Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Kobiecy model picia
Autor Wiadomość
Jo-asia 
Upierdliwiec
miłośniczka


Pomogła: 59 razy
Wiek: 53
Dołączyła: 10 Sie 2012
Posty: 2955
Skąd: Katowice
Wysłany: Pon 27 Sie, 2012 08:43   Kobiecy model picia

Alkoholiczki. Fragment książki....
Tak trzeźwieją kobiety
Kobieta i alkohol
"Na 10 panów cierpiących na chorobę alkoholową statystycznie tylko jeden zostanie podczas leczenia opuszczony przez partnerkę.
W przypadku pań, na 10 podejmujących leczenie, aż 8 zostanie samych! Kobieta przyznająca się publicznie do nałogu to wstyd.
Alkoholiczki próbujące wytrzeźwieć rzadko znajdują wsparcie także u rodziców czy rodzeństwa.
Większość pań zgłaszających się na terapię antyalkoholową nie musi się obawiać odrzucenia, bowiem już od dawna jest... samotna."

Ewa Woydyłło, psychoterapeutka pracująca z alkoholiczkami, w wywiadzie dotyczącym specyfiki terapii uzależnionych kobiet mówi, że choć w przypadku pań wychodzenie z nałogu nie jest łatwe, warto wytrzeźwieć:
„Kobietom w jednej sprawie jest łatwo.
Cudownie łatwo stać się znowu piękną.
Kobiety szybciej niż mężczyźni odradzają się duchowo, znajdują drogę do wiary, do nowych przeżyć.
Mężczyzna potrzebuje lat, by zmienić się, wyjść z roli chama, brutala. Alkohol przecież straszliwie degeneruje. A kobiet aż tak nie.
Kobiety, gdy zaczynają trzeźwieć, stają się szybciej dobrymi ludźmi. Mają mniej oporów przed zmianą na lepsze. Zaczynają opiekować się innymi, pomagać. Nadrabiają”.
_________________
...Jak tak płaczę, to mi lepiej i przestaje mnie dobijać nieuchronność przemijania.. 3r23
 
 
     
szymon 
Uzależniony od netu



Pomógł: 112 razy
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 4907
Wysłany: Pon 27 Sie, 2012 08:53   

Jo-asia napisał/a:
Mężczyzna potrzebuje lat, by zmienić się, wyjść z roli chama, brutala.


obalam tą teorię tym wpisem :]
 
     
Jo-asia 
Upierdliwiec
miłośniczka


Pomogła: 59 razy
Wiek: 53
Dołączyła: 10 Sie 2012
Posty: 2955
Skąd: Katowice
Wysłany: Pon 27 Sie, 2012 08:58   

Jak trafiłam na detox, nie było żadnej kobiety. :szok:
Pamiętam gdy tam głośno mówiłam, że jestem alkoholiczką inne kobiety (to był oddział psychiatryczny), nie uzależnione, czuły się tym skrępowane. :oops:
Miałam szczęście, trafiłam na oddział zamknięty gdzie leczyły się tylko kobiety. :)
Na mityngach dominują mężczyźni, kobiety jeśli już są rzadko zabierają głos. :(
Fakt, w Katowicach jest grupa kobieca.
Na terapii pogłębionej jest nas aż dwie.

Po co to poruszam? :mysli:
Bo brakuje mi doświadczeń trzeźwiejących kobiet.
Trzeźwiejący Mężczyźni - ich doświadczenie, informacje zwrotne bardzo sobie cenię.
Tylko ich szufladki nie są połączone a moje tak (mózg męższczyzny mózg kobiety ) :)
_________________
...Jak tak płaczę, to mi lepiej i przestaje mnie dobijać nieuchronność przemijania.. 3r23
 
 
     
Jo-asia 
Upierdliwiec
miłośniczka


Pomogła: 59 razy
Wiek: 53
Dołączyła: 10 Sie 2012
Posty: 2955
Skąd: Katowice
Wysłany: Pon 27 Sie, 2012 09:00   

szymon napisał/a:
obalam tą teorię tym wpisem

oczywiście, każdy wyjątek potwierdza regułę ;)
_________________
...Jak tak płaczę, to mi lepiej i przestaje mnie dobijać nieuchronność przemijania.. 3r23
 
 
     
Małgoś 
Upierdliwiec
Forumoholiczka



Pomogła: 26 razy
Wiek: 58
Dołączyła: 30 Kwi 2010
Posty: 2191
Skąd: z miasta mojego
Wysłany: Pon 27 Sie, 2012 09:04   

Jo-asia napisał/a:
Ewa Woydyłło

Uwielbiam tę kobietę 23r

A kobietom jest trudniej pozbywać się wszelkich nałogów, różnimy się od mężczyzn cholernie. Facet ma potrzebę bycia silnym i mądrym a kobieta piękną i dobrą.
Te dwie cechy determinują pozostałe i chyba w zasadzie tłumaczą dlaczego kobiety nie odchodzą od zadeklarowanych alkoholików. :roll:
_________________
Tylko ja jestem odpowiedzialna za swoje życie
 
     
Tomoe 
(banita)


Pomogła: 106 razy
Dołączyła: 01 Cze 2009
Posty: 4791
Skąd: Śląsk
Wysłany: Pon 27 Sie, 2012 09:14   

Jo-asia napisał/a:

Fakt, w Katowicach jest grupa kobieca.


Dwie grupy kobiece.
A w pozostałych grupach AA też jest dużo kobiet.

