Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
niechce juz pic - tyle dobrych rzeczy dostrzegam
Autor Wiadomość
czengaj 
Małomówny
czengaj


Wiek: 44
Dołączył: 13 Lip 2012
Posty: 21
Skąd: boncza
Wysłany: Nie 15 Lip, 2012 17:07   

sam niewiem, niechce juz pic tyle dobrych zeczy dostrzegam mimo iz caly czas problemy niepowodzenia radze sobie zawsze dostrzegam w tym pozytywy ale faktycznie mam za***ista ochote sie nachlac normalnie czasem szyjke butelki bym oblizywal wiem czym to sie skonczy,,niechce do tego wracac i krzywdzic juz innych.tylko niemam z kim otym pogadac wyplakac sie oczyscic przestac to dusic w sobie.nawet zwykla rozmowa o niczym jest fajna zrobilem wczoraj sobie grila i gadalem z psem patrzac w niebo
 
     
jal 
Gaduła
Alkoholik dozgonny.



Pomógł: 13 razy
Wiek: 76
Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 814
Skąd: świętokrzyskie
Wysłany: Nie 15 Lip, 2012 19:32   

czengaj... jedna z definicji tej choroby brzmi ,że jest to choroba emocji !
Często emocje nas zaskakują,gdyż są reakcją naszego ciała i umysłu na każdą chwilę naszego życia.
Alkoholik który jest sam - to znalazł się w bardzo złym towarzystwie. Może potrzebny Ci jest drugi nie pijacy alkoholik.

Powodzenia. :)
_________________
Mam bardzo silną wolę... robi ze mną co jej się tylko podoba.
Mój fotoblog
 
     
Czarny 
Towarzyski



Pomógł: 14 razy
Dołączył: 01 Cze 2012
Posty: 389
Wysłany: Nie 15 Lip, 2012 19:56   

Marc-elus napisał/a:
[
Na Twoim miejscu w poniedziałek rano bym zadzwonił do terapeutki i poprosił natychmiast o wizytę, nie musisz tłumaczyć przez telefon w czym rzecz, po prostu powiedz że to bardzo ważne i bardzo pilne.
Idź do niej i powiedz, powiedz wszystko.
To tak jakbyś wielki głaz zrzucił z pleców, głaz który ciąży i w końcu przygniecie Cię do ziemi.
Cytuje wypowiedz z którą w pełni się zgadzam, a że była na początku i mogłeś o niej zapomnieć po prostu Ci ją przypominam. Bardzo dobra rada! W moim ośrodku w sytuacji podobnej do Twojej (nawrotu, głodu...)nawet jeśli indywidualny terapeuta nie mógł się z pacjentem spotkać, lub go nie było, zawsze dorażnie można było porozmawiać z innym. Następnie do problemu wrócić na spotkaniu z indywidualnym w najbliższym możliwym terminie. Skorzystaj z pomocy! Warto!!![/code]
_________________
Pozdrawiam serdecznie.Krzysiek. :)
 
     
czengaj 
Małomówny
czengaj


Wiek: 44
Dołączył: 13 Lip 2012
Posty: 21
Skąd: boncza
Wysłany: Nie 15 Lip, 2012 20:22   

jutro ma byc w osrodku gdzie dojezdza moze znajdzie dlamnie 5min.nieradze sobie z emocjami tluka mna jak lbem o sciane raz w jedna raz w druga od skrajnosci do skrajnosci troche sachowan wyposrodkowalem aale z samym saba mi najgorzej idzie.musze jutro poswiecic robote i znalesc troche czasu ndla siebie i nieuciekac przed pomoca.nibny wiem to wszystko a robie naopak niemoge tego niujutki rozgrysc
 
     
Czarny 
Towarzyski



Pomógł: 14 razy
Dołączył: 01 Cze 2012
Posty: 389
Wysłany: Nie 15 Lip, 2012 20:30   

czengaj napisał/a:
jutro ma byc w osrodku gdzie dojezdza moze znajdzie dlamnie 5min.nieradze sobie z emocjami tluka mna jak lbem o sciane raz w jedna raz w druga od skrajnosci do skrajnosci troche sachowan wyposrodkowalem aale z samym saba mi najgorzej idzie.musze jutro poswiecic robote i znalesc troche czasu ndla siebie i nieuciekac przed pomoca.nibny wiem to wszystko a robie naopak niemoge tego niujutki rozgrysc
Bardzo dobrze Cię rozumiem, mam podobnie. Dlatego zwracaj się o pomoc nawet wbrew Sobie z czasem to się zmieni! Powodzenia!!!:)
_________________
Pozdrawiam serdecznie.Krzysiek. :)
 
     
czengaj 
Małomówny
czengaj


Wiek: 44
Dołączył: 13 Lip 2012
Posty: 21
Skąd: boncza
Wysłany: Nie 15 Lip, 2012 20:42   

dlugo to bedzie trwac czasami mam dosc tej walki i poddac sie
 
     
kosmo 
Gaduła
uzależniona, ociekająca jadem...



