Co ja mogę teraz? |
Autor |
Wiadomość |
cool
Gaduła
Pomógł: 16 razy Wiek: 47 Dołączył: 06 Sty 2012 Posty: 920 Skąd: warm.-mazu.
|
Wysłany: Nie 22 Lip, 2012 11:07
|
|
|
staaw napisał/a: | Myślę że warto wyważać ILE prawdy przekażemy innym... |
to ważne chyba |
_________________ I jest szóstka ;-) |
|
|
|
|
rafal31
Małomówny
Pomógł: 2 razy Wiek: 44 Dołączył: 30 Lis 2010 Posty: 32
|
Wysłany: Nie 22 Lip, 2012 13:13
|
|
|
Dora napisał/a: | A nie możesz powiedzieć w razie czego, że towarzyszyłeś koledze ? |
pod warunkiem ze sie ktos spyta. sadze ze nie wiele osób sie pyta raczej przyjmuje i koduje informacje w swojej głowie. jak to wykorzystają to już nie wiem i juz zaczyna mnie mniej obchodzic. trudno. czasu nie cofne. muszę dalej dbać o swoja abstynencje i głownie na tym sie skupic.
poza tym ja nigdy nie chwaliłem sie rodzinie od strony mojej zony czemu nie pije albo ze zmagam się z taka choroba od kilku lat. wolałbym powiedzieć im to sam a nie żeby się z gazety dowiadywali. boje sie ich reakcji. może nie będzie tak źle ale i tak czuje dyskomfort |
_________________ http://www.youtube.com/wa...feature=related |
|
|
|
|
rafal31
Małomówny
Pomógł: 2 razy Wiek: 44 Dołączył: 30 Lis 2010 Posty: 32
|
Wysłany: Nie 22 Lip, 2012 14:06
|
|
|
Dora napisał/a: | Kochani, ale czy trzeba chodzić i trąbić - jestem alkoholikiem ? Po co ? Co komu do tego ? |
tez uważam ze choroba jest sprawa intymna człowieka i bez konieczności nie trzeba sie z tym obnosić. zazwyczaj jak ktoś kto nie wie ze kiedyś piłem i proponuje alkohol mówię ze ja nie pije alkoholu i zazwyczaj na tym sie kończy. co innego jak ktoś wie ze pozwalałem sobie to mowie ze nie pije i ze 4 lata juz minie niedługo jak przestałem. zazwyczaj tez na tym sie kończy pod warunkiem ze zależy mi żeby danej osoby do siebie nie zrazić. jeżeli nie zależy mi to zbytnio sie nie tłumacze tylko dodaj ironiczny uśmiech co by sie poczuł jak ja kiedyś jak mi odmawiano. były jednak przypadki co prawda bardzo rzadkie ze znalazłem sie w sytuacji ze mógłbym zdenerwować towarzystwo odmowa to bez zastanowienia powiedziałem ze jestem alkoholikiem i sie leczę. wyciągnąłem oczywiście wnioski żeby to miejsce zawsze omijać lukiem bo zagraża mojej abstynencji. |
_________________ http://www.youtube.com/wa...feature=related |
|
|
|
|
Marc-elus
Uzależniony od netu
Pomógł: 69 razy Wiek: 45 Dołączył: 07 Paź 2008 Posty: 3665
|
Wysłany: Nie 22 Lip, 2012 15:00
|
|
|
rafal31 napisał/a: | bo zagraża mojej abstynencji |
Zdjęcie, na którym jesteś, zobaczone przez kogoś, zagraża Twojej abstynencji?
Pomyśl o zmienieniu kursu, bo chyba płyniesz jakimś dość niepewnym.... |
|
|
|
|
dadof2
Towarzyski
Dołączył: 23 Lut 2011 Posty: 107
|
Wysłany: Nie 22 Lip, 2012 15:03
|
|
|
rafal31 napisał/a: | dziękuje chociaż ty mnie rozumiesz |
Ja tez Ciebie rozumiem.
Pewne zawody wymagają anonimowości dolegliwości i kropka.
Mam gdzieś czy to była grupa, stowarzyszenie czy może partia.
Rafał jest wkurzony i ma do tego prawo.
Powinien zostać spytany czy życzy sobie żeby jego twarz była opublikowana w gazecie !
Czy byłby to zlot hydraulików, maszynistów, maturzystów czy Forum Dekadencja.