W mojej macierzystej grupie jest ich obecnie - łącznie ze mną - sześć. :)

Tutaj na forum również jest sporo trzeźwiejących alkoholiczek.
Pytaj - odpowiemy. :)
 
 
     
Małgoś 
Upierdliwiec
Forumoholiczka



Pomogła: 26 razy
Wiek: 58
Dołączyła: 30 Kwi 2010
Posty: 2191
Skąd: z miasta mojego
Wysłany: Pon 27 Sie, 2012 09:17   

Odpowiem inaczej...
Co zaboli bardziej? Gdy usłyszę, że jestem głupia czy brzydka?
Zgadnij....
Wiem, mężczyźnie może się to wydawać irracjonalne, ale bardziej mnie zaboli to drugie.
_________________
Tylko ja jestem odpowiedzialna za swoje życie
 
     
Tomoe 
(banita)


Pomogła: 106 razy
Dołączyła: 01 Cze 2009
Posty: 4791
Skąd: Śląsk
Wysłany: Pon 27 Sie, 2012 09:19   

Jo-asia napisał/a:

Tylko ich szufladki nie są połączone a moje tak (mózg męższczyzny mózg kobiety ) :)


Wiesz co?
Ja bym nie przywiązywała aż takiej wagi do zabawnego skądinąd skeczu pewnego znanego amerykańskiego komika.
Owszem, skecz jest śmieszny, ale ja nie rozumiem, dlaczego na tym forum urósł on aż do rangi naukowego wykładu z dziedziny neurobiologii człowieka... :roll:
 
 
     
Tomoe 
(banita)


Pomogła: 106 razy
Dołączyła: 01 Cze 2009
Posty: 4791
Skąd: Śląsk
Wysłany: Pon 27 Sie, 2012 09:21   

Małgoś napisał/a:
Facet ma potrzebę bycia silnym i mądrym a kobieta piękną i dobrą.


Chyba współuzależniona.
 
 
     
Małgoś 
Upierdliwiec
Forumoholiczka



Pomogła: 26 razy
Wiek: 58
Dołączyła: 30 Kwi 2010
Posty: 2191
Skąd: z miasta mojego
Wysłany: Pon 27 Sie, 2012 09:22   

staaw napisał/a:
Osobiście wolę księżniczki niż kosmonautki...


kosmonautki też mogą być ładne fny
_________________
Tylko ja jestem odpowiedzialna za swoje życie
 
     
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Pomógł: 125 razy
Wiek: 52
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9025
Wysłany: Pon 27 Sie, 2012 09:24   

Tomoe napisał/a:
Owszem, skecz jest śmieszny, ale ja nie rozumiem, dlaczego na tym forum urósł on aż do rangi naukowego wykładu z dziedziny neurobiologii człowieka...

Nie każdemu chce się przeczytać "Płeć mózgu" i "Mężczyźni są z Marsa a kobiety z Venus", skecz jest esencją tych książek...
Różnimy się, choćby Sejm uchwalił inaczej...
_________________
Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.

Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie :)
 
     
Małgoś 
Upierdliwiec
Forumoholiczka



Pomogła: 26 razy
Wiek: 58
Dołączyła: 30 Kwi 2010
Posty: 2191
Skąd: z miasta mojego
Wysłany: Pon 27 Sie, 2012 09:26   

Tomoe napisał/a:
Małgoś napisał/a:
Facet ma potrzebę bycia silnym i mądrym a kobieta piękną i dobrą.


Chyba współuzależniona.


Nie, to już inny kaliber...
Ale w pewnym sensie właśnie z tego powodu, tej potrzeby bycia dobrą tak trudno jest przestać się krzywdzić, poświęcać dla innych, lubić siebie bardziej niż kogoś...
_________________
Tylko ja jestem odpowiedzialna za swoje życie
 
     
Tajga 
(konto nieaktywne)


Pomogła: 19 razy
Dołączyła: 29 Lip 2011
Posty: 1585
Wysłany: Pon 27 Sie, 2012 09:29   

Małgoś napisał/a:
Co zaboli bardziej? Gdy usłyszę, że jestem głupia czy brzydka?

Mnie tam nic nie zaboli, swoje wiem g45g
_________________
Na końcu wszystko będzie dobrze.
Jeżeli nie jest dobrze, znaczy że to jeszcze nie koniec.
J.Lennon
 
     
Tomoe 
(banita)


Pomogła: 106 razy
Dołączyła: 01 Cze 2009
Posty: 4791
Skąd: Śląsk
Wysłany: Pon 27 Sie, 2012 09:29   

Ja jestem człowiekiem.
A ty Stasiu nim nie jesteś?

Mój terapeuta od uzależnienia i współuzależnienia, akuszer mojej trzeźwości - jest facetem.
W grupie terapeutycznej podczas terapii podstawowej miałam samych facetów.
Mój terapeuta od syndromu DDA jest facetem.
W AA chodzę głównie na grupy mieszane, z przewagą facetów.
Mężczyźni nie przeszkadzają mi w trzeźwieniu, chyba że mają cechy mizoginów.

Nie mam potrzeby bycia "przede wszystkim piękną i mądrą".
Przede wszystkim jestem człowiekiem.
Trzeźwym, wartościowym człowiekiem sukcesu.

I zapewniam, że są mężczyźni, którym się to we mnie podoba. :)
Ostatnio zmieniony przez Tomoe Pon 27 Sie, 2012 09:31, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Pomógł: 125 razy
Wiek: 52
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9025
Wysłany: Pon 27 Sie, 2012 09:31   

Tomoe napisał/a:
Ja jestem człowiekiem.
A ty Stasiu nim nie jesteś?

Jestem człowiekiem rodzaju męskiego, mężczyzną...
Wstydzisz się że jesteś kobietą?
_________________
Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.

Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie :)
Ostatnio zmieniony przez staaw Pon 27 Sie, 2012 09:31, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,11 sekundy. Zapytań do SQL: 12