Co zmieniamy w swoim trzezwym zyciu... |
Autor |
Wiadomość |
szymon
Uzależniony od netu
Pomógł: 112 razy Dołączył: 23 Sty 2011 Posty: 4907
|
Wysłany: Nie 23 Wrz, 2012 22:26
|
|
|
Cytat: | Co zmieniacie w swoim trzezwym zyciu |
1. wyprowadziłem się z domu (rodzinnego)
2. zamieszkałem w swoim domu (też rodzinnym )
3. nabrałem pokory do większości zdarzeń, rzeczy, ludzi
4. zmieniłem swoje zachowanie, wygląd
5. lada moment zmienię status na "wolny"
i można tak pisać w pkt... długo ale to nie o to chodzi chyba...
zmieniłem całe swoje życie, calutkie i to jest tak piękne, że niekiedy sam sobie nie wierzę, że to JA
to co robię, to całkiem nowe życie, inna jakość, inny smak, zapach życia |
|
|
|
|
JaKaJA
Trajkotka Niespodzianka!-ja czuję!! ;)
Pomogła: 53 razy Wiek: 46 Dołączyła: 18 Wrz 2010 Posty: 1650 Skąd: Moje miasto
|
Wysłany: Nie 23 Wrz, 2012 23:20
|
|
|
szymon napisał/a: | Co zmieniacie w swoim trzezwym zyciu |
po pierwsze : SIEBIE
po drugie : SIEBIE
po trzecie: Też siebie ale z innej perspektywy
a tak serio to największą zmianą było pozostawienie miejsc i osób zagrażających trzeźwieniu jak dla mnie,do dziś czasem bardzo tęsknię i za restauracją i za "przyjaciółką"..... ale trzeźwa jestem i to najważniejsze |
_________________ Cała jestem z miłości |
|
|
|
|
jal
Gaduła Alkoholik dozgonny.
Pomógł: 13 razy Wiek: 76 Dołączył: 16 Maj 2010 Posty: 814 Skąd: świętokrzyskie
|
Wysłany: Nie 23 Wrz, 2012 23:46
|
|
|
Zdefiniowałem od nowa wszystkie moje WARTOŚCI jakimi kieruję się w życiu... i powoli dążę do realizacji Programu AA.
Zmieniam siebie a nie innych ! |
_________________ Mam bardzo silną wolę... robi ze mną co jej się tylko podoba.
Mój fotoblog |
|
|
|
|
chrzciciel
Małomówny chrzciciel
Wiek: 51 Dołączył: 13 Wrz 2012 Posty: 56
|
Wysłany: Pon 24 Wrz, 2012 15:54
|
|
|
piotr7 napisał/a: | Ja w swoim trzezwym życiu nie zmieniam nic .Nie bardzo rozumiem w jakim celu miał bym to robić .Natomiast gdybyś pytał o przemiany w psyche to możemy o tym porozmawiać .
Pytaj . | PYTAM i DZIEKUJE |
|
|
|
|
ysae
Małomówny
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 12 Paź 2012 Posty: 41
|
Wysłany: Pon 15 Paź, 2012 09:43
|
|
|
Chcialabym oddzielic swoje poglady od wybuchow zlosci. Nie wyrazac ich w sposob emocjonalnie niekontrolowany. |
|
|
|
|
Wiedźma
Administrator
Pomogła: 193 razy Dołączyła: 04 Paź 2008 Posty: 9686
|
Wysłany: Pon 15 Paź, 2012 09:47
|
|
|
A co się dzieje z Chrzcicielem? Wie ktoś? |
_________________ Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach |
|
|
|
|
Jonesy
Upierdliwiec
Pomógł: 41 razy Wiek: 43 Dołączył: 28 Lut 2011 Posty: 2412
|
Wysłany: Pon 15 Paź, 2012 09:55
|
|
|
Pogubił się w tych wszystkich tematach swoich pewnie |
_________________ Nemo vir est qui mundum non reddat meliorem
|
|
|
|
|
piotrAA82
Towarzyski trzeźwiejący alkoholik
Wiek: 42 Dołączył: 11 Sie 2012 Posty: 332 Skąd: Starachowice
|
Wysłany: Wto 16 Paź, 2012 20:36
|
|
|
No też jestem ciekawy co z Chrzcicielem |
_________________ Ty wierz w co chcesz, ja wierze w to co wiem. |
|
|
|
|
chrzciciel
Małomówny chrzciciel
Wiek: 51 Dołączył: 13 Wrz 2012 Posty: 56
|
Wysłany: Pią 02 Lis, 2012 11:11
|
|
|
Zyje i ma sie dobrze Dopiero wczoraj wrocilem na cztery dni-z uwagi na swieto zmarlych-z Monachium gdzie pracuje.Bede do niedzieli,a pozniej nie wiem kiedy?Budowa ma byc oddana do konca grudnia,ale nie wiadomo jak sie wyrobimy z terminami? |
|
|
|
|
piotrAA82
Towarzyski trzeźwiejący alkoholik
Wiek: 42 Dołączył: 11 Sie 2012 Posty: 332 Skąd: Starachowice
|
Wysłany: Pią 02 Lis, 2012 11:25
|
|
|
chrzciciel napisał/a: | Zyje i ma sie dobrze |
No i bardzo się cieszę |
_________________ Ty wierz w co chcesz, ja wierze w to co wiem. |
|
|
|
|
chrzciciel
Małomówny chrzciciel
Wiek: 51 Dołączył: 13 Wrz 2012 Posty: 56
|
Wysłany: Pią 02 Lis, 2012 12:05
|
