Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przestawianie ( w głowie) kolejności nałogów.
Autor Wiadomość
Tempe 
Towarzyski
taki jeden...alkoholik.



Pomógł: 2 razy
Wiek: 64
Dołączył: 16 Mar 2009
Posty: 241
Wysłany: Sob 02 Maj, 2009 08:22   Przestawianie ( w głowie) kolejności nałogów.

Jak pisałem jestem alkoholikiem i lekomanem.
Czułem sie od jakiegoś czasu źle, bo zacząłem sobie przestawiać nałogi.
Ja, który piłem z przerwami 29 lat, w moim umyśle zrobiłem się najpierw lekomanem, a później alkoholikiem.
Tu był błąd.
Przede wszystkim jestem alkoholikiem i tak naprawdę to chciało mi się alkoholu a nie tabletek.
Gdy o tym pomyślałem, to zrobiło mi się lżej i odechciało mi się tabletek.
Alkoholu też jakoś mi się nie chce, bo na razie wszystko mam ułożone we właściwej kolejności. Nie można sobie nic przestawiać, bo wtedy alkohol zaatakuje z nienacka.
Mózg mnie chciał wywieźć na manowce, przestawiając kolejność uzależnień jakie mam.
Teraz jest wszystko na swoim miejscu.
Jestem przede wszystkim alkoholikiem, potem lekomanem.
Gdy tak myślę, w takiej kolejności (1-alkoholik, 2-lekoman), to po prostu odechciewa mi się tabletek. Alkoholu też mi się (na razie) nie chce.
Nie przestawiacie swoich nałogów, bo wtedy można dostać rozdwojenia osobowości i jest człowiekowi po prostu źle.
Na szczęście chodzenie na terapię grupową co 2 tygodnie, grupę wsparcia przy Klubie Abstynenta i mityngi AA pozwoliły mi znaleźć rozwiązanie bez pomocy terapeuty.
Nauczyłem się jak samemu sobie pomóc.
Pomaga mi też to forum:
http://nonamein.net/forum/index.php
Piszą tam ludzie, których z racji wieku mógłbym być ojcem.
Ci młodzi ludzie dużo wiedzą o nałogach.
Ostatnio zmieniony przez Tempe Sob 02 Maj, 2009 08:26, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
Jagna 
Gaduła


Pomogła: 16 razy
Wiek: 53
Dołączyła: 09 Paź 2008
Posty: 932
Wysłany: Pon 04 Maj, 2009 19:47   

Hej Stachst.
Wielu ludzi uzależnionych ma problem krzyżowy, czyli często alkohol i leki( nie lekceważ tego- rownie silne i trudne uzaleznienie), alkohol i hazard, alkohol i narkotyki, oraz alkohol i seks... My luedzie uzaleznieni mamy specyficzne skłonności do popadania w nałogi, stąd wniosek , że to siedzi w naszej głowie, psychice. Po zaprzestaniu picia nalezy być ostrożnym , by nie znaleźć sobie następnego, innego nałogu. Wielu biernych alkoholików zamiennie popada w uzależnienie od netu, seksoholizm i hazard. Ja obawiam się o ten net...chyba mi blisko do tego,by być uzaleznioną.
 
     
Tempe 
Towarzyski
taki jeden...alkoholik.



Pomógł: 2 razy
Wiek: 64
Dołączył: 16 Mar 2009
Posty: 241
Wysłany: Sob 09 Maj, 2009 14:18   

> Wielu biernych alkoholików zamiennie popada w uzależnienie od netu, seksoholizm i >hazard. Ja obawiam się o ten net...chyba mi blisko do tego,by być uzaleznioną.

Witaj!
Ja też bardzo dużo czasu spędzałem przy komputerze.
Było to w czasie, jak brałem tabletki i piłem.
Myślałem że jestem uzależniony od netu i kompa.
Jednak jak nie piję i nie biorę tabletek to mogę kontrolować bez problemu czas, jaki sobie przeznaczę na siedzenie przed kompem.
Przy komputerze siedziałem głównie po tabletkach - relanium lub nitrazepamie.
Nigdy po pijanemu nie siadałem do kompa.
Jak odstawiłem tabletki, to po prostu dłużej jak godzinę, półtorej nie mogę usiedzieć przed kompem.
Chyba nie jestem jeszcze uzależniony od komputera?
 
