Terapia od nowa |
Autor |
Wiadomość |
Tomoe
(banita)
Pomogła: 106 razy Dołączyła: 01 Cze 2009 Posty: 4791 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Wto 07 Sie, 2012 10:18
|
|
|
A ja uważam że jedyne wyjście z sytuacji jest takie:
Ty się Nazgul zabierz za swoje leczenie, a na nią się nie oglądaj.
Ona albo pójdzie w twoje ślady, albo nie. Nie masz na to wpływu.
Ty daj sobie szansę.
Bo jeśli ty nie wytrzeźwiejesz - to oboje popłyniecie. |
|
|
|
|
Tomoe
(banita)
Pomogła: 106 razy Dołączyła: 01 Cze 2009 Posty: 4791 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Wto 07 Sie, 2012 10:19
|
|
|
Jonesy napisał/a: |
Tomoe, czy my jesteśmy w wątku Ewy? |
Ty zapytałeś co Ewa powinna zrobić. Ja odpowiedziałam tobie. |
|
|
|
|
Jonesy
Upierdliwiec
Pomógł: 41 razy Wiek: 43 Dołączył: 28 Lut 2011 Posty: 2412
|
Wysłany: Wto 07 Sie, 2012 10:21
|
|
|
Tomoe napisał/a: | Jonesy napisał/a: |
Tomoe, czy my jesteśmy w wątku Ewy? |
Ty zapytałeś co Ewa powinna zrobić. Ja odpowiedziałam tobie. |
A zatem nasza uwaga została odwrócona |
_________________ Nemo vir est qui mundum non reddat meliorem
|
|
|
|
|
nazgul78
Towarzyski Alkoholik,
Wiek: 46 Dołączył: 25 Gru 2011 Posty: 107 Skąd: Łódzkie
|
Wysłany: Wto 07 Sie, 2012 10:21
|
|
|
Cytat: | A ja się przychylam do zdania Jonesyego Każdy niech mówi tylko o sobie, wywlekanie czyichś brudów to podłość ! I moim zdaniem, zawiedzenie zaufania |
Racja Dora nakręciłem się z lekka choć długo na swój temat czytać musiałem samemu się nie odzywając
Wywlekać mi może Ewa Wstydze sie wszystkiego co robiłem i nie zaprzeczam niczemu tylko czemu ktoś nieznający sytuacji (Ossa i Kosmo) przez dwa dni tylko 2 wątki widziały mimo cierpliwych mych i nie tylko moich próśb o odpuszczenie? |
_________________ Człowiek, który poddaje się losowi, staje się ludzkim wrakiem.
- William Goldman |
|
|
|
|
Tomoe
(banita)
Pomogła: 106 razy Dołączyła: 01 Cze 2009 Posty: 4791 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Wto 07 Sie, 2012 10:24
|
|
|
Jonesy napisał/a: | Ty jesteś po ciągu, ważne żeby jej dopierniczyć, żeby nie było, że Ty jesteś zły, ale ona też, tak chociaż troszeczkę, ale przecież jest również zła. |
Jonesy, chyba cię troszkę poniosło.
Nikt tu nie jest zły. Oboje są chorzy. Oboje się nie leczą, choć Nazgul przynajmniej próbował.
Ewa obwinia Nazgula o całe zło. Uważa że tylko on ma problem. W tej sytuacji, uważam, że Nazgul ma prawo się bronić, mówiąc prawdę o Ewie.
Tak to widzę. |
|
|
|
|
Dziubas
(konto nieaktywne)
Pomógł: 16 razy Wiek: 54 Dołączył: 28 Gru 2011 Posty: 1251 Skąd: W-w
|
Wysłany: Wto 07 Sie, 2012 10:26
|
|
|
Dora napisał/a: | wywlekanie czyichś brudów to podłość ! I moim zdaniem, zawiedzenie zaufania |
A to Dora czytałaś?
ewa29 napisał/a: | ucxc4 ogarnij się wreszcie bo |
ewa29 napisał/a: | No i długo nie zagrzałeś w tym domu dalej błądź dalej w tym gównie i pij do upadłego.Powodzenia w upadaniu na dno |
|
|
|
|
|
Tomoe
(banita)
Pomogła: 106 razy Dołączyła: 01 Cze 2009 Posty: 4791 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Wto 07 Sie, 2012 10:26
|
|
|
Jonesy napisał/a: |
A zatem nasza uwaga została odwrócona |
Moja - nie.
Chyba nieuważnie czytasz to co piszę w obu wątkach. |
|
|
|
|
Małgoś
Upierdliwiec Forumoholiczka
Pomogła: 26 razy Wiek: 58 Dołączyła: 30 Kwi 2010 Posty: 2191 Skąd: z miasta mojego
|
Wysłany: Wto 07 Sie, 2012 10:27
|
|
|
Myślę, że już nei jest ważne czyj to wątek, Ewy czy Seby. Są tu oboje, czytają oba wątki i w obydwu piszą.
I znów przyznaję rację Tomowe w kwestii "wywlekania brudów". Bo inaczej nie da rady, Ewa sama nie napisała, że też miała niezłe jazdy z alkoholem. wstydzi się teraz pewnie jak cholera. Ale nie może oczekiwać, że tylko Seba będzie się leczył. Może to co tu piszemy pomoże Ewie zrozumieć więcej prawdy o alkoholu iw ich życiu, co zrobili, jakie mieli postawy roszczeniowe oboje!
Prawda czasem jest bolesna, ale tym bardziej cenna!
Tylko czy zareagują wreszcie i przestaną zapijać/zaprzeczać/obwiniać?
