Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Dlaczego nie można trzeźwieć przed 40?
Autor Wiadomość
olga 
Uzależniony od netu



Dołączyła: 01 Wrz 2011
Posty: 4353
Skąd: Hagen
Wysłany: Sob 22 Wrz, 2012 09:56   

po 40 też nie zawsze można, niestety :(
 
     
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Wiek: 52
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9025
Wysłany: Sob 22 Wrz, 2012 09:58   

W sumie ten temat wrzuciłem jako numerologiczny żart...
Młodym ludziom (może)brakuje imprez, ja czasem mam doły że spieprzyłem sobie pół życia...

Zaraz się pocieszam że tylko pół... :lol2:
_________________
Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.

Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie :)
 
     
leon 
Trajkotka



Wiek: 62
Dołączył: 22 Lip 2012
Posty: 1744
Wysłany: Sob 22 Wrz, 2012 10:01   

[quote="olga411"]po 40 też nie zawsze można, niestety :( [/quoteZgadza sie,ja mam 50-ke i tez idzie mi to z oporami.....
_________________
I'm not beaten,I'm just going for a little walk
Magoichi Saika
 
     
olga 
Uzależniony od netu



Dołączyła: 01 Wrz 2011
Posty: 4353
Skąd: Hagen
Wysłany: Sob 22 Wrz, 2012 10:01   

staaw napisał/a:
Zaraz się pocieszam że tylko pół..


Tak, pół Ci zostało. Możesz je wykorzystać lepiej, niż gdybyś w ogóle nie pił. :mysli:
 
     
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Wiek: 52
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9025
Wysłany: Sob 22 Wrz, 2012 10:03   

leon napisał/a:
ja mam 50-ke i tez idzie mi to z oporami.....

Wyrzuć ją do śmieci, lub poproś aby ktoś wylał. Broń Boże nie wylewaj sam...
_________________
Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.

Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie :)
 
     
olga 
Uzależniony od netu



Dołączyła: 01 Wrz 2011
Posty: 4353
Skąd: Hagen
Wysłany: Sob 22 Wrz, 2012 10:04   

Wstawiłam smutna emotkę, ponieważ dzisiaj moja córka zadzwoniła do swojego ojca z pytaniem o rozkład jazdy busów. Mogła sprawdzić na necie, ale zadzwoniła.
Smutno mi sie zrobiło. chciałyby dzieci mieć trzeźwego i obecnego ojca, a tu :bezradny:
 
     
leon 
Trajkotka



Wiek: 62
Dołączył: 22 Lip 2012
Posty: 1744
Wysłany: Sob 22 Wrz, 2012 10:04   

staaw napisał/a:
Broń Boże nie wylewaj sam...

wiem zapach wyzwalacz.. :mgreen: :evil2"
_________________
I'm not beaten,I'm just going for a little walk
Magoichi Saika
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Sob 22 Wrz, 2012 10:06   

szymon napisał/a:
Cytat:
Dlaczego nie można trzeźwieć przed 40?


... bo trudno jest to wyrazić słowami :bezradny:
Ci którzy wiedzą, nie mówią, a Ci którzy mówią to nie wiedzą... czy jakoś tak :|
tego się nie da zdefiniować, można jedynie opisać, czym nie jest.

Można to zrobić poprzez obserwację, poprzez zrozumienie - nie poprzez ocenę, ponieważ jeśli oceniam nie mogę zrozumieć

wcale nie ma w tym trudności,wyrażania jeśli się wysili na odrobinkę rozsądku
i tak więc gdy przywiązywałem wagę do konkretnej daty ,,nic a nic mnie nie wychodziło
naj bardziej popularną była że to zrobię,ale jeszcze nie dziś
w końcu przełożyłem na zbliżającą się datę,w której zbliżałem się do wieku lat 33 (pewnie każdemu dobrze znana ta cyfra)
niestety przepłynęła jak woda przez palce
ale gdy pokrótce osiągnołem wiek lat 35,niespodziewanie dostałem kopa
który to wybił z mego łba wszystkie daty i nakierował na tą jedną jedyną
TU i TERAZ ,,,
potem przeszła 40-dziestka i trwa do nadal
i jeśli miało by to być liczbą magiczną to po pierwsze
- jestem przed zapiciem,gdyż to zrobiłem przed 40-stką
- żem głupi czy mądry,skoro zrobiłem to przed 40-stką
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
szymon 
Uzależniony od netu



Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 4907
Wysłany: Sob 22 Wrz, 2012 10:48   

Jacek napisał/a:
TU i TERAZ


pozwolę sobie wyciągnąć ze swojego tajnego pamietnika takie cuś :skromny:

Siostra straciła prace :|
To ta od dwóch łebków, szwagier trochę popija, choć umie pieniądze zarobić, nie umierają z głodu...
I rozmawiam z siostrą w niedzielę, bo byłem na placu u niej, zaczęła strasznie narzekać, na swój stan, na to co ma, na to że ode mnie odeszła żona, na to że druga siostra ma dziecko (Tosie) i nie ma partnera, bo odszedł i zostawił małą Tośkę...
normalnie jak bym to słyszał jeszcze rok temu, to serce się kraje :rozpacz:

Aale NIE! ale nie :nerwus:

