Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Alkoholizm a depresja
Autor Wiadomość
Ksenia34 
Towarzyski



Pomogła: 2 razy
Wiek: 50
Dołączyła: 13 Paź 2008
Posty: 411
Skąd: Irlandia
Wysłany: Pon 03 Lis, 2008 14:36   Alkoholizm a depresja

No a jak odroznic glod od depresji.Mi terapeutka powiedziala ze mam depresje,i aby wyleczyc sie z alkoholizmu najpierw musze wyleczyc sie z depresjii 8| ,wyslala mnie do lekarza,ktory wie ze mam problem alkoholowy i przepisal mi prozit,leza sobie w szafce od kilku dni,a ja sie boje je wziac.Bo boje sie jeszcze uzaleznie sie od tego.I nie wiem co mam robic.fakt ostatnio jest ciezko,ale kiedy mi nie bylo.I nie wiem co mam zrobic.
 
 
     
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Pon 03 Lis, 2008 18:48   

Ja słyszałam coś wręcz przeciwnego - że żadnej choroby duszy nie da sie wyleczyć
nie uporawszy się wcześniej z uzależnieniem.
Trudno sie z tym nie zgodzić, zwłaszcza jeśli mówimy o alkoholizmie czynnym.
No bo jakże by to miało być? - chory na depresje popijałby prochy wódką? :shock:
Myślę, że jednak nie o takiej sytuacji mówiła Twoja terapeutka,
ale o pierwszeństwie terapii psychiatrycznej przed antyalkoholową.
Co do tego też nie bardzo bym sie zgodziła, bo przecież w uzależnienie -
nawet jeszcze długo po zaprzestaniu picia - są nieodłącznie wpisane stany depresyjne,
które bardzo trudno odróżnić od prawdziwej depresji,
a zwykle (poza skrajnymi przypadkami) nie wymagają leków antydepresyjnych,
a jedynie metod psychoterapeutycznych.
Taki pacjent może być zupełnie niepotrzebnie faszerowany psychotropami,
co oczywiście grozi uzależnieniem od nich, co u alkoholików jest niemal efektem bankowym!

Tak było w moim przypadku. Doktor wiedząc, że jestem uzależniona,
przepisywał mi leki antydepresyjne i nasenne.
Najpierw pomagały mi one na moje fatalne stany wewnętrzne i na bezsenne noce,
później dawały mi przyjemny luzik, później fazę zastępującą działanie alkoholu.
Nie piłam przez 2 lata wspierając się prochami.
Doktor był na bieżąco informowany czym są dla mnie te leki.
Nawet gdy mu powiedziałam o fazie i o tym, że coraz większą frajdę mi to sprawia,
on był zdania, że to i tak mniejsze zło, bo dzięki temu nie piję.
A gdy już dotarło do mnie, że wpadłam w leki i pobiegłam do niego w panice,
on spokojnie wypisał mi receptę na inny lek mający złagodzić skutki odstawienia tamtych
i zainkasował gotówkę za kolejną wizytę. Ostatnią moją wizytę u tego pana.
Wtedy jeszcze wróciłam do picia, a z leków zrezygnować już nie potrafiłam.
Oj, wtedy to dopiero była jazda. Brrr! :evil:

Pytasz Kseniu, jak odróżnić głód od depresji...? Nie wiem :oops:
Niektóre objawy głodu przypominają stany depresyjne (ale tylko niektóre).
Wiem natomiast, że od jakiegoś czasu (nie piję 2 lata i 9 miesięcy) przestały mnie dopadać deprechy,
a zasypiam gdy tylko przyłożę głowę do poduszki.
Świadczy to o tym, że nie miałam ci ja żadnej depresji, tylko skutki wieloletniego picia to były.
Nie wiem jak mają inni. Ja mam właśnie tak.
Nie wiem jak masz Ty, ale może faktycznie dobrze się zastanów, zanim sięgniesz ręką do tej szafki :|
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
Ksenia34 
Towarzyski



Pomogła: 2 razy
Wiek: 50
Dołączyła: 13 Paź 2008
Posty: 411
Skąd: Irlandia
Wysłany: Pon 03 Lis, 2008 19:26   

Mialam taka nadzieje,ze ty mi odpiszesz.Jestem straszna panikara i poprostu boje sie je wziac,tym bardziej jak poczytalam sobie o skutkach ubocznych,i naprawde sie zastanawiam,chociaz chyba juz wiem co zrobie.Pale wlasnie w kominku to je wrzuce i bede miala z glowy.
 