Szczególnie Ewę mam na myśli |
_________________ Tylko ja jestem odpowiedzialna za swoje życie |
|
|
|
|
kosmo
Gaduła uzależniona, ociekająca jadem...
Pomogła: 48 razy Dołączyła: 03 Sie 2011 Posty: 746
|
Wysłany: Wto 07 Sie, 2012 10:28
|
|
|
nazgul78 napisał/a: | tylko czemu ktoś nieznający sytuacji (Kosmo) przez dwa dni tylko 2 wątki |
Oj biedny Ty misio...
Tak prawdę powiedziawszy, to mam daleko i głęboko to, co robisz ze swoim życiem Ty i Ewa, ale...
Sama jestem DDA i szlag mnie trafia na to, co fundujecie swoim dzieciom i tylko dlatego się odezwałam...
Ja takie piekło przeżyłam, ślady odczuwam do dziś.
Za dużo tu bicia piany, za mało konkretów.
Nie ma się co obrażać, tylko w końcu pomyśleć, to naprawdę nie boli... |
_________________ miej serce i patrzaj w serce... |
|
|
|
|
nazgul78
Towarzyski Alkoholik,
Wiek: 46 Dołączył: 25 Gru 2011 Posty: 107 Skąd: Łódzkie
|
Wysłany: Wto 07 Sie, 2012 10:28
|
|
|
Jonesy napisał/a: | Czy może Nazgulowi udało się umiejętnie odwrócić uwagę od siebie i swojego zapicia i skierować tam, gdzie chciał aby od początku się skupiła?? |
Jonesy
Niczego nie chciałem odwracac pisałem już że wiem kim jestem i każdą mądrą uwagę chętnie przeczytam, przemyślę i wyciągnę wnioski ale co niektórzy przesadzali za to też kartki się posypały |
_________________ Człowiek, który poddaje się losowi, staje się ludzkim wrakiem.
- William Goldman |
|
|
|
|
Jonesy
Upierdliwiec
Pomógł: 41 razy Wiek: 43 Dołączył: 28 Lut 2011 Posty: 2412
|
Wysłany: Wto 07 Sie, 2012 10:29
|
|
|
Zapomniałaś tylko dodać, że od roku Ewa nie pije. Jest więc dla mnie różnicą porównywać nie pijącą od roku i nie terapioną Ewę, do nieco terapeutyzowanego ale zapijającego Nazgula. |
_________________ Nemo vir est qui mundum non reddat meliorem
|
|
|
|
|
Tomoe
(banita)
Pomogła: 106 razy Dołączyła: 01 Cze 2009 Posty: 4791 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Wto 07 Sie, 2012 10:29
|
|
|
Popierasz "d***" i zaprzeczanie swojej chorobie, Jonesy?
Dla mnie to żadne osiągnięcie |
|
|
|
|
Dziubas
(konto nieaktywne)
Pomógł: 16 razy Wiek: 54 Dołączył: 28 Gru 2011 Posty: 1251 Skąd: W-w
|
Wysłany: Wto 07 Sie, 2012 10:33
|
|
|
Jonesy napisał/a: | Zapomniałaś tylko dodać, że od roku Ewa nie pije. Jest więc dla mnie różnicą porównywać nie pijącą od roku i nie terapioną Ewę, do nieco terapeutyzowanego ale zapijającego Nazgula. |
Dla mnie nie ma różnicy między nimi.
Obydwoje nic z tym nie robią.
Seba zapija, a Ewa nietrzeźwo myśli, obydwoje są"pijani" |
|
|
|
|
Małgoś
Upierdliwiec Forumoholiczka
Pomogła: 26 razy Wiek: 58 Dołączyła: 30 Kwi 2010 Posty: 2191 Skąd: z miasta mojego
|
Wysłany: Wto 07 Sie, 2012 10:33
|
|
|
Jonesy, Ewa może nie jest alkoholiczką, ale na pewno jest koalką i DDA. I myślę, że terapia dla współcośtam kłania się jak cholera.
Po co Ewa tu weszła, na to forum? Bo mąż pije - krótko i na temat. |
_________________ Tylko ja jestem odpowiedzialna za swoje życie |
|
|
|
|
Jonesy
Upierdliwiec
Pomógł: 41 razy Wiek: 43 Dołączył: 28 Lut 2011 Posty: 2412
|
Wysłany: Wto 07 Sie, 2012 10:35
|
|
|
Nie, nie popieram d*** i myślę że dobrze o tym wiesz. Ale rok nie picia jest o wiele lepszy niż regularne zapijanie. Poza tym, przez rok utrzymuje trzeźwość w towarzystwie czynnego alkoholika. No i staram się spojrzeć na wszystko z dalszej perspektywy (wiem jak to było u mnie) - zajmuje się niemowlakiem i starszą córką i potrafię zrozumieć, że nie może znaleźć czasu na terapię. Potrafię to zrozumieć. I nie mam zamiaru ani jej, ani nikogo innego rozliczać za błędy popełnione w przeszłości. To teraźniejszość ma znaczenie. A terźniejszościowo:
a) nie pije
b) zajmuje się dziećmi
c) martwi się o partnera
I nie, nie czytam co piszecie u Ewy, ponieważ problem mam z alkoholem, to trzymam się działu alkoholowego.
Od siebie mogę tylko dodać, że dział dla współuzależnionych jest dla mnie o wiele za ciężki i wywołuje straszne wyrzuty sumienia |
_________________ Nemo vir est qui mundum non reddat meliorem
|
|
|
|
|
|