Złapałem ja za rękę i mówię: skoncentruj się jak tylko możesz najbardziej na obecnej chwili, na tym, że Cię trzymam za rękę, na tym, ze mówię te słowa... na tym ułamku sekundy i odpowiedz szczerze, czy nadal myślisz, ze akurat w tej chwili wszystko jest do du**?
uśmiechnęła się i zapytała jak ja to zrobiłem? przed chwilą płakała a teraz ma w oczkach taki błysk, taką małą radość... :szok:

To jej mówię, ze nasze Ego dyma nas codziennie, szuka uciechy w przyszłości, czyli w czasie, w którym nie możemy nic dotknąć, czyli nie możemy poczuć tej uciechy, no bo jak ? w przyszłości? głupota. Sam się nakręca czymś nierealnym i niemożliwym.
Dyma nas też wspomnieniami jak było kiedyś.
Przychodzą wyrzuty sumienia, wszystko co negatywne, ego się odradza na nowo...
umysł zaczyna się utożsamiać z nami - NIEBEZPIECZEŃSTWO

Mówię siostrze tak: miałaś przebłysk jakiegoś fajnego stanu, takiej krótkiej radości.
jak to zrobiłaś, jak to poczułaś?
Odpowiada, ze samo przyszło,
Ja jej na to, ze to nie przychodzi ani nie odchodzi tylko to JEST w każdym z nas.
to jest właśnie Potęga Teraźniejszości, bez której nie było by mnie tutaj i Ciebie też nie było by tutaj.

To jest moja Siła Wyższa, to jest ta Moc, bez której nie byłoby mnie na świecie - Teraźniejszość

dsg45t
 
     
Mysza 
Gaduła



Dołączyła: 03 Mar 2010
Posty: 830
Skąd: Wrocek
Wysłany: Sob 22 Wrz, 2012 10:57   

szymon napisał/a:
nasze Ego dyma nas codziennie, szuka uciechy w przyszłości, czyli w czasie, w którym nie możemy nic dotknąć, czyli nie możemy poczuć tej uciechy, no bo jak ? w przyszłości? głupota. Sam się nakręca czymś nierealnym i niemożliwym.
Dyma nas też wspomnieniami jak było kiedyś.

i jeszcze należało by dodać i pamiętać, że owo dymanie...nie jest gwałtem...odbywa sie na nasze "życzenie", więc i skończyć to możemy, kiedy tylko poweźmiemy taką decyzję, że nam sie ...przestało podobać, bo

szymon napisał/a:
To jest moja Siła ... to jest ta Moc,


tak sobie trochę zmanipulowałam :skromny:
_________________
"Bądź zmianą, którą pragniesz ujrzeć w świecie" - Mahatma Gandhi
 
     
staaw 
Uzależniony od Dekadencji


Wiek: 52
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 9025
Wysłany: Sob 22 Wrz, 2012 11:16   

Każdy temat zaspamują... :nerwus:

W "Alkoholizmie" o du*** Maryni, a w HydeParku o wpływie SW na ego... :bezradny:
Dobrze że chociaż o tym dymaniu wspomniałeś Szymku...

:lol2:
_________________
Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.

Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie :)
 
     
Linka 
Moderator


Wiek: 59
Dołączyła: 15 Gru 2011
Posty: 2210
Wysłany: Sob 22 Wrz, 2012 12:08   

staaw napisał/a:
ja czasem mam doły że spieprzyłem sobie pół życia...

w moim przypadku trochę więcej niż pół....
ale wiem,że nie wszystko w tym życiu było do d**y na szczęście,
dziś umiem znaleźć, zobaczyć to co mi się udało...
a to nowe, lepsze życie - ono już jest, choć czasem dopadają mnie dołki
_________________
Na moim niebie zawsze świeci słońce :)
 
     
yuraa 
Moderator


Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4274
Skąd: Police
Wysłany: Sob 22 Wrz, 2012 12:31   

staaw napisał/a:
ja czasem mam doły że spieprzyłem sobie pół życia...

doły to mnie nachodzą kiedy jako dziadek obcuję z dziećmi mojej córki.
pojawia się żal że nie umialem być ojcem
_________________
:yura:
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi
 
 
     
Tajga 
(konto nieaktywne)


Dołączyła: 29 Lip 2011
Posty: 1585
Wysłany: Sob 22 Wrz, 2012 12:46   

staaw napisał/a:
ja czasem mam doły że spieprzyłem sobie pół życia...

Zanim się uzależniłam, byłam ciepłą kluchą, taka rozmazaną mamałygą.
Terapie i AA dało mi siłę do zmiany siebie.
Nie żałuję tego co było.
Życie zaczyna po 43 roku życia.
Nie czas żałować róż, gdy łąka pełna kwiatów :)
_________________
Na końcu wszystko będzie dobrze.
Jeżeli nie jest dobrze, znaczy że to jeszcze nie koniec.
J.Lennon
 
     
szymon 
Uzależniony od netu



Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 4907
Wysłany: Sob 22 Wrz, 2012 12:56   

dobra, dobra... :beba:
poużalali się to naciskam guzik OFF od użalania się.
włączcie se cos innego :p
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,4 sekundy. Zapytań do SQL: 11