 
     
utopia
[Usunięty]

Wysłany: Pon 03 Lis, 2008 20:32   

Ksenia34 napisał/a:
aby wyleczyc sie z alkoholizmu najpierw musze wyleczyc sie z depresjii


przepraszam ale to jakas bzdura

po pierwsze z alkoholizmu nie można się wyleczyć- zawsze choroba może powrócić gdy tylko zaczniesz pić - po drugie- można leczyć obie choroby równocześnie- ja tak miałam

mi tez terapeutka powiedziała, że mam depresje- wysłała mnie do psychiatry który był w stałym kontakcie z moja terapeutką- dostałam antydepresanty które nie uzależniają- to był warunek- brałam dwa miesiące - potem sama przerwałam bo nie czułam potrzeby faszerowania sie lekami . Równocześnie chodziłam na terapie i AA no i oczywiście nie piłam

nie wiem co to za lekarstwo które dostałaś wiem jedno- żadne psychotropy- poproś aby Ci wyjaśnił lekarz co to za lekarstwa- i pamiętaj o jednym- skoro one leżą w szafce a Ty funkcjonujesz to po co Ci one? tez bałam się o krzyżowe uzależnienie i dlatego zabezpieczałam sie na wszystkie możliwe sposoby aby zwalczyć depresje i przeżyć każdy dzień- z każdym dniem nie picia było mi łatwiej

pozdrawiam

asia
 
     
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Pon 03 Lis, 2008 20:51   

Ksenia34 napisał/a:
Pale wlasnie w kominku to je wrzuce i bede miala z glowy.

Hola hola, spokojnie!
Żeby nie było, że za moją radą zrezygnowałaś z leków, które są Ci potrzebne!
Moze zanim coś zdecydujesz, porozmawiaj jeszcze raz z lekarzem i terapeutką.
Może trzeba zweryfikować diagnozę - czy to jest brane za depresję
nie jest li tylko przewlekłym zespołem abstynencyjnym.
Dobry lekarz powinien znać sposoby jak to odróżnić.
To co czujesz Ty sama jest wątpliwym wskaźnikiem, bo możesz być ciągle w mechanizmach.
Może poradź się jeszcze innego lekarza...? :roll: Nie ma co działać pochopnie...
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
Ate 
Nimfomanka netowa


Pomogła: 36 razy
Wiek: 56
Dołączyła: 06 Paź 2008
Posty: 1869
Wysłany: Pon 03 Lis, 2008 21:10   

Ksenia, najczesciej depresja jest wynikiemalkoholizmu, jesli dajesz rade bez lekow, nie bralabym 8|
I kto to mowi 8|
_________________
fortes fortuna adiuvat
 
     
Ksenia34 
Towarzyski



Pomogła: 2 razy
Wiek: 50
Dołączyła: 13 Paź 2008
Posty: 411
Skąd: Irlandia
Wysłany: Pon 03 Lis, 2008 21:52   

Nie pije juz 3 miesiace,terapie dopiero co zaczelam.A leki maja nazwe Prozit 20mg fluoextine.Lekarz twierdzi ze nie uzalezniaja i stosuje sie je u alkoholikow.tylko ze zaczelam sie zastanawiac,po przeczytaniu ulotki.jesli nie uzalezniaja to dlaczego trzeba je stopniowo zmniejszac.I wiem ze depresja moze byc ,a wrecz jest spowodowana alkoholizmem,tylko ze ja tak sie czuje caly czas.Nie chce mi sie nic,najlepiej jakby mnie nie bylo,nawet ostatnio mysle aby wyjechac na kilka tyg i zostawic dzieci z mezem.to nie jest normalne.No ale z drugiej strony,zaczelam terapie,i moze jednak cos sie zmieni.Juto pojade do lekarza i pogadam jeszcze raz.Chce poprostu sie upewnic,ze zrozumiala mnie dobrze.

A co do tematu ,to ja na glod wlaczam sobie film"Wszyscy jestesmy Chrystusami"i mnie pomaga.No i oczywiscie lody i czekolada.
 
 
     
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Pon 03 Lis, 2008 22:17   

Ksenia34 napisał/a:
Prozit 20mg fluoextine

Też brałam fluoxetynę, to jest to samo co słynny Prozac.
Ten lek nie działa od razu jak np relanium, ale trzeba go brać ok 2 tygodni, żeby poczuć efekt.
Pamiętam, że faktycznie lepiej sie po nim czułam, mogłam w miarę normalnie funkcjonować
po tym jak całe dnie leżałam w zacienionym zasłonami pokoju z wzrokiem utkwionym w suficie -
taki miałam ostry stan wtedy i być może było mi to na tamtą chwilę potrzebne.
Nie wiem w jakim stanie jesteś Ty, Kseniu, ale chyba nie jest z Tobą tak źle,
skoro chce Ci się usiąść do komputera i gadać z nami.
Ja wtedy nawet telewizora nie włączałam, a wyjście do łazienki było nadludzkim wysiłkiem.
Myślę, że jeśli problemem jest tylko jakiś tam wewnętrzny dyskomfort,
który uprzykrza funkcjonowanie ale go nie uniemożliwia - lepiej z leków zrezygnować.
Zwłaszcza, że po trzech miesiącach abstynencji masz prawo czuć się gorzej, to normalne.
Terapię też lepiej przechodzić o własnych siłach swego mózgu.