     
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Sob 09 Maj, 2009 14:40   

A ja chyba jestem uzależniona od internetu :? A może tylko od naszego forum? :roll:
Spędzam tu każdą wolną chwilę, a nawet gdy zajmuję się czymś innym, komputer ciągle jest włączony...
Pierwsze co robię po przebudzeniu i po powrocie do domu, to włączenie komputera.
Kiedyś, w dawnych czasach miałam tak z telewizorem, też myślałam, że to uzależnienie.
Teraz telewizor mógłby wcale nie istnieć, bardzo rzadko go włączam... Wyparł go internet.
Zastanawiam się czy mam już w związku z tym jakieś straty,
bo przecież to jest jednym z wyznaczników uzależnienia.
Prawdę mówiąc nie znajduję, a może tylko nie dostrzegam...? :oczy:

Myślę, że w tej chwili trudniej byłoby mi zrezygnować z internetu, niż kiedyś z alkoholu...
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
Jagna 
Gaduła


Pomogła: 16 razy
Wiek: 53
Dołączyła: 09 Paź 2008
Posty: 932
Wysłany: Sob 09 Maj, 2009 14:51   

Stachst, jeśli to tak krótki czas przebywania na necie, to naprawde spokojnie. Chciałabym sobie tak dawkowac, ale podobnie jak Wiedźma, TV poszlo w totalna odstawkę i wybieram forum. Staram sie natomiast, robic wiele innych rzeczy, żeby wolny czas nie stal sie netowym czasem. Wydaje mi sie, że sie udaje. Ale może też to racjonalizuję?
 
     
Flandria 
Uzależniony od netu
DDA (Dzielna, Dobra, Aktywna)



Pomogła: 69 razy
Dołączyła: 28 Mar 2009
Posty: 3233
Wysłany: Sob 09 Maj, 2009 14:51   

Wiedźma napisał/a:
Myślę, że w tej chwili trudniej byłoby mi zrezygnować z internetu, niż kiedyś z alkoholu...


z alkoholem to jest tak, że nie jest potrzebny do życia .. można go odstawić zupełnie i być może nawet zapomnieć
ja też się zastanawiam czy nie mam problemu z internetem - nie mogę go odstawić bo m.in. w taki sposób komunikuję się ze znajomymi, klientami itd - jest mi potrzebny, ale czy to już obsesyjne ? :?
 
     
Beniamin 
Towarzyski


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 06 Lut 2009
Posty: 475
Wysłany: Sob 09 Maj, 2009 14:56   

Internet wkracza w nasze życie coraz bardziej, z dnia na dzień przybywa jego zagorzałych wielbicieli i przeciwników, a wśród nich ludzi uzależnionych, często nie znających sobie z tego sprawy. Ten test możesz potraktować jako zabawe lub małe ostrzeżenie i przestrogę.


Weź kartke i napisz w słupku cyfry po kolei od 1 do 20, a przy nich zapisuj litery od odpowiedzi, które najcelniej opisują Twój stosunek do odpowiedniej sytuacji.


1.źle się czuję, kiedy wiem, że muszę odłączyć się od Internetu:

A Nigdy
B Sporadycznie
C Czasami
D Często


2.Moje otoczenie skarży się, że za dużo czasu spędzam na sieci:
A Nigdy
B Sporadycznie
C Czasami
D Często


3.W nocy, nawet bardzo zmęczony, oddalam moment odłączenia się od sieci:
A Nigdy
B Sporadycznie
C Czasami
D Często


4.Coraz bardziej interesuje mnie, co może wydarzyć się na sieci podczas mojej nieobecności:
A Nigdy
B Sporadycznie
C Czasami
D Często


5.Uważam, że znajomi "wirtualni" są lepsi od rzeczywistych:
A Nigdy
B Sporadycznie
C Czasami
D Często