|
|
piotrAA82 napisał/a: | chrzciciel napisał/a: | Zyje i ma sie dobrze |
No i bardzo się cieszę | Czesc Piotrus,co u Ciebie |
|
|
|
|
leon
Trajkotka
Pomógł: 4 razy Wiek: 62 Dołączył: 22 Lip 2012 Posty: 1744
|
Wysłany: Pią 02 Lis, 2012 12:39
|
|
|
Czesc Chrzciciel |
_________________ I'm not beaten,I'm just going for a little walk
Magoichi Saika |
|
|
|
|
piotrAA82
Towarzyski trzeźwiejący alkoholik
Wiek: 42 Dołączył: 11 Sie 2012 Posty: 332 Skąd: Starachowice
|
Wysłany: Pią 02 Lis, 2012 12:54
|
|
|
chrzciciel napisał/a: | Czesc Piotrus,co u Ciebie |
U mnie też wszystko ok, samopoczucie super, powoli sobie trzeźwieję, spędzam Wszystkich Świętych na trzeźwo pierwszy raz od bardzo dawna i muszę przyznać, że tak jest o wiele lepiej Chodzę na terapię, mityngi, odwiedzam forum systematycznie i życie zaczyna mi sprawiać radość, a to jest najważniejsze. Nie wymagam tak jak dawniej od siebie jakichś większych cudów, kroczę sobie spokojnie przez to życie Ale cały czas pamiętam kim jestem i to stawiam tak naprawdę na pierwszym miejscu. Akceptuję swoją samotność, to że nie mam wielu rzeczy na które sobie inni mogą pozwolić (kwestia materialna), powoli zaczynam bardziej akceptować innych ludzi, zmieniać siebie a nie innych, uczę się pokory. I co jest dla mnie jeszcze bardzo ważne a jakoś do tej pory nie potrafiłem sobie z tym poradzić, nie skupiam się już w takim stopniu na innych ludziach, na tym że ktoś jest lepszy czy gorszy ode mnie i to też mi w znacznym stopniu pomaga i daje taki wewnętrzny spokój. Przestałem zwracać uwagę na to co mówią na mój temat inni ludzie, wiem że na chwilę obecną nie krzywdzę nikogo i to też jest dla mnie ważne. Coraz lepiej dogaduję się z mamą a wcześniej zazwyczaj się kłóciliśmy. Włącza mi się czasami nadpobudliwość, a w zasadzie to ja ją włączam niepotrzebnie, ale jestem w stanie się dość szybko uspokoić. Staram się cały czas myśleć pozytywnie. Pozdrawiam |
_________________ Ty wierz w co chcesz, ja wierze w to co wiem. |
|
|
|
|
chrzciciel
Małomówny chrzciciel
Wiek: 51 Dołączył: 13 Wrz 2012 Posty: 56
|
Wysłany: Pią 02 Lis, 2012 18:27
|
|
|
leon napisał/a: | Czesc Chrzciciel | Czesc Leon |
|
|
|
|
chrzciciel
Małomówny chrzciciel
Wiek: 51 Dołączył: 13 Wrz 2012 Posty: 56
|
Wysłany: Pią 02 Lis, 2012 18:29
|
|
|
piotrAA82 napisał/a: | chrzciciel napisał/a: | Czesc Piotrus,co u Ciebie |
U mnie też wszystko ok, samopoczucie super, powoli sobie trzeźwieję, spędzam Wszystkich Świętych na trzeźwo pierwszy raz od bardzo dawna i muszę przyznać, że tak jest o wiele lepiej Chodzę na terapię, mityngi, odwiedzam forum systematycznie i życie zaczyna mi sprawiać radość, a to jest najważniejsze. Nie wymagam tak jak dawniej od siebie jakichś większych cudów, kroczę sobie spokojnie przez to życie Ale cały czas pamiętam kim jestem i to stawiam tak naprawdę na pierwszym miejscu. Akceptuję swoją samotność, to że nie mam wielu rzeczy na które sobie inni mogą pozwolić (kwestia materialna), powoli zaczynam bardziej akceptować innych ludzi, zmieniać siebie a nie innych, uczę się pokory. I co jest dla mnie jeszcze bardzo ważne a jakoś do tej pory nie potrafiłem sobie z tym poradzić, nie skupiam się już w takim stopniu na innych ludziach, na tym że ktoś jest lepszy czy gorszy ode mnie i to też mi w znacznym stopniu pomaga i daje taki wewnętrzny spokój. Przestałem zwracać uwagę na to co mówią na mój temat inni ludzie, wiem że na chwilę obecną nie krzywdzę nikogo i to też jest dla mnie ważne. Coraz lepiej dogaduję się z mamą a wcześniej zazwyczaj się kłóciliśmy. Włącza mi się czasami nadpobudliwość, a w zasadzie to ja ją włączam niepotrzebnie, ale jestem w stanie się dość szybko uspokoić. Staram się cały czas myśleć pozytywnie. Pozdrawiam | Aby do przodu w dobrym kierunku-ciesze sie razem z Toba i rowniez pozdrawiam |
|
|
|
|
|