Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Z papierkiem czy bez ?
Autor Wiadomość
rufio 
Uzależniony od netu
rozkojarzony



Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 3387
Skąd: Wyższy Śląsk
Wysłany: Śro 06 Maj, 2009 13:52   Z papierkiem czy bez ?

Mi to jest obojetne czy mam państwowe czy kościelne pozwolenie na zycie we dwoje .Nie ma dla mnie zadnej różnicy .Nawet w niektórych przypadkach - wolny zwiazek jest bardziej pragmatyczny niz z papirkiem .W pierwszym przypadku pozostaje 5 % niepewności - bardziej sie staraja obie strony - nie ma poczucia własnosci .Chociaz nie twierdze rygorystycznie ze zalegalizowany związek nie jest wart pracy .Dla niektórych węzeł swiadczy o prawie własności i moge robic co chce bo i tak jestes moja/mój .I nic na to nie poradzisz .Wolne maja to do siebie że zawsze moge zamknąc drzwi z drugiej strony .
Chodzi i to aby znależć sia na tej samej kładce i iśc w tym samym kierunku .Patrzez na to samo i widziec cos innego i podzielić sie tym co widze a zawsze cos wspólnego s.ie znajdzie .Słuchac i słyszec sie jednoczesnie . A czy to jest wolne czy tez mamy certyfikat - jest to obojetne .Znam takich którzy przez 30 lat zyli razem bez legalizacji i byli szczęsliwi - przyszlo im do głowy aby dostac certyfikat - bo - mieszkanie - konto - spadek - dzieci i takie tam i co ? Niecały rok i już ich nie ma .Dlaczego ?Tu odpowiedzi poszukajcie sami .
_________________
I tak wszyscy skończymy w zupie .
 
     
Klara 
Uzależniony od Dekadencji


Dołączyła: 24 Lis 2008
Posty: 7861
Wysłany: Śro 06 Maj, 2009 14:13   

Jakby to ująć....
Wydaje mi się że ci którzy mieszkają ze sobą "na próbę" robią dobrze. Jeżeli ta próba trwa do końca życia i stanowi o jego dobrej jakości - tym lepiej.
Natomiast z dystansem podchodzę do takich sytuacji, gdy ktoś rozwala związek dlatego, że akurat spotkał nowszy model i postanowił sobie zmienić.
Jeżeli z takich związków nie ma dzieci, to pół biedy. Gorzej jak zaczynają być dzieci moje, twoje i nasze.... :?

Dodam że moje rozważania są czysto teoretyczne, bo sama mam tak dość, że nie chcę ŻADNEGO ZWIĄZKU sdgwz
_________________
"Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/
 
     
Flandria 
Uzależniony od netu
DDA (Dzielna, Dobra, Aktywna)



Dołączyła: 28 Mar 2009
Posty: 3233
Wysłany: Śro 06 Maj, 2009 18:42   

ja byłam w dosyć długim związku "nieformalnym", nie była mi potrzebna obrączka na palcu, ani jakiś papierek itd, a i tak czułam się bardzo silnie związana z tą osobą - na tyle silnie, że nie potrafiłam tego skutecznie zakończyć przez kilka lat :/
nawet cieszę się, że nie wzieliśmy ślubu, bo nie wiem czy dałabym radę przebrnąc przez rozwód itp ...

miałam i mam takie podejście, że ślub jest przydatny w momencie, gdy pojawiają się dzieci, taki formalny związek więcej wtedy upraszcza (tak mi się wydaje - nie byłam w takiej sytuacji)
 
     
taki ósmy 
(konto nieaktywne)
[*][*][*]

Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 204
Wysłany: Śro 06 Maj, 2009 19:29   

Klara napisał/a:
Natomiast z dystansem podchodzę do takich sytuacji, gdy ktoś rozwala związek dlatego, że akurat spotkał nowszy model i postanowił sobie zmienić.

Brawo Klaruś, brawo !!
Widzę, że masz równie zdrowy i silny moralny kręgosłup, jak i ja :roll:
 
     
Jras4 
Docent


Wiek: 52
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 3302
Skąd: Siedlce
Wysłany: Śro 06 Maj, 2009 19:39   

Cytat:
Jakby to ująć....
To proste naziwij jch tak jak mnie i jusz załatwione ....Co sie bendziesz pszejmować innymi ..
_________________
KATOLIK CZARNY PEDOFIL
 
 
     
Wiedźma 
Administrator


Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Śro 06 Maj, 2009 19:48   

Iras, czyżbyś szukał zaczepki?
Ledwie wróciłeś z kwarantanny i już Cię klawiatura świerzbi?
Proszę Cię - zaniechaj :|
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Śro 06 Maj, 2009 20:39   

Klara napisał/a:
chcę ŻADNEGO ZWIĄZKU
:brawo:
_________________
:ptero:
 
     
Flandria 
Uzależniony od netu
DDA (Dzielna, Dobra, Aktywna)



Dołączyła: 28 Mar 2009
Posty: 3233
Wysłany: Śro 06 Maj, 2009 20:48   

lepiej być samemu niż z kimś niewłaściwym :)

ale jak się znajdzie bratnią duszę ... :skromny:
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Śro 06 Maj, 2009 21:05   

Flandra napisał/a:
ale jak się znajdzie bratnią duszę ...

Szczęściu trzeba czasem pomóc :lol:
_________________
:ptero:
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,24 sekundy. Zapytań do SQL: 12