|
Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"
czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...
|
Jak wygląda zdrowie? |
Autor |
Wiadomość |
100S
Małomówny
Dołączył: 06 Sie 2012 Posty: 20
|
Wysłany: Nie 23 Wrz, 2012 13:15
|
|
|
Jo-asia,
Myśl przewodnia, - poznać siebie. Grupa i terapeuta? Jak najbardziej. Szukanie w sobie odpowiedzi? Koniecznie. Powodzenia. |
_________________ Zdrowie - Choroba, to bliźnięta syjamskie |
|
|
|
|
Małgoś
Upierdliwiec Forumoholiczka
Pomogła: 26 razy Wiek: 58 Dołączyła: 30 Kwi 2010 Posty: 2191 Skąd: z miasta mojego
|
Wysłany: Nie 23 Wrz, 2012 14:51
|
|
|
chrzciciel napisał/a: | ALKOHOLIZM TO CHOROBA NIEULECZALNA!!!!! Wyobrazasz sobie czlowieka,ktory dostal raka pluc przez palenie papierosow,wyzdrowial jakims cudem i...wrocil do palenia wiedzac,ze jest w grupie ryzyka?Albo cukrzyka,ktory dostal amnezji i niewstrzyknol sobie insuliny??Pozdrawiam. |
Dlaczego krzyczysz?
Ja uważam, że nie ma czegoś takiego jak "dostał raka od papierosów" ani "jakimś cudem wyzdrowiał" bo cudów nie ma. Znam osoby palące papierosy ale umierające na zupełnie inne schorzenia i nie mających wcześniej raka płuc jak też ludzi umierających na raka płuc którzy nigdy w życiu nie palili. Ale oczywiście są też tacy umierający na raka płuc - palacze. Płuca jako narząd służący oddychaniu człowiek sam truje dymem, Dlaczego??? Tu warto pomyśleć co powoduje taką potrzebę: odebrania sobie możliwości oddychania świeżym powietrzem a w zamian wtłaczania trującej smoły, co doprowadza w dalszych konsekwencjach do...
Skoro mowa o raku... To, że ktoś zachorował jest wypadkową wielu czynników, w głównej mierze jest to stres czyli brak wewnętrznego spokoju od dłuższego czasu.
Zasadniczą rolą w skuteczności leczenia jest wola pacjenta, wola bycia zdrowym. Jeśli ta wola zdrowia jest silna, determinuje to skuteczność terapii co bywa zaskakujące, ale nie ma w tym cienia cudu. |
_________________ Tylko ja jestem odpowiedzialna za swoje życie |
Ostatnio zmieniony przez Małgoś Nie 23 Wrz, 2012 14:52, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Małgoś
Upierdliwiec Forumoholiczka
Pomogła: 26 razy Wiek: 58 Dołączyła: 30 Kwi 2010 Posty: 2191 Skąd: z miasta mojego
|
Wysłany: Nie 23 Wrz, 2012 16:11
|
|
|
100S napisał/a: | Czego lub kogo świadomością jesteśmy? |
JA to moja ŚWIADOMOŚĆ w ciele otrzymanym od rodziców.
100S napisał/a: | Czy mogę mieć świadomość zdrowia w złym stanie? Albo zdezelowaną świadomość choroby? |
Tak, możesz mieć taką zdezelowaną ŚWIADOMOŚĆ w tym życiu ponieważ kształtujesz ją od pierwszych chwil. Przychodzisz na ten świat z czystym, boskim EGO + dostajesz zbór danych i na ich podstawie ustawiasz się w tym wszystkim. Pierwszym dawcą danych są najbliżsi- rodzice. To co od nich dostajesz przyjmujesz bezwarunkowo, ponieważ będąc dzieckiem Twoje EGO też jest na etapie tworzenia.
To tak pokrótce - by wykazać początek, który w rzeczywistości może okazać się chory - gdy środowisko jest chore. Wzorce determinują przekonania które prowadzą do destrukcji.
Na szczęście zawsze istnieje w nas też to pierwotne, czyste EGO, które jest też miłością i prawdą. Najważniejsze, że TO czyste EGO jest na tyle istotne, że choćbyśmy nie wiem jak się starali siebie zepsuć, zatruć, zniszczyć, to póki żyjemy ono daje nam o sobie znać i przypomina, że wciąż jest i wciąż dzięki niemu mamy wiarę i możliwość zmiany.
Generalnie temat EGO i ŚWIADOMOŚCI jest tym, co zajmuje mnie w ostatnich latach bardzo, jednak wciąż wielu spraw nie wiem a bardzo chcę się dowiedzieć.
100S napisał/a: | Niektórym łatwiej pogodzić się z chorobą, niż wypełnić własny obraz zdrowia, który tak na marginesie może być bardzo chory. |
Dokładnie tak, szczególnie wtedy, gdy słabość okazywana chorobą może przynieść więcej korzyści (pozornych oczywiście) niż strat.
Dla mnie blokowanie objawów nie jest leczeniem. Gdy np boli mnie głowa dopiero w ostateczności łykam tabletkę. A najpierw staram się dociec co mi się w umyśle nie chce ułożyć, co przeszkadza, co wypiera. Jeśli mogę, to staram się przespać z problemem, dać czas sobie na poukładanie... i to przeważnie działa. |
_________________ Tylko ja jestem odpowiedzialna za swoje życie |
|
|
|
|
staaw
Uzależniony od Dekadencji
Pomógł: 125 razy Wiek: 52 Dołączył: 18 Sie 2010 Posty: 9025
|
Wysłany: Nie 23 Wrz, 2012 17:12
|
|
|
100S napisał/a: | staaw napisał/a: | W Twoim rozumieniu, ja również czuję się zdrowy. |
He he... Zręcznie próbujesz mi coś wetknąć. W moim rozumieniu to, - nie mam pojęcia jak się czujesz. | Tośmy se pogadali... |
_________________ Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.
Nie martw się, jeżeli nie rozumiesz tego posta, nie był do Ciebie |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
|