Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
PO 30 MIESIĄCACH TRZEZWOŚCI !!!!
Autor Wiadomość
Agusia 31 
Towarzyski



Pomogła: 7 razy
Wiek: 45
Dołączyła: 20 Sie 2010
Posty: 311
Skąd: Słupsk
Wysłany: Czw 26 Lip, 2012 12:02   PO 30 MIESIĄCACH TRZEZWOŚCI !!!!

Witam...


Niektórzy mnie pamiętają inni nie. Zapiłam.Po 30 miesiacach trzezwości popłynęłam....Teraz już nie pije drugą dobę, ale nosi mnie tak ,że masakra...Nie wychodzę z domu nigdzie bo tak bardzo chce mi się pić....W sumie to nawet nie wiem co czuję....
_________________
To Ja swoim postępowaniem-czynami tworzę Swoją wartość...
 
 
     
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Pomógł: 125 razy
Wiek: 52
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9025
Wysłany: Czw 26 Lip, 2012 12:07   

Agusiu...
Nie wiem co mogę powiedzieć więcej niż to że o 16 masz mityng...
Gdzie był błąd?
:pocieszacz:
_________________
Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.

Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie :)
 
     
Pastel 
Gaduła



Wiek: 46
Dołączył: 06 Mar 2012
Posty: 750
Wysłany: Czw 26 Lip, 2012 12:08   

Co znaczy dokładnie "popłynęłam"? Mogłabyś opisać jak wyglądało to zapicie?
Pozdrawiam. :przytul:
_________________
Adhibe rationem difficultatibus.
Seneka
 
     
szymon 
Uzależniony od netu



Pomógł: 112 razy
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 4907
Wysłany: Czw 26 Lip, 2012 12:13   

wiesz co masz robić 8|
 
     
Agusia 31 
Towarzyski



Pomogła: 7 razy
Wiek: 45
Dołączyła: 20 Sie 2010
Posty: 311
Skąd: Słupsk
Wysłany: Czw 26 Lip, 2012 12:14   

Jeszcze ciężko mi się piszę, bo ręce mi latają....Ale postaram się dokładnie opisać wszystko...

Gdzie był błąd???Nie wiem...nie mogłam już sobie poradzić z emocjami miałam wrażenie ,ze za chwilę pęknę....Że rozsadzi mnie od środka...nie chcę na nikogo zwalać winy. To był mój wybór do końca świadomy....

Zaczęłam pić w niedzielę około godziny 14...Mój partner wyszedł z domu...A ja wsiadłam w samochód i kupiłam sobie kilka butelek wódki i piwa. Zaczęłam w domu a potem poszłam- pokuśtykałam (bo mam nogę w gipsie od dwóch tygodni)do koleżanki z którą pracuję. Ona nic nie wie kim jestem.Tam już lecialo wszystko piwo drinki wódka. I najgorsze jest to, że mi to wszystko smakowalo....Piłam do wtorku rana. Potem wzięłam leki poszłam spać. Wieczorem jeszcze piwo bo myślałam,że umrę i od tamtej pory nic...
_________________
To Ja swoim postępowaniem-czynami tworzę Swoją wartość...
 
 
     
Pastel 
Gaduła



Wiek: 46
Dołączył: 06 Mar 2012
Posty: 750
Wysłany: Czw 26 Lip, 2012 12:15   

szymon napisał/a:
wiesz co masz robić 8|

Hmmmm.... Nie pić? :mysli:
_________________
Adhibe rationem difficultatibus.
Seneka
 
     
MILA50 
Towarzyski
nadzieja



Pomogła: 5 razy
Wiek: 67
Dołączyła: 09 Sie 2010
Posty: 454
Wysłany: Czw 26 Lip, 2012 12:21   

Witaj.To niesamowite!Od 2 lat nie logowałam się a dziś nie mogłam się powstrzymac.Mam 29 m-cy abstynencji(ale chyba nie trzeźwienia niestety) i jestem od maja w kiepskim stanie psych.,nawrót choroby albo wszystko inne razem wzięte.do końca m-ca muszę poradzić sobie bez pomocy terap.ale Twój post daje mi do myślenia.Uczono mnie .ze upadki się trafiaja ale najważniejsze jest szukanie pomocy w podnoszeniu się.Pozdrawiam Ciebie i zyczę udanego powstania.
 
