|
Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"
czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...
|
Wygląd alkoholika |
Autor |
Wiadomość |
Tajga
(konto nieaktywne)
Pomogła: 19 razy Dołączyła: 29 Lip 2011 Posty: 1585
|
Wysłany: Pią 21 Wrz, 2012 20:15
|
|
|
Wiedźma napisał/a: | Ja, w czasach mojego picia, potrzebowałam co rano 40 minut na charakteryzację. |
Ja się w ogóle nie malowałam, za bardzo mi się ręce trzęsły....z rana. |
_________________ Na końcu wszystko będzie dobrze.
Jeżeli nie jest dobrze, znaczy że to jeszcze nie koniec.
J.Lennon |
|
|
|
|
chrzciciel
Małomówny chrzciciel
Wiek: 51 Dołączył: 13 Wrz 2012 Posty: 56
|
Wysłany: Sob 22 Wrz, 2012 22:52
|
|
|
Przez picie doprowadzilem uzebienie do takiego stanu,ze nie ma odwrotu przed protezka. Wyrwalem ostatnio kolejne trzy zeby i wygladam jak stary kasownik do biletow,lecz-Nie pije i mam do siebie odpowiedni dystans wiec smieje sie,ze mam ekonomiczna twarz,bo nie musze kupowac masek na Halloween i pomimo wszystko czesto sie usmiecham |
|
|
|
|
Wiedźma
Administrator
Pomogła: 193 razy Dołączyła: 04 Paź 2008 Posty: 9686
|
Wysłany: Sob 22 Wrz, 2012 23:44
|
|
|
chrzciciel napisał/a: | Przez picie doprowadzilem uzebienie do takiego stanu,ze nie ma odwrotu przed protezka. |
Ja wręcz przeciwnie - gdy piłam, miałam zęby bardziej zadbane niż teraz,
co oczywiście nie znaczy, że obecnie je zaniedbuję.
Wtedy bardzo często odwiedzałam dentystkę pod byle pozorem,
a to tylko dlatego, że ona przepisywała mi proszki, od których jestem uzależniona
Taki paradoks - zdrowe zęby były efektem ubocznym mojej lekomanii... |
_________________ Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach |
|
|
|
|
Jo-asia
Upierdliwiec miłośniczka
Pomogła: 59 razy Wiek: 53 Dołączyła: 10 Sie 2012 Posty: 2955 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Nie 23 Wrz, 2012 08:52
|
|
|
Pierwszą rzeczą, którą się starałam zmienić gdy przestałam pić, był mój wygląd.
Teraz, gdy zauważam u siebie, że jakby zaczynam swój wygląd zaniedbywać - to znak , że coś dzieje się ze mną, nie tak.
I nie jest to sprawa powierzchowna |
_________________ ...Jak tak płaczę, to mi lepiej i przestaje mnie dobijać nieuchronność przemijania.. |
|
|
|
|
iksigregzet
Towarzyski
Dołączył: 02 Wrz 2012 Posty: 103 Skąd: Polska
|
Wysłany: Nie 23 Wrz, 2012 09:47
|
|
|
Opis mojego wyglądu i stanu psychicznego w skutek nadużywania alkoholu byl by porównywalny do opisu głównego bohatera ze szkolnej lektóry, więc oszczędzę cennego czasu i napiszę krótko. Po przestaniu wlewania w siebie hektolitrów płynu alkoholowego, zaakceptowałem siebie takiego jakim jestem teraz. |
_________________ alkoholowi mówię wielkie NIE |
|
|
|
|
swallow
Małomówny alkoholiczka
Wiek: 60 Dołączyła: 24 Sie 2012 Posty: 36 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Nie 23 Wrz, 2012 20:35
|
|
|
Mój wygląd z okresu picia i niepicia - TO DWIE RÓŻNE OSOBY !!!
Jak piłam to byłam:
Otyła, spuchnięta, śmierdząca, byle jak ubrana, makijaż jak u świętego mikołaja /w wyniku -jak to trafnie ujęła Wiedźma- porannej charakteryzacji/, oczy zmęczone, przekrwione, włosy tłuste - bezfryzurowe, paznokcie połamane, skóra na ciele we wszystkich odcieniach szarości /jak nie było siniaków - wtedy paleta się wzbogacała.../, sztywne stawy, zgarbione plecy, ogólne zmęczenie wychodziło z każdego skrawka ciała, spocona, tłusta cera, podatna na opryszczki itp.świństwa.
Odkąd nie piję:
Unormowałam wagę, zadbałam o garderobę, odwiedzam fryzjera, maluję się dyskretnie i mam wypoczętą, rozświetloną twarz. Bez obawy mogę założyć muszkieterki i mini, mimo swojego wieku:) już dawno rzuciłam palenie, przeszłam na wegetarianizm, podobam się sobie, otoczenie długo przecierało oczy ze zdumienia - myślę, że przeszłam ogromną metamorfozę, pachnę i czuję, że mam sprawniejsze ciało, czuję się fantastycznie, mam energię i nigdy przenigdy nie chciałabym wrócić do poprzedniego stanu:)
Wygląd jest też dobrą motywacją dla kobiety i nie dawałabym raczej wskazówek jak ukryć ślady picia, tylko koncentrowała się na tym, żeby pokazać jak fajnie jest być zadbaną, atrakcyjną kobietą. |
_________________ Nikt tego za ciebie nie zrobi,ale nigdy nie zrobisz tego sama... |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
|