Ja z tej fluoxetyny jakoś szczęśliwie wyszłam, a uzależniłam się od czego innego, był to lek nasenny.
Pod koniec jadłam go jak cukierki, ućpywałam się nim - to nie była już lekomania, ale narkomania!
Chodziłam całe dnie nawalona, a gdy tylko przestawał działać, dopadała mnie ciężka abstyna,
jak po wielodniowym ciągu. Że ja z tego wyszłam bez detoxu, to chyba jakiś cud!
Moja córka nie wiedziała co mi jest - nie piłam, a zachowywałam się i wyglądałam jak pijana.
Powiedziała mi później, że myślała, że mam takie zmiany w mózgu po alkoholu,
że tak mi już zostanie. Myślała, że już nie odzyska dawnej mamy... :cry:
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
Ksenia34 
Towarzyski



Pomogła: 2 razy
Wiek: 50
Dołączyła: 13 Paź 2008
Posty: 411
Skąd: Irlandia
Wysłany: Pon 03 Lis, 2008 22:25   

Nie az tak zle ze mna nie jest.stracilam jakas calkowita wole zycia.Nie patrze w sufit ale ostatnio czesto wlasnie nic nie robie.W ogole nie dbam o dzieci,o siebie jakos tak mniej.caly czs chodze jakas taka senna,albo za nerwowa.Mam jakies takie dziwne leki,nie moge spac albo za dlugo spie,nie chce mi sie z lozka wychodzic.Wtedy nawet dzieci do szkoly nie zawoze.Juz sama nie wiem.
 
 
     
rufio 
Uzależniony od netu
rozkojarzony



Pomógł: 57 razy
Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 3387
Skąd: Wyższy Śląsk
Wysłany: Pon 03 Lis, 2008 22:38   

Ksenia34 napisał/a:
Prozit 20mg fluoextine

Czy po tym czyms masz wysypke lub lekkie swędzenie w stawach ?
_________________
I tak wszyscy skończymy w zupie .
 
     
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Pon 03 Lis, 2008 22:40   

Ksenia, bierz sobie komplet witamin i minerałów,
coś ziołowego na koncentrację i za jakiś czas będzie lepiej.
Sprawiaj sobie jakieś drobne przyjemności, rób to co lubisz robić, a nie tylko to co musisz.
Są różne metody relaksu, jakieś medytacje, ćwiczenia oddechowe.
Mi kiedyś bardzo dobrze robiło Tai Chi - próbowałaś? Może joga? Może jakiś sport albo taniec?
To wszystko pomaga odzyskać wewnętrzną równowagę i harmonię.
Zainteresuj się, poczytaj, wybierz to, co poczujesz, że jest dla Ciebie.
Nie warto sie pakować w prochy, jeśli nie jest to absolutnie niezbędne.
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
utopia
[Usunięty]

Wysłany: Wto 04 Lis, 2008 08:10   

Ksenia34 napisał/a:
A co do tematu ,to ja na glod wlaczam sobie film"Wszyscy jestesmy Chrystusami"i mnie pomaga.No i oczywiscie lody i czekolada.


kseniu- zrezygnowałabym z tego typu filmów- naprawdę- pamiętam jak na początku nie picia obejrzałam film "28 dni" z Sandra Bullock czy jak jej tam- i wywołało to u mnie straszne głody- pomyśl czy to nie jest dla Ciebie wyzwalacz- powinniśmy unikać sytuacji które w nas wywołują głód- to może być film, knajpa, towarzystwo w którym się piło- po prostu trzeba zmienić całkowicie swoje przyzwyczajenia- ja nawet zmieniłam wtedy mieszkanie żeby kuchnia nie kojarzyła mi się z butelką, pomyśl co może Tobie szkodzić i wyeliminuj to
 
     
taki ósmy 
(konto nieaktywne)
[*][*][*]

Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 204
Wysłany: Wto 04 Lis, 2008 09:15   

utopia napisał/a:
po pierwsze z alkoholizmu nie można się wyleczyć- zawsze choroba może powrócić

Joanno :D Sama sobie w tej chwili zaprzeczasz. Skoro w pierwszej częsci zdania wystepuje słowo " nie można" to użycie - w drugiej- wyrazu "może" jest bez sensu. :roll:
A jak tu wejdzie jakiś świeży i średnio w niuansach alkoholizmu obeznany user i to przeczyta ?
Bedziesz miała gościa na sumieniu :roll:

Na przyszlośc unikaj nielogiczności :p
 
     
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Wto 04 Lis, 2008 09:20   

Oj Mario! Jak ja kocham to Twoje przemądrzanki! :wysmiewacz:
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
taki ósmy 
(konto nieaktywne)
[*][*][*]

Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 204
Wysłany: Wto 04 Lis, 2008 09:25   

Wiedźma napisał/a:
Oj Mario!

A ja kocham jak w ten sposób sie do mnie zwracasz :roll:
Od razu czuje się ze dwa kwartały mlodszy i przy goleniu z lusterka, Brad Pitt na mnie spoziera :p
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,44 sekundy. Zapytań do SQL: 12