz bliską osobe żeby porozmawiać o tym bylo by dobrze.
 
     
Wonder 
Małomówny
Uzależniona



Wiek: 33
Dołączyła: 05 Sty 2011
Posty: 81
Wysłany: Pon 25 Cze, 2012 16:17   

Od tych dwóch tygodni odkąd trzęsą mi się dłonie szybko się też irytuję, często jest to połączone z przebłyskami o alkoholu ale nie ma ich dużo, chociaż jak teraz się przyjrzę temu wszystkiemu to czuję się momentami tak jak zazwyczaj kiedy szłam po alkohol, tak swobodnie i ze świadomością jakiejś nadchodzącej ulgi, nie wiem jak to napisać po prostu są chwilę kiedy czuję się tak jak zawsze gdy szłam po alkohol... Czuję się poza tym nawet dobrze, mogłabym powiedzieć, że za dobrze co też trochę mnie niepokoi. Poprosiłam o numer jedną kobietę na mityngu i czas ma jutro bo dziś jest w pracy do późna, z przyjacielem nie mam kontaktu. Mam jutro spotkanie z terapeutą ale czuję się strasznie sfrustrowana bo najprawdopodobniej przedstawi mi to wszystko prosto, punktami i książkowo jak do tej pory gdy mówiłam o swoim samopoczuciu...
Ostatnio zmieniony przez Wonder Pon 25 Cze, 2012 16:27, w całości zmieniany 3 razy  
 
     
Tajga 
(konto nieaktywne)


Pomogła: 19 razy
Dołączyła: 29 Lip 2011
Posty: 1585
Wysłany: Pon 25 Cze, 2012 16:41   

Wonder napisał/a:
Kiedyś na jednym mityngu trochę zostałam tak potraktowana przez jednego z uczestników i od tamtej pory nie potrafię się przełamać, wewnętrzny opór


Wonder, miałam dokładnie to samo.
Grupa mi nie odpowiadała, a w tamtym czasie nie wiedziałam, że są inne.
Odeszłam i zapiłam.

To że jeden z uczestników mitingu tak Ciebie potraktował ( a może tylko Tak Ci się wydawało?) nie znaczy , że INNI też tak postąpią.
Zapewniam Ciebie, że zaopiekują się Tobą.

Powinnaś iść na miting, zgłosić problem, i powiedzieć co na sercu i duszy leży.

Wonder napisał/a:
nie wiem jak to napisać po prostu są chwilę kiedy czuję się tak jak zawsze gdy szłam po alkohol...


To organizm jeszcze nie uwierzył, że Ty już nie pijesz.
Tak bywa, i nie jest to ani dziwne, ani nie jesteś wyjątkiem.
_________________
Na końcu wszystko będzie dobrze.
Jeżeli nie jest dobrze, znaczy że to jeszcze nie koniec.
J.Lennon
 
     
Marc-elus 
Uzależniony od netu


Pomógł: 69 razy
Wiek: 45
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 3665
Wysłany: Pon 25 Cze, 2012 16:48   

Po co kręcisz filmy że nie dostaniesz pieniędzy za czerwiec? Typowe myślenie alko.....
Praca wykonana i tyle.

A co do rozmowy nt pracy na "imprezie łyski", nerwy Cię wzięły, niepotrzebnie rzuciłaś że chcesz wypowiedzieć umowę. Powinnaś pojechać do pracodawcy(a nie przez telefon) i porozmawiać, wyjaśnić i położyć nacisk na fakt że jesteś chętna do pracy, ale nie tam gdzie jest alkohol. Tam pracować nie będziesz. Grzecznie i miło.
No chyba że ogólnie nie podoba Ci się ta praca.....
 
     
Wonder 
Małomówny
Uzależniona



Wiek: 33
Dołączyła: 05 Sty 2011
Posty: 81
Wysłany: Pon 25 Cze, 2012 17:16   

Tajga napisał/a:
To że jeden z uczestników mitingu tak Ciebie potraktował ( a może tylko Tak Ci się wydawało?)


Nie wydawało mi się niestety, danej osobie nawet prowadzący zwrócił uwagę i od tamtej pory moja głupia łepetyna przy każdej mojej chęci wypowiedzenia się przypomina mi tamtą sytuację. Wiem, że to w mojej głowie i muszę w końcu się przełamać.

Marc-elus napisał/a:
Po co kręcisz filmy że nie dostaniesz pieniędzy za czerwiec? Typowe myślenie alko.....
Praca wykonana i tyle.

A co do rozmowy nt pracy na "imprezie łyski", nerwy Cię wzięły, niepotrzebnie rzuciłaś że chcesz wypowiedzieć umowę. Powinnaś pojechać do pracodawcy(a nie przez telefon) i porozmawiać, wyjaśnić i położyć nacisk na fakt że jesteś chętna do pracy, 8| ale nie tam gdzie jest alkohol. Tam pracować nie będziesz. Grzecznie i miło.