6.Coraz dłużej siedzę na Internecie i coraz mniej wychodzę z domu:
A Nigdy
B Sporadycznie
C Czasami
D Często


7.Budzę się w nocy i mam ochotę przyłączyć się do sieci:
A Nigdy
B Sporadycznie
C Czasami
D Często


8Mimo czynionych wysiłków, nie potrafię oprzeć się potrzebie wejścia na Internet:
A Nigdy
B Sporadycznie
C Czasami
D Często


9.Często jestem na sieci dłużej niż początkowo zamierzałem:
A Nigdy
B Sporadycznie
C Czasami
D Często


10.Coraz częściej mam ochotę rozmawiać ze znajomymi w Internecie niż spotykać się z "rzeczywistymi" ludźmi:
A Nigdy
B Sporadycznie
C Czasami
D Często


11.Z powodu zasiedzenia się na Internecie, zdarza mi się zapomnieć o moich codziennych obowiązkach (sprzątanie, posiłki, zakupy ...):
A Nigdy
B Sporadycznie
C Czasami
D Często


12.Surfowanie po Internecie powoduje, że jestem mniej wydajny w pracy:
A Nigdy
B Sporadycznie
C Czasami
D Często


13.Kiedy jestem daleko od komputera, mam ochotę znaleźć się jak najszybciej przy nim z powrotem:
A Nigdy
B Sporadycznie
C Czasami
D Często


14.Czuję się winny z powodu spędzenia zbyt dużej ilości czasu na Internecie:
A Nigdy
B Sporadycznie
C Czasami
D Często


15.Podłączam się do sieci natychmiast po przebudzeniu:
A Nigdy
B Sporadycznie
C Czasami
D Często


16.Z ludźmi rozmawiam głównie na temat Internetu:
A Nigdy
B Sporadycznie
C Czasami
D Często


17.Kiedy jestem na sieci, nie liczę upływającego czasu:
A Nigdy
B Sporadycznie
C Czasami
D Często


18.Odczuwam nieodpartą potrzebę częstego sprawdzania poczty:
A Nigdy
B Sporadycznie
C Czasami
D Często


19.Zrezygnowałem ze swoich codziennych przyjemności, aby więcej czasu spędzać na Internecie:
A Nigdy
B Sporadycznie
C Czasami
D Często


20.Spóźniam się na spotkania z ludźmi z powodu zbyt długiego siedzenia w sieci:
A Nigdy
B Sporadycznie
C Czasami
D Często




Podlicz i zapisz na kartce ile miałeś odpowiedzi A, B, C i D.





Jeśli odpowiadałeś najcześciej na A i B lub tylko A lub tylko B w większości:

Nie jesteś uzależniony i Internet raczej nie zakłóca Twojego normalnego życia. Internet traktujesz jako normalne narzędzie, które ma słuzyć Ci pomocą w zdobywaniu potrzebnych Ci informacji. Nie uważasz Internetu za "ósmy cud świata" i nie interesuje Cię specjalnie "wirtualne życie". Realizujesz się w życiu "rzeczywistym" i nie uważasz, że na Internet wchodzą bardziej interesujące osoby niż te, które spotykasz w innych miejscach.


Jeśli odpowiadałeś najcześciej na A i C, A i D lub B i C lub tylko C w większości przypadków:

Jesteś pasjonatem Internetu i zaczynasz mieć z tego powodu problemy. Nie można jeszcze mówić o uzależnieniu, ale raczej o nieodpartej potrzebie łączenia się z siecią. Jesteś jeszcze na etapie, na którym możesz się kontrolować. Tak więc, ustal sobie limit czasu przebywania na Internecie i skrupulatnie go przestrzegaj. Wychodź, spotykaj się z przyjaciółmi, czytaj książki i dostrzegaj piękno otaczającego Cię "rzeczywistego" świata.


