Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
to była najlepsza decyzja w moim życiu
Autor Wiadomość
DARK744 
Milczek


Dołączył: 23 Wrz 2012
Posty: 6
Wysłany: Pon 24 Wrz, 2012 19:24   to była najlepsza decyzja w moim życiu

Niecałe dwa miesiące temu podjąłem najlepszą decyzję w moim życiu zgłosiłem się na terapię.
Zastanawiam się tylko dlaczego dopiero teraz teraz ale...dopiero tera dotarło do mnie,że jestem alkoholikiem Zrobiłem to dla żony,dzieci ale przede wszystkim dla samego siebie.Mimo to ,że jestem "świeżak'' juz dostrzegam plusy mojej abstynencji przede wszystkim uśmiech na twarzach moich dzieci i żony.Jednego jestem pewien,że chcę się leczyć z mojej choroby.
 
     
Jacek 
Uzależniony od Dekadencji
...jestem alkoholikiem...


Pomógł: 133 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 7326
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: Pon 24 Wrz, 2012 19:57   

DARK744 napisał/a:
dostrzegam plusy mojej abstynencji przede wszystkim uśmiech na twarzach

abstynencja to nie tylko te uśmiechy i słodkie chwile
to również czas goryczy
abstynencja jest wtedy,gdy to zrozumiesz
pogody ducha życzę :)
_________________
"Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
:skromny: :pies:
 
     
endriu 
(banita)

Pomógł: 18 razy
Wiek: 55
Dołączył: 06 Maj 2011
Posty: 2925
Skąd: Małopolska
Wysłany: Pon 24 Wrz, 2012 20:02   

moją pierwszą motywacją do podjęcia leczenia tez były dzieci i żona,
teraz jestem już po terapii dziennej 2 miesięcznej i w trakcie rocznej grupowej
mimo żeś przed 40-ką myślę, że będzie dobrze z Twoim trzeźwieniem, życzę Ci jak najlepiej :okok:
_________________
Nie piję od 29.04.2011
 
     
swallow 
Małomówny
alkoholiczka



Wiek: 60
Dołączyła: 24 Sie 2012
Posty: 36
Skąd: Szczecin
Wysłany: Pon 24 Wrz, 2012 21:08   

Kiedyś też podjęłam taką decyzję, nie zrobiłam tego dla rodziny, ta zdążyła się rozlecieć zanim uświadomiłam sobie w jakiej czarnej d. jestem. Kiedy to postanowiłam, robiłam to już tylko i wyłącznie dla siebie. To był rok 2008 r. Uratowałam sobie życie. To był już ostatni moment, żeby się otrząsnąć...byłam mistrzynią w kamuflażu, mistrzynią w oszukiwaniu samej siebie...Nie było i nie jest łatwo...Jestem dalej na początku drogi trzeźwienia, mam wiele jeszcze pracy przed sobą, ale powiem Ci jeszcze, że terapia pomogła mi jeszcze w wielu innych kwestiach, nie związanych z alkoholizmem. Ćwiczenia, warsztaty, pozwoliły mi zmienić mój sposób komunikowania się ze światem w ogóle...

Powiedziałeś tak na zapas troszku że to najlepsza decyzja w Twoim życiu, ja ....tylko dzięki niej ....żyję :) Pozdrawiam i życzę "ostrej jazdy terapeutycznej" :)
_________________
Nikt tego za ciebie nie zrobi,ale nigdy nie zrobisz tego sama...
 
     
piotr7 
Gaduła


Pomógł: 9 razy
Wiek: 70
Dołączył: 10 Kwi 2012
Posty: 949
Skąd: lubuskie
Wysłany: Wto 25 Wrz, 2012 06:38   

Podjąłeś właściwą decyzje ale musisz być czujny bo psyche już szykuje różne pułapki.
Najważniejsze żebyś nie popadał w euforię że już jest tak dobrze i nie dołował z powodu trudności.
Życzę Ci pomyślności i wytrwałości :okok:
 
     
szymon 
Uzależniony od netu



Pomógł: 112 razy
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 4907
Wysłany: Wto 25 Wrz, 2012 08:13   

DARK744 napisał/a:
Jednego jestem pewien,że chcę się leczyć z mojej choroby.