Trochę chaotycznie to opisałam, od początku szefowa była opryskliwa, stwierdziła, że nie mogę odmówić bo poniosę kary finansowe, mogłam tam jechać ale w cztery oczy to by mnie chyba zjadła i pewnie bym się zgodziła na to zlecenie, na początku tak jak wspomniałam wcześniej powiedziałam że innych zleceń mogę się podjąć. Fakt trochę w nerwach i wręcz przez łzy bo już taka głupia jestem że zrobiło mi się przykro po tym jak na mnie wręcz wrzeszczała... Jeśli chodzi o moje obawy, że nie zapłacą to przez to że groziła mi karami finansowymi za niepodjęcie zlecenia, boje się że i pensji mi nie wypłaci, bo jest powiedzmy na mnie wściekła. Z pewnością i przez to że za dużo myślę i zakładam coś co jest niewiadome czy nie godne zmartwień...
Ostatnio zmieniony przez Wonder Pon 25 Cze, 2012 17:21, w całości zmieniany 3 razy  
 
     
Klara 
Uzależniony od Dekadencji


Pomogła: 264 razy
Dołączyła: 24 Lis 2008
Posty: 7861
Wysłany: Pon 25 Cze, 2012 17:20   

Wonder napisał/a:
Jeśli chodzi o moje obawy, że nie zapłacą to prze to że groziła mi karami finansowymi za niepodjęcie zlecenia

Czy punkt o tej treści widnieje w umowie?
Masz to na piśmie?
_________________
"Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/
 
     
Wonder 
Małomówny
Uzależniona



Wiek: 33
Dołączyła: 05 Sty 2011
Posty: 81
Wysłany: Pon 25 Cze, 2012 17:23   

Klara napisał/a:
Czy punkt o tej treści widnieje w umowie?
Masz to na piśmie?

Niestety tak, dopiero wczoraj dokładnie umowę przestudiowałam, podpisując ją nawet jej nie czytałam interesował mnie łatwy zarobek i kasa na imprezy, alkohol...
Konsekwencje mojej głupoty i picia.
Ostatnio zmieniony przez Wonder Pon 25 Cze, 2012 17:24, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Jras4 
Docent


Pomógł: 11 razy
Wiek: 52
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 3302
Skąd: Siedlce
Wysłany: Pon 25 Cze, 2012 17:26   

A cos Ty zrobiła że jest ,,wściekła ,,
_________________
KATOLIK CZARNY PEDOFIL
 
 
     
Jędrek 
Trajkotka
ALKOHOLIK



Pomógł: 17 razy
Wiek: 52
Dołączył: 06 Sie 2011
Posty: 1617
Wysłany: Pon 25 Cze, 2012 17:33   

Wonder napisał/a:
Nie potrafię przełamać się i mówić o sobie na mityngu, po prostu nie potrafię czuję się jak dziecko wyszukujące problemy.........

"Anonimowi Alkoholicy są Wspólnotą mężczyzn i kobiet, którzy dzielą się nawzajem doświadczeniem, siłą i nadzieją, aby rozwiązać swój wspólny problem i pomagać innym w wyzdrowieniu z alkoholizmu......"
Nie wyszukuj problemów. My mamy jeden wspólny problem.
Ja dzielę sie doświadczeniem. Na początku z czasów picia, teraz z efektów pracy ze sponsorem...a w przyszłości nie wiem :)
_________________
Andrzej
„Niepoczytalność: robisz w kółko to samo, a spodziewasz się zmian”
Poczytalność? Robisz w kółko to samo, kiedy zaczynasz zauważać pozytywne zmiany.
 
 
     
wlod 
Towarzyski
wlod AA


Pomógł: 3 razy
Wiek: 71
Dołączył: 04 Maj 2012
Posty: 169
Skąd: GDYNIA
Wysłany: Pon 25 Cze, 2012 20:00   Podpowiedz - Wonder

Trudną masz sytuacje gdyz kazdy z nas musi pracowac,chce Tobie pogratulowac odwagi ze zlecenie zerwalas gdyz jak sama piszesz moze być zlecenie zagrozeniem.Jednak skoro masz taka pracę to winnaś z pracodawca pogadac i przedstawic sprawy dotyczace alkoholu o ile uznasz ze to jest mozliwe.Bardzo Tobie wspolczuje gdyż nie wzyscy ten problem rozumieja a to wynika z niewiedzyPozdrawiam i zycze powodzenia ja uwazam ze wyjdziesz z tej opresji calo .Masz charakter a to u alkoholika piekna i wartociowa sprawa
Ostatnio zmieniony przez wlod Pon 25 Cze, 2012 20:01, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,21 sekundy. Zapytań do SQL: 11