Pomogła: 48 razy
Dołączyła: 03 Sie 2011
Posty: 746
Wysłany: Nie 15 Lip, 2012 20:52   

czengaj napisał/a:
dlugo to bedzie trwac czasami mam dosc tej walki i poddac sie
Wszystko zależy od Ciebie...
Najpierw musisz się właśnie poddać, przestać walczyć, uznać wyższość alko...
On rządzi Tobą, Ty jesteś marionetką.
A potem zacząć się zmieniać, czyli idąc na terapię nie tylko słuchać, ale też słyszeć...
_________________
miej serce i patrzaj w serce...
 
     
czengaj 
Małomówny
czengaj


Wiek: 44
Dołączył: 13 Lip 2012
Posty: 21
Skąd: boncza
Wysłany: Pon 16 Lip, 2012 20:41   

skozystalem z waszych
i pomoglo nabralem pokory i poddalem sie.dziekuje
 
     
wampirzyca 
Trajkotka
praca nad samym sobą jest najtrudniejsza



Pomogła: 15 razy
Wiek: 50
Dołączyła: 08 Cze 2011
Posty: 1792
Skąd: Transylwania
Wysłany: Pon 16 Lip, 2012 20:44   

tak szybciutko :tia:
_________________
wampirzyca
 
     
czengaj 
Małomówny
czengaj


Wiek: 44
Dołączył: 13 Lip 2012
Posty: 21
Skąd: boncza
Wysłany: Pon 16 Lip, 2012 20:57   

sie dobrze zlozylo terapeutke dopadlem i na miting trafilem juz tragedia byla zemna myslalem ze zwariuje niewiem cobym beznich zrobil uratowali mnie tylko zebym znow nieodwalil i kontynuowal. juz wiem ze sam nic niezdzialam i poplyne.musze przyznac ze boli ale musze dobrego kopa dostac aby wrucic na ziemiei zaakceptowac fakt iz jestem alkoholikiem i tylko oni mi pomoga sam zgine.spotkalem dzis takiego co poplynol po 10 miesiacach, boze jego oczy to cierpienie ale pil niechce do tego wracac
 
     
wampirzyca 
Trajkotka
praca nad samym sobą jest najtrudniejsza



Pomogła: 15 razy
Wiek: 50
Dołączyła: 08 Cze 2011
Posty: 1792
Skąd: Transylwania
Wysłany: Pon 16 Lip, 2012 21:05   

czengaj napisał/a:
terapeutke dopadlem


:szok:


jakas głupawka mnie wzięła już uciekam .........bo zaraz ochrzan dostanę dsv5gh
_________________
wampirzyca
Ostatnio zmieniony przez wampirzyca Pon 16 Lip, 2012 21:07, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
czengaj 
Małomówny
czengaj


Wiek: 44
Dołączył: 13 Lip 2012
Posty: 21
Skąd: boncza
Wysłany: Pon 16 Lip, 2012 21:13   

a zaco masz dostac co tam wymyslilas
 
     
Krzysztof 41 
Gaduła
krzysztof



Pomógł: 49 razy
Wiek: 54
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 814
Wysłany: Pon 16 Lip, 2012 21:18   

czengaj napisał/a:
iz jestem alkoholikiem

To musisz przyznać przed sobą, musisz to zaakceptować i musisz ciągle pamiętać iż jesteś alkoholikiem nie wolno Ci o tym zapomnieć bo popłyniesz.
Chodź na terapię, miej kontakt z trzeźwiejącymi alko.
I omijaj wielkim łukiem miejsca które kojarzą Ci się z piciem.
_________________
Dziś dam radę wreszcie wstać,dzisiaj wreszcie ruszę w świat,własną ścieżką, jeszcze nie znaną,
zobaczyć chce co jest za ścianą.
 
     
wampirzyca 
Trajkotka
praca nad samym sobą jest najtrudniejsza



Pomogła: 15 razy
Wiek: 50
Dołączyła: 08 Cze 2011
Posty: 1792
Skąd: Transylwania
Wysłany: Pon 16 Lip, 2012 21:24   

czengaj napisał/a:
a zaco masz dostac co tam wymyslilas



już za nic ...tylko nie dopadaj terapek....ino ich słuchaj.....trzymaj się :)
_________________
wampirzyca
 
     
czengaj 
Małomówny
czengaj


Wiek: 44
Dołączył: 13 Lip 2012
Posty: 21
Skąd: boncza
Wysłany: Pon 16 Lip, 2012 22:09   

niepowiem calkiem atrakcyjna jest aj awyposzczony, czasem ciezko mi sie skupic .dobra jest juz odjezdzalem ito konkretnie baaaardzo mi dzis pomogla nigdy jej tego niezapomne pozdrawiam ciepluchno pa.dzis mam nadzieje ze wkoncu zasne spokojnie czego wszystkim zycze.nara i chyba sobie wpierw poplacze ;)
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,57 sekundy. Zapytań do SQL: 12