Jeśli odpowiadałeś najcześciej na C i D lub tylko D w większości przypadków:

Jesteś uzależniony od Internetu i nie możesz bez niego żyć. Wyraźnie widać, że nie możesz obejść się bez Internetu i z tego powodu "zawalasz" coraz więcej obowiązków w świecie "rzeczywistym". Nie przychodzisz lub spóźniasz się na umówione spotkania, masz coraz mniej kontaktów z "realnymi" ludźmi i straciłeś umiejętność cieszenia się otaczającym Cię światem. Sytuacja jest poważna i jeśli nic z tym nie zrobisz, to stopniowo będziesz coraz bardziej oddalał się od rzeczywistości. Powinieś zadać sobie pytanie o przyczyny spędzania takiej ilości czasu przed komputerem. Co w "rzeczywistym" życiu jest dla Ciebie tak trudne i nieosiągalne, że musisz uciekać się do szukania tego w komputerze? Warto skontaktować się z psychoterapeutą i wziąć być może udział w grupie terapeutycznej czy grupie wsparcia dla osób uzależnionych od internetu. Pozwoli Ci to odkryć głębsze przyczyny Twojego uzależnienia i dokonać niezbędnych zmian w Twoim życiu.

http://www.beka.pl/pt_internet.php
 
     
Jagna 
Gaduła


Pomogła: 16 razy
Wiek: 53
Dołączyła: 09 Paź 2008
Posty: 932
Wysłany: Sob 09 Maj, 2009 14:58   

sdfgdrg :zmeczony:
 
     
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Sob 09 Maj, 2009 15:26   

sdfgdrg
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
Tempe 
Towarzyski
taki jeden...alkoholik.



Pomógł: 2 razy
Wiek: 64
Dołączył: 16 Mar 2009
Posty: 241
Wysłany: Sob 09 Maj, 2009 17:09   

>A ja chyba jestem uzależniona od internetu :? A może tylko od naszego forum?
>Spędzam tu każdą wolną chwilę, a nawet gdy zajmuję się czymś innym, komputer ciągle jest włączony...

Wiedźmo, z tego co piszesz można wnioskować, że jesteś niestety uzależniona od internetu...
Uważam jednak, że z takim uzależnieniem można żyć.
Jest to "mniejsze zło", niż inne nasze nałogi - alkohol i leki.
Staraj się jednak, moja kochana, częściej wychodzić na spacer i wyłączać komputer.
Znajdź sobie wreszcie jakąś grupę AA.
Na mnie AA ma zbawienny wpływ. Na Ciebie też ma, tylko jesteś za leniwa aby chodzić na mityngi.
Forum to nie to samo co żywi ludzie z ich gestami, minami, czasem płaczem...
Ostatnio zmieniony przez Tempe Sob 09 Maj, 2009 17:17, w całości zmieniany 4 razy  
 
     
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Sob 09 Maj, 2009 17:16   

stachst napisał/a:
Znajdź sobie wreszcie jakąś grupę AA.

ffg65
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
Tempe 
Towarzyski
taki jeden...alkoholik.



Pomógł: 2 razy
Wiek: 64
Dołączył: 16 Mar 2009
Posty: 241
Wysłany: Sob 09 Maj, 2009 17:18   

> ffg65

Tak tak, właśnie Ty.
Ostatnio zmieniony przez Tempe Sob 09 Maj, 2009 17:19, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Sob 09 Maj, 2009 17:20   

:gonia:
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
Bebetka 
Główna księgowa


Pomogła: 17 razy
Dołączyła: 05 Paź 2008
Posty: 1560
Wysłany: Sob 09 Maj, 2009 17:23   

stachst napisał/a:
Znajdź sobie wreszcie jakąś grupę AA.

o matko rg5th67j
_________________
Imperare sibi maximum est imperium - Seneka
Mój magiczny Świat
Thelema
 
 
     
Ate 
Nimfomanka netowa


Pomogła: 36 razy
Wiek: 56
Dołączyła: 06 Paź 2008
Posty: 1869
Wysłany: Sob 09 Maj, 2009 17:26   

:roll: upieklo ci sie, ale tylko dzisiaj Bebetko :roll:
_________________
fortes fortuna adiuvat
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,69 sekundy. Zapytań do SQL: 11