Wg. mnie |
_________________ ~ ~ |
|
|
|
|
Janioł
Uzależniony od netu Uśmiech to pół pocałunku
Pomógł: 70 razy Wiek: 58 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 4556 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 22 Lip, 2012 15:06
|
|
|
rafal31 napisał/a: | wyciągnąłem oczywiście wnioski żeby to miejsce zawsze omijać lukiem bo zagraża mojej abstynencji. | to nie miejsce temu winne bo ona maa służyć wspieraniu abstynencji tylko nie odpowiedzialni ludzie którzy publikują takie rzeczy , ja pisałem już kiedyś o tym że grając w turnieju dla abstynentów umieszczono moja fotografię z imieniem i nazwiskiem i też byłem oburzony ale ...jestem alkoholikiem i nie zmienię tego a co myślą inni na mój temat to niech myślą ja swoja postawa i tym jak żyje spokojnie przeciwstawiam się stereotypom i wtedy oni maja zagwozdkę |
_________________ P.S. Janioł może być tylko jeden chociaż też czasem w coś walnie aureolką by: Pietruszka |
|
|
|
|
piotr7
Gaduła
Pomógł: 9 razy Wiek: 70 Dołączył: 10 Kwi 2012 Posty: 949 Skąd: lubuskie
|
Wysłany: Nie 22 Lip, 2012 15:45
|
|
|
Dopóki utrzymuję abstynencję mam gdzieś co mówią o mnie inni.
Ważne jest dla mnie co myśli o tym moja rodzina.
Nie słowa tylko czyny świadczą o mojej przemianie. |
|
|
|
|
jolkajolka
Trajkotka
Pomogła: 8 razy Wiek: 59 Dołączyła: 07 Sie 2009 Posty: 1388 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 22 Lip, 2012 16:16
|
|
|
rafal31 napisał/a: | poza tym ja nigdy nie chwaliłem sie rodzinie od strony mojej zony czemu nie pije albo ze zmagam się z taka choroba od kilku lat. wolałbym powiedzieć im to sam a nie żeby się z gazety dowiadywali. boje sie ich reakcji. może nie będzie tak źle ale i tak czuje dyskomfort |
Doskonale Cię rozumiem, mam podobnie w rodzinie mojego faceta. Chyba by mnie krew zalała,gdybym zobaczyła swoje zdjęcie z takiej imprezy w gazecie. Inna sprawa,że ja nie bywam w takich miejscach, to i ryzyko żadne |
_________________ "Potykając się można zajść daleko;nie wolno tylko upaść i nie podnieść się." Goethe |
|
|
|
|
wlod
Towarzyski wlod AA
Pomógł: 3 razy Wiek: 71 Dołączył: 04 Maj 2012 Posty: 169 Skąd: GDYNIA
|
Wysłany: Nie 22 Lip, 2012 18:25 Doświadczenie
|
|
|
Nie wiem na początku swej trzeżwej drogi mowilem wprost ze jestem alkoholikiem ,gdyz piłem bardzo mocno i wszyscy wiedzieli kim jestem co ja tu mialem ukrywć.z drugiej strony nie chcialem miec wpadki tylko dlatego ze potrafie byc uczciwy wobec siebie.I tak jest do dzisiaj i uwazam ze slusznie postępuje. |
|
|
|
|
staaw
Uzależniony od Dekadencji
Pomógł: 125 razy Wiek: 52 Dołączył: 18 Sie 2010 Posty: 9025
|
Wysłany: Nie 22 Lip, 2012 19:04 Re: Doświadczenie
|
|
|
wlod napisał/a: | Nie wiem na początku swej trzeżwej drogi mowilem wprost ze jestem alkoholikiem ,gdyz piłem bardzo mocno i wszyscy wiedzieli kim jestem co ja tu mialem ukrywć.z drugiej strony nie chcialem miec wpadki tylko dlatego ze potrafie byc uczciwy wobec siebie.I tak jest do dzisiaj i uwazam ze slusznie postępuje. |
Na początku swej drogi nie mówiłem i miałem "wpadki", odkąd mówię bez obaw, tak normalnie jakbym mówił "mam katar".. jestem trzeźwy... |