mi to się przerodziło w rozwój...
o leczeniu nie zapominam, chodzę sobie raz tu, raz tam, jak mam ochotę
ważne jest to, ze wcześniej byłem pumeksem opornym na wiedzę,
TERAZ chcę być jak gąbka, nasączona wiedzą
gąbką dlatego, bo nie chcę, żeby ociekało,
żeby wiedzy w środku było tyle, ile akurat jest w stanie gąbka pochłonąć
 
     
Marc-elus 
Uzależniony od netu


Pomógł: 69 razy
Wiek: 45
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 3665
Wysłany: Wto 25 Wrz, 2012 08:18   

szymon napisał/a:
TERAZ chcę być jak gąbka, nasączona wiedzą
gąbką dlatego, bo nie chcę, żeby ociekało,
żeby wiedzy w środku było tyle, ile akurat jest w stanie gąbka pochłonąć

:brawo:
Sam przyrównał bym Cię do szklanki, do połowy pełnej.... :lol: fsdf43t
 
     
DARK744 
Milczek


Dołączył: 23 Wrz 2012
Posty: 6
Wysłany: Wto 25 Wrz, 2012 08:29   

[quote="piotr7"]Podjąłeś właściwą decyzje ale musisz być czujny bo psyche już szykuje różne pułapki.
Najważniejsze żebyś nie popadał w euforię że już jest tak dobrze i nie dołował z powodu trudności.
Życzę Ci pomyślności i wytrwałości :okok: [/quo



dlatego chodzę na terapię ,jestem tutaj szukam wsparcia i pomocy ,żeby wytrwać w tym wszystkim
Ostatnio zmieniony przez DARK744 Wto 25 Wrz, 2012 08:30, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Wto 25 Wrz, 2012 09:51   

DARK744 napisał/a:
żeby wytrwać w tym wszystkim

Słowo "wytrwać" w moim odbiorze ma niezbyt fajny wydźwięk w odniesieniu do trzeźwości.
Kojarzy mi się z jakimś ogromnym wysiłkiem i samozaparciem.
A trzeźwość - aby mogła pozostać na zawsze - nie powinna być postrzegana
jako przeciwwaga do tamtego dawnego (w domyśle - przyjemnego by Baca) stanu upojenia.
Jest wartością samą w sobie, dlatego powinna być pożądana i upragniona - jak szczęście.
Wytrwać to można w więzieniu. A trzeźwość to wolność :)
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
szymon 
Uzależniony od netu



Pomógł: 112 razy
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 4907
Wysłany: Wto 25 Wrz, 2012 09:58   

Wiedźma napisał/a:
A trzeźwość to wolność :)


samfink lajk dis :skromny:

 
     
piotr7 
Gaduła


Pomógł: 9 razy
Wiek: 70
Dołączył: 10 Kwi 2012
Posty: 949
Skąd: lubuskie
Wysłany: Wto 25 Wrz, 2012 10:54   

Pięknie to ujęłaś

trzezwośc to wolność ,też tak to odbieram
 
     
piotr7 
Gaduła


Pomógł: 9 razy
Wiek: 70
Dołączył: 10 Kwi 2012
Posty: 949
Skąd: lubuskie
Wysłany: Wto 25 Wrz, 2012 10:58   

ale jaja u Szymka 11.58 a u mnie 11. 54 :bezradny:
 
     
szymon 
Uzależniony od netu



Pomógł: 112 razy
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 4907
Wysłany: Wto 25 Wrz, 2012 11:01   

piotr7 napisał/a:
ale jaja u Szymka 11.58 a u mnie 11. 54


to nie moje jaja tylko Twoja godzina
 
     
olga 
Uzależniony od netu



Pomogła: 77 razy
Dołączyła: 01 Wrz 2011
Posty: 4353
Skąd: Hagen
Wysłany: Wto 25 Wrz, 2012 11:10   

piotr7 napisał/a:
ale jaja


chyba coś pokręciłeś :smieje:
 
     
DARK744 
Milczek


Dołączył: 23 Wrz 2012
Posty: 6
Wysłany: Wto 25 Wrz, 2012 11:35   

[quote="szymon"]
Wiedźma napisał/a:
A trzeźwość to wolność :)

więc chcę być wolny i cieszyc sie ta wolnościa :D
Ostatnio zmieniony przez DARK744 Wto 25 Wrz, 2012 11:35, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,19 sekundy. Zapytań do SQL: 11