     
Agusia 31 
Towarzyski



Pomogła: 7 razy
Wiek: 45
Dołączyła: 20 Sie 2010
Posty: 311
Skąd: Słupsk
Wysłany: Czw 26 Lip, 2012 12:24   

MILA50 napisał/a:
Witaj.To niesamowite!Od 2 lat nie logowałam się a dziś nie mogłam się powstrzymac.Mam 29 m-cy abstynencji(ale chyba nie trzeźwienia niestety) i jestem od maja w kiepskim stanie psych.,nawrót choroby albo wszystko inne razem wzięte.do końca m-ca muszę poradzić sobie bez pomocy terap.ale Twój post daje mi do myślenia.Uczono mnie .ze upadki się trafiaja ale najważniejsze jest szukanie pomocy w podnoszeniu się.Pozdrawiam Ciebie i zyczę udanego powstania.



pamiętam .Razem jakoś zaczynałyśmy na tym forum....
_________________
To Ja swoim postępowaniem-czynami tworzę Swoją wartość...
 
 
     
Pastel 
Gaduła



Wiek: 46
Dołączył: 06 Mar 2012
Posty: 750
Wysłany: Czw 26 Lip, 2012 12:24   

Agusia 31 napisał/a:
To był mój wybór do końca świadomy....

Czy był jakiś powód tego wyboru? Bo piszesz, że nie radziłaś sobie z emocjami - ale przecież przez 30 miesięcy nie piłaś. Czy te emocje się w tym czasie kumulowały i w końcu 'wybuchłaś', czy może tylko przez ostatnie dni/tygodnie było coś nie tak?
Wiem, że jesteś w złym stanie psychicznym i jeśli nie chcesz odpowiadać to spoko - moja ciekawość nie musi być zaspokojona. :skromny:
Życzę Ci siły - teraz czas na kolejne przynajmniej 30 miesięcy. Już wiesz jak to się robi. ;)
_________________
Adhibe rationem difficultatibus.
Seneka
 
     
Klara 
Uzależniony od Dekadencji


Pomogła: 264 razy
Dołączyła: 24 Lis 2008
Posty: 7861
Wysłany: Czw 26 Lip, 2012 12:29   

Witaj Agusiu :pocieszacz:
Powiedz, czy cały czas miałaś na głowie te wszystkie swoje i cudze problemy, które na siebie jakiś czas temu przyjęłaś?
_________________
"Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/
 
     
Agusia 31 
Towarzyski



Pomogła: 7 razy
Wiek: 45
Dołączyła: 20 Sie 2010
Posty: 311
Skąd: Słupsk
Wysłany: Czw 26 Lip, 2012 12:30   

Cytat:
pastel napisał/a:
ale przecież przez 30 miesięcy nie piłaś. Czy te emocje się w tym czasie kumulowały i w końcu 'wybuchłaś', czy może tylko przez ostatnie dni/tygodnie było coś nie tak?


Tak wcześniej sobie radziłam. to nie jest tak,że nigdzie nie chodziłam. Po prostu z grupy terapeutycznej zostałam wyrzucona w kwietniu. Ale cały czas mitingi. To w ostatnim czasie, miesiąc może dwa działy się ze mną złe rzeczy. Mówiłam o tym,że chcę pić. Praktycznie na kązdym mitingu. Ale wczoraj jak rozmawiałam z przyjacielem powiedzial,że mówiłam to z uśmiechem....Nie wiem nikt nie bral poważnie tego co mówię, bo zawsze robiłam z siebie błazna. I wolałam głupio się śmiać niż płakać. Gdzie przecież ja nie płaczę....
_________________
To Ja swoim postępowaniem-czynami tworzę Swoją wartość...
 
 
     
Agusia 31 
Towarzyski



Pomogła: 7 razy
Wiek: 45
Dołączyła: 20 Sie 2010
Posty: 311
Skąd: Słupsk
Wysłany: Czw 26 Lip, 2012 12:32   

Witaj Klaro!!!!


Sytuacja się zmieniła. Dawid już nami nie mieszka.o i to dośc długo bo od lutego...Znudziło mu się....
_________________
To Ja swoim postępowaniem-czynami tworzę Swoją wartość...
 
 
     
Klara 
Uzależniony od Dekadencji


Pomogła: 264 razy
Dołączyła: 24 Lis 2008
Posty: 7861
Wysłany: Czw 26 Lip, 2012 12:33   

Agusia 31 napisał/a:
Dawid już nami nie mieszka.o i to dośc długo bo od lutego...

Rozumiem :tak:
_________________
"Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/
 
     
Mysza 
Gaduła



Pomogła: 41 razy
Dołączyła: 03 Mar 2010
Posty: 830
Skąd: Wrocek
Wysłany: Czw 26 Lip, 2012 12:44   

Witaj Aguś
życzę siły i wytrwałości w podnoszeniu się :przytul:
_________________
"Bądź zmianą, którą pragniesz ujrzeć w świecie" - Mahatma Gandhi
 
     
Jras4 
Docent


Pomógł: 11 razy
Wiek: 52
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 3302
Skąd: Siedlce
Wysłany: Czw 26 Lip, 2012 12:55   

a co sie tu stało ?
_________________
KATOLIK CZARNY PEDOFIL
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,37 sekundy. Zapytań do SQL: 12