_________________ Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.
Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie |
|
|
|
|
rafal31
Małomówny
Pomógł: 2 razy Wiek: 44 Dołączył: 30 Lis 2010 Posty: 32
|
Wysłany: Nie 22 Lip, 2012 19:14
|
|
|
jolkajolka napisał/a: | Doskonale Cię rozumiem, mam podobnie w rodzinie mojego faceta. Chyba by mnie krew zalała,gdybym zobaczyła swoje zdjęcie z takiej imprezy w gazecie. Inna sprawa,że ja nie bywam w takich miejscach, to i ryzyko żadne |
oczywiście to mój błąd ze tam sie zjawiłem ( to był mój pierwszy raz), ale ja uważałem ze uczciwość nakazuje spytanie sie o zgodę danej osoby ma zdjęcie do gazety z takiej imprezy. okazuje się ze znam inne pojecie uczciwości. poza tym myślałem ze skoro na mitingach AA jest taki duży nacisk kładziony na anonimowość to wszyscy będą mieć juz dobrze zakodowane ze nie każdy alkoholik życzy sobie podac do publicznej wiadomości ze nazlezy do towarzystwa trzezwosciowego . W końcu Bill W. miał jakiś cel ze wprowadził zasady anonimowości. |
_________________ http://www.youtube.com/wa...feature=related |
|
|
|
|
szymon
Uzależniony od netu
Pomógł: 112 razy Dołączył: 23 Sty 2011 Posty: 4907
|
Wysłany: Nie 22 Lip, 2012 19:17
|
|
|
rafal31 napisał/a: | ( to był mój pierwszy raz) |
wiesz jak jest za pierwszym razem... trzeba być świadomym konsekwencji
rafal31 napisał/a: | W końcu Bill W. miał jakiś cel ze wprowadził zasady anonimowości. |
w tym przypadku, Bill nie miał z tym nic wspólnego
i nie należy go tutaj wiązać z zaistniałą sytuacją |
|
|
|
|
rafal31
Małomówny
Pomógł: 2 razy Wiek: 44 Dołączył: 30 Lis 2010 Posty: 32
|
Wysłany: Nie 22 Lip, 2012 19:32
|
|
|
Marc-elus napisał/a: | Zdjęcie, na którym jesteś, zobaczone przez kogoś, zagraża Twojej abstynencji?
Pomyśl o zmienieniu kursu, bo chyba płyniesz jakimś dość niepewnym.... |
kurs jaki obrałem to kurs na siebie i swoja rodzinę czyli trzeźwość, pracowitość, uczciwość odpowiedzialność. jak na razie sprawdza mi się. już prawie 4 lata w abstynencji.
wyobraź sobie ze mojej zonie czy mamie tez nie na rękę ze to zdjęcie e jest w gazecie. pewnie zraz napiszesz ze zawsze lepsze takie zdjecie niż maż pijany. wiadomo ze moge juz trochę demonizować ale nie chce żeby moja zona musiała np jakieś swojej koleżance tłumaczyć co ja robie na tym zdjęciu. ona nie jest tak ja wy przygotowana na takie pytania. wołałbym sam wybierać osoby które będą wiedzieć ze sie leczę niz mieliby sie dowiadywać tego z prasy |
_________________ http://www.youtube.com/wa...feature=related |
|
|
|
|
rafal31
Małomówny
Pomógł: 2 razy Wiek: 44 Dołączył: 30 Lis 2010 Posty: 32
|
Wysłany: Nie 22 Lip, 2012 19:40
|
|
|
Cytat: | w tym przypadku, Bill nie miał z tym nic wspólnego
i nie należy go tutaj wiązać z zaistniałą sytuacją |
w tym przypadku nie, ale ogólnie mial w tym jakiś cel. ten cel powinien przyswiecac nie tylko na mityngach AA ale na każdym spotkaniu osób zmagających sie z ta choroba. Teraz zrozumiałem ze jak chce byc anonimowy to mam chodzic tylko na mityngi, a w kazdym innym przypadku wszytko ma charakter jawny |
_________________ http://www.youtube.com/wa...feature=related |
|
|
|
|
endriu
(banita)
Pomógł: 18 razy Wiek: 55 Dołączył: 06 Maj 2011 Posty: 2925 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Pon 23 Lip, 2012 13:23
|
|
|
rafal31 napisał/a: | muszę dalej dbać o swoja abstynencje |
rafal31, Ty lepiej zadbaj o swoje trzeźwienie,
nakręciłeś się strasznie tą sytuacją co jest dla mnie dużym zaskoczeniem bo miałem Cię za mocno trzeźwiejącego,
takie nakręcanie to u mnie już nie głód a nawrót,
na szczęście zdarza mi się to co raz rzadziej,
skończyłeś już terapię grupową? |
_________________ Nie piję od 29.04.2011
|
|